Marchew to od dawna znany i ceniony składnik karm dla psów. Jednak kolumbijscy naukowcy dowodzą, że można pójść o krok dalej. Wiadomym jest, że wiele owoców i warzyw nie spełnia wizualnych norm atrakcyjności dla konsumentów (tzw. “ugly food”), dotyczy to także marchwi. Grupa naukowców z Kolumbii oceniła potencjał dwóch produktów marchewkowych pochodzących z upcyklingu, z nadwyżek, zniekształconych lub w inny sposób odrzuconych marchewek. Naukowcy zajmujący się żywnością eksperymentowali z żelkami marchewkowymi (krótko gotowana marchew z dodatkiem 15-25% żelatyny) i sosem marchewkowym (krótko gotowana marchew z dodatkiem skrobi kukurydzianej). Otrzymane produkty spełniały normy mikrobiologiczne.
Okazało się, że zarówno sos marchewkowy, jak i żelki były bardzo smaczne dla psów (przeprowadzono testy prototypu na psach różnych ras) i oferowały producentom karmy dla zwierząt opcje teksturotwórcze i odżywcze. Marchew jest bogata w beta-karoten, błonnik i fitoskładniki, które oferują przeciwutleniacze, układ trawienny i inne korzyści zdrowotne dla psów. W najbardziej podstawowej formie, wielu opiekunów psów używa surowej marchwi jako przysmaku.
Produkty podobne do omawianych mogą przynosić korzyści dla środowiska i umożliwiać producentom karmy dla psów składanie oświadczeń o zrównoważonym rozwoju, gdyż jest to przykład wykorzystywania odpadów, czyli forma gospodarki o obiegu zamkniętym.
Artykuł na temat prototypowania można przeczytać tutaj: https://doi.org/10.1016/j.afres.2025.100845