Wywiad z właścicielem firmy AQUAEL, Panem Januszem Jankiewiczem.

 

 

AQUAEL to marka wręcz legendarna na polskim, ale i światowym rynku akwarystycznym. Powstały w 1984 roku dwuosobowy warsztat ręcznie składający po kilkadziesiąt napowietrzaczy dziennie w ciągu trzech dekad rozrósł się bowiem do potężnego przedsiębiorstwa zatrudniającego ponad 500 osób, dysponującego najnowocześniejszymi zakładami produkcyjnymi o powierzchni ponad 25 tysięcy m kw. i posiadającego w swej ofercie ponad 2500 gotowych produktów. Produktów, które stoją na półkach sklepowych w blisko 100 krajach świata na sześciu kontynentach. Jedną z tajemnic sukcesu Państwa Bogumiły i Janusza Jankiewiczów – założycieli i właścicieli firmy ­­AQUAEL – jest innowacyjność. Od samego początku nie szli bowiem na skróty, ale opracowywali swoje wyroby według własnych patentów, z pasją i twórczą ekspresją. W rezultacie ­AQUAEL stał się kreatorem trendów, które inni próbują kopiować i naśladować. O tajemnicy swego sukcesu, najnowszych pomysłach oraz planach na przyszłość rozmawiamy z założycielem i właścicielem firmy – Panem Januszem Jankiewiczem.

