Coraz więcej psów i kotów boryka się z problemem alergii pokarmowych, wykazując reakcje uczuleniowe na rozmaite składniki obecne w pokarmie. W odpowiedzi na to producenci karm dla tych czworonogów prześcigają się w oferowaniu specjalistycznych produktów dedykowanych dla zwierząt wrażliwych. Czym charakteryzują się takie karmy? I co tak naprawdę oznacza (i do czego zobowiązuje) słowo „hypoallegric” umieszczane na ich opakowaniach? 

Autor dr inż. Jacek Wilczak

Zakład Biochemii i Dietetyki, Instytut Medycyny Weterynaryjnej, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie

Czym jest alergia i jaki jest mechanizm jej powstawania?

Wśród chorób, które są wyjątkowo dokuczliwe zarówno dla psa, jak i dla kota, jedną z czołowych pozycji zajmują alergie pokarmowe, które wraz z nietolerancjami i zatruciami pokarmowymi są określane jako „niepożądane reakcje na pokarm”. Nietolerancja składników pokarmowych w przypadku zwierząt towarzyszących ma swoje podłoże zarówno immunologiczne (alergie pokarmowe), jak i nieimmunologiczne (nietolerancje pokarmowe). Alergia pokarmowa to specyficzna immunologiczna odpowiedź organizmu na kontaktową reakcję z alergenem – białkiem, mniejszymi polipeptydami czy lipoproteinami. Zakłada się, że najczęstszymi alergenami są rozpuszczalne w wodzie glikoproteiny o masie cząsteczkowej w zakresie 10–60 kDa odporne na działanie wysokiej temperatury oraz działanie środowiska zarówno kwaśnego, jak i zasadowego. 

Często alergenem jest specyficzna budowa białka występująca w danym jego źródle, stąd za najczęstsze alergeny uważa się: białko jaja, kurczaka, orzechy, mleko, soję, ryby czy pszenicę. W badaniach epidemiologicznych dotyczących psów zauważono, że w 65% stwierdzonych przypadków alergii na karmę głównym alergenem były wołowina, nabiał i pszenica, a w 25% przypadków były to kurczak, jaja kurze, jagnięcina i soja. Wskazuje się, że białkiem o potencjalnie wyższym wskaźniku alergenności jest białko pochodzenia zwierzęcego, ale wskazanie na konkretne jego źródło jest problematyczne. Białka pochodzenia roślinnego wywołują rzadziej reakcje alergiczne, chociaż znane są objawy alergii pokarmowej pojawiające się po spożyciu owoców, o których nie można powiedzieć, że są źródłem białka – chociaż takowe zawierają. Natomiast jednoznacznie chciałbym zaznaczyć, że zdolność wywołania reakcji alergicznej u każdego ze zwierząt jest sprawą indywidualną i nie powinno się z góry zakładać, bez potwierdzenia, alergenności jakiegokolwiek z rodzajów białka.

Ewelina Kassner
Brand Manager
www.petner.com.pl
W diecie psa alergika warto unikać potencjalnych alergenów. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest karma monobiałkowa (z jednym źródłem białka pochodzenia zwierzęcego) oraz o jak najprostszym i przejrzystym składzie. Taką karmą jest mokra karma dla psa marki Petner w saszetce 500 g. Każdy posiłek składa się w 95,5% z mięsa i podrobów w bulionie własnym. Do tego dodatki funkcjonalne wspierające zdrowie i dobrą kondycję. Bez zbóż, sztucznych barwników i konserwantów.

Czynnikami przyczyniającymi się do specyficznej immunologicznej reakcji na składniki pokarmowe są wszystkie czynniki prowadzące do uszkodzenia warstwy śluzowej przewodu pokarmowego. Hamują one skuteczne trawienie białek, a w wyniku działania niecałkowicie strawionego białka oraz białka o niskim współczynniku strawności dochodzi do zwiększonej przepuszczalności nabłonka wskutek uszkodzenia połączeń międzykomórkowych oraz powstawania zmian zapalnych w warstwie śluzowej przewodu pokarmowego. 

Inny rodzaj czynników jest zależny od wadliwej immunomodulacji wynikającej z obniżonej sekrecji przeciwciał IgA, wadliwej aktywacji układu GALT (gut-associated lymphoid tissue) czy niewłaściwej aktywacji układu monocyty – makrofagi.

