Kleszcz pospolity wraz z rodziną
Na terenie Europy najczęściej występującym kleszczem jest kleszcz pospolity (Ixodes ricinus), należący do rodziny kleszczowatych (Ixodidae), która gromadzi bardzo wiele gatunków kleszczy pasożytujących zarówno na ludziach, jak i zwierzętach. Występowanie aż 25 z nich obecnie odnotowuje się w Polsce. Obok właściwych kleszczy z rodziny Ixodidae narażeni jesteśmy na równie uciążliwych ich kuzynów – kleszcze miękkie, nazywane inaczej obrzeżkami, należące do rodziny Argasidae. Są to w głównej mierze pasożyty ptaków, również mogą mieć znaczący wpływ na zdrowie ludzi i zwierząt.
Drugi co do częstości występowania jest kleszcz łąkowy (Dermacentor reticulatus), który różni się od kleszcza pospolitego przede wszystkim środowiskiem występowania, a także nieco inną biologią. Jeśli jednak weźmiemy pod uwagę „karierę ogólnoświatową”, to palmę pierwszeństwa co do rozprzestrzenienia i częstości występowania zdecydowanie dzierży brązowy kleszcz psi (Rhinocephalus sanguineus). Charakteryzuje się on między innymi ścisłym związkiem z psowatymi, które to są głównym żywicielem tego kleszcza. Nie oznacza to jednak, iż pajęczaki te nie będą żerowały na innych zwierzętach, w tym ludziach. Przedstawiciele gatunku Rh. sanguineus do niedawna nie byli obserwowani w Polsce, jednak ostatnie doniesienia wskazują również na obecność tego pasożyta na terenie naszego kraju. Kleszcza tego należy odróżnić od kleszcza psiego – Dermacentor variabilis, który występuje na kontynencie północnoamerykańskim. Ten zaś jest szczególnie niebezpieczny ze względu na częste wywoływanie porażenia kleszczowego – choroby neurologicznej charakteryzującej się porażeniami wiotkimi na skutek działania neurotoksyn zawartych w ślinie tego kleszcza (schorzenie nieodnotowywane dotychczas w Polsce).

Sylwia Sieracka

Marketing Manager Companion Animals

Merial Poland Animal Health

,,Firma Merial oferuje optymalną ochronę zwierzętom towarzyszącym przez cały rok. W okresie jesienno-zimowym niewątpliwie sprawdza się Frontline Combo, dedykowany psom i kotom. Preparat o wysokim profilu bezpieczeństwa i wyjątkowej aktywności w otoczeniu. Natomiast Frontline Tri-Act, dzięki swojemu odstraszającemu i owadobójczemu działaniu jest bardzo efektywny zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim, kiedy obserwujemy wzmożoną aktywność owadów. ­Frontline Tri-Act zapewnia ochronę przed owadami, nie tracąc jednocześnie swoich właściwości przeciwkleszczowych. Jest lekiem o szybkim działaniu profilaktycznym. Polecam go zwłaszcza psom aktywnym, spędzającym dużo czasu na świeżym powietrzu, kiedy istnieje zwiększone ryzyko zakażenia. ­Comiesięczne stosowanie leków Merial pozwala na zachowanie stałego i równomiernego poziomu ochrony zwierząt, w przeciwieństwie do preparatów z długoterminowym przeznaczeniem.”

Cykl życiowy kleszcza
Poszczególne gatunki kleszczy wykazują pewne różnice w cyklu życiowym, jednak ogólny schemat jest dla wszystkich kleszczy zbliżony (rys. 1). Przeciętna długość życia kleszcza wynosi około 2 lat. W tym czasie w okresie wiosennym dorosłe osobniki żeńskie składają jaja, z których wiosną/latem wykluwają się larwy. Czas od złożenia jaja do wyklucia się jest w głównej mierze uzależniony od czynników klimatycznych. Ciepłe i wilgotne miesiące skracają ten czas. Larwy kleszczy są bardzo podobne do osobników dorosłych – w głównej mierze różnią się wielkością, podobnie jak postacie młodociane – nimfy. Larwy w wyniku kolejnej wylinki przekształcają się do osobników młodocianych, które to pod koniec sezonu przeobrażają się w osobniki dorosłe lub zimują jako nimfy, aby osiągnąć dojrzałość na wiosnę. Od wiosny dorosłe samice mogą składać jaja, cały czas żerując, aż do późnej jesieni, kiedy ponownie hibernują, by kolejny raz, podczas kolejnej wiosny złożyć jaja. Na każdym z wymienionych etapów (poza jajami) kleszcze ssą krew zwierząt. W zależności od gatunku kleszcza będą to ptaki lub ssaki. W większości przypadków larwy kleszczy preferują małe ssaki wolnożyjące i ptaki, natomiast nimfy i osobniki dorosłe – ptaki i duże ssaki. Wyjątkiem jest tu kleszcz pospolity, który nie wykazuje jakichkolwiek preferencji. Należy przy tym zapamiętać, iż krew ssaków jest niezbędna, aby larwa kleszcza przeobraziła się w nimfę, a ta w osobnika dorosłego. Również samica może złożyć jaja tylko, gdy pobierze odpowiednią ilość krwi. W sytuacji, gdy z jakiś powodów samica nie wyssie odpowiedniej ilości pokarmu, ponawia ona żerowanie aż do momentu, gdy będzie „odpowiednio najedzona”. Badania przeprowadzone przez amerykańskich naukowców na kleszczach Rh. sanguineus wykazują ponadto, iż kleszcze te z nieznanych na razie powodów czasami samoistnie porzucają żywiciela przed pobraniem odpowiedniej ilości krwi, poszukując nowego żywiciela. Zwiększa to narażenie zwierząt na pogryzienie przez kleszcza, a także przeniesienie patogenów, których wektorem może być kleszcz. Należy bowiem zwrócić uwagę, iż kleszcze na każdym z etapów swojego życia mogą przenosić groźne dla zdrowia nicienie, pierwotniaki, bakterie lub wirusy.

