Nie tylko sama jakość odżywcza posiłków, lecz także techniki karmienia, ilość i jakość pokarmu mogą wpływać na zachowania kota. Nie dotyczy to wyłącznie behawioru żywieniowego – w tym obszarze zwraca się uwagę na urozmaicanie posiłków, nawiązanie do łańcucha łowieckiego, unikanie zarówno nadreaktywności, jak i nudy. Jednak dieta może w szerszym stopniu wpływać na zachowanie. Dotyczy to ilości i jakości białka oraz składników wpływających na uspokojenie zwierzęcia, obniżających stres czy poprawiających funkcje poznawcze. Zatem dietą można wspierać terapię behawioralną.

Tekst: dr n. wet. Joanna Zarzyńska

Cykl łowiecki

Instynkt łowiecki nie osłabł u kotów domowych mimo tego, że są karmione przez człowieka i nie muszą polować, żeby przeżyć. Każdy opiekun kota może obserwować u niego chęć polowania. W codziennej kociej rutynie powinien pojawiać się element cyklu łowieckiego, który jest zaspokajaniem podstawowych kocich potrzeb. Zamknięty cykl łowiecki wiąże się ściśle z jedzeniem. Pierwotnie koty polowały kilkunastokrotnie w ciągu dnia na małe ofiary, co wiązało się z wysiłkiem i określonymi sekwencjami zachowań. Nie każde polowanie kończyło się też sukcesem, wręcz ¾ było porażką. W skład cyklu łowieckiego wchodzą polowanie, schwytanie, zabicie, zjedzenie, po nich następują higiena i odpoczynek. Koty są cierpliwymi obserwatorami i doskonale namierzają swoją ofiarę, jednak pogoń za nią nie jest daleka. Znane jest też kocie bawienie się ofiarą – jest ono zależne od wielkości ofiary i poziomu głodu kota. Głód nasila polowanie i zabawę. W koci instynkt wpisane jest też przeniesienie zdobyczy w bezpieczne miejsce, gdzie można spokojne ofiarę skonsumować. W warunkach domowych odwzorowaniem polowania ma być zabawa z kotem, a kiedy „upoluje” on ofiarę, naszą rolą jest podanie mu posiłku – małej porcji, którą zje od razu. Po jedzeniu przychodzi czas na mycie i higienę oraz zasłużony odpoczynek.

Brak możliwości zrealizowania cyklu łowickiego, wyładowania energii i uzyskania radości z udanego polowania powodują narastanie kociej frustracji, a nawet agresji. Koty, które nie realizują się w polowaniu, zaczynają przejawiać zachowania nieakceptowalne, typu wyskakiwanie na człowieka z ukrycia, gryzienie czy niszczenie sprzętów domowych. Dlatego ważne jest angażowanie się w zabawę z kotem przed posiłkami, powinno się podawać małe posiłki ok. 4–5 x dziennie i poprzedzać je odtwarzaniem cyklu łowieckiego. Ostatni posiłek podajemy na ok. 1,5 godziny przed pójściem spać domowników – unikniemy budzenia w nocy. Polowanie powinno trwać 10–15 minut. Pozbawianie kota możliwości aktywnego zdobywania pokarmu może mieć negatywne skutki dla psychiki kota i jego zdrowia. Jedzenie stojące stale w misce, do tego nielimitowane zgodnie z dziennym zapotrzebowaniem, łatwo prowadzi do problemów z nadwagą i otyłością. Koty często jedzą więcej z nudów, ważne jest zatem także wzbogacanie ich środowiska i zaangażowanie opiekuna. Najnowsze badania sugerują związek między kontrolą impulsów a objadaniem się kotów, podobnie jak w przypadku ludzi.

Spożycie kalorii przez przeciętnego wykastrowanego dorosłego kota jest bardzo zróżnicowane, ale zostało oszacowane przez naukowców na około 55 kcal/kg dziennie. Ponieważ najczęstszą naturalną ofiarą zarówno kotów domowych, jak i ich najbliższych przodków są myszy (30 kcal/mysz), wskazuje to na efektywność kilku małych posiłków dziennie. Kiedy kotom pozwala się na wybór własnych schematów żywieniowych, spożywają one od około 8 do 16 posiłków dziennie. 

Wiedza o tym, kiedy można spodziewać się jedzenia, i posiadanie rutyny zmniejszają zachowania chorobowe u kotów. Karmienie aktywne może zwiększyć więź między kotem a opiekunem i pozwala wykorzystać jedzenie jako wzmocnienie zachowań, takich jak proszenie kota o spokojne siedzenie w wybranym miejscu (np. na macie). Podawanie dużego posiłku przed snem i po sesji ćwiczeń może ograniczyć nocną aktywność zwierząt, na którą często skarżą się opiekunowie. 

