Na wstępie warto wyjaśnić pokrótce, czym są glony wapienne. Otóż są to tak zwane algi koralowe (z angielskiego coralline
algae) należące do kilku rodzin i podrodzin w rzędzie Corallinales. Są one twardymi krasnorostami Rhodophyta ze względu na zawarty w komórkach wapń. Odgrywają bardzo ważną rolę w środowisku naturalnym jako jeden z elementów budujących rafę koralową. Glony wapienne są rozpowszechnione w wodach morskich na całym świecie
i na różnych głębokościach. Ich kolorystyka jest związana z posiadaniem przez te organizmy fikoerytryny, czyli czerwonego barwnika, który znajduje się także w sinicach. Ciekawostką jest również to, że nie znajdziemy ich w wodach słodkich, z wyjątkiem jednego gatunku. Jest nim Pneophyllum cetinaensis, występujący endemicznie w Chorwacji, a jego nazwa ma związek z miejscem odkrycia, czyli rzeką Cetina.
Tekst: Mariusz Król
www.akwarysta.eu
Fot. z archiwum autora
Glony wapienne w akwarium
Glony wapienne są przez wielu akwarystów kojarzone z różowym nalotem na skałach, który jest niewątpliwie pożądany w domowych akwariach. Ich nietypowy wygląd potrafi wzbudzić obawy, zwłaszcza u osób rozpoczynających swoją przygodę ze słoną wodą. Tymczasem warto wiedzieć, że te organizmy dodatkowo mogą pojawić się np. w kolorystyce fioletowej czy w odcieniach zieleni. Czasami są także bordowe, i to właśnie ta barwa najczęściej wywołuje początkowo strach, ponieważ łudząco potrafi przypominać plagę, jaką jest inwazja bakteryjna. Cyjanobakterie są jednak glutowate i często ciągną się, przypominając włosy. W przypadku niepewności zawsze możemy sprawdzić, czy bordowy nalot daje się odsysać za pomocą rurki, np. przy podmianie wody, i czy jest twardy. Wygląd alg wapiennych może być zakłamany przez oświetlenie nad zbiornikiem. Bardzo często uważa się, że ich obecność oznacza pewnego rodzaju stabilizację akwarium, a co za tym idzie – możliwość wprowadzenia bardziej wymagających zwierząt. Porastają one nie tylko znajdującą się w akwarium skałę, lecz możemy je także zauważyć w innych miejscach, takich jak szyby, sprzęt czy nawet zwierzęta. Co do tych ostatnich najczęściej algi znajdziemy na muszlach ślimaków, czasami pancerzach skorupiaków (które nie zdążyły się ich pozbyć wraz z wylinką) czy odsłoniętych i obumarłych częściach koralowców. Z kolei koralowce bez problemu potrafią przytwierdzić się do glonów wapiennych.
Jak wyglądają?
W akwarium pojawiają się one przede wszystkim w formie „placków”, choć istnieją gatunki, które rosną w innych kształtach. Przykładem będzie stosowany dzięki swoim właściwościom w przemyśle kosmetologicznym Corallina officinalis, który rośnie w formie „drzewka”. Ciekawy wygląd, przypominający liście sałaty lub grzyby nadrzewne, prezentuje chociażby Mesophyllum expansum. Wracając jednak do akwarium, pojawiające się w nim placki mają dla akwarysty przede wszystkim walor estetyczny. Można je porównać do skorup przypominających plamy farby, które są rozlane na powierzchniach i często nachodzą na siebie, przypominając porosty znajdujące się na drzewach. Te plamy mają również różne struktury. Częściowo mogą być płaskie, a częściowo posiadać pewnego rodzaju grudki, zgrubienia czy wypustki. Porastając skałę znajdującą się w zbiorniku, nadają jej pięknego, kolorowego i co najważniejsze naturalnego wyglądu. Bardzo często znajdziemy je na tzw. żywej skale już podczas jej zakupu w sklepie, dzięki czemu od razu wprowadzamy algi do domowego akwarium. Jeżeli decydujemy się na tworzenie konstrukcji skalnej na skale suchej lub też syntetycznej, to początkowo jest ona pozbawiona glonów wapiennych, które pojawiają się z czasem. Gdy już się u nas zadomowią, a warunki sprzyjają ich rozwojowi, jest niemal pewne, że pojawią się na szybach oraz zanurzonym w wodzie sprzęcie.
