Słowo „atopia” pochodzi z języka starogreckiego i oznacza grupę dziedzicznych chorób alergicznych charakteryzujących się natychmiastowym mechanizmem. Ich podstawą jest nieprawidłowa odpowiedź immunologiczna, w wyniku której organizm wytwarza duże ilości immunoglobulin skierowanych przeciwko alergenom. Niestety, efektem ubocznym tego mechanizmu jest reakcja zapalna objawiająca się m.in. problemami skórnymi. Problem ten dotyczy również psów. Jak rozpoznać u nich atopię i w jaki sposób skutecznie jej przeciwdziałać?

Autor tech. wet. Ewelina Stanclik

Zjawisko zaburzeń dermatologicznych u zwierząt towarzyszących jest coraz powszechniej spotykane w gabinetach lekarskich. Temat jest bardzo rozległy i związany z wieloma czynnikami, tak jak i podłoże problemów może być bardzo zróżnicowane. Z dużą dozą pewności można zauważyć, że z biegiem czasu specjalizacja dermatologii odznacza się dużym zapotrzebowaniem wśród przypadków odwiedzających gabinety lekarskie. W zasadzie można przyjąć, że sprawa dotyczy w podobnym stopniu kotów, jak i psów, ale są pewne grupy/rasy zdecydowanie mocniej obciążone ryzykiem wystąpienia przewlekłego problemu dermatologicznego.
Jednym z takich przewlekłych tematów jest atopia u psów, która jest chorobą przewijającą się przez całe życie zwierzęcia – jest nieuleczalna, ale przy odpowiednim zaangażowaniu opiekuna w zastosowanie zaleceń przygotowanych przez lekarza weterynarii często udaje się ją utrzymać w ryzach.

Atopia – z czym się mierzymy?


Atopia jest przewlekłym i nawracającym, wieloczynnikowym zapaleniem skóry. Cechuje się pojawianiem objawów z różnym nasileniem zapalno-świądowym i jest uwarunkowana genetycznie. To kolejna choroba, którą można uznać za problem cywilizacyjny – jest związana z reakcjami alergicznymi wywołanymi wytwarzaniem przeciwciał IgE po zetknięciu się z alergenem. Reakcje alergiczne mogą mieć różne źródło, począwszy od kurzu domowego, roztoczy magazynowych, antygenów pleśni, pyłków drzew i roślin, a skończywszy na mieszance różnych alergenów i reakcji krzyżowych. Zwykle pierwsze objawy pojawiają się między pierwszym a trzecim rokiem życia. Choroba ma charakter dziedziczny i wiąże się z predyspozycją rasową. Do ras obciążonych wystąpieniem choroby zalicza się między innymi takie, jak: golden retriever, labrador retriever, dalmatyńczyk, teriery, shar-pei, shiba inu, buldog francuski, spaniel, seter, bokser, owczarek niemiecki, beagle, mops.


Klucz to prawidłowa diagnostyka!