Karmienie interaktywne

Pozwala bardziej zaangażować zwierzę. Dotyczy to jego zmysłów – węch, wzrok, smak, ale także aktywizacji fizycznej – praca łap, skakanie, lizanie itp. Pomocne będą akcesoria, które utrudniają dostęp do posiłku, czyli wszelkiego rodzaju maty węchowe, maty do lizania, zabawki do napełniania czy zabawki interaktywne. Praca zmysłów aktywizuje mózg, co jest ważne w każdym wieku, ale zwłaszcza u zwierząt starszych. Do tego stopniowe docieranie do pokarmu ogranicza łapczywość i stanowi urozmaicenie w kocim cyklu dobowym. Pamiętajmy, żeby dobrać poziom trudności zabawek do umiejętności zwierzęcia. Nie chcemy przecież doprowadzić do frustracji i stresu u zwierzęcia.

Zwiększenie częstotliwości karmienia w sposób kontrolowany uzyskamy też dzięki specjalnym karmidłom z dozownikami. Przy większej liczbie zwierząt w domu przydadzą się modele z mikrochipem, identyfikujące konkretnego osobnika.

Inne opcje zachęcające do poszukiwania pożywienia:

  • umieszczanie porcji karmy lub smakołyków w różnych miejscach w domu, aby stymulować zachowania związane z poszukiwaniem pożywienia,
  • rzucanie suchej karmy na podłogę, aby kot mógł je gonić i zbierać,
  • umieszczanie jedzenia na podwyższonych powierzchniach, takich jak kocie meble; należy wziąć pod uwagę stan fizyczny kota (wiek, problemy ze stawami).

Rytm dnia i rutyna karmienia

Jak już wspomniano, koty dobrze funkcjonują w stałych schematach. Dotyczy to też regularnego podawania posiłków – przewidywalność daje kotom poczucie bezpieczeństwa. Dlatego warto trzymać się rutyny, nawet jeśli w domu dużo się dzieje (nowy członek rodziny, czas wyjazdów, remonty itp.). Zaburzenia rutyny mogą także wpływać na behawior kota (np. w kwestii korzystania z kuwety). Ważne też, żeby odpowiednio dozować karmę. Podawanie „miski do woli” nie pozwala ocenić, ile kot faktycznie zjada – zwłaszcza jeśli mamy kilka zwierząt w domu. Badania wskazują też, że w domach z większą liczbą zwierząt jest większe ryzyko otyłości w związku m.in. ze stresem konkurencyjności i większą ilością dostępnego jedzenia. Koty kastrowane często mają wzmożony apetyt, co przekłada się na większe zainteresowanie jedzeniem – zadbajmy o dobranie karmy dla kastratów, która da kotu poczucie sytości. Karma mokra nie powinna długo leżeć w misce, zwłaszcza teraz, kiedy jest ciepło, ponieważ łatwo może dojść do jej zepsucia. Podawanie kliku posiłków w ciągu dnia to dla kota norma – nie funkcjonują dobrze w formule jednokrotnego/ dwukrotnego karmienia, jak w przypadku psów. W badaniach laboratoryjnych wskazano, że koty rzadko karmione mogą być bardziej agresywne (to samo bywa w domach, np. kradzieże jedzenia). Piją też mniej wody.

Ważne jest zapewnienie kotu spokojnego miejsca do spożycia posiłku oraz utrzymanie go w czystości. Miska z wodą nie powinna stać tuż obok miski z jedzeniem – naśladując naturę, padła ofiara leżąca w pobliżu wody mogłaby ją zanieczyścić. Jednak należy pamiętać, że przy żywieniu kotów suchą karmą trzeba zadbać, żeby zwierzę regularnie piło – więc dostęp do wody musi być łatwy (ew. fontanna). Koty nie powinny też dzielić miski, jeśli jest ich kilka w domu. Wykazano zależność między agresywnymi spotkaniami z dala od miski z jedzeniem, kolejnością karmienia i zachowaniami agonistycznymi wokół miejsca do jedzenia w grupie kotów. W gospodarstwach domowych z wieloma zwierzętami mogą być osobniki na różnej diecie lub o innych preferencjach żywieniowych, a także zwierzęta w konflikcie przy misce. Jeśli kot wynosi jedzenie z miski i oddala się z nim, może to być sygnałem, że nie czuje się komfortowo. Nieprawidłowo dobrana miska też może być przyczyną stresu – obecnie wielu producentów dostosowuje miski do wymagań kociego pyszczka, m.in. uwzględniając wrażliwe wibrysy (po ang. nazywa się to „whisker stress”). Brudna miska może zniechęcać kota do jedzenia. Ważne jest także, żeby nie ustawiać miski w pobliżu kuwety – nie odpowiada to kotom.