Uważa się, że reakcję immunologiczną powoduje przejściowy lub powtarzający się w pewnych odstępach czasu kontakt z antygenem, a nie stała jego obecność w karmie – co utrudnia dodatkowo prawidłową diagnozę. Objawami alergii pokarmowej są najczęściej objawy skórne oraz rzadziej objawy ze strony przewodu pokarmowego, które mogą, ale nie muszą, towarzyszyć objawom skórnym; często zapalenie ucha zewnętrznego może być objawem alergii pokarmowej. Reakcje alergiczne mogą przybierać różne formy, zwykle jednak system odpornościowy reaguje na alergen produkcją przeciwciał, zwanych immunoglobulinami E (IgE), które pobudzają inne komórki, np. komórki tuczne do uwalniania substancji wywołujących stan zapalny. Do reakcji IgE-niezależnych zalicza się także późną nadwrażliwość na białka kurczaka czy białka mleka, chociaż mechanizm powstawania tej alergii nie został do końca zdefiniowany. 

Co robić w przypadku alergii?

Zarówno w przypadku alergii pokarmowych, jak i nietolerancji pokarmowych zaleca się wprowadzenie diety eliminacyjnej polegającej na wykluczeniu z diety czynników działających niekorzystnie. Jedną z wygodnych i pewnych form diety, która w największym stopniu spełnia wymogi „diety przeciwalergicznej”, jest dieta monobiałkowa. Założenie jest takie, że karmę monobiałkową należy stosować w dwóch przypadkach: kiedy podejrzewamy alergię pokarmową i chcemy zdiagnozować, które z białek jest przyczyną alergii, oraz w przypadku już zdiagnozowanej alergii pokarmowej. W pierwszym przypadku dużym problemem jest prawidłowe wskazanie na białko alergizujące. Reakcję immunologiczną powoduje przejściowy lub powtarzający się w pewnych odstępach czasu kontakt z antygenem, a nie stała jego obecność w karmie – co utrudnia dodatkowo prawidłową diagnozę. 

mgr farm. Łukasz Sitek
Kierownik Hurtowni Beaphar
www.beaphar.com

Przyczyn alergii u psów i kotów można wymienić kilka, lecz bez wątpienia to właśnie karma jest najczęstszą z nich. Objawy mogą być mniej poważne, tj. wzdęcia czy świąd, lub bardziej poważne, tj. wypadanie sierści, obrzęk śluzówek, ślinotok, problemy z oddychaniem. Leczenie objawów nie jest proste i w dużej mierze opiera się na eliminacji czynnika uczulającego, a w ciężkich przypadkach podawaniu leków, m.in. sterydów i leków przeciwhistaminowych. Alergia pokarmowa może dotyczyć każdego psa, jednak predyspozycje takich ras, jak: boston terier, bokser, shar pei, cocker spaniel, dalmatyńczyk, buldog angielski i francuski, labrador retriever, sznaucer miniaturowy, mops, yorkshire terier, będą zawsze wskazaniem do stosowania dobrej jakości karmy pozbawionej potencjalnych alergenów. Zawsze należy pamiętać, że karma dedykowana psim czy kocim alergikom często będzie droższa, może również mieć krótszą datę przydatności ze względu na brak konserwantów, natomiast każdy opiekun powinien traktować to jako inwestycję w zdrowy i komfortowy rozwój swojego pupila, która zwróci się w postaci braku wydatków na leki i dodatkowe wizyty w gabinecie weterynaryjnym.

Chcąc postąpić prawidłowo, należy najpierw przez okres kilku dni zastosować dietę eliminacyjną, pozbawioną białka pochodzenia zwierzęcego podejrzewanego o prowokowanie objawów alergii, a dopiero potem wprowadzać poszczególne karmy monobiałkowe. Obserwacja jest podstawowym czynnikiem diagnostycznym. Po niepojawieniu się objawów alergii możemy mieć większą pewność, że zastosowane w karmie białko jest odpowiednie – co wcale nie wyklucza pojawienia się objawów alergii pokarmowej po pewnym czasie. Pytanie, które się pojawia: na jakie źródła białka postawić? Wybór teoretycznie jest prosty: każde monoźródło białka, które nie wywołuje alergii pokarmowej, będzie dobre.