Trudności związane z porastaniem glonów i czyszczenie
Takie porastanie czasami jednak poza tymi dobrymi aspektami może powodować pewnego rodzaju utrudnienia i problemy. Przykładem będzie sprzęt, który znajdziemy praktycznie w każdym akwarium morskim, a mianowicie cyrkulator. Dopóki porastające go glony wapienne nie blokują z niego wylotu wody, dopóty są niewątpliwie bardzo efektownym zamaskowaniem sprzętu. Z czasem jednak powodują mniejszy przepływ wody, a tym samym nasza cyrkulacja staje się zbyt mało wydajna. Należy wtedy odpowiednio oczyścić otwory w cyrkulatorze, przez które wydostaje się woda, a nawet cały cyrkulator. Usunięcie glonów wapiennych nie jest jednak takie proste, a do oczyszczenia sprzętu będziemy potrzebowali znacznie więcej czasu. W tym celu można zanurzyć go w wodzie z octem lub obłożyć nasączonymi takim roztworem ręcznikami. Warto przy tym pamiętać, że taki roztwór, który bardzo często jest sporządzany w proporcjach 1:1 lub 1:2, lub po prostu „na oko”, jest dość duszący i nieprzyjemny w zapachu. Dodatkowo ocet jest bardzo silną substancją i należy mieć na uwadze, że może on uszkodzić niektóre elementy, np. uszczelki. Dlatego też im mniejsze stężenie octu w wodzie i im krótszy czas takiego moczenia, tym bezpieczniej dla naszego sprzętu. Czynność najlepiej jest wykonać w miejscu o bardzo dobrej wentylacji, a w miarę możliwości na dworze, pamiętając o środkach ostrożności i o tym, aby nie wdychać oparów. Należy także na bieżąco sprawdzać, czy glon nadaje się już do usunięcia, aby proces trwał jak najkrócej. Sam nie jestem zwolennikiem tej metody i jej nie polecam. Wspomniałem o niej, ponieważ stosują ją niektórzy akwaryści. Uważam, że lepiej postarać się o dbanie o sprzęt na bieżąco, a ostatecznie rozważyć zupełnie inny roztwór. Jako alternatywę można zastosować rozpuszczony w wodzie kwasek cytrynowy, który również daje bardzo dobre efekty, choć trzeba na nie poczekać czasami nieco dłużej. Oczywiście możemy również starać się zeskrobać glony, choć warto to robić delikatnym narzędziem, aby zapobiec ewentualnym uszkodzeniom czyszczonych powierzchni. Po całym zabiegu pozostaje bardzo dokładnie i najlepiej kilkakrotnie wypłukać oczyszczone elementy w wodzie RO, czyli przepuszczonej przez filtr odwróconej osmozy.
Porastające tylną szybę glony wapienne są pięknym naturalnym tłem, jednak gdy przechodzą na inne szyby, nie są już tak interesujące. Niestety, ograniczają one nam wtedy widoczność, a zaniedbanie czyszczenia szyb może spowodować ich duży rozrost. Oczywiście mowa tutaj o akwariach, gdzie szyby są czyszczone dość rzadko. W takich przypadkach, gdy np. wracamy po dłuższym wyjeździe i na szybach widzimy pojawiające się algi, warto sięgnąć po czyścik magnetyczny z ostrzem, który na ogół w bardzo szybki sposób radzi sobie z nieproszonym w danym miejscu gościem. Istnieje również przekonanie, że glony wapienne mogą być przyczyną „zatykania” otworów w posiadanej skale, a co za tym idzie – zmniejszenia jej porowatości. Na ogół jednak ich rozrost nie stanowi problemu.
Właściwości glonów wapiennych
Oprócz wspomnianych korzyści dla oka akwarysty istnieją również te mniej oczywiste. Jako przykład można podać fakt, że glony wapienne mogą działać trochę na zasadzie „kleju”, a mianowicie porastane przez nie skały zostają jeszcze bardziej ze sobą związane, choć nie jest to bardzo mocne spoiwo. Można je raczej nazwać tylko dodatkiem łączenia, gdyż na pewno nie zastąpią typowego kleju do skał. Za to właśnie dzięki nim samo łączenie wykorzystanym przez nas produktem upodabnia się do reszty konstrukcji. Oprócz tego, pobierając składniki odżywcze z wody, stają się one pewnego rodzaju konkurencją pokarmową dla innych glonów w akwarium, które dzięki temu mają mniejsze pole do manewru, aby stać się w przyszłości prawdziwą zmorą. Są one również pożywieniem dla niektórych zwierząt. W środowisku naturalnym bardzo chętnie podskubują je różne gatunki ryb, np. papugoryby, a w domowych akwariach często bywają zjadane, np. przez niektóre jeżowce.
