Autor dr n. wet. Joanna Zarzyńska

,,Wiosna tuż tuż, a wiosenna aura jak nic innego nastraja nas do spacerów i zaaplikowania sobie dodatkowej porcji ruchu. Dotyczy to nie tylko nas samych, ale i naszych czworonożnych, psich pupili, z których pewnie niejednemu zdarzyło się „złapać” zimą jakiś nadprogramowy kilogram (albo, o zgrozo, nawet kilka). Aby jednak odpowiednio zaprezentować się na spacerze konieczny jest właściwy ekwipunek. Co zatem będzie modne w tym sezonie i jakie szelki, smycze, obroże i inne „spacerowe” gadżety warto wprowadzić do oferty sklepu i polecać klientom?”

O czym modny pies pamiętać powinien… :)
Minęły już czasy, kiedy obroża/szelki i smycz miały jedynie wartość utylitarną – miały służyć nieomal przez całe życie psa. Obecnie w obrębie tej grupy produktów, podobnie jak i w każdej innej, panują zmieniające się trendy i mody, sprawiające, że pies, który chce być na bieżąco po prostu nie może założyć tego, co nosił jeszcze w poprzednim sezonie 🙂 . Szczególnie wymagające są pod tym względem Panie. Nie chodzi już tylko o dobranie akcesoriów dla konkretnego psa – biorąc pod uwagę wielkość i aktywność – ale także ofertę spersonalizowaną – czyli indywidualność, oryginalność oraz identyfikowalność – czyli np. wizerunek psa danej rasy na obroży, naszywki, wzory sezonowe, „dla pań i panów”, motywy z którymi identyfikują się właściciele (kwiaty, serduszka, postaci z kreskówek, czaszki itp.). Obecnie chętniej kupuje się obroże szersze, bardziej komfortowe dla psów, też np. z miękkim podszyciem. Lub też typu dławik, np. linowe, czy półzaciskowe. Hitem sezonu są też kolory „neo”, czyli potocznie zwane „żarówiastymi”. Są wyraziste, ale też dobrze widoczne po zmroku. Właścicielki piesków ozdobnych „do torebki” zawsze zwrócą uwagę na kokardki, dżety i cyrkonie – wszystko co doda słodyczy psiakowi (wzory glamour). Nowością są obroże elastyczne ze specjalnej gumy. Ciekawostką są również obroże podświetlane, z paskami odblaskowymi, zasilane bateryjką czy miniaturowym panelem słonecznym (lub specjalne nakładki na obroże). Przydają się one podczas wieczornych spacerów z psem biegającym luzem lub na wyprawy rowerowe. Świecąca obroża ułatwia lokalizację pupila, czyni go bardziej widocznym np. dla kierowców samochodów, co znacząco zwiększa jego bezpieczeństwo. Są także specjalne świecące zawieszki. W kwestii bezpieczeństwa, zwłaszcza dla psów myśliwskich, czy innych oddalających się od właściciela na spacerach – przyda się GPS. Prostszym rozwiązaniem jest oczywiście dobrej jakości adresatka. Warto mieć też w sklepie małe obróżki w bogatej gamie kolorystycznej – do znakowania szczeniąt w miocie. Dla psów energicznych warto polecać linie obróż sygnowane jako „energy” czy „wyjątkowo mocne”.
Niektórzy właściciele zamiast obroży preferują szelki. Są one domeną już nie tylko ras miniaturowych, czy psów północy. Także średnie i większe psy komfortowo się w nich czują, łatwiej się je prowadzi (kontroluje ciągnięcie, siła nacisku rozkłada się bardziej równomiernie). Szelek poszukują też właściciele beagli, retriewerów, owczarków, bokserów, rottweilerów, terierów typu bull itp. Również można je personalizować – kolorem, naszywkami, napisami, czy nawet nadrukiem imienia psa. Dobierając szelki (warto inwestować w modele z regulacją) sprawdzamy, czy nie blokują ruchów psa. Wielu klientów zwraca uwagę na to, czy szelki są lekkie, a materiał oddychający (w wielu modelach są wstawki z takich oddychających materiałów). Ważna jest też miękkość w dotyku – stąd często szelki podszywane są polarem. Z dobrych szelek pies nie może wyjść!
Najlepiej przy wyborze szelek czy obroży namówić klienta na przyjście do sklepu z pupilem, a jeśli nie ma takiej możliwości to trzeba znać jego wymiary (obwód szyi, obwód klatki piersiowej). Projekt szelek powinien umożliwiać ich łatwe zakładanie i zdejmowanie, niezależnie od tego, czy są to tzw. szelki bezpieczne, bezuciskowe, czy „step in“.

