Mięso laboratoryjne, zwane też mięsem in vitro, sztucznym mięsem czy mięsem komórkowym, to mięso, które uzyskuje się w warunkach laboratoryjnych z hodowli komórkowych. W prawie unijnym zaliczone zostało do tzw. nowej żywności i promowane jest jako bardziej ekologiczna i etyczna alternatywa mięsa zwierząt rzeźnych. Na cele produkcji żywności wiele międzynarodowych start-upów wdrożyło prace związane z produkcją takiego mięsa. Ale co ciekawe, coraz częściej słyszy się o ofercie takiego mięsa w celu produkcji karm dla zwierząt. Jedna z firm amerykańskich, Further Foods, planuje ukończenie projektu badań żywieniowych niezbędnych do zatwierdzenia przez organy regulacyjne karmy dla psów zawierającej drobiowe mięso z hodowli komórkowej i przedłożenie go Agencji Żywności i Leków (FDA) jeszcze w tym miesiącu. 26-tygodniowe, minimalnie inwazyjne badanie żywieniowe obejmie 30 zdrowych, dorosłych psów różnych ras i w różnym wieku, otrzymujących jedną z: dawki kontrolnej, dawki testowej i wysokiej dawki włączającej.
Dane dotyczące spożycia paszy, hematologia, biochemia surowicy, analiza moczu, waga, analiza kału i współczynniki strawności będą monitorowane w celu zapewnienia, że włączenie mięsa komórkowego jest bezpieczne dla zwierząt. Na drobiowym mięsie komórkowym pracuje też firma brytyjska, Meatly, która ogłosiła, ogłosiła, że otrzymała zezwolenia na sprzedaż mięsa komórkowego na karmę dla zwierząt domowych w Wielkiej Brytanii, co czyni ją pierwszą na rynku. Meatly jest zarejestrowanym podmiotem działającym w branży paszowej, a jego zakład produkcyjny został zatwierdzony przez DEFRA i APHA do produkcji i obsługi hodowlanego mięsa kurczaka. Meatly planuje wypuścić pierwsze próbki swojej komercyjnie dostępnej karmy dla zwierząt domowych w tym roku. Poza tymi pierwszymi próbkami, głównym celem Meatly pozostanie redukcja kosztów, a firma rozpocznie skalowanie produkcji, aby osiągnąć wielkość przemysłową w ciągu najbliższych trzech lat. Omni, brytyjska firma produkująca wegańską karmę dla zwierząt domowych, wprowadza na rynek karmę dla kotów z kurczakiem hodowlanym. Z kolei inne firmy, amerykańska i japońska, stworzyły partnerstwo, żeby wypuścić na rynek pierwsze na świecie przysmaki dla kotów wykonane z komórkowego mięsa ryb. Czy opiekunowie zwierząt są już gotowi na takie innowacje?