Wszystko zaczęło się nieomal 40 lat temu, w małym wynajętym mieszkanku na warszawskiej Pradze. To tam, na zwykłym kuchennym stole Bogumiła i Janusz Jankiewicz złożyli ręcznie 30 „brzęczyków” własnego pomysłu, które następnie sprzedali w okolicznym sklepie zoologicznym. Tak narodziła się firma AQUAEL. Dziś produkty z jej logo można nabyć w ponad 100 krajach świata. Cechami rozpoznawczymi firmy są innowacyjność i wyznaczanie nowych trendów, za którymi starają się nadążyć jej konkurenci. O fenomenie AQUAEL, idei powrotu do natury i o tym, co przyniesie przyszłość, rozmawiamy z Państwem Bogumiłą i Januszem Jankiewicz, właścicielami AQUAEL.

Bernadeta Stańko, ZooBranża: To nie przypadek, że spotykamy się właśnie w tym miejscu – salonie Aqua Show, w którym możemy podziwiać piękną sztukę, jaką jest aquascaping oraz Państwa zestaw Ultrascape. Aquascaping to sztuka aranżacji akwarium, która odzwierciedla piękno natury, podwodne krajobrazy, zaprojektowane ze skał, roślin czy korzeni, no i oczywiście wspaniała obsada ryb akwariowych. Czy zatem współpraca z aquascaperami nawiązuje do misji firmy AQUAEL: „Wierzymy, że wszyscy potrzebują bliskości z naturą”?

Bogumiła Jankiewicz, AQUAEL: Dokładnie tak, takich miejsc jak Aqua Show, które jest w Warszawie, mogłoby być w Polsce więcej. Nawet na świecie nie widziałam takich salonów akwarystycznych, dlatego śmiało mogę powiedzieć, że cała branża powinna być dumna, że Polak też potrafi.

BS: Porozmawiajmy zatem o Państwa zestawach do aquascapingu, co wchodzi w skład zestawu oraz czy jest to zestaw dla doświadczonego akwarysty, aquascapera, czy początkujący pasjonat również poradzi sobie z obsługą takiego sprzętu. Co powinien wiedzieć?

BJ: Wszystko, co jest związane z utrzymaniem takiego akwarium jest oczywiście dostępne w naszym portfolio. Już sam zestaw ULTRASCAPE jest oferowany razem z szafką i oświetleniem. Jeśli chodzi o filtr, to rekomendujemy model kanistrowy, z wyższej półki, taki jak HYPERMAX czy ULTRAMAX. Grzałka elektroniczna z bezpiecznego tworzywa, z serii ULTRA HEATER, najlepiej w wersji day and night, o której więcej opowie mąż. Oprócz oświetlenia standardowego, które jest elementem składowym zestawu ULTRASCAPE niebawem na rynku pojawi się oświetlenie ULTRA SLIM. Stawiamy na design, nowoczesne technologie, połączone z aplikacją oraz oszczędność energii w zgodzie z naturą. 

Janusz Jankiewicz AQUAEL: Do tej pory naszą domeną były produkty tzw. średniej półki, czyli tej najbardziej popularnej. Stanowiła ona ok. 60-80% sprzedaży. Najwyższa półka produktów PREMIUM jest dostępna w naszej ofercie od 4 lat, od kiedy zaczęliśmy produkować zaawansowane filtry ULTRAMAX. Obecnie do oferty wprowadzamy również filtry HYPERMAX oraz lampy ULTRA SLIM, którymi będzie można sterować przy pomocy aplikacji. Wchodzimy w nowy segment pełną parą.

BJ: Aquascaperom polecamy również nasze nowe akwaria OPTI TANK. Są one wykonane ze szkła klasy opti, które zapewnia wyjątkową przejrzystość. Dopracowane detale zbiornika sprawiają, że prezentuje się on niezwykle lekko i estetycznie, przez co zadowoli nawet najbardziej wymagającego akwarystę. Jest to zbiornik idealny do tworzenia przestrzennych i otwartych aranżacji. Zapewnia wyjątkowy efekt wizualny – woda wraz z aranżacją sprawia wrażenie jakby zawieszonej w powietrzu.

BS: Obecnie dużo się mówi o wzroście cen energii elektrycznej. Czy Państwa firma wychodzi naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom klientów w tym zakresie? Jak nie odczuć wzrostu kosztów energii w kontekście utrzymana akwarium? Czy akwaryści mogą obawiać się wzrostu cen za prąd, czy będzie drogo? Czy korzystając ze sprzętu AQUAEL będą mogli na tych kosztach trochę zaoszczędzić? 