Smycz – „łącznik” z opiekunem 🙂
Smycze dobieramy kierując się nie tylko designerskim stylem (aczkolwiek wciąż modne są komplety!) – obecnie dominują smycze linowe i taśmowe. Ale ważna jest ich funkcjonalność i bezpieczeństwo. Trzeba się zastanowić jakim celom smycz ma służyć. Za krótka nie da psu swobody ruchu. Dłuższe przydadzą się na swobodniejsze spacery (dla niektórych psów niezbędna będzie linka treningowa np. 10 m, jeśli nie można ich spuścić). Smycz musi mieć odpowiednią długość – wzrost opiekuna i wielkość psa są niezbędnymi parametrami jej doboru. Na dłuższe spacery przydadzą się smycze ze wstawką odblaskową oraz ze wstawkami gumowymi, czy specjalnymi systemami ograniczającymi efekty gwałtownych szarpnięć psa. Są również specjalistyczne smycze rowerowe i joggingowe (z amortyzacją) – tzw. „hands free“, z regulowanym pasem biodrowym. A także smycze joggingowe na rękę. Niektóre linie produktowe są opisywane jako smycze miejskie. Ciekawostką są też smycze anty-bite, uwalniające podczas próby zgryzienia odstraszający smak – np. chili lub zabezpieczone metalowym splotem. Podobnie jak w przypadku obroży mamy smycze odblaskowe czy z latarką solarną.
Niesłabnącą popularnością cieszą się smycze automatyczne (ich wysoka cena daje też dobry zysk sklepom). Zmienia się ich wygląd, zoptymalizowano rączki, zmniejszono ich ciężar, poprawiono trwałość i odporność na pękanie przy uderzeniach (kiedy smycz upada). Automatyka systemu zwijania też jest lepsza. Mamy również dodatki funkcjonalne – światełka, zasobniki na woreczki, odblaski, zawieszki na przysmaki. Niektóre linie dają możliwość stylizacji – dostępne są tzw. covery, czyli nakładki na rączkę, z różnymi motywami.
Okucia i zapięcia obroży, szelek i smyczy powinny być bezpieczne, nierdzewne. Jeśli są to systemy plastikowych zatrzasków – to muszą wytrzymać dużą siłę ciągnięcia, aby uniknąć niekontrolowanego rozpinania (stąd w szelkach dodatkowe zabezpieczenia). Osoby praktyczne zapewne będą nas pytać o „brudoodporność” produktów i np. jak zachowują się w praniu. Gadżeciarze – zwłaszcza kobiety chętnie obejrzą dekoracyjne zawieszki do smyczy czy obroży (chwościki, koraliki itp.).
Koniecznie zapytajmy, czy zestaw spacerowy ma być przeznaczony dla psa dorosłego, czy szczenięcia – maluch musi być bezpieczny, ale też redukujemy dyskomfort „uwięzi”. Zawsze przypominamy klientom, że obroża/szelki powinny „rosnąć” razem ze szczenięciem (zwłaszcza ras dużych i olbrzymich).
To że mamy już wiosnę, nie oznacza, że musimy na dobre rezygnować z oferty ubranek dla psów. Wiele firm wypuszcza specjalne kolekcje wiosenno-letnie, w tym np. koszulki i bluzy z cienkich tkanin dresowych, czy bandany – warto się zainteresować najnowszymi trendami.

Zadbajmy o porządek!
Niezbędnym dodatkiem spacerowym psów miejskich są….woreczki na odchody 🙂  żeby uprzyjemnić właścicielom działalność „kolekcjonerską” branża oferuje bardzo atrakcyjne nie tylko same woreczki (różne kolory, także wersje eko), ale też zasobniki na nie. W formie breloków do zawieszenia przy smyczy, czy pasku – często odpowiadające designem danej linii smyczy itp. Wymienne wkłady do zasobników warto umieścić w ekspozycji przykasowej – zakup impulsowy, ale też wielu klientów zapytanych o potrzebę zakupu nowej rolki worków będzie się wstydziło odmówić – każdy chce uchodzić za poprawnego politycznie i sprzątającego po swoim psie.

