Autor dr inż. Jacek Wilczak

Zakład Dietetyki Katedry Nauk Fizjologicznych Wydziału Medycyny Weterynaryjnej SGGW jacek_wilczak@sggw.pl

,,Warunkiem, który musi być spełniony, żeby dany model żywienia uznać za pełnowartościowy jest dopasowanie ilości i jakości składników odżywczych do aktualnych potrzeb żywieniowych psa. Uwzględniają one fazę wzrostu zwierzęcia, jego stan fizjologiczny oraz ilość aktywności fizycznej. Składnikami, bez których niemożliwe jest skomponowanie diety są tłuszcze. Są one przede wszystkim źródłem energii oraz niezbędnych kwasów tłuszczowych, poza tym bez nich nie jest możliwe wchłanianie znajdujących się w pokarmie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (witaminy A, D, E i K). Sposób wykorzystania tłuszczu znajdującego się w pokarmie zależy jednak od stanu odżywienia i aktywności fizycznej zwierzęcia – albo będzie on bezpośrednio przekształcany w energię, albo odkładany w postaci tkanki tłuszczowej. Tłuszcz jest najbardziej wydajnym składnikiem energetycznym diety i dostarcza dwa razy więcej energii niż węglowodany lub białka, z drugiej strony, nadmierna ilość tłuszczu w pokarmie to prosta droga do otyłości.”

 

Tłuszcz jest jednym z głównych składników diety/karmy decydującym o jej smakowitości – większość substancji smakowych jest lepiej rozpuszczalna w tłuszczu, dlatego bardzo często właściciele psów próbując poprawić smakowitość podawanej w warunkach domowych karmy dodają do niej większe ilości tłuszczu. Większa ilość tłuszczu w pokarmie to także, niestety, znacznie większe ryzyko jego jełczenia, dlatego do diety o podwyższonej zawartości tłuszczu, szczególnie bogatego w wielonienasycone kwasy tłuszczowe, należy dodawać więcej substancji o działaniu przeciwutleniającym (np. witaminy E). Psy uwielbiają tłusty pokarm, dlatego też większość psich smakołyków zawiera bardzo duże ilości tłuszczu. Jeżeli podajemy naszemu psu takie przekąski – musimy pamiętać, że stanowią one także źródło energii. Jest to bardzo ważne dlatego, że w diecie dla psów bardzo małych (np. Yorkshire terierów) przekąski mogą dostarczać nawet 50% energii. Jeżeli taki pies będzie jednocześnie otrzymywał normalną porcję karmy/dawki pokarmowej to z pewnością zacznie przybierać na wadze.
Osobno, poza wartością energetyczną, należy rozpatrywać inny składnik będący elementem składowym tłuszczu zwierzęcego jak i olejów roślinnych jakimi są wolne kwasy tłuszczowe.

W tkance tłuszczowej (zapasowej) zwierząt rzeźnych występują one w postaci zestryfikowanej tworząc trójglicerydy i fosfolipidy, w olejach roślinnych występują przeważnie w postaci niezestryfikowanej. Kwasy tłuszczowe pełnią w organizmie bardzo ważne funkcje – wchodząc w skład błon komórkowych stanowią podstawowy składnik budulcowy. Dlatego ich niedobór powoduje zaburzenia funkcjonowania komórek, które mogą objawiać się pogorszeniem gojenia się ran, najwyraźniej widocznym objawem jest łuszcząca się skóra, matowa sierść, łamliwe włosy oraz zwiększona wrażliwość na różnego rodzaju zakażenia skóry, wynikające z pogorszenia się bariery ochronnej znajdującej się na powierzchni skóry. Do prawidłowego funkcjonowania skóry i utrzymania odpowiedniej jakości sierści niezbędny jest specyficzny rodzaj kwasów tłuszczowych jakimi są wielonienasycone kwasy tłuszczowe (WKT). Kwasy te muszą być dostarczane z pokarmem podawanym psom, ponieważ psy nie są w stanie ich samodzielnie wyprodukować, zaś w przyrodzie występują przede wszystkim w roślinach oleistych oraz w rybach. Kwasy te są powszechnie znane pod nazwą kwasów tłuszczowych z rodziny n-3 i n-6 (zgodnie z obowiązującą nomenklaturą chemiczną nazwa omega-3 i omega-6 nie powinna być stosowana). Pełnią one wiele bardzo korzystnych funkcji w organizmach zwierząt, stąd często określane są mianem kwasów niezbędnych. Rozwój nauki o żywieniu w ostatnich latach przyczynił się także do poznania nowych funkcji wielonienasyconych kwasów tłuszczowych i wiadomo, że są one niezbędne do rozwoju mózgu i układu nerwowego u młodych ssaków, zapewniają prawidłowe widzenie, chronią przed chorobami nerek i serca, a także mają bardzo korzystne działanie przeciwzapalne. W efekcie kwasy te są brane pod uwagę w przygotowywaniu receptur pokarmów dla młodych ssaków jako substancje tak samo niezbędne jak białko czy witaminy.