JJ: Jeśli chodzi o akwaria najbardziej popularne, 50 do 100 litrów, to jest to mit, że utrzymanie takiego zbiornika jest energochłonne. Koszt utrzymania najbardziej popularnego zestawu akwariowego o pojemności 54 l., to tylko kilkadziesiąt groszy dziennie. Dla porównania, za litr benzyny, na którym przejedziemy ok. 10 km, zapłacimy ok 7-8 zł… Zatem nie należy obawiać się wysokich kosztów utrzymania domowego akwarium. Spokojnie możemy pielęgnować nasze hobby. Należy zaznaczyć, że choć nowoczesne oświetlenie, czyli lampy LED, zużywają niewiele prądu, to w dalszym ciągu pracujemy nad oszczędnościami. Pomijając już to, że oświetlenie musi być bardzo sprawne, to sterowanie nim, czyli włączanie i wyłączanie w odpowiednim momencie też daje mam oszczędności. Dodatkowo, na początku przyszłego roku będziemy wprowadzać grzałki day and night, które dotychczas nie miały takiej funkcji. Będzie można ustawić dwie temperatury – nie będzie to drogie urządzenie. To normalna, standardowa grzałka, ale dzięki ustawieniom temperatury dzień/ noc, będziemy płacić kilkanaście groszy mniej za zużyty prąd. Ta koncepcja ma odzwierciedlać warunki, które występują w naturze, gdzie nocą temperatura wody jest niższa. 

BJ: Przeprowadziliśmy nawet testy, gdzie dla porównania mieliśmy dwa zbiorniki. Przez kilka dni analizowaliśmy/zapisywaliśmy zużycie prądu wszystkich urządzeń, które były na wyposażeniu akwarium. Wynik korzystniejszy był po stronie akwarium z grzałką o funkcji dwóch temperatur. W perspektywie czasu pozwala to na kolejne oszczędności. Zależy nam na wiernym odtworzeniu tego, co w naturze.

BS: Panie Januszu, jakich nowych produktów z wykorzystaniem innowacyjnych technologii możemy się spodziewać w najbliższym czasie w Państwa firmie?

JJ: Jeśli chodzi o media i robotykę, to cały czas się rozwijamy. Postawiliśmy sobie za cel wprowadzać 10 do 15 robotów rocznie. W naszym zakładzie w Suwałkach widać to na każdym kroku. 

BS: Możemy zatem zaspokoić ciekawość właścicieli sklepów zoologicznych? Nowości produktowych od AQUAEL na ich półkach sklepowych nie zabraknie? 

JJ: Oczywiście, pracujemy nad tym bardzo intensywnie. W połowie przyszłego roku wyjdzie nowa lina produktów zewnętrznych filtrów kaskadowych, cztery nowoczesne modele, inspirowaliśmy się modelami wzorów z całego świata. Jesteśmy na rynku od blisko 40 lat, to świadomość trwania naszej firmy daje nam dodatkowe siły i motywację do jej dalszego rozwoju, do wprowadzania kolejnych, coraz lepszych, nowoczesnych produktów. 

BS: Czy współpraca z aquascaperami dała również motywację do tworzenie specjalistycznego sprzętu dla tej właśnie wymagającej grupy odbiorców?

JJ: Dała jak najbardziej motywację, ale również uspokoiła, bo nie ma na tym polu za dużej konkurencji. To oczywiście żart. Największą wartością jest to, że się rozwijamy, idziemy do przodu. To dzięki temu, że nasz zakład mieści się w Polsce i wszystkie decyzje podejmujemy samodzielnie, co znacznie skraca czas na wprowadzenie danego produktu czy pomysłu na rynek. Jest to też zasługa naszego zespołu, w szczególności kreatywnych konstruktorów oraz całego zespołu w centrali. Nasz zakład w Suwałkach stale się rozwija, co 2-3 lata go powiększamy. Obecnie powstaje kolejny magazyn o powierzchni 3500 m2 do obsługi terminali. Liczymy, że nasza współpraca z partnerami na rynku amerykańskim szybko uruchomi potrzebę wypełniania nowo wybudowanych hal magazynowych. Będziemy mieli do obsłużenia ok. 1700 wielkopowierzchniowych sklepów.

BJ: Z nadzieją patrzymy w przyszłość, mimo obecnego trudnego czasu za naszą granicą. Zachęcamy, aby tę nadzieję przenieść też do naszych wnętrz, otaczając się pięknem natury uchwyconej w niezwykłych aranżacjach akwariowych. 