Wymagania glonów wapiennych
Oczywiście jak wszystkie organizmy także algi wapienne mają swoje wymagania. Są one organizmami fotosyntezującymi, a więc do wzrostu potrzebują światła, a dodatkowo także odpowiednich składników odżywczych. Jeśli chodzi o oświetlenie, to w warunkach domowych nie zauważyłem, aby odgrywało ono kluczową rolę co do intensywności. Stosowane w akwarystyce morskiej lampy, które oświetlają cały zbiornik, są wystarczające do tego, żeby algi pojawiały się w wielu miejscach zarówno górnych, jak i dolnych partii akwarium. Jak sama nazwa wskazuje, ich wzrost nie jest możliwy bez utrzymania odpowiedniej ilości wapnia w domowym zbiorniku. Warto także zadbać o prawidłowe stężenie innych pierwiastków, takich jak jod, magnez czy stront. Jeżeli w domowym akwarium jest duży rozrost glonów wapiennych, to czasami oprócz regularnych badań wody warto badać ją nieco częściej. W tym celu możemy wysyłać wodę na tzw. testy ICP, które dają nam najlepszy obraz parametrów, jednak na wyniki trzeba trochę poczekać. Można także zaopatrzyć się w fotometry, które dają nam bardzo dokładny wynik badanego parametru, choć podstawowe pierwiastki zmierzymy również różnymi dostępnymi na rynku testami kropelkowymi. Dzięki takim badaniom możemy sprawdzić, czy glony nie są przyczyną nadmiernego „wyjadania” z wody niektórych pierwiastków, a co za tym idzie – istnieje możliwość odpowiedniej reakcji, np. poprzez ich dozowanie. W przypadku zbyt małego stężenia potrzebnego do ich rozwoju pierwiastka mogą one zacząć obumierać. Należy pamiętać, że prawidłowe parametry są również niezbędne do utrzymania i wzrostu innych zwierząt domowej rafy.
Preparaty przyspieszające wzrost glonów wapiennych
Wiele osób, które założyło swoje pierwsze akwarium morskie, zastanawia się, czy istnieje sposób na przyspieszenie pojawienia się alg wapiennych. I tutaj zdecydowanie należy odpowiedzieć tak. Na rynku znajdziemy różnego rodzaju preparaty, które mają pomóc ich wzrostowi. Samo pojawienie się glonów wapiennych w akwarium jest na ogół spowodowane przyniesieniem kawałka skały czy szczepki, na których się znajdują. Oczywiście istnieje sposób pewnego rodzaju zainicjowania ich obecności w domowym zbiorniku. Wystarczy oderwać fragment takiego glona wapiennego (im więcej, tym lepiej) z akwarium, w którym się znajduje, np. u znajomego akwarysty, i po prostu pokruszyć go na drobne kawałki w wodzie. Taką mieszankę wlewamy do naszego zbiornika, dzięki czemu drobinki osadzą się w wielu miejscach. Ten sposób nie tylko wprowadzimy algi wapienne do akwarium, lecz także przyspieszymy ich pojawienie się i namnożenie w wielu miejscach.
Reasumując, glony wapienne są niewątpliwie częścią ekosystemu morskiego, a co za tym idzie – domowego akwarium. Czasami mogą one sprawiać niewielkie kłopoty, choć raczej nie są to problemy, z którymi ciężko sobie poradzić. Ich niewątpliwą zaletą jest wygląd, dzięki któremu nasze akwarium staje się nie tylko bardziej kolorowe, lecz także bardziej naturalne. Dbając o nie oraz inne zwierzęta, należy zwracać uwagę i regularnie badać parametry wody. Porastają one żywą skałę, ale potrafią przytwierdzić się praktycznie do każdego miejsca w zbiorniku.