Czas na zabawę!
Żeby spacer był ciekawy niezbędna jest interakcja z psem – czyli trening i zabawa. Przydadzą się zatem „nagródki” – małe smakołyki, które „na raz” można psu podać, nagradzając dobrze wykonaną komendę. Do nagródek przydadzą się saszetki (również w formie „nerki”), woreczki (też do zawieszania na pasku, czy smyczy), czy sakiewki. Przysmaki mogą być pomocne także przy ćwiczeniach węchowych – praca typu tropienie jest naturalnym zachowaniem u psa, dostarcza wielu emocji i koncentruje zwierzę. Można na określonym bezpiecznym terenie porozrzucać przysmaki właśnie, a jeśli ktoś nie chce, aby pies uczył się podnosić z ziemi jedzenie (ryzyko zatruć), to można wykorzystać zabawki, które będą miały zapach opiekuna. A także kongi (napełniając je nagrodami), czy aportery z kieszonką na nagrodę. W tropieniu pomocna będzie też dłuższa linka, na której prowadzi się psa (wiele osób woli też założyć psu szelki niż obrożę).
Niektóre psy świetnie się odnajdują we wspólnej zabawie z opiekunem, zacieśnia to też więź człowieka z psem i sprawia, że pies jest bardziej skoncentrowany na właścicielu – poprzez zabawę – zainteresowanie psa można np. ograniczyć jego zachowania agresywne wobec innych psów. Zabawa jest też często polecaną formą nagrody za dobrze wykonane zadanie szkolenia. Wiele akcesoriów może ją urozmaicić. Psy, które lubią aportować ucieszą się z piłek, czy aporterów. Zdecydowanie trzeba je polecać zamiast kijów czy kamieni, które często są wykorzystywane „na bieżąco” na spacerach, a które mogą zagrozić bezpieczeństwu psa (wbicie drzazgi, zaklinowanie w pysku, czy połknięcie). Alternatywą dla kija do rzucania są specjalistyczne „sticki”. Dobieramy piłki i aportery do wielkości i aktywności psa. Są wersje dla miłośników wody – nietonące. Dla właściciela pomocne będą wyrzutnie piłek, czy piłki z uchwytami do rzucania 🙂 . Wiele osób pyta o możliwość prania zabawek, czy mycia w zmywarce – warto znać parametry polecanych w sklepach marek. Dotyczy to również materiałów, z których są wykonane (nietoksyczne). Ważna jest atrakcyjność wizualna produktu – często też „żywe”, jaskrawe kolory będą ułatwiały odnalezienie przedmiotu w terenie.
Psy szybkie i zwrotne (nie tylko bordery) można nauczyć zabawy z frisbee (także różne warianty wagi i materiału, z którego są zrobione – w tym wersje składane). Nie od razu dorówna się mistrzom freestyle’u, ale regularne treningi z pewnością dadzą wiele radości, a postępy będą zauważalne. Jeśli opiekun ma duży teren albo działkę może być zainteresowany nabyciem mini toru agility. Tunele materiałowe to także świetne dodatkowe akcesorium do socjalizacji szczeniąt.
Dłuższe aktywne spacery mogą spowodować, że pies będzie miał silne pragnienie – tutaj z pomocą przychodzą przenośne miski (także składane) i zasobniki na wodę. Picie wody z kałuży może zagrozić zdrowiu zwierzęcia (bakterie, pierwotniaki, zanieczyszczenia chemiczne)!

Bezpieczeństwo przede wszystkim!
Weekendowe wypady za miasto, czy na działki przypominają o właściwym przygotowaniu samochodu, do bezpiecznego przewożenia psa. Warto na wiosnę zapytać klienta, czy nie musi wymienić samochodowej maty transportowej, szelek i smyczy samochodowych, czy np. pies nie wyrósł z transporterka. Jeszcze nie ma upałów, ale pogoda często nas zaskakuje, więc warto już teraz wprowadzić do oferty sklepu maty chłodzące – również przydatne w podróży.
Małe pieski nie zawsze aktywnie towarzyszą swoim opiekunom na wycieczkach rowerowych – zatem polećmy zamiast domowych „kombinowanych” sposobów przygotowywania koszyka dla psa, profesjonalne modele transporterów rowerowych.
Jeśli psy podróżują komunikacją miejską lub pociągami, zwłaszcza psy większe, dochodzi kolejny element wyposażenia obowiązkowego – kaganiec. Warto go mieć ze sobą, żeby nie ryzykować wyproszenia z pojazdu. Jeśli ma być tylko symboliczny można wybrać modele materiałowe. Jednak gdy zachowanie psa wymaga noszenia kagańca na spacerach polecajmy modele fizjologiczne, w których pies może swobodnie ziać. Doboru kagańca zawsze dokonujemy w obecności psa, aby go dobrze dopasować. Małe psy zamiast kagańca mogą potrzebować…nowej torby spacerowej w modnym wiosennym wzorze 🙂 .
Na koniec wspomnijmy, że kiedy obsługujemy klienta najwyraźniej zaopatrującego się w wiosenne akcesoria spacerowe, wskazane będzie przypomnienie o kolejnym sezonie inwazji kleszczy oraz innych ektopasożytów i zachęcenie do stosowania środków profilaktycznych.