Czym jest karma monobiałkowa?

Karma monobiałkowa bazuje tylko i wyłącznie na surowcach stanowiących źródło białka pochodzącego z jednego gatunku zwierząt rzeźnych. Wykorzystuje się tutaj teorię mówiącą o specyficznej budowie białek każdego z gatunków zwierząt. Białka mięśniowe oraz te występujące w cytozolu czy osoczu zwierzęcia należącego do danego gatunku posiadają specyficzny skład i układ aminokwasów, dzięki czemu ich własny układ odpornościowy nie traktuje tego jako białek obcych i nie uruchamia procesów je inaktywujących, którym np. towarzyszy ostra reakcja zapalna. 

Obecnie coraz więcej wiadomo na temat „alergenności” poszczególnych białek i ich różnych form powstających np. w czasie obróbki termicznej. W przypadku niektórych struktur białek obróbka termiczna zmniejsza ich alergenność, w przypadku innych wręcz przeciwnie. Dlatego też w karmach monobiałkowych stosowane źródła białek mogą być bardzo dziwne albo inaczej: takie, z którymi pies czy kot wcześniej nie miał szans się spotkać. Należy jednak podkreślić, że nie zawsze konieczne jest podawanie psu karm z bardzo dziwnymi, przynajmniej dla nas, ale i drogimi źródłami białka. Mimo że takie źródło, jak łosoś, nie może być traktowane jako egzotyczne, to struś, kangur czy bawół już tak. Owszem, właściciel ma prawo spróbować także takiej opcji w żywieniu swojego psa lub kota, ale czasami wystarczy spróbować karmy z jagnięciną czy kaczką. Czasami nawet podejrzewane przez właścicieli o wysoki potencjał alergenności białko drobiowe nie wykazuje swojej alergenności i może być stosowane jako podstawa żywienia zwierząt z alergią pokarmową. 

Elżbieta Anioł
Dyrektor handlowy
www.versele-laga.pl
Karma dla psów z alergią pokarmową powinna mieć krótki i przejrzysty skład. Należy pamiętać bowiem, że duża część takich psów często uczulona jest na więcej niż jeden składnik diety. Karma powinna zawierać jedno źródło białka pochodzenia zwierzęcego, a surowce wykorzystane do jej produkcji powinny być najwyższej jakości. Właściciel psa alergika powinien wybierać karmy zawierające składniki, które nie są częstymi alergenami, a jednocześnie dostarczają odpowiednich substancji odżywczych. Taką karmą jest Opti Life Digestion, w której 73% białek stanowią białka pochodzenia zwierzęcego, które są łatwostrawne i mają wysoką wartość biologiczną. Źródłem węglowodanów jest lekkostrawny, bezglutenowy ryż, będący dobrym źródłem wit. B1 oraz naturalnych przeciwutleniaczy, takich jak wit. C, wit. A, fenole i flawonoidy. 

Jedynym problemem związanym z produkcją karm monobiałkowych jest brak urozmaiconych źródeł białka zgodnie z zasadą, że im dieta psa lub kota jest bardziej urozmaicona, tym lepiej. Wśród wszystkich surowców wykorzystywanych w konstruowaniu diety domowej bądź w produkcji karm dla zwierząt – zarówno karm mokrych, jak i suchych – zawartość wszystkich aminokwasów egzogennych jest bardzo różna i najczęściej jeden surowiec nie jest w stanie zagwarantować wystarczającej ilości aminokwasów. Dlatego w celu prawidłowego skomponowania diety dla psa lub kota należy stosować różne składniki będące źródłem białka w różnych proporcjach. 

O ile karmy monobiałkowe są karmami bytowymi pełnoporcjowymi i pokrycie na wszystkie składniki odżywcze, włączając ogólną ilość białka, jest zapewnione, to jednak istnieje ryzyko niedoborów wybranych aminokwasów lub specyficznych kwasów tłuszczowych nieobecnych w danym źródle białka, a w stosunku do których istnieją zalecenia żywieniowe. Tutaj należy kierować się jednak wyższym celem niż koniecznością zapewnienia psu karmy o najwyższej wartości odżywczej – celem postępowania dietetycznego jest minimalizowanie ryzyka zaogniania alergii pokarmowej. Dyskomfort oraz dolegliwości towarzyszące alergii pokarmowej są istotniejsze zarówno dla psa/kota, jak i ich opiekunów. Nie widzę przeszkód, aby w przypadku nawet stwierdzonej alergii pokarmowej psa lub kota stosować w ich żywieniu naprzemiennie dwie lub trzy karmy monobiałkowe, które zawierają białka niealergizujące. Wymaga to rozważnego i bardzo ostrożnego podejścia opiekuna, ale nie jest to model żywienia niemożliwy do wprowadzenia.