Rozpoznanie atopii wymaga oceny pacjenta pod kątem trzech standardowych kryteriów:
– świąd,
wygląd zmian (zliszajowacenie, zaczerwienienia, zapalenie),
– umiejscowienie zmian (łapy, pysk, powierzchnia grzbietowa stawu skokowego, powierzchnia grzbietowa nadgarstków),
– może także wystąpić atopowe zapalenie błony śluzowej nosa lub atopowe zapalenie spojówek.
Dodatkowym problemem jest częste powikłanie zmian przez zakażenia bakteryjne, grzybicze i pasożytnicze, które pojawiają się przy osłabieniu zapalnej skóry. Często dochodzą także zmiany hormonalne, zaburzenia pracy hormonów tarczycy, które mogą dodatkowo pogarszać stan już osłabionej skóry, oraz hormonów płciowych. Dodatkowo często dochodzi także u psów z atopią do spadku odporności ogólnej organizmu. Niemniej jednak podstawą jest prawidłowa diagnostyka konkretnego pacjenta i niebagatelizowanie podejrzenia alergii. Wymaga to zaangażowania opiekuna pacjenta oraz zrozumienia przez niego problemu. Skuteczne leczenie atopii i ograniczenie zmian zapalnych można bowiem uzyskać jedynie przez ścisłą współpracę na linii lekarz weterynarii – opiekun psa. Drugim ważnym czynnikiem jest konsekwentne utrzymanie zasad przez opiekuna (konsekwencja w podawaniu leków, utrzymaniu diety, pielęgnacji). Bardzo istotnym elementem jest także szybka reakcja w momencie pojawienia się drobnych zmian i objawów dermatologicznych. W wypadku alergii i atopii nie wolno bagatelizować żadnych objawów świądu, wylizywania, pogorszenia stanu skóry i sierści. Im szybciej wdrożymy działania, tym mniej będzie powikłań oraz zdecydowanie szybciej będzie można opanować problem. Należy pamiętać o tym, że leczenie dermatologiczne wymaga sporego zaangażowania z dwóch stron: wiedzy lekarza weterynarii oraz skrupulatnego planu działania, i co najważniejsze, konsekwentnej opieki w domu przez właściciela, który rozumie, na czym polega choroba i jest w stanie udźwignąć odpowiedzialność na drodze profilaktyki i leczenia.


Jak żyć z atopią?


Pierwszy krok to postawienie szczegółowej diagnozy, która pozwoli ustalić, jakie jest podłoże zmian zapalnych. Tylko dzięki temu będziemy w stanie ograniczyć nasilenie problemu i powstawanie zaawansowanych zmian. W fazie diagnostyki należy wykonać przede wszystkim badania pod kątem stanu obecnego w zależności od wyglądu zmian skórnych (wymaz bakteriologiczny ze skóry lub aktualnych zmian, badanie mykologiczne zeskrobin skórnych, badanie na dermatofity skórne, zeskrobiny skórne pod kątem ektopasożytów). Kolejno do rozważenia pozostają kwestie między innymi alergii (testy alergiczne lub leczenie objawowe alergii) oraz problemy hormonalne (poziom hormonów tarczycy, hormony płciowe).
Kiedy diagnoza zostaje postawiona, należy wdrożyć stosowne leczenie oraz działać na kilku innych polach. Atopia jest bowiem problemem wielokierunkowym, dlatego nie ma jednej skutecznej rady zapobiegającej powstawaniu zmian.
Najlepszym wyjściem byłoby wyeliminowanie alergenów ze środowiska, co pozwoliłoby na wyciszenie wszystkich zmian i nie pobudzało układu immunologicznego. Niestety, nie zawsze jest to proste i w niektórych przypadkach nie ma możliwości usunięcia alergenu z otoczenia (zwłaszcza jeżeli problemem są roztocza czy też pyłki traw). W takiej sytuacji należy rozpocząć leczenie alergii w zależności od konkretnego przypadku po konsultacji z lekarzem weterynarii. Jest kilka możliwości, które można wykorzystać, a mianowicie odczulanie organizmu, stosowanie leczenia objawowego lekami antyhistaminowymi i przeciwświądowymi, a w ciężkich przypadkach do rozważenia pozostaje włączenie glikokortykosteroidów.
Profilaktyka i higiena są bardzo ważnymi elementami w dbaniu o zwierzę z atopią. Większość kłopotów zaczyna się przecież od drobnych zmian, które się nawarstwiają i zaogniają. Najczęściej problem dotyka objawów w okolicy łap, przestrzeni międzypalcowej, szyi (u psów o budowie limfatycznej), fafli, uszu – zwłaszcza w miejscach, gdzie gromadzi się wilgoć, może się namnażać malassezia, która daje objawy świądu, nieestetycznie wygląda i wydziela nieprzyjemny zapach. Dlatego też opiekun atopika powinien wprowadzić we wspólne życie rodzaj rytuału polegającego na przemywaniu często (w zależności od nasilenia problemu) newralgicznych miejsc preparatami myjącymi, nawilżającymi lub odkażającymi (w zależności od obecnych zmian). Dodatkowo cenne są także kąpiele ogólne, jednakże nie muszą być one tak częste, jeżeli na bieżąco dbamy o problematyczne miejsca.
Oprócz leczenia alergii i unikania kontaktu z alergenami należy zwrócić uwagę na kilka dodatkowych elementów, takich jak:
Żywienie – niezależnie od tego, jaką metodę żywienia wybierze opiekun, powinno być ono pełnowartościowe, dostosowane do potrzeb konkretnego pacjenta, spełniające zapotrzebowanie na energię, białko oraz składniki mikro i makro. Powinno być bogate w mięso, warzywa, owoce, zioła. W wypadku psów z objawami alergicznymi warto zwrócić uwagę, aby stosowana karma komercyjna była dobierana ze szczególnym uwzględnieniem uniknięcia składników, które są lub potencjalnie mogą być alergenami.

