Ten organiczny syntetyczny związek z grupy fenoli jest powszechnie wykorzystywany w produkcji poliestrów, poliwęglanów, żywic epoksydowych i innych tworzyw sztucznych. Niestety, wykazano, że może on przenikać do środowiska zewnętrznego i żywności, a także wnikać do organizmów poprzez układ pokarmowy, drogi oddechowe, skórę, a nawet drogą prenatalną.

Tekst: dr n. wet. Joanna Zarzyńska

Czym jest bisfenol i gdzie występuje?

Bisfenol A (BPA) – 2,2-bis(p – hydroksyfenylo)propan jest organicznym związkiem, który uzyskano na drodze syntezy pod koniec XIX wieku. Poszukiwanie sztucznych tworzyw miało być odpowiedzią na cięcie kosztów pozyskiwania surowców naturalnych do produkcji opakowań. BPA cechuje się doskonałymi parametrami funkcjonalnymi, więc znalazł powszechne zastosowanie. Dzięki niemu produkty są bardzo wytrzymałe, odporne na uszkodzenia, a przy tym lekkie, podatne na kształtowanie, a przy tym stosunkowo niedrogie. Każdy z nas zetknął się z bisfenolem w codziennym życiu, jest on obecny w takich produktach, jak butelki plastikowe, tworzywa poliwęglanowe, papier termiczny, powłoki epoksydowe/ lakiery (np. stosowane wewnętrznie w puszkach metalowych do produkcji konserw), zabawki, płyty CD, monitory komputerów, reflektory samochodowe, przybory kuchenne, a nawet soczewki do okularów czy smoczki. Bisfenol A użyty do produkcji opakowań powinien być oznaczony symbolem PC7 lub cyfrą 7 w trójkącie ze strzałek.

Dlaczego jest niebezpieczny?

Wraz z rozwojem wiedzy naukowej zaczęto wskazywać na szkodliwe konsekwencje powszechnego stosowania tego związku, ponieważ wykryto jego obecność w środowisku zewnętrznym, co wskazuje na jego uwalnianie się z opakowań. Jak wiele innych zagrożeń natury chemicznej, bisfenol krąży w środowisku (cyrkulacja), ponieważ wykazano jego obecność w glebie, powietrzu czy wodzie – nawet w rejonach świata, w których nie jest wykorzystywany (np. Antarktyda). W stosunku do organizmów żywych znaczna bioakumulacja nie jest potwierdzona, główną drogą narażenia jest kontakt z produktami zawierającymi BPA. Skoro bisfenol może się uwalniać z opakowań, to po zbadaniu produktów w nich przechowywanych wykazano jego obecność – także w żywności i wodzie/ napojach. Jednak do organizmów może dostawać się nie tylko drogą pokarmową. Dotychczas udowodniono, że drogami transmisji są też układ oddechowy, skóra, a nawet łożysko (zagrożenie dla płodu). Najważniejszym źródłem narażenia na BPA w diecie jest żywność w puszkach, ale może on być również obecny w świeżej żywności, takiej jak mięso, mleko lub jaja, gdy zwierzęta są hodowane na zanieczyszczonych obszarach lub pojone zanieczyszczoną wodą. Ponadto obecność BPA wykryto w produktach spożywczych przechowywanych w kartonowych pudełkach. BPA może również migrować do kurzu z podłóg laminowanych, klejów zawierających żywice epoksydowe, farb i domowego sprzętu elektronicznego.

Skoro tak powszechnie jesteśmy narażeni na bisfenol, to zaczęto badać jego mechanizmy oddziaływania na organizmy ludzi i zwierząt. Ponieważ budową chemiczną (fenol) ten związek przypomina estrogen, to może działać jako agonista lub antagonista receptorów estrogenowych poprzez estrogenowe szlaki sygnalizacyjne i wpływać szkodliwie na wiele procesów metabolicznych, układ hormonalny i inne układy, a także jest kancerogenem.

