Rozmawiamy z Kathariną Miklauzwłaścicielką PetCo GmbH, austriackiej rodzinnej firmy wprowadzającej na polski rynek marki WOW, Cat’s Love, Dog’s Love i nowość Pure Nature

Joanna Zarzyńska, “ZooBranża”: Proszę o przedstawienie swojej firmy polskim klientom – jakie jest tło stworzenia WOW, jak przebiegał rozwój, w ilu krajach jesteście obecni na tę chwilę?

KM: Marka WOW powstała w 2018 roku w naszym rodzinnym biurze w Wiedniu, w Austrii. Chcieliśmy wprowadzić na rynek markę o najwyższej jakości w bardzo przystępnej cenie i atrakcyjnym designie! 

Sami jesteśmy  rodzinną firmą, którą tworzą sami miłośnicy zwierząt i dlatego zawsze dążymy do osiągnięcia najlepszej jakości dla zwierząt, które kochamy. Naszym celem jest naturalna i zdrowa karma dla zwierząt. 

Obecnie WOW jest silnie dystrybuowany w Austrii, naszym kraju ojczystym, Niemczech i Szwajcarii. Dystrybuujemy również nasze produkty we Francji, Włoszech, w Wielkiej Brytanii i oczywiście w Polsce, która jest dla nas bardzo ekscytującym rynkiem. Wierzymy, że WOW ma ogromny potencjał w Polsce, ponieważ jest dokładnie tym, czego klienci obecnie szukają. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że znaleźliśmy silnego partnera dystrybucyjnego – Best 4 Animal Care – cieszę się, że nie tylko bardzo dobrze współpracujemy na poziomie biznesowym, lecz także personalnym! Razem możemy zaoferować ogromne wsparcie sklepom, które sprzedają nasze produkty – od działań marketingowych po bardzo dobre warunki od samego początku współpracy. Zamówienia są realizowane bardzo szybko, a wszystkie produkty są dostępne, co przynosi korzyści nie tylko nam, lecz także naszym partnerom!

JZ: Jaka jest filozofia marki WOW?

KM: WOW oznacza najwyższą jakość, zrównoważoną produkcję, regionalne surowce i uczciwą cenę. Każdego dnia udowadniamy, że wszystkie te zalety mieszczą się w jednej puszce. Nasza karma sprawia, że psy są szczęśliwe, pełne energii i syte, a ich opiekunowie bardzo zadowoleni.

JZ: W jaki sposób opracowujecie receptury i wybieracie surowce/dostawców pod kątem bezpieczeństwa i jakości?

KM: Nasza rodzinna firma działa w branży zoologicznej od prawie 10 lat i od samego początku budowaliśmy silne relacje z naszymi partnerami produkcyjnymi i dostawcami. Każdy produkt jest opracowywany we współpracy z lekarzami weterynarii i ekspertami żywienia oraz spełnia najwyższe standardy zgodnie z kryteriami FEDIAF i restrykcyjnymi przepisami austriackimi. Nigdy nie przestajemy rozwijać naszych produktów i ulepszać ich. Dlatego nawet gdy produkt jest już na półce, ponownie go testujemy i sprawdzamy, czy możemy go ulepszyć dla naszych czworonożnych przyjaciół zgodnie z nowymi badaniami w branży zoologicznej. 

Nasze zakłady produkcyjne są ściśle kontrolowane. Nie chcemy pozostawiać niczego przypadkowi!

Nasze silne partnerstwa zapewniają również pełną dostępność wszystkich produktów przez cały czas. Szczególnie w ciągu ostatnich kilku miesięcy okazało się to niezwykle ważne! Nie tylko nasze sklepy partnerskie zależą od dostępności produktów, lecz także opiekunowie psów i kotów, którzy zdecydowali się je karmić naszymi produktami.

JZ: Jakie marki macie w ofercie i jak są one pozycjonowane?

KM: WOW to trzecia marka, którą założyliśmy jako firma rodzinna. Wszystko zaczęło się w 2014 roku od marki DOG’S LOVE. Mój mąż i ja poznaliśmy się dzięki naszym psom i zaczęliśmy rozmawiać o karmie dla psów. Kiedy wspomniałam mojemu – teraz – mężowi, że nie ma austriackiej karmy dla psów w segmencie superpremium, po prostu powiedzieliśmy – zróbmy to sami! Prawie 10 lat, cztery marki karmy dla zwierząt i dwójka dzieci – tyle osiągnęliśmy, a teraz jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy zaoferować szerokie spektrum marek karm superpremium i premium dla psów i kotów. A co najważniejsze: wiemy, czym karmimy nasze psy dzięki naszym własnym produktom!

DOG’S LOVE i CAT’S LOVE, które założyliśmy w 2017 roku, są pozycjonowane w segmencie super   premium. WOW i nasza najnowsza marka PURE NATURE należą do segmentu premium. Chcieliśmy umożliwić opiekunom  zwierząt, którzy nie zawsze mogą sobie pozwolić na wszystkie produkty superpremium, zakup produktu premium z otwartą deklaracją i dobrymi składami w uczciwej cenie. W ten sposób więcej opiekunów psów i kotów może czerpać korzyści z naszych karm!

