Rynek insect pet food w 2021 roku został wyceniony na ponad 7 miliardów $, obecnie szacuje się, że owa wartość się podwoiła, a do 2033 roku ta kategoria ma wzrastać o 10% rocznie. Brytyjski start-up Tuggs oferuje nową usługę – przygotowanie diety dopasowanej do potrzeb konkretnego zwierzęcia. Ma to być odpowiedzią na rosnący problem otyłości u zwierząt towarzyszących (50% psów i kotów w WB jest otyłych).

Ponieważ trend sustainability jest nadal wiodący, to szczególnie podkreśla się rolę produkcji owadów gospodarskich i surowców z nich jako prośrodowiskowe, upcyclingowe, mniej zużywające wodę i grunt. Do tego dające wysokiej jakości białko oraz tłuszcz, a odpady z hodowli mogą być używane jako nawóz. Ostatnio zaczęto zwracać też uwagę na rolę tłuszczu z owadów, który ma wysoką wartość biologiczną i mógłby np. zastąpić olej palmowy lub sojowy, co z kolei ograniczyło by negatywne wpływy upraw w Brazylii, czy Indonezji na bioróżnorodność (opcja rainforest-friendly).

Nowym technologicznym pomysłem jest tzw. symbioza przemysłowa (ang. industrial symbiosis), czyli budowanie nowych fabryk w bliskim połączeniu, gdzie mogłyby się wzajemnie wspierać (np. wykorzystując współprodukty czy odpady), ograniczać koszty energii i transportu. Właśnie zakłady produkcji i przetwarzania owadów doskonale wpisują się w tę koncepcję.