Szkodliwość dla ludzi

BPA uznaje się za jeden z silniejszych czynników środowiskowych zaburzających gospodarkę hormonalną organizmu, i to na wielu poziomach. Zaburza produkcję hormonów tarczycy (spadek poziomu T3 i T4), przyczynia się do rozwoju insulinooporności, cukrzycy czy rozwoju otyłości. Ponieważ droga pokarmowa jest główną drogą wnikania, to układ pokarmowy jest szczególnie narażony. Wątroba jest odpowiedzialna za detoksykację organizmu, więc BPA silnie oddziałuje hepatotoksycznie oraz zaburza metabolizm m.in. kwasów tłuszczowych. W samych jelitach oprócz działania na lokalny układ odpornościowy i nerwowy powoduje zmiany w mikrobiocie jelit. BPA silnie oddziałuje na układ rozrodczy, przyczyniając się do wczesnego dojrzewania płciowego, problemów z płodnością i np. rozwoju PCOS i nowotworów hormonozależnych. W układzie krążenia zmiany dotyczą ryzyka nadciśnienia i kardiomiopatii, w układzie wydalniczym pogorszenia funkcjonalności filtracyjnej nerek, w układzie oddechowym zwiększa ryzyko astmy. BPA można nawet oddziaływać na OUN – skutkując zaburzeniami pamięci i koordynacji oraz przyczyniając się do rozwoju chorób neurodegeneracyjnych. U młodych osób stwierdzano problemy behawioralne – nadpobudliwość. W kontakcie ze skórą może wywoływać silne reakcje alergiczne. 

Szkodliwość dla zwierząt towarzyszących

Przez długi czas nie prowadzono badań nad wpływem BPA na zdrowie zwierząt towarzyszących, chociaż można uznać, że stopień ich narażenia jest równie wysoki, co ludzi, ponieważ współdzielimy warunki, w których żyjemy, a nasze zwierzęta są zależne także od naszych zwyczajów żywieniowych i decyzji zakupowych. BPA znajduje się w tworzywach sztucznych wykorzystywanych do produkcji artykułów codziennego użytku dla zwierząt, jak miski, legowiska, zabawki, plastikowe akcesoria. Podobnie jak w opakowaniach produktów dla ludzi, BPA może się znajdować w powłokach wewnętrznych worków na karmę suchą oraz puszek na karmę mokrą. Sterylizacja żywności w puszkach powoduje migrację 80–100% niesprzężonego BPA do zawartości puszki i wydaje się zależeć od warunków procesu i składników produktu. Żywność o niższym pH i wyższej zawartości tłuszczu zawiera wyższe stężenia BPA.

U psów i kotów wykrywano obecność BPA we krwi i w surowicy oraz wydalinach, co ciekawe, u psów badano także odkładanie się BPA w sierści i wykazano wysoki odsetek prób pozytywnych. Jaki może mieć wpływ na zdrowie zwierząt? U kotów silnie wpływa na układ nerwowy, zmysł wzroku, układ wydalniczy i krwionośny. U kotek może powodować zaburzenia płodności. Podobnie u psów – silnie narażony jest układ rozrodczy ze względu na działanie antyandrogenne i estrogenne. Metabolizm tego związku w organizmie psa wydaje się być podobny do metabolizmu u ludzi, ponieważ wykazano glukuronidację BPA w wątrobie, a także wpływ na przewód pokarmowy, w tym na mikrobiotę jelit oraz działanie kardiotoksyczne. 

W badaniach wykazano zależność stężenia BPA w organizmach zwierząt w korelacji z masą ciała (najniższe stężenia u psów z prawidłowym BCS, wysokie u zwierząt z niedowagą), wiekiem czy trybem życia. Jeśli zwierzęta żywione są głównie karmą mokrą z puszek, to poziom BPA w ich surowicy krwi wzrasta.

Jak ograniczać narażenie?