JZ: Nieustannie pracujecie nad innowacjami i nowymi produktami – najnowsza jest marka PURE NATURE?

KM: Nigdy nie chcemy stać w miejscu! Dlatego zawsze uważnie przyglądamy się rozwojowi rynku i staramy się dostrzegać, czego potrzebuje klient. Nie chcemy prezentować produktów tylko po to, aby mieć coś nowego w naszym portfolio – chcemy być w stanie zaspokoić potrzeby, które mają opiekunowie zwierząt domowych. PURE NATURE to nasza najnowsza marka, która powstała dopiero w 2022 roku. W przygotowaniu mamy jeszcze kilka innych projektów – nie nowe marki, ale nowe dodatki do istniejących marek. Ale nie mogę jeszcze podzielić się szczegółami – będziecie musieli śledzić nasze media społecznościowe, aby być na bieżąco.

JZ: Jaka jest Pani opinia, w jaki sposób możemy rozwiązać problem zmian klimatycznych w obszarze karmy dla zwierząt domowych? Jakie są rozwiązania dla nowych źródeł białka?

KM: Jest to temat bardzo bliski naszemu sercu. Podobnie jak w przypadku wszystkich innych rzeczy, które robimy, również tutaj chcemy oferować zrównoważone rozwiązania. Myślę, że jednym z głównych sposobów pomocy środowisku będzie nauczenie konsumentów, że wyjątkowo wysoka zawartość mięsa nie jest jedynym kryterium „dobrej” karmy dla psów. Koty są mięsożercami, potrzebują dużo mięsa. Ale psy mogą czerpać korzyści ze zbilansowanej diety. Hiperprodukty z różnymi źródłami białka są zdecydowanie kierunkiem naprzód. Dla mnie produkty wegańskie nie podbiją półek, ale będą bardzo dobrym dodatkiem uzupełniającym może do 50%  karmy dla psów. 

I nie chodzi tylko o źródła białka i ograniczenie produkcji mięsa. Zwracamy uwagę na opakowania, wykorzystanie materiałów pochodzących z recyklingu i nadających się do ponownego przetworzenia, korzystanie z przyjaznych dla klimatu partnerów transportowych i tak dalej. Istnieje wiele różnych sznurków, które można pociągnąć, aby znaleźć lepsze rozwiązania. Ale szczerze mówiąc  to długa droga dla całej branży! 

JZ: W jaki sposób karmy i przysmaki mogą wspierać dobrostan zwierząt towarzyszących?

KM: Funkcjonalne smakołyki to zdecydowanie silny trend w branży karmy dla zwierząt domowych. I dlaczego nie? Możesz cieszyć się dawaniem swojemu ukochanemu zwierzakowi smakołyków i może on na tym dodatkowo skorzystać. Jest na to wiele różnych sposobów. Przysmaki dentystyczne, funkcjonalne przysmaki na określone problemy zdrowotne – nie ma ograniczeń. Myślę, że ważne jest, aby komunikacja marketingowa była regulowana. Jest to bardzo konkurencyjny rynek i istnieje wiele obietnic, których nie można dotrzymać… 

JZ: Jakie są Pani zdaniem główne wyzwania w sektorze karmy dla zwierząt domowych?

KM: Zrównoważony rozwój. Łańcuch dostaw. Przepisy UE. Zwłaszcza dla mniejszych firm, takich jak nasza rodzinna firma, regulacje, które posiada każdy kraj z osobna, bardzo utrudniają postęp pracy!

JZ: Jak humanizacja zwierząt domowych i pet parenting wpływają na decyzje nabywców karmy dla zwierząt domowych – czy obecni klienci są bardziej wymagający?

KM: Szczególnie w przypadku psów cały proces karmienia psa może stać się filozofią! Wielu klientów martwi się o jedzenie swoich psów bardziej niż o własne. Klienci są wymagający, ale jestem zdania, że szczególnie w segmencie superpremium mają do tego prawo! Wymagania stwarzają również możliwości dla specjalnych produktów; to stara historia podaży i popytu. Tak długo, jak nie szkodzi to zwierzętom, uważam, że jest to całkowicie uzasadnione. Otrzymujemy tyle miłości od naszych zwierząt – dlaczego by ich nie rozpieszczać? Ale z drugiej strony uważam, że ważne jest, aby psy i koty mogły być psami i kotami! Niech biegają, brudzą się i bawią! Tak długo, jak ich potrzeby są spełnione, dlaczego nie rozpieszczać ich karmą super premium i specjalnymi przysmakami?

JZ: Na podstawie badań i doświadczeń, jak ocenia Pani polski rynek w porównaniu z innymi krajami?

KM: Jak już wspomniałam, jest to bardzo duży rynek z ogromnym potencjałem. Ponieważ rynek jest tak duży, są klienci na każdą gamę karmy dla zwierząt domowych – od superpremium po podstawową. Myślę, że polski rynek ma przed sobą duże perspektywy rozwoju, szczególnie w segmencie karm superpremium, więc bardzo się cieszę, że mamy możliwość oferowania naszych produktów na rynku w tym momencie!

JZ: Bardzo dziękuję za rozmowę i życzę dalszego rozwoju biznesowego.