Autor dr inż. Paweł Zarzyński

,,Lato to okres specyficzny zarówno z racji możliwości wystąpienia bardzo wysokich temperatur powietrza jak i wzmożonych wakacyjnych wyjazdów. Większość z nas udaje się wszak w tym czasie na zasłużony wypoczynek, aby choć na tydzień lub dwa „zmienić środowisko” i zapomnieć o bieżących problemach. Dotyczy to również posiadaczy akwarium. Wielu z nich w związku z planowanym wyjazdem staje jednak przed nie lada dylematem – co zrobić w tym czasie z akwarium i jak sprawić, aby przetrwało ono bez żadnego uszczerbku nieobecność opiekuna? W związku z tym często przychodzą oni do naszego sklepu i zadają wiele pytań. Jak możemy skutecznie rozwiązać ich wątpliwości oraz co nieco przy tym zarobić?”

 

Karmienie ryb

Z reguły najważniejszą troską klientów – zwłaszcza tych, którzy mają akwarium od niedawna – jest w takiej sytuacji kwestia karmienia ryb. Jak rozwiązać ten problem w trakcie nieobecności opiekuna? W rzeczywistości jednak kłopot ten – tak naprawdę – nie istnieje. Ogromna większość dorosłych ryb akwariowych bez najmniejszego problemu jest bowiem w stanie znieść tydzień, a nawet dwa tygodnie bez podawania pokarmu. Ich organizmy są tak skonstruowane, aby wytrzymywać długi okres bez jedzenia. Co prawda, istnieją wyjątki od tej reguły, takie jak słodkowodne płaszczki, czy koniki morskie, ale należą one do rzadkości. Problem pojawia się jedynie w przypadku, gdy akwarysta planujący urlop ma akurat młody narybek wymagający regularnego i częstego karmienia.

Ponieważ większość klientów nie wyobraża sobie jednak zostawienia swoich ryb na tydzień czy dwa bez jedzenia możemy łatwo rozwiązać ich dylemat oferując karmnik automatyczny. Warto mieć na półce co najmniej kilka tych urządzeń z różnych półek cenowych i polecać te droższe. W przypadku karmników jakość jest bowiem wprost proporcjonalna do ich ceny – te tańsze z reguły bywają zawodne, zaś awaria karmnika skutkująca jednorazowym podaniem zbyt dużej ilości pokarmu bywa gorsza w skutkach niż brak tego urządzenia. Dlatego starajmy się przekonać kupujących, że na czym jak na czym, ale na karmniku absolutnie nie opłaca się oszczędzać.

Jeżeli kupujący nie jest zainteresowany karmnikiem (np. z racji na jego dość wysoką cenę) to tańszym rozwiązaniem jest zaproponowanie mu któregoś z tzw. pokarmów wakacyjnych. Przypominają one z wyglądu wapienną kostkę – po wrzuceniu do akwarium stopniowo się rozpuszczają, a ryby sukcesywnie objadają ich powierzchnię. W okresie przedwakacyjnym warto zatowarować nasz sklep w takie pokarmy o różnej długości działania (są takie na weekend, ale też nawet na dwa tygodnie i dłużej).

Zdecydowanie należy natomiast odradzać klientowi pozostawianie karmienia ryb w czasie jego nieobecności znajomej osobie, która przychodzi do pustego mieszkania „podlać kwiatki”, no chyba, że osoba ta również jest akwarystą. W przeciwnym razie prawie na pewno cały pokarm wyląduje już pierwszego dnia w akwarium bo „rybki były takie głodne”, a – jak wiadomo – laikowi trudno jest wytłumaczyć, że potrzebują one bardzo małych porcji pokarmu. Pewnym wyjściem jest popakowanie zawczasu odmierzonych porcji karmy w kawałki folii aluminiowej lub malutkie torebki ze strunką i dokładne poinstruowanie karmiciela co i kiedy ma podać.

Filtracja i napowietrzanie

Jak wynika z powyższego karmienie ryb w czasie nieobecności akwarysty wielkim problemem nie jest. Najważniejsze co musi on zrobić przed wyjazdem to zapewnić w akwarium ciągłość filtracji i napowietrzania wody. O ile bowiem brak pokarmu ryb nie zabije, o tyle awaria filtra i napowietrzacza już tak i to często w ciągu zaledwie kilku-kilkunastu godzin (zwłaszcza w czasie upałów). Niestety, wielu posiadaczy akwarium ogranicza się do zainstalowania w nim tylko jednego filtra, który – równolegle – pełni funkcję napowietrzacza. Rozwiązanie takie podczas nieobecności akwarysty jest bardzo ryzykowne. Nawet najlepszy filtr w pewnych specyficznych okolicznościach ma bowiem prawo do zatrzymania się. Wszystkie te urządzenia posiadają bowiem wirniki. Jeśli wirnik i komora w której on pracuje ulegną zabrudzeniu, to w przypadku chwilowego braku zasilania (a latem w czasie burzy przerwy w dostawie prądu dość często się zdarzają) po ponownym włączeniu prądu filtr może nie wystartować. Co prawda najlepsi producenci filtrów stosują rozmaite zabezpieczenia mające wyeliminować taką możliwość, jednak 100% pewności nigdy nie da się uzyskać.