Wraz z rosnącą wiedzą na temat szkodliwości BPA dla organizmów żywych zaczęto wprowadzać różne ograniczenia oraz prowadzi się kampanie informacyjne, żeby zwiększać świadomość konsumentów. Wielu producentów wykorzystuje tworzywa sztuczne bez BPA (produkty „BPA free”) lub przechodzi na opakowania szklane albo poszukuje alternatywnych materiałów biodegradowalnych i stara się o ich certyfikację. Ważne jest szukanie takich informacji w deklaracjach producenta na etykiecie. Dotyczy to zwłaszcza produktów i opakowań dla niemowląt i dzieci. Ale także zabawek i akcesoriów dla zwierząt. EFSA ustaliła dopuszczalną dawkę dzienną (TDI) dla ludzi, która była już obniżana (z 50 mikrogramów/kg mc/dzień do 4 mikrogramów/kg mc/dzień jako iTDI, a finalnie do 0,2 nanogramów/kg mc/dzień) w oparciu limit migracji specyficznej „SML” (0,05 mg/kg żywności) – rozporządzenia UE 10/2011 i 2018/213. Wprowadzono całkowity zakaz stosowania BPA w butelkach i pojemnikach do picia z poliwęglanu dla niemowląt i dzieci (rozporządzenie 609/2013). W 2016 roku zaklasyfikowano BPA w EU w kategorii 1B jako substancję toksyczną dla układu rozrodczego. W 2018 roku wprowadzono ograniczenie ilości BPA (0,04 mg/l), która może wydostawać się z zabawek dla dzieci poniżej trzeciego roku życia oraz z zabawek przeznaczonych do wkładania do ust dziecka. Zgodnie z rozporządzeniem REACH, władze niemieckie przedstawiły nowy wniosek dotyczący ograniczenia stosowania BPA i innych bisfenoli (BPB, BPS, BPF i BPAF) o właściwościach zaburzających gospodarkę hormonalną w środowisku. Natomiast władze Francji i Szwecji złożyły wniosek w ramach REACH, aby ograniczyć ponad 1000 chemikaliów uczulających skórę w odzieży, obuwiu i innych artykułach mających podobny kontakt ze skórą. Komisja Europejska chce wprowadzić całkowity zakaz stosowania BPA w materiałach przeznaczonych do kontaktu z żywnością na drodze rozporządzenia. Najnowsza opinia EFSA w sprawie szkodliwości BPA została opublikowana 19 kwietnia 2023 r. Konsultacje społeczne nad projektem rozporządzenia trwały do marca 2024 r. 

Stosuje się też zamiennik BPA – bisfenol S (BPS). Do niedawna był on uznawany za całkowicie bezpieczny, jednak w świetle ostatnich badań wykazano, że podobnie jak BPA może oddziaływać na receptory estrogenowe, a także działać cyto-, geno- i neurotoksycznie. Inny zamiennik to BPF, nie został on jeszcze oficjalnie zidentyfikowany jako substancja zaburzająca gospodarkę hormonalną u ludzi na poziomie UE.

Bisfenol A może uwalniać się z tworzyw podczas mycia detergentami, w wyniku narażania na obciążania mechaniczne (np. gniecenie), ale przede wszystkim po podgrzaniu. Stąd nie należy zostawiać żywości i napojów w plastikowych butelkach w narażeniu na wysokie temperatury (np. w upały w samochodzie), jest też ryzyko migracji, gdy podgrzewamy żywność w plastikowych pojemnikach.

Ponieważ jedną z istotnych dróg narażenia naszych zwierząt jest przenikanie BPA z opakowań karm, zwłaszcza karmy mokrej, to wielu producentów deklaruje, że używa opakowań wolnych od BPA. Nie zostawiajmy karmy mokrej po otwarciu zbyt długo w puszce – najlepiej przenieść zawartość z puszki. Karmy suchej w opakowaniu oryginalnym też nie należy trzymać w cieple i w dostępie słońca.