lek. wet. Magdalena Wiśniewska

specjalista chorób psów i kotów

www.scanvet.pl

,,Kwasy tłuszczowe powinny przede wszystkim być stosowane w odpowiednich proporcjach, a zarówno zbyt duża jak i zbyt mała ich podaż może być niekorzystna dla zdrowia zwierząt. Codzienne dostarczanie w pożywieniu odpowiedniej dawki kwasów tłuszczowych z rodziny omega-3 i omega-6 jest niezbędne dla zdrowia psów i kotów. Jednak podawanie niewłaściwych olejów np. niektórych spożywczych, szczególnie w zbyt dużej ilości może prowadzić do biegunek i nadmiernego obciążenia trzustki. Oleje roślinne zawierają w większości niekorzystne proporcje omega-3 do omega-6, dlatego dobrym rozwiązaniem jest dodawanie do karmy sprawdzonych preparatów, o odpowiednich proporcjach kwasów tłuszczowych.”

Skład kwasów tłuszczowych różni się w poszczególnych mięśniach i produktach pochodzenia zwierzęcego i zależy przede wszystkim od sposobu żywienia poszczególnych gatunków zwierząt – aczkolwiek skład kwasów tłuszczowych jest stały dla danego gatunku tylko u nowonarodzonych osobników. Ponieważ żywienie zwierząt w bezpośredni sposób wpływa na skład kwasów tłuszczowych daje to możliwość programowania takiego składu aby w jak najlepszy sposób spełniał oczekiwania i wymagania żywieniowe ostatecznego konsumenta – w tym przypadku psa. Tak powstały surowiec żywieniowo zmodyfikowany może być cennym źródłem np. kwasów tłuszczowych nienasyconych z rodzin n-3 i n-6. Przykładowo karmiąc trzodę chlewną lub bydło paszą zawierającą źródła niezbędnych kwasów tłuszczowych (siemię lniane, wytłoki rzepaku, słonecznika, soi) można modyfikować skład kwasów tłuszczowych w mięsie zwierząt rzeźnych. Należy przy tej okazji nadmienić, że ten sposób wzbogacania diety psa w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe jest najbardziej wskazany. Powolne uwalnianie trójglicerydów z tkanki tłuszczowej mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego zwierząt rzeźnych w przewodzie pokarmowym psa pod wpływem enzymów trawiennych w największym stopniu pozwala na wbudowywanie się tych kwasów w tkanki psa zapewniając im utrzymanie podstawowych funkcji. Przy tej okazji należy także zaznaczyć, że ze względu na metabolizm kwasów tłuszczowych i innych składników lipidowych oraz miejsce ich wbudowywania w strukturę błon cytoplazmatycznych suplementacja lub wzbogacanie diety w te składniki musi być prowadzona przez długi okres czasu – minimum 6-8 tygodni, tyle bowiem potrzeba na całkowitą wymianę puli kwasów tłuszczowych w organizmie psa. Dopiero po takim okresie czasu właściciel może zobaczyć u swojego psa pozytywny efekt zwiększonej ilości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych w postaci np. lśniącej i delikatniejszej sierści będącej konsekwencją prawidłowo funkcjonującej skóry.