Co zatem zaproponować klientowi który zamierza zostawić akwarium na dłuższy czas bez opieki? Najlepszym i najbezpieczniejszym, a przy tym niespecjalnie drogim rozwiązaniem jest doposażenie zbiornika w drugi filtr oraz w tradycyjny napowietrzacz z kostką napowietrzającą. I wcale nie musi to być kosztowny filtr kubełkowy – nawet w dużym akwarium wystarczy wydajny, sprawnie pracujący filtr wewnętrzny, który – w ciągu tygodnia lub dwóch – spokojnie poradzi sobie w przypadku awarii głównego filtra. A jeśli jeszcze dodamy do tego napowietrzacz uzyskamy podwójne zabezpieczenie i akwarysta ze spokojnym sumieniem będzie mógł udać się na urlop. Nie zapomnijmy tylko przypomnieć mu, że napowietrzacz powinien stać zawsze powyżej poziomu wody w akwarium lub posiadać zainstalowany na wężyku napowietrzającym specjalny zawór zwrotny Chroni to mieszkanie przed zalaniem wodą w przypadku ewentualnego cofnięcia się cieczy w rurce napowietrzającej. Tak więc, dla „przedwakacyjnego” doposażenia akwarium mamy możliwość sprzedania filtra, napowietrzacza, kamienia napowietrzającego, wężyka no i wspomnianego zaworu zwrotnego.

Uwaga! Dodatkowy filtr powinien zostać zainstalowany w akwarium na co najmniej 2-3 tygodnie przed wyjazdem (a nie ostatniego dnia), tak, aby zdążył „dojrzeć” i rozwinęła się w nim filtracja biologiczna.

Temperatura wody

Dość znacznym problemem podczas nieobecności opiekuna może być utrzymanie właściwej temperatury wody w akwarium, zwłaszcza, jeśli przytrafi się akurat okres upałów. W nieregularnie wietrzonym mieszkaniu ciepłota powietrza może bowiem znacznie się podnieść, a wraz z nią rośnie również temperatura wody w zbiorniku. W zasadzie jedynym stuprocentowo pewnym rozwiązaniem tej kwestii jest zaoferowanie klientowi specjalistycznej chłodziarki akwariowej, tyle tylko, że to dość znaczna inwestycja (chłodziarka do kilkusetlitrowego akwarium kosztuje ok. 1500 zł). Zdecydowanie warto zasugerować jej zakup każdemu posiadaczowi akwarium morskiego (w tym przypadku to w zasadzie standard wyposażenia), ale również słodkowodnego roślinnego, czy z rybami, które nie tolerują zbyt wysokich temperatur (np. pielęgnice z Malawi, Tanganiki, złote rybki, ryby krajowe itp.). Na przegrzanie wrażliwe są również tak popularne obecnie krewetki słodkowodne, a zwłaszcza ich bardziej wyselekcjonowane odmiany. W przypadku niedużych zbiorników z krewetkami zamiast kosztownej chłodziarki można polecić o wiele tańsze wentylatorki służące do instalacji bezpośrednio nad powierzchnią wody. Dość skutecznie obniżają one jej temperaturę nawet o kilka stopni, co – w większości przypadków – okazuje się być zupełnie wystarczające. Wentylatorki takie zdecydowanie warto posiadać na sklepowej półce, natomiast co do chłodziarki wystarczy mieć pod ręką katalog z ofertą dystrybutora takiego sprzętu (każda hurtownia „prowadząca” sprzęt do akwarystyki morskiej) i być gotowym na jej natychmiastowe sprowadzenie na życzenie klienta.

Przygotowanie akwarium do wyjazdu

Zalecając kupującemu dodatkowe wyposażenie akwarium przed wyjazdem warto poinstruować go, jakie prace powinien wykonać w zbiorniku przed udaniem się na wakacje. Jak już wspomniano, na 2-3 tygodnie przed wyjazdem warto zainstalować w nim dodatkowy filtr. Jeśli klient decyduje się całkowicie nie karmić ryb w czasie urlopu to bezpośrednio przed wyjazdem można podawać im nieco więcej pokarmu (ale bez przesady), żeby zrobiły sobie małe „zapasy”. Natomiast na kilka dni przed opuszczeniem domu należy dokonać gruntownych porządków w zbiorniku. W ich trakcie dokładnie czyścimy dno z resztek organicznych i odchodów ryb, usuwamy muł i podmieniamy nawet do 50% wody. Warto również usunąć ewentualny nadmiar roślin. Dokładnie czyścimy też filtry ze szczególnym uwzględnieniem wirników i ich komór (warto przeczyścić ich wnętrze przy pomocy szczoteczki), nie zwadzi także wyczyszczenie wnętrza węży filtrów kanistrowych (służą do tego specjalne, elastyczne wyciory, których zakup warto polecić). Podczas prac w akwarium można zainstalować w nim wspomniany już napowietrzacz.