Hanna Kantor
właściciel w PORTICA s.c.
www.portica.pl

TOMOJO – karma dla wrażliwych brzuszków
Karma hypoalergiczna to taka, która mniej uczula, czyli jej skład w mniejszym stopniu wywołuje alergie pokarmowe. Do takich diet należy m.in. karma z owadami TOMOJO. Nie ma w niej żadnego z głównych, wymienianych w rozporządzeniu UE, alergenów. Nieobecne są barwniki, konserwanty, polepszacze smaku. Nie ma pozostałości antybiotyków ani hormonów. A co dobrego w zamian? Jedno główne białko zwierzęce – z owadów. Jest jeszcze trochę białka z kurczaka, ale hydrolizowanego tzn. „pociętego” na tak małe kawałeczki, że organizm nie rozpoznaje ich jako alergenu. Owadzie białko ma wysoką wartość pokarmową i jest dobrze przyswajalne. Zawiera m.in. peptydy AMP zwalczające bakterie patogenne, grzyby i wirusy. Jest termostabilne, czyli nie traci swoich właściwości w toku obróbki cieplnej, co jest bardzo ważne w produkcji karm suchych. Owady to także źródło cennych tłuszczy, które wpływają korzystnie na mikrobiom układu pokarmowego, układ immunologiczny zwierzęcia i pozytywnie wpływają na homeostazę organizmu. Ponieważ insekty są mało rozpowszechnione w żywieniu psów i kotów, uznaje się, że nie wywołują reakcji alergicznych. Karma z nimi może być więc z powodzeniem stosowana u zwierząt z alergiami i problemami trawienia. 

Karmy z ryb

Poruszając problematykę związaną z wykorzystaniem diety monobiałkowej, nie sposób nie wrócić do jednego z surowców, który może budzić pewne wątpliwości. Wydaje się, że jeżeli końcowy skład diety monobiałkowej bazującej tylko i wyłącznie na rybach i surowcach z nich pochodzących spełnia wymogi diety pełnoporcjowej, pokrywającej zapotrzebowanie na składniki odżywcze w ilościach proporcjonalnych, to nie powinno być żadnych wątpliwości odnośnie do zalet wykorzystania ryb w żywieniu zwierząt alergików. A tymczasem pojawiają się pewne wątpliwości, które należy rozważyć przed wprowadzeniem diety monobiałkowej opartej na wybranym gatunku ryby. 

Przede wszystkim dieta monobiałkowa stosowana w alergiach pokarmowym powinna bazować tylko i wyłącznie na jednym gatunku białka pochodzenia zwierzęcego. Traktowanie wszystkich gatunków ryb jako jednej grupy surowcowej może być niewłaściwe. Monobiałkowość jest cechą przypisaną do jednego, wybranego gatunku ryby, a białko np. łososia może być właśnie tym, które wywołuje alergie w przeciwieństwie do np. białka dorsza. Dlatego też dieta monobiałkowa musi się opierać na jednym źródle białka, a nie na sumie białek ryb wykorzystanych do konstruowania diety psa alergika. 


Producent: Dr. Berg Tiernahrung, Niemcy
Importer i dystrybutor: Best 4 Animal Care Sp. z o.o.
www.b4ac.pl, kontakt@b4ac.pl 