Pasożyty zewnętrzne – zwierzęta obarczone atopią są dużo bardziej narażone na pojawienie się inwazji pasożytniczych, dlatego też bardzo istotne jest regularne stosowanie zabezpieczenia przed ektopasożytami (obroże, spot on, tabletki). Dodatkowo często u psów z atopią pojawia się APZS (atopowe pchle zapalenie skóry), dlatego bardzo ważne jest regularne zabezpieczanie preparatami przeciwpchelnymi.

Suplementacja – chora skóra jest podatna na uszkodzenia i związane z nimi powikłania, w związku z tym należy dbać o jej wzmacnianie, suplementując takimi składnikami, jak NNKT (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe), najlepiej pochodzenia zwierzęcego, witaminy z grupy B, drożdże browarnicze, cynk, biotyna, beta karoten (oleje, mieszanki witaminowe, krople, tabletki, twist off).

Pielęgnacja – regularna i skrupulatna pielęgnacja oraz reakcja przy pojawieniu się drobnych zmian to bardzo ważne elementy leczenia atopii, ponieważ w dużej mierze leczenie atopii opiera się na działaniach miejscowych. Do pielęgnacji skóry można używać chusteczek pielęgnacyjnych, np. z chlorheksydyną lub ketokonazolem (działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze), preparatów spot on z dodatkami olejów w celu wzmacniania skóry czy też regularnych kąpieli w szamponach leczniczych, które będą łagodziły podrażnienia, świąd, odkażały i pielęgnowały. W zależności od konkretnego przypadku powinno się dobierać preparaty myjące.


Innym obliczem życia z atopią są też często idące w parze zaburzenia behawioralne oraz stres właściciela. Notoryczny świąd i dyskomfort mogą stać się przyczyną problemów z zachowaniem, a mianowicie pies może wykazywać zachowania związane z nerwowością, frustracyjne, lękliwe (częste wizyty u lekarza weterynarii, czynności lekarsko-weterynaryjne, ciągły dyskomfort), zachowania awersyjne, depresyjne. Wszystko jest zależne od charakteru psa, jego doświadczeń oraz prowadzenia go przez opiekuna. Pies obarczony atopią z pewnością wymaga specyficznego podejścia i świadomie przeprowadzonego treningu medycznego, tak aby łatwiej można było udzielać mu pomocy w momencie pojawiania się objawów. Jeżeli pies przejawia zachowania lękowe względem gabinetu lekarskiego lub personelu medycznego, warto przeprowadzić trening behawioralny, który pomoże przezwyciężyć lęki.
Drugą ważną kwestią jest nastawienie opiekuna do leczenia. Trwanie przy psie z atopowym zapaleniem skóry nie jest prostym zadaniem, gdyż wiąże się ono ze zwiększonym zaangażowaniem w opiekę nad psem, częstszymi wizytami u lekarza weterynarii, nakładami finansowymi (leczenie, pielęgnacja, często specjalistyczna dieta) oraz specyficznym sposobem życia – utrzymaniu konsekwencji w żywieniu, stosowaniu leczenia oraz pielęgnacji, a przede wszystkim świadomości, iż razem z psem będzie się częstym gościem w zakładach leczniczych.