Autor dr inż. Paweł Zarzyński


Przez długie dziesięciolecia tradycyjnym podłożem akwariowym był gruby piasek lub drobny żwir. W ciągu ostatnich dekad na rynku pojawiła się jednak bardzo ciekawa alternatywa. Mowa o tzw. podłożach biologicznie aktywnych. Większość akwarystów utożsamia je ze zbiornikami roślinnymi. W rzeczywistości jednak z powodzeniem można je również stosować w zwykłych akwariach ozdobnych czy krewetkariach. Zapewniają bowiem nie tylko doskonały wzrost roślin, lecz także pełnią w zbiorniku wiele dodatkowych, bardzo pożytecznych funkcji

Dlaczego
„biologicznie aktywne”?

Skąd się wzięła ta nazwa? Aby to zrozumieć, należy przyjrzeć się bliżej budowie tego typu podłoży. Pod względem wyglądu z grubsza przypominają one ziarenka kawy rozpuszczalnej (o różnej średnicy w zależności od producenta – zwykle jest to 1,5–2,5 mm) barwy czarnej, czarnobrunatnej, brązowej, niekiedy czerwonawej lub rudej. Ich skład jest oczywiście tajemnicą producenta, jednak większość wytwórców deklaruje, że takie podłoża powstają z odpowiednio przetworzonej (m.in. w procesie spiekania), starannie selekcjonowanej gleby, np. pochodzenia wulkanicznego. Granulki takiego podłoża oglądane pod dużym powiększeniem mają przy tym porowatą strukturę i znajdują się w nich liczne kanaliki powietrzne. W rezultacie stanowią doskonałe miejsce do rozwoju rozmaitych drobnoustrojów, w tym wielu szczepów pożytecznych bakterii odpowiedzialnych w akwarium m.in. za poszczególne etapy filtracji biologicznej (utlenianie amoniaku do azotynów i azotynów do azotanów, a nawet beztlenowe procesy rozkładu azotanów). Tym samym takie podłoże umieszczone w zbiorniku aktywnie wspomaga w nim filtrację biologiczną. To jednak dopiero początek. W praktyce ma bowiem o wiele więcej zalet.

Idealne dla roślin

Podłoża aktywne są najczęściej stosowane w zbiornikach z dużą liczbą roślin, a więc w akwariach utrzymanych w stylu japońskim (np. iwagumi, ryuboku), holenderskim („klasyczne” akwaria roślinne), ale również w obficie zarośniętych akwariach ogólnych i biotopowych. Dlaczego? Bowiem – pod wieloma względami – są wręcz idealne dla wspierania rozwoju roślin. Zacznijmy od względów czysto mechanicznych – aby to zrozumieć, wystarczy ścisnąć w dłoni garść zwykłego żwiru oraz garść podłoża aktywnego. To ostatnie jest o wiele lżejsze i miękkie. Ogromnie sprzyja to rozwojowi korzeni roślin, które zwyczajnie „lubią” rosnąć w miękkim gruncie. Delikatne włośniki korzeni nie muszą wtedy „rozpychać się” wśród twardych ziaren piasku czy żwiru, tylko szybko i swobodnie przerastają miękkie warstwy granulatu. Jak ujął to kiedyś w obrazowy sposób jeden z producentów tego typu podłoży, „jego granulat otula korzenie roślin niczym miękka pierzynka i przyspiesza ich wzrost” ϑ. To faktycznie prawda – łatwo się o tym przekonać, bowiem rośliny posadzone w tego typu podłożu ukorzeniają się i przyjmują znacznie szybciej niż te umieszczone w twardym i mniej przyjaznym dla nich żwirze.

Bogactwo minerałów

Struktura to jednak dopiero początek. Rośliny do rozwoju potrzebują wszak składników mineralnych. Część gatunków akwariowych czerpie je z wody, pozostałe jednak pobierają minerały z podłoża (przodują w tym gatunki wytwarzające rozległe i mocne systemy korzeniowe, np. grzybienie, zwartki, żabienice). W typowym piasku czy żwirze dostępnych dla roślin składników odżywczych praktycznie nie ma (zapewniają je dopiero gromadzące się tam z czasem zanieczyszczenia organiczne). Tymcza

sem dobrej jakości podłoża aktywne stanowią nieprzebrane bogactwo minerałów, które stopniowo uwalniają i udostępniają roślinom. Niektóre substraty zawierają ich tyle, że nawet przez rok lub dłużej nie zachodzi konieczność sztucznego nawożenia zbiornika! Zależy to jednak od polityki ich producenta – niektóre firmy (oferujące równolegle nawozy) z premedytacją wytwarzają nieco uboższe w minerały podłoża aktywne i zalecają równoległe stosowanie dodatkowej suplementacji.

Jakość wody

Podłoża aktywne zapewniają idealne warunki do rozwoju roślin – wielu producentów podkreśla jednak równolegle ich doniosłą rolę w utrzymaniu czystości wody. Jak już wspomniano, stymulują one filtrację biologiczną w zbiorniku. To jednak nie wszystko – rozwijające się w nich obficie bakterie saprotroficzne żywiące się resztkami organicznymi bardzo efektywnie rozkładają gromadzący się między granulkami substratu detrytus (muł, odchody ryb, resztki pokarmu i inne szczątki organiczne). Dzięki temu takie podłoże praktycznie nie wymaga tradycyjnego odmulania. Oszczędza to akwaryście czas oraz poprawia estetykę akwarium. Co więcej, niektórzy producenci deklarują również, że ich podłoża wspomagają filtrację mechaniczną – porowate granulki, przez które przenika woda, wychwytują z niej bowiem mikrozanieczyszczenia i zawiesiny, sprawiając, że odzyskuje ona swoją klarowność.