Dr. Berg Pro-Allergie – skuteczny skład przy alergiach u psa
Dla psów cierpiących na alergie lub nietolerancje pokarmowe polecamy karmę Dr Berg ­Pro-Allergie. To specjalistyczna karma zalecana także przy chorobach skóry, w stanach zapalnych i nowotworach. Krótka lista składników o wysokiej jakości human grade sprawia, że karma sprawdza się także w diecie eliminacyjnej: 
  Zawiera tylko jagnięcinę, mięso mięśniowe i wartościowe organy – jest monobiałkowa.
  Bogata w kwasy Omega-3 – o działaniu łagodzącym stany zapalne.
Maniok – jedno źródło bardzo dobrze przyswajalnych węglowodanów, bardzo bogaty w witaminy szczególnie z grupy B oraz minerały. Zawiera natomiast niewiele tłuszczów, białka i cukrów, dlatego jest dobrym składnikiem diety w stanach zapalnych organizmu i alergii. 
Czarne jagody – o silnym działaniu bakteriobójczym i antyzapalnym. 
Twórcą receptur jest Dr Gregor Berg – praktykujący lekarz weterynarii, ekspert w zakresie odżywiania zwierząt, autor licznych publikacji na temat zdrowia i żywienia psów i kotów.

Osobnym zagadnieniem dotyczącym wszystkich diet monobiałkowych jest brak możliwości urozmaicenia składu aminokwasowego diety, a świadomość znaczenia tego problemu w większym stopniu uwrażliwia na bardzo precyzyjny dobór surowców pochodzących z danego gatunku ryby: ważna staje się cała ryba, a nie np. filet pozbawiony skóry. 

Następny problem jest związany z tłuszczem zawartym w rybach. Wysoka zawartość kwasów tłuszczowych jest ważnym argumentem osób promujących zasadność wykorzystania ryb w diecie każdego psa i kota. W przypadku diety monobiałkowej ilość tłuszczu oraz znajdujących się w nim związków biologicznie czynnych powinna być szczególnie kontrolowana, a bilans energetyczny powinien także uwzględniać węglowodanowe źródła energii. Należy tylko zwrócić uwagę, że surowce węglowodanowe są także źródłem potencjalnych alergenów, stąd lepszym rozwiązaniem są produkty bezglutenowe, typu kasza i płatki jaglane, kasza kukurydziana, ryż (ostatecznie) lub płatki owsiane (po wcześniejszym zweryfikowaniu braku reakcji alergicznej). Takie skomponowanie diety monobiałkowej zlikwiduje ryzyko wysokiej zawartości energii pochodzącej z tłuszczu rybiego oraz zmniejszy ryzyko hiperwitaminozy witaminy A. 

Oddzielnym zagadnieniem dotyczącym wykorzystania ryb w diecie psa jest niesłuszne bagatelizowanie bezpieczeństwa chemicznego i mikrobiologicznego. Surowe, tłuste ryby, takie jak makrela, karp, mintaj, śledź czy sardele, zawierają aktywną formę enzymu utleniającego tiaminę (witaminę B1). Surowe ryby są potencjalnym źródłem zakażeń mikrobiologicznych (salmonelloz, listerioz) oraz stanowią ryzyko chorób pasożytniczych (przywry, nicienie, tasiemce). O ile mrożenie jest metodą inaktywacji pasożytów, to w przypadku większości bakterii proces mrożenia nie jest skuteczną metodą ich inaktywacji. Nawet najważniejsze osoby w świecie zwolenników diet surowych 

i różnych ich odłamów jednoznacznie podkreślają, że ryby w diecie psa powinny być poddawane obróbce cieplnej. Na świecie są znane przypadki pasożytniczych chorób psów po spożyciu surowego dzikiego łososia. 

Niewątpliwie z zagadnieniem wykorzystania ryb w żywieniu nie tylko psów, kotów, lecz także ich opiekunów związane jest bezpieczeństwo chemiczne tej grupy surowców. Liczne doniesienia naukowe wskazują na ryzyko występowania w mięsie ryb różnych związków będących konsekwencją ekspansywnego chowu ryb, organicznych form metali ciężkich, pozostałości środków ochrony roślin itp. Wydaje się jednak, że rosnąca świadomość konsumentów w połączeniu ze świadomą polityką firm zajmujących się chowem przemysłowym ryb zmniejszają ryzyko takich nieprawidłowości.