Znaczenie niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych jest szczególnie widoczne w zapobieganiu niektórym jednostkom chorobowym. Wśród wszystkich pozytywnych przypadków stosowania wielonienasyconych kwasów tłuszczowych odnotowuje się głównie ich korzystny wpływ w stosunku do alergii i dermatoz na tle immunologicznym i hormonalnym, nowotworów skóry, atopowego zapalenia skóry czy świądu. Kwasy te, po wbudowywaniu w komórki skóry, mogą ograniczać procesy zapalne poprzez konkurowanie z kwasem arachidonowym o enzymy przekształcające je do odpowiednich prozapalnych eikozanoidów. Dodatkowo stosowanie długotrwałej suplementacji diety np. w kwas gamma-linolowy, którego źródłem jest m.in. olej lniany powoduje jego zakotwiczenie się w błonach cytoplazmatycznych komórek skóry gdzie ulega przemianie do aktywnego metabolicznie kwasu dihomo-γ-linolowego z którego z kolei syntetyzowane są przeciwzapalne prostaglandyny. W przypadkach atopowego zapalenia skóry i świądu korzystne jest podawanie surowców stanowiących źródło głównie dwóch ważnych kwasów z rodziny n-3: kwasu dokozaheksaenowego (DHA) i eikozapentaenowego (EPA) w postaci np. tłuszczów rybich, w celu efektywnej stymulacji biosyntezy prostaglandyn przeciwzapalnych. Postępowanie dietetyczne polegające na suplementacji diety w wielonienasycone kwasy tłuszczowe n-3 w przypadkach chorób skóry może wzmocnić stosowanie glukokortykoidów i leków antyhistaminowych. Z kolei, ze względu na specyficzność szlaków metabolicznych i możliwość powstawania prozapalnych metabolitów, suplementacja diety w kwasy tłuszczowe z rodziny n-6, których dobrym źródłem są oleje roślinne, może przynieść mniej spektakularne efekty. Utlenianie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych przy jednoczesnym braku w diecie związków o charakterze przeciwutleniającym przyczynia się do szerzenia się stanu zapalnego i dalszych zmian np. w skórze i innych tkankach.
Wobec pozytywnych efektów wywoływanych przez nienasycone kwasy tłuszczowe na funkcjonowanie komórki i całego organizmu współczesne zalecenia dietetyczne stoją przed dylematem: na ile może być wysoka suplementacja diety w te kwasy? Procesem skutecznie ograniczającym ilość stosowanych nienasyconych kwasów tłuszczowych jest ich utlenianie. Dlatego też polewanie olejem roślinnym porcji karmy – poza negatywnym wpływem na dodatni bilans energetyczny psa – może powodować utlenianie kwasów tłuszczowych, a ponieważ produkty te są wysoce szkodliwe dla zdrowia psa mogą być przyczyną powstawania stanów zapalnych. Najrozsądniejsze wydaje się przede wszystkim bezwzględne dostosowanie ilości kwasów tłuszczowych do zapotrzebowania energetycznego – polewanie karmy komercyjnej olejem roślinnym nie jest wskazane. Z drugiej strony pokarm w misce, będący już źródłem kwasów tłuszczowych jeżeli nie został skonsumowany do końca, w celu zminimalizowania ryzyka powstania szkodliwych produktów utleniania kwasów tłuszczowych powinien być przechowywany w warunkach chłodniczych.
Pamiętajmy – tłuszcz to nośnik smaku, źródło energii ale także źródło cennych witamin i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych – suma tych składników wpływa na utrzymanie zdrowia psa przez bardzo długi okres czasu.