Pozostaje jeszcze kwestia rozwiązania włączania i wyłączania oświetlenia podczas naszej nieobecności, ale tę rozwiązuje zakup najzwyklejszego elektrycznego sterownika czasowego – takie urządzenia można co prawda nabyć w każdym markecie, ale warto mieć je w ofercie również w sklepie zoologicznym. Praktyka uczy bowiem, że wielu klientów pyta o nie i wykazuje chęć ich zakupu.

Dariusz Kozera

Kierownik Kategorii Akwarystyka i Terrarystyka

www.aquael.pl

,,Pozostawienie akwarium bez opieki na czas urlopu jest jak najbardziej możliwe, ale uprzednio zbiornik należy odpowiednio zabezpieczyć. Przede wszystkim wskazane jest zapewnienie w nim alternatywnego źródła filtracji poprzez zamontowanie dodatkowego filtra. AQUAEL rekomenduje wydajne i niezwodne filtry wewnętrzne TURBO, które są w stanie poradzić sobie z filtracją wody nawet w 500-litrowym zbiorniku. Dodatkowo polecamy zainstalowanie klasycznego napowietrzacza takiego jak OXYBOOST PLUS lub OXYPRO. Urządzenia te – dzięki prostej budowie – są praktycznie niezawodne i mogą uchronić ryby przed skutkami ewentualnego zatrzymania się filtra podczas nieobecności akwarysty. Co więcej, przydają się nie tylko w czasie urlopu, bowiem – doskonale natleniając wodę – stwarzają lepsze warunki dla ryb, zaś ulatniające się z kostki bąbelki powietrza stanowią oryginalną ozdobę każdego zbiornika. W czasie upałów dość znacznym problemem może być przegrzewanie wody w akwarium przez tradycyjne oświetlenie świetlówkowe. Aby tego uniknąć AQUAEL poleca nowoczesne i energooszczędne oświetlenie LED: zastępujące świetlówki moduły LEDDY TUBE ­RETROFIT oraz eleganckie lampy na akwaria LEDDY SLIM. Zainstalowane w nich diody LED praktycznie nie produkują zbędnego ciepła ograniczając do minimum efekt podnoszenia temperatury wody w akwarium.”

Moduł SMS

Szczególnie wymagającym klientom, którzy naprawdę obawiają się zostawić swoje ukochane akwarium bez opieki można polecić zakup tzw. modułu SMS. Urządzenia te są jeszcze dość rzadko wykorzystywane w zbiornikach słodkowodnych (a coraz częściej standardowo w morskich). Połączone z odpowiednimi miernikami są w stanie – w razie ewentualnej awarii – wysłać nam ostrzegawczego SMS-a. Z reguły jako czynniki zagrożenia programuje się na nim np. brak zasilania, lub niebezpieczne wahania parametrów wody (a zwłaszcza temperatury). Jego instalacja ma sens jednak tylko wtedy, gdy – w razie otrzymania niepokojącej wiadomości od akwarium – klient ma możliwość zadzwonienia do kogoś ze znajomych z prośbą o szybką interwencję. W przeciwnym razie moduł SMS nie tylko nie pomoże, ale może wręcz zepsuć mu urlop stając się powodem do wzmożonego niepokoju.

Jeszcze innym rozwiązaniem i to stosunkowo prostym technicznie które warto polecić klientowi jest zainstalowanie przed akwarium kamerki internetowej, dzięki której będzie mógł podglądać swój zbiornik nawet będąc na drugim końcu świata. To jednak również sprawdzi się tylko wtedy gdy będzie mieć na miejscu kogoś, kto – w razie potrzeby – skutecznie zainterweniuje i usunie ewentualną awarię.

I tutaj pojawia się kolejna szansa na dodatkowy zarobek dla naszego sklepu. Jeżeli mamy taką możliwość warto zaproponować „wakacyjny serwis” zbiorników na czas nieobecności opiekuna lub przynajmniej „interwencję na telefon”. Niektóre sklepy oferują również „hotele dla ryb”. Praktyka uczy, że najczęściej oddawane są do nich okazy duże i wymagające regularnego karmienia, np. wspomniane już płaszczki czy sumy. To rozwiązanie dość kłopotliwe dla sklepu, ale – ponieważ w okresie wakacyjnym zainteresowanie rybami zazwyczaj spada – z reguły możemy pozwolić sobie na przeznaczenie na ten cel jednego lub kilku zbiorników. Oprócz doraźnego zarobku zapewni to nam wdzięczność i lojalność naszych klientów, którzy – po powrocie z urlopu – na pewno docenią fakt, że pomogliśmy im w rozwiązaniu ich akwarystycznych problemów i po wakacjach będą do nas regularnie powracać dając szansę na kolejne wpływy do sklepowej kasy.