Joanna Zarzyńska, ZooBranża: Panie Januszu, czym dla Pana jest sukces?
Janusz Jankiewicz: Staramy się na bieżąco śledzić potrzeby rynku akwarystycznego i wszelkie nowe pojawiające się technologie, a następnie łączyć jedno z drugim. Jednym z największych sukcesów ostatnich miesięcy jest pomyślne wdrożenie technologii LED do oświetlania zbiorników akwariowych. Jako pierwsza duża firma akwarystyczna na świecie całkowicie zrezygnowaliśmy ze świetlówek na rzecz diod LED. Diodom LED w kontekście ich zastosowania do oświetlania akwariów przyglądaliśmy się od prawie dekady, niemniej dopiero w ostatnich kilku latach pojawiły się rozwiązania techniczne, które umożliwiły stworzenie w pełni funkcjonalnych lamp akwarystycznych przy zachowaniu rozsądnej ceny produktu, akceptowalnej dla każdego odbiorcy. Wdrożyliśmy nie tylko zestawy i pokrywy akwariowe z modułami ledowymi, ale opracowaliśmy również wymienne moduły LEDDY TUBE RETRO FIT, które pozwalają na odświeżenie oświetlenia we wszystkich lampach i akwariach starego typu (świetlówkowych). Warto to zrobić, bo korzyści dla użytkownika są ogromne – to przede wszystkim, znaczne ograniczenie rachunków za energię elektryczną (w przypadku akwarium o pojemności 100 l ok. 100 zł rocznie!) oraz oszczędności wynikające z braku konieczności corocznej wymiany świetlówek. Zarówno na jednym, jak i na drugim zyskuje również środowisko naturalne.
Joanna Zarzyńska: Proszę uchylić rąbka tajemnicy, jakie kolejne innowacje przygotowuje ­AQUAEL dla swoich klientów?
Janusz Jankiewicz: Nasze działy konstrukcji nie próżnują i pracują właśnie nad kilkoma przełomowymi projektami. Mogę zdradzić, że pierwszy z nich skierowany jest do posiadaczy oczek wodnych. Taki ozdobny staw to spory, comiesięczny wydatek na energię elektryczną. Postanowiliśmy więc rozwiązać ten problem i ulżyć portfelom hobbystów. Jeszcze w tym sezonie na rynku pojawią się innowacyjne pompy ­AQUAEL PFN ECO, które – uwaga! – będą zużywać o ok. 60% mniej energii niż konkurencyjne produkty tego typu! A to wszystko przy zachowaniu doskonałych parametrów, takich jak wysoka wydajność oraz doskonałe podnoszenie wody.
Joanna Zarzyńska: A co nowego szykujecie dla akwarystów?
Janusz Jankiewicz: Dla nich też mamy coś ciekawego w zanadrzu. Na tym etapie mogę jednak zdradzić tylko tyle, że chodzi o projekt „inteligentnego akwarium”, które zwalnia akwarystę od pamiętania o wielu czynnościach i ich regularnego wykonywania, co może być szczególnie cenne w przypadku konieczności częstych wyjazdów, czy chociażby wakacji. Więcej będę mógł powiedzieć dopiero za kilka miesięcy. Wielką premierę tego innowacyjnego projektu planujemy oczywiście w maju przyszłego roku podczas elitarnych targów INTERZOO.
Joanna Zarzyńska: Z wykształcenia i z zamiłowania jest Pan inżynierem. Czy teraz, zarządzając dużą i prężną firmą, ma Pan jeszcze czas na samodzielne projektowanie wyrobów i opracowywanie własnych rozwiązań technicznych?
Janusz Jankiewicz: Rzeczywiście, kwestie techniczne to moja pasja i często z sentymentem wspominam dawne czasy kiedy to samodzielnie wymyślałem kolejne produkty i wdrażałem własne pomysły. Teraz w ­AQUAEL mamy od tego dwa duże zespoły konstrukcyjne w Warszawie i w Suwałkach zatrudniające specjalistów z różnych dziedzin, począwszy od designu produktów poprzez kwestie mechaniczne i elektroniczne. Zarządzanie firmą, mimo iż dzielnie wspiera mnie w tym moja żona, zabiera mi większość czasu, niemniej każdą wolną chwilę spędzam właśnie w biurze konstrukcji. W miarę możliwości podsuwam inżynierom moje własne pomysły oraz nadzoruję przebieg prac nad wdrażaniem nowych produktów.
Joanna Zarzyńska: Zarządzanie tak ogromną firmą i do tego – zlokalizowaną w dwóch różnych miastach oddalonych od siebie o prawie 300 km nie jest chyba proste?
Janusz Jankiewicz: To prawda, zarządzanie przedsiębiorstwem jest o wiele trudniejsze i mniej przyjemne niż samo konstruowanie napowietrzaczy czy filtrów. Gdy przed 33 laty zakładaliśmy wraz z Bogusią ­AQUAEL żadne z nas nawet w najśmielszych snach nie przypuszczało, że firma rozrośnie się kiedyś do takich rozmiarów. Pod względem zarządzania jesteśmy swego rodzaju „samoukami”. Wydaje mi się jednak, że mamy swego rodzaju intuicję i szczęście do ludzi z którymi współpracujemy. Poza tym, z biegiem czasu rosła również podlegająca nam kadra managerska. Obecnie ­AQUAEL składa się z kilku różnych działów prężnie zarządzanych przez ich kierowników. Do tego dochodzi również sieć sklepów ­AQUAEL ZOO. Niemniej, nigdy nie jest tak dobrze, aby nie mogło być lepiej. W najbliższym czasie planujemy więc optymalizację zarządzania firmą oraz wprowadzenie mniej lub bardziej głębokich zmian.
Joanna Zarzyńska: Na czym będą polegały te zmiany?
Janusz Jankiewicz: W dzisiejszych czasach jednym z najbardziej ekonomicznych i funkcjonalnych rozwiązań w zakresie personalnym jest outsourcing. Zatrudniliśmy więc doświadczoną firmę zewnętrzną, która dokonała kompleksowego audytu, zarówno w zakładzie produkcyjnym w Suwałkach jak i w Warszawie. Zgodnie z naszymi przewidywaniami audyt ten ujawnił szereg elementów w strukturze zarządzania, które da się poprawić tak, aby firma funkcjonowała sprawniej. Dotyczy to zarówno procesu produkcji towarów, jak i ich dystrybucji. Szczególny nacisk położyliśmy na przyspieszenie obiegu informacji, który usprawni funkcjonowanie przedsiębiorstwa oraz pozwoli na sprawniejsze wychwycenie ewentualnych nieprawidłowości, co mamy nadzieję, wkrótce przełoży się na poziom obsługi klienta.
Joanna Zarzyńska: Kreując trendy kształtujące światowy rynek akwarystyczny i optymalizując zarządzanie firmą nie zapominają Państwo również o swoich klientach ostatecznych. Jakie atrakcje dla akwarystów czekają na nich w tym roku?
Janusz Jankiewicz: W dzisiejszych czasach w handlu najważniejszy jest klient. Akwarystyka to hobby – mimo wszystko – stosunkowo niszowe i nasze przyszłe funkcjonowanie zależy od tego, ilu będzie jego zwolenników. Staramy się więc zrobić wszystko, aby aktywnie „wychowywać” sobie nowych akwarystów. Wspieramy wszelkie inicjatywy propagujące to mądre hobby, wdrażamy program edukacyjny „Sekrety Podwodnego Królestwa” mający propagować je wśród najmłodszych w przedszkolach oraz szkołach. W marcu ukazała się również książka pt. „Nowoczesne akwarium. Rozwiązania. Trendy. Style.”, w pełni pokazująca piękno akwarystyki, którą wydaliśmy wspólnie z PWN.
W kwietniu podczas Targów Zoologicznych Warsaw Animals Days organizujemy konkurs aquascapingu na najładniejszą aranżację, do którego zapraszamy wszystkich, którzy chcą się wykazać swoją kreatywnością i umiejętnościami. Zgłoszenia prosimy przysyłać do 31 marca 2017 roku na adres:
marketing@aquael.pl
Mamy nadzieję, że wszystkie te działania będące swego rodzaju inwestycją w przyszłość, przełożą się na rosnące rzesze „zakręconych” akwarystów, a jednocześnie lojalnych, usatysfakcjonowanych klientów ­AQUAEL.
Joanna Zarzyńska: Dziękujemy za rozmowę.