Parametry wody

Podłoża aktywne wpływają również na korektę parametrów wody akwariowej. Większość producentów deklaruje, że składniki, z których zostały wytworzone, uwalniają do wody bogactwo naturalnych kwasów humusowych i innych substancji organicznych. Dysocjując, przyczyniają się one do delikatnego obniżenia zarówno odczynu wody (część firm deklaruje wręcz, że ich podłoża pozwalają na ustabilizowanie pH w granicach 6,5–6,7), jak i jej twardości ogólnej. A to polepsza warunki bytowania dla wielu roślin, ryb i krewetek, poza tym do pewnego stopnia może przyczynić się do ograniczenia plagi glonów.

Walory estetyczne

Podłoża aktywne w porównaniu ze zwykłym piaskiem lub żwirem mają również znaczące walory estetyczne. Jak już wspomniano, z reguły są one stosunkowo ciemne – czarne lub brunatne. Mają zatem barwę przypominającą kolorystykę naturalnego podłoża występującego w wielu biotopach, m.in. w tropikalnych rzekach i jeziorach. Wiele ryb zdecydowanie preferuje ciemne podłoże – działa ono na nie uspokajająco, redukuje ich stres i zmniejsza płochliwość. Dzięki temu lepiej się wybarwiają i prezentują pełnię swojej urody. Szczególnie widoczne jest to w przypadku wielu gatunków kąsaczy, niektórych brzanek i małych pielęgniczek. Poza tym na ciemnym tle podłoża zielone czy też purpurowe barwy roślin prezentują się zdecydowanie „soczyściej” (efekt kontrastu), przez co akwarium wygląda jeszcze bardziej imponująco.

Nie tylko dla roślin

Podłoża aktywne z zasady poleca się do akwariów z dużą liczbą roślin, jednak coraz więcej firm włącza do swojej oferty również specjalistyczne substraty dla… krewetek. Wbrew pozorom to bardzo logiczne rozwiązanie. Krewetki nie mają wprawdzie korzeni ϑ, ale zdecydowana większość tych skorupiaków do dobrego samopoczucia wymaga zbiornika z obfitą szatą roślinną. Po części więc podłoża dla roślin same w sobie są idealne do krewetkariów. To jednak nie wszystko. Dedykowane podłoża dla krewetek są zwykle nieco drobniejsze niż te typowo „roślinne”. Wielu producentów podkreśla również, że mają one specjalne, nieregularne kształty. Wszystko po to, aby umożliwić i ułatwić tym skorupiakom realizację ich naturalnych potrzeb żywieniowych, czyli przekopywania substratu w celu znalezienia drobinek pokarmu. 

Znaczna część profesjonalnych karm dla krewetek to tzw. produkty niehydrostabilne, czyli po prostu rozpadające się w wodzie – tabletki, pałeczki czy granulki w kontakcie z wilgocią szybko zamieniają się w pył, a ten dostaje się między drobinki podłoża. W lekkim i zoptymalizowanym pod kątem ich potrzeb i możliwości substracie skorupiakom tym kopie się o wiele łatwiej i przyjemniej niż w twardym piasku czy żwirze. Tym samym lepiej wyjadają pokarm i po prostu… są szczęśliwsze ϑ (a szczęśliwe zwierzaki są ładniejsze, szybciej rosną i lepiej się rozmnażają 🙂 ).

Podłoża dla krewetek podkreślają również soczyste barwy tych wspaniałych skorupiaków, na czarnym lub ciemnobrunatnym tle prezentują się one wyjątkowo dekoracyjnie. W sposób szczególny dotyczy to odmian w intensywnych kolorach czerwieni, żółci czy błękitu.

O czym należy pamiętać?

Oferując podłoża aktywne, nie wolno zapominać, że są one znacznie (niekiedy wielokrotnie) droższe od tradycyjnego piasku czy żwiru. Dlatego klient, który nigdy przedtem nie miał z nimi do czynienia, może mieć wiele wątpliwości. Aby je rozwiać, należy rzeczowo przedstawić mu wszystkie argumenty sprzedażowe (z reguły najbardziej przekonująco brzmią zapewnienia o szybkim wzroście roślin, warto też podkreślić brak konieczności odmulania, a więc mniejszą pracochłonność oraz wzrost walorów dekoracyjnych zbiornika). Poza tym warto dodać, że takie podłoże w celu zmniejszenia kosztów można zastosować tylko w części akwarium – tej, którą planujemy najgęściej obsadzić roślinami.

Podłoża aktywne są sprzedawane w kilkulitrowych (3–12 l) workach. Do zbiornika o długości 60 cm wystarczy około 9 litrów takiego substratu. Do akwarium 80 cm potrzebne już będzie około 15–16 l podłoża. Początkującego klienta należy również uprzedzić, że takich podłoży nie trzeba płukać przed użyciem (to kolejny argument sprzedażowy – mniejsza pracochłonność!), bowiem pozbawilibyśmy je w ten sposób cennych składników mineralnych. Warto również doradzić, w jaki sposób napełniać wodą akwarium z takim podłożem. Aby nie uległo ono zburzeniu i rozmyciu, najlepiej zastosować tzw. metodę kropelkową: w tym celu nad akwarium stawiamy wiaderko z wodą, zanurzamy w nim wężyk do napowietrzania z zawiązanym na nim supłem. Woda z wiaderka delikatnie spływa tym wężykiem po szybie akwarium, zaś tempo jej przepływu można w razie potrzeby zmniejszyć, zaciskając supeł na wężyku. W ten sposób bezpiecznie napełnimy zbiornik wodą, nie powodując jej zmącenia.