Lecznica Wetlandia,
beata.milewska@wetlandia.pl
,,Choć może się to wydawać dziwne, psy i koty mogą być uczulone nie tylko na pokarm, czy produkty występujące w ich otoczeniu, ale również na… rośliny i ich pyłki. W rzeczywistości jednak coś, co z pozoru jest zarezerwowane dla ludzkich alergików może stać się przyczyną poważnych kłopotów zdrowotnych niejednego czworonożnego pupila… Alergie na rośliny to klasyczny problem wiosenno-letni z jakim boryka się wielu ludzi, ale także wiele zwierząt. Ten rodzaj uczulenia pojawia się nieco później, zwykle nie dotyczy zwierząt poniżej ukończonego pierwszego roku życia. Zwykle zaczyna się dopiero w drugim lub kolejnym sezonie letnim.”
Trzeba wiedzieć, że niektóre drzewa zaczynają pylić bardzo wcześnie, jeszcze w lutym czy marcu. Wszystko zależy od pogody w danym roku. Te pierwsze pylące to wierzba, olcha i leszczyna. Tak więc pierwsze objawy alergii na pyłki u niektórych mogą pojawiać się już późną zimą. W przypadku ludzi alergia taka objawia się chronicznym zapaleniem spojówek, katarem lub dusznością. U zwierząt także mogą występować te objawy, ale często towarzyszy im nasilony świąd, lizanie łap, zmiany na pyszczku, spodzie klatki piersiowej, brzuchu i w pachwinach.
Wynika to z odmiennego stylu życia. Zwierzęta biegają po trawnikach, łąkach, przedzierają się przez krzaki, leżą na trawie, czasem się w niej tarzają. Często pyłki traw są zbierane przez sierść i przylegają do skóry. Sądzę, że w przypadku psów i kotów możemy mówić nie tylko o alergii oddechowej, ale również kontaktowej. Do tego nakłada się jeszcze możliwość wystąpienia reakcji krzyżowej.
Alergia krzyżowa polega na tym, że organizm uczulony na jeden produkt może zacząć podobnie reagować na inne. Wynika to z podobieństwa cząstek alergenów często całkiem odległych, czyli np. podobieństwo cząstek pyłków roślin z cząstkami niektórych składników pokarmowych. Zalergizowany, nastawiony na walkę układ immunologiczny zaczyna się mylić i reaguje także na inne czynniki, które wydają mu się podobne.
Alergia krzyżowa może zachodzić zarówno pomiędzy alergenami roślinnymi, jak i może dotyczyć układu roślina – pokarm, czynniki środowiskowe – pokarm (patrz tab. 1).
Oznacza to, że zwierzęta uczulone na czynniki z lewej strony tabeli, mogą zareagować na czynniki z prawej strony i odwrotnie.
W przypadku uczulenia na rośliny jedynym sposobem postępowania jest odczulanie. Nie ma innego wyjścia. Zwykle jest ono bardzo skuteczne choć zależy od tego jak wiele roślin uczula i czy zdołamy wszystkie „wyłapać”. Czasem jest to proces trudny i wolniejszy. Odczulanie jest skuteczne, nie nawraca uczulenie na to co zostało odczulone, problemem jest raczej mnogość roślin.
Samych traw w Polsce występuje ponad 150 gatunków. Drzewa i krzewy to kolejne ok. 90 gatunków, do tego dochodzą zboża, kwiaty i wszelkie inne rośliny rosnące w naszym otoczeniu – rumianek, pokrzywa, bylica, mech, wrzos, lebioda, wszelkie zioła itp.
Prawdziwe wyzwanie pojawia się wtedy, gdy właściciel zwierzaka-alergika jest jednocześnie właścicielem pięknego ogrodu z wieloma odmianami roślin 🙂 .