Wiadomo, że koty zwracają szczególną uwagę na profile smakowe, tekstury, kształty i temperaturę pożywienia. Zmniejszony apetyt może być spowodowany różnymi procesami patologicznymi lub chorobowymi i nie powinien być uważany za normalne zachowanie związane z preferencjami żywieniowymi, dopóki kwestie zdrowotne nie zostaną rozwiązane lub wykluczone. Koty mogą wykazywać neofobię w stosunku do nowych pokarmów, zwłaszcza gdy nie są one dla nich smaczne, ale też mogą się fiksować na jednym rodzaju pokarmu, co bywa problematyczne dla opiekuna. Akceptowane pokarmy powinny być regularnie wprowadzane do schematu żywienia, aby utrzymać ich spożycie, w przeciwnym razie można zaobserwować neofobię. Opiekunowie kotów powinni również pamiętać, że niektóre koty preferują karmę w temperaturze pokojowej lub cieplejszej.

Praca przewodu pokarmowego

Odpowiednio dobrana karma do potrzeb danego systemu żywienia pozwolą na dobrą pracę przewodu pokarmowego i prawidłowe trawienie. Pamiętajmy, że czynniki stresowe mogą także przyczyniać się do zaburzeń gastrycznych, zatem kiedy przewód pokarmowy nie funkcjonuje prawidłowo, oprócz sprawdzenia diety i formy jej podania warto przeprowadzić wywiad z opiekunem dotyczący aspektów behawioralnych (jakie czynniki stresowe mogły się pojawić) i w razie potrzeby wdrożyć korekty oraz terapię behawioralną. Uporczywe biegunki, wymioty, problemy z oddawaniem kału, dysfunkcje jelit związane z zaburzeniami równowagi bioty jelitowej mogą przyczyniać się do zmian zachowania kota, w związku z dyskomfortem i odczuwaniem bólu.

Skład diety a zachowanie

Właściwe odżywianie jest kluczowe dla utrzymania optymalnej kondycji psychofizycznej zwierzęcia. Dostarczamy składników odżywczych i energii. Niezwykle istotne w żywieniu kotów jest białko zwierzęce – jego jakość i przyswajalność. Aminokwas, który musi być dostarczany z dietą to tauryna. Niedobór tauryny może się objawiać agresją lub niepokojem. Tłuszcze są źródłem energii, a zwracając uwagę na NNKT, wspieramy funkcje mózgu, skóry i zapobiegamy stanom zapalnym. U zwierząt starszych NNKT oraz antyoksydanty mogą zmniejszać objawy związane ze starzeniem się mózgu. Wiemy też, jak ważną rolę odgrywają probiotyki (oś jelitowo – mózgowa). 

Wsparciem farmakoterapii (która zawsze powinna być wprowadzana i kontrolowana przez lekarza weterynarii) przy problemach behawioralnych mogą być suplementy, które pomagają uspokoić zwierzę, wyciszyć i ograniczyć reakcje stresowe. Do substancji aktywnych obecnych w takich suplementach możemy zaliczyć witaminy z grupy B, alfa kazozepinę oraz L-tryptofan. 

Alfa kazozepina to bioaktywny dekapeptyd izolowany z mleka – jej wykorzystanie oparto na obserwacjach, że noworodki pijące mleko matki są wyraźnie spokojniejsze. Kazozepina powstaje z białka alfa S1 kazeiny, po trawieniu przez enzymy trypsynę (nowo narodzone szczenięta i kocięta), enzym trzustkowy i pepsynę (enzym wydzielany przez komórki gruczołowe żołądka) u zwierząt starszych. Alfa kazozepina, ze względu na podobieństwo do GABA (neurotransmiter hamujący), ma działanie uspokajające i redukuje stres. Nie wykazuje żadnych negatywnych działań ubocznych u zwierząt domowych (mięsożerne, psy i koty) czy ludzi. Świetnie się sprawdza u kotów w obniżaniu reakcji lękowych (stres socjalny). 

L-tryptofan natomiast jest aminokwasem egzogennym (musi być dostarczany wraz z pożywieniem), w diecie wysokobiałkowej jest wchłaniany na relatywnie niskim poziomie ze względu na konkurencję innych aminokwasów. W organizmie jest przetwarzany w neurotransmiter – serotoninę („hormon szczęścia”), jest też prekursorem melatoniny (hormonu odpowiedzialnego za rytm snu i czuwania). Serotonina to neurotransmiter o kluczowej roli