BS: Skąd pomysł na współpracę z aquascaperami, w tym z Michałem Adamkiem?

BJ: Była to wzajemna chęć podjęcia współpracy, a Michał jest przecież czołowym aquascaperem w Polsce oraz na świecie. Rozwija przy tym tak piękne i bezpieczne hobby. Wraz z całą branżą należy podjąć wysiłki, aby zarażać pasją i rozwijać te zainteresowania wśród młodego pokolenia. Posiadanie akwarium jest też rodzajem terapii. Uczy systematyczności, wycisza i uspokaja oraz rozwija wrażliwość. W dobie przebodźcowania medialnego, posiadanie i opieka nad obsadą akwarium, dostarcza dobrych wrażeń, które działają na naszą psychikę pozytywnie. A dzięki naszym świetnie zaprojektowanym i trwałym urządzeniom ta opieka nie jest skomplikowana i uciążliwa. 

BS: Biorą Państwo udział w licznych targach w Polsce i za granicą. Jakie wnioski się Państwu nasuwają, w jakim kierunku będzie się rozwijała akwarystyka?

JJ: Na pewno będzie się rozwijała, to jest możliwe dzięki nowym technologiom, również IoT. Ludzie lubią wygodę, dlatego rozwijać będą się te obszary, które ułatwią obsługę domowego akwarium. Będziemy brać udział w targach za granicą, gdzie będziemy inspirować, ale też czerpać cenne doświadczenia, aby sprostać oczekiwaniom i potrzebom branży. Już w marcu, na targach w Orlando, zaprezentujemy nową wersję filtra HYPERMAX i oczywiście nowe designerskie aquascapingowe oświetlenie. 

BJ: Liczymy również, że nasi amerykańscy klienci je zaaprobują, bo są warte uwagi. Nasza koncepcja „Back to the nature” będzie miała też odzwierciedlenie w aranżacji stoiska, zastanawiam się tylko jak przewieziemy te dębowe stoły?

BS: Jaką rolę pełnią dla Państwa ekologia i trendy prośrodowiskowe oraz polityka zero waste?

BJ: Kwestie ekologiczne są dla nas bardzo istotne, zarówno na płaszczyźnie biznesowej, jak i osobistej. Temat ochrony środowiska ma obecnie znaczenie globalne, kluczowe dla nas i przyszłych pokoleń.  Zdajemy sobie sprawę, że nasze decyzje mają ogromny wpływ na stan planety, dlatego staramy się postępować właściwie. Można wskazać konkretne przykłady naszych działań, które realnie pomagają środowisku naturalnemu. Przede wszystkim, już w 2014 roku jako pierwszy producent sprzętu akwarystycznego zrezygnowaliśmy z używania świetlówek liniowych i zastąpiliśmy je energooszczędnym oświetleniem LED. W naszym zakładzie produkcyjnym używamy wyłącznie energooszczędnych żarówek i w maksymalnym stopniu korzystamy z zasobów energii słonecznej. Jeśli tylko możemy, do wytwarzania naszych artykułów stosujemy surowce odzyskane z produkcji i materiały pochodzące z recyklingu. To właśnie świadomość ekologiczna i śledzenie trendów prośrodowiskowych sprawiły, że zdecydowaliśmy się stworzyć przyjazną środowisku submarkę Ecomfy. Nowa oferta przeznaczona jest dla psów, kotów, królików i gryzoni. Wszystkie artykuły wytwarzamy w naszym zakładzie produkcyjnym w Suwałkach, z wykorzystaniem naturalnych materiałów i surowców pozyskanych z recyklingu. Ecomfy jest odpowiedzią nie tylko na potrzeby współczesnych, bardziej wymagających i świadomych opiekunów zwierząt, ale również na naszą prywatną potrzebę zatroszczenia się o środowisko naturalne. Można powiedzieć, że jako firma jesteśmy obecnie w miejscu aspirującym do bycia zero waste, ale wierzymy, że za jakiś czas będzie to możliwe. Na razie z dumą możemy stwierdzić, że realizujemy założenia less waste. 

Na koniec, z racji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, jak również czasów w jakich teraz żyjemy, życzymy, aby nikomu z nas nie zabrakło Wiary i Nadziei na lepsze jutro oraz żebyśmy się jeszcze bardziej uwrażliwiali na wszystko co nas otacza, a zwłaszcza na drugiego człowieka, Miłości i Pokoju.