Wysoki poziom węglowodanów w karmach dla kotów bywa szeroko dyskutowany, również w aspekcie przyczyniania się do otyłości, której wskaźnik u kotów stale rośnie. Nowe badanie naukowców z Uniwersytetu w Guelph w Kanadzie dotyczyło oceny, czy węglowodany w diecie przyczyniają się do otyłości i insulinooporności u kotów. Naukowcy przeprowadzili metaanalizę 16 prac badawczych, badając zawartość węglowodanów, tłuszczów i białek w diecie, dzienne spożycie energii, masę ciała i inne cechy ciała kotów. Następnie wykorzystali modele statystyczne do przewidywania masy tkanki tłuszczowej, stężenia insuliny i glukozy na czczo.

Analiza wykazała, że zawartość węglowodanów w karmie dla kotów nie zwiększa masy tkanki tłuszczowej u kotów. Według naukowców, to zawartość tłuszczu w diecie była ściślej związana ze zwiększoną masą tkanki tłuszczowej. Dodatkowo, wyższe spożycie węglowodanów prowadziło do niewielkiego spadku masy tkanki tłuszczowej u szczupłych kotów. Jeśli chodzi o insulinę, naukowcy nie znaleźli istotnego związku między spożyciem węglowodanów a poziomem insuliny na czczo. Zauważyli jednak, że wyższy poziom tłuszczu w diecie może być winowajcą wzrostu poziomu insuliny na czczo, podkreślając znaczenie kontrolowania spożycia tłuszczu w karmach dla kotów.

Ponadto naukowcy odkryli, że węglowodany w diecie nie miały znaczącego wpływu na poziom glukozy na czczo, ponieważ ogólne spożycie energii i masa ciała odgrywały większą rolę. Zdaniem badaczy wskazuje to na potrzebę bardziej zbilansowanych karm dla kotów, które zaspokajają poziom energii kota bez dostarczania nadmiernej ilości kalorii, aby zapobiec problemom z poziomem cukru we krwi na czczo.

Kluczowe wyniki z badania można znaleźć na stronie Uniwersytetu w Gudelph: https://ovcpetnutrition.uoguelph.ca/2025/04/12/new-publication-a-meta-analysis-dietary-carbohydrates-do-not-increase-body-fat-or-fasted-insulin-and-glucose-in-cats/