Kiedy wymienia się listę produktów zakazanych dla psów pojawia się na niej cebula i czosnek, zarówno w formie świeżej, jak i suszonej. Jest to związane z uwalnianiem się z nich tiosiarczanów w przewodzie pokarmowym psów, a te są silnymi utleniaczami, uszkadzającymi m.in. krwinki czerwone (wrażliwszymi na oksydację rasami mogą byc setery angielskie, whippety i boksery). Psy mają niski poziom enzymu katalazy. 

Ludzie cenią sobie czosnek (Allium sativum)za jego właściwości przeciwbakteryjne – dzięki zawartości allicyny (uwalnianej podczas rozdrabniania czosnku), przeciwpasożytnicze, poprawiające odporność, zawartość flawonoidów, wit. C, B1, B2 czy mikroelementów. Czosnek w USA ma status GRAS jeśli chodzi o użycie go w paszach oraz jest zatwierdzony przez AAFCO do użycia w karmach. Do tej pory nie był wykorzystywany w przysmakach. Na naszym rynku zaś można spotkać suplementy z czosnkiem. Czy są one bezpieczne?

Dzięki badaniom naukowym wiemy, że zatrucie u psów wywołuje zjedzenie bardzo dużej ilości czosnku (15-30 g/kg m.c.). Badania dowodzą, że niskie dawki czosnku dodawanego do suplementów czy przysmaków w formie dehydratowanej powinny być bezpieczne dla psów czy kotów.