Hydrolizaty białek

Metodą żywienia popularną wśród psich i kocich alergików są karmy oparte na białku hydrolizowanym. Stosowanie enzymatycznej bądź chemicznej hydrolizy wielkocząsteczkowych białek prowadzi do zmniejszenia rozmiarów powstałych peptydów do wymiarów „niewidocznych” dla komórek układu odpornościowego, zarówno tych zlokalizowanych w ścianie przewodu pokarmowego, jak i tych krążących we krwi obwodowej. Założenie bardzo celowe i pozwalające wykorzystywać dostępne źródła białek. Dlatego też karma, która zawiera jako źródło białka hydrolizat, może bazować na hydrolizatach różnych białek – jednakże najczęściej jest wykorzystywany hydrolizat białka drobiowego. Badania potwierdzają skuteczność takiego postępowania dietetycznego. 

Jednakże problem, który pojawia się najczęściej, to brak akceptowalności sensorycznej przez psa. Karma spełnia wszystkie wymogi zarówno żywieniowe, jak i dietetyczne, ale nie jest atrakcyjna dla zwierząt. Producenci są zatem zmuszani do poprawy jej smakowitości poprzez dodatki różnych substancji smakowych i zapachowych. Nawiązując do myśli sprzed chwili, żywienie zwierząt z alergią pokarmową musi bazować na prostych rozwiązaniach i karmie lub diecie z jak najmniejszą liczbą składników. Dodatek każdej substancji zwiększa ryzyko zaognienia reakcji zapalnej. Oczywiście są osobniki, którym dostarczenie pełnoporcjowej karmy pokrywa ich zapotrzebowanie na składniki odżywcze, a obecność białka zhydrolizowanego łagodzi reakcję alergiczną i dla nich taka karma jest rozwiązaniem najlepszym. 

Wśród opiekunów można zauważyć tendencję do unikania karm zawierających zboża z powodu obawy, że taka karma jest jednocześnie karmą silnie alergizującą. Tymczasem karma typu grainfree i karma monobiałkowa to dwa zdecydowanie różne podejścia do tematu żywienia psów. I oba rodzaje karm mogą być traktowane jako metoda rozwiązania problemów: karma typu grainfree w przypadku psów z nietolerancją lub alergią na gluten, a karma monobiałkowa u psa z alergią pokarmową. Gluten to też białko, ale w populacjach psów i kotów nietolerancja glutenu i tym bardziej alergia na gluten występują bardzo rzadko. O ile karma monobiałkowa ma szerokie zastosowanie ze względu na powszechność alergii pokarmowych, o tyle karmy typu grainfree z żywieniowego punktu widzenia mają mniejsze zastosowanie. Ten rodzaj karm jest obecny na rynku na skutek presji, jakiej zostali poddani producenci karm suchych przez opiekunów psów. Nie wchodząc głęboko w przyczyny takiego poglądu, można jednoznacznie stwierdzić, że brak zbóż będących źródłem glutenu w karmach suchych nie ma podstaw teoretycznych – oczywiście wyłączając tylko i wyłącznie rzadkie przypadki alergii pokarmowej na gluten. Zawsze pozostaje tylko kwestia ilości zbóż w karmach suchych, ale to już temat całkowicie oddzielny. 

Całkowicie inaczej wygląda sytuacja z karmami monobiałkowymi. Są to produkty, których skład surowcowy bazuje wyłącznie na jednym źródle białka. Mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego pochodzą tylko i wyłącznie z jednego gatunku zwierząt rzeźnych. Z tego też powodu to karmy mokre wiodą prym na rynku karm monobiałkowych. W przypadku karm suchych, ze względu na wymogi technologiczne, istnieje konieczność wykorzystania surowców pochodzenia roślinnego będących także źródłem białka, i przez to „monobiałkowość” jest trudna do osiągnięcia. Oczywiście można wykorzystywać surowce pozbawione białka, np. oczyszczoną skrobię ryżową czy ziemniaczaną, ale przyczynia się to do tworzenia produktów jeszcze bardziej przetworzonych. 

Wielu opiekunów po konsultacji ze specjalistami decyduje się na wprowadzenie diety domowej – metody żywienia, którą uważam za najlepszą właśnie ze względu na jej wysoki potencjał indywidualizacji żywienia do potrzeb żywieniowych i dietetycznych konkretnego osobnika. Konstruując dietę domową bądź dobierając ilość komercyjnej karmy gotowej, należy się sugerować nie tylko ilością samego białka, lecz także jakością surowców, z których ono pochodzi. Ma to decydujące znaczenie dla skutecznego postępowania dietetycznego.