Hanna Galek

Product Manager, Beaphar Polska Sp. z o.o.

www.beaphar.pl

,,Kto pamięta zeszłoroczną, wyjątkowo ciepłą zimę? Klimat ulega zmianom, tak samo i nastawienie klientów do otaczania swoich zwierząt opieką przeciw pchłom i kleszczom przez cały rok, nie tylko sezonowo.  Warto zatem wyposażyć sklepy w preparaty, które będą dostępne przez cały rok. Preparaty Beaphar FIPROtec są nie tylko bezpieczne dla psa i kota, ale i skutecznie poradzą sobie z pasażerami na gapę, bez względu na aurę za drzwiami.”

Więcej na: www.beaphar.pl

14348_2015

Warunki klimatyczne a aktywność kleszczy
Opisany w poprzednim akapicie cykl życiowy jest jednak dużym uogólnieniem. Jego przebieg jest uzależniony od dwóch czynników – dostępności żywicieli oraz warunków klimatycznych. Z jednej strony kleszcze charakteryzują się wyjątkową odpornością na niekorzystne warunki środowiskowe oraz głód, z drugiej zaś strony ich optymalne warunki są dość ściśle określone, choć mogą różnić się w zależności od gatunku kleszcza. W korzystnych warunkach (najważniejsza jest wysoka wilgotność) larwy mogą żyć bez pokarmu nawet 570 dni, nimfy do 540 dni, a dorosłe osobniki nawet do 810 dni. Wspomniane powyżej sprzyjające warunki to wilgotność powietrza powyżej 85% oraz temperatura w zakresie od 14 do 23°C.  Są optymalne warunki dla żerowania kleszczy, kiedy to wykazują najwyższą aktywność. Jednak wystarczy już 7°C aby kleszcz poszukiwał żywiciela. Te szczególne wymagania środowiskowe podyktowane są przystosowaniem kleszczy do pasożytniczego trybu życia. Przede wszystkim nie są one w stanie pić wody (jedynie ssać krew), którą to pobierają całą powierzchnią ciała. Dlatego też niska wilgotność sprzyja utracie wody, co obniża aktywność kleszczy, a w konsekwencji może doprowadzić do ich śmierci. Niższa optymalna temperatura wiąże się ze zdolnością kleszczy do wyczuwania za pomocą specjalnych receptorów wyższej temperatury ciała swojej ofiary.
Opisane w poprzednim akapicie warunki klimatyczne w Polsce mogą występować przez zdecydowaną większość roku, w szczególności, gdy weźmiemy pod uwagę łagodną zimową aurę w ostatnich latach. Kleszcze przestają żerować dopiero, gdy średnia dobowa temperatura spada poniżej 4°C (w Polsce jest to zwykle na przełomie listopada i grudnia). Wedy to kleszcze szykują się do zimowania. Chowają się w ściółce leśnej, różnych zakamarkach, gdzie temperatura nie spadnie poniżej 0°C. Tak przygotowane hibernują do kolejnej wiosny. Jeśli jednak przez kilka kolejnych dni średnia dobowa temperatura wzrośnie powyżej 7°C, szczególnie przy wysokiej wilgotności rzędu 90%, możliwe jest iż kleszcze przerwą zimowy spoczynek i będą żerować, niezależnie od pory roku. Jedynie śnieżna zima stanowi skuteczną ochronę przed kleszczami. Śnieg pokrywający grunt z jednej strony uniemożliwia kleszczom żerowanie, z drugiej zaś strony stanowi doskonałą barierę termoizolacyjną przed ujemnymi temperaturami, które mogłyby zabić zimujące kleszcze. Tak więc najlepszym sposobem zmniejszenia populacji kleszczy mogłaby być sucha, bezśnieżna, bardzo mroźna zima. Takie jednak w naszym klimacie zdarzają się nieczęsto, zwłaszcza ostatnio.
Badania przeprowadzone przez niemieckich naukowców (Jochen Süss i współpracownicy) wykazują ścisły związek ocieplania się klimatu ze zwiększającą się corocznie liczbą przepadków zakażeń patogenami ludzi przenoszonymi przez kleszcze (głównie B. burgdorferi wywołująca boreliozę – chorobę z Lyme oraz odkleszczowe zapalenie mózgu wywoływane przez flaviwirusy). Naukowcy ci wykazali również w przeprowadzonych przez siebie badaniach, iż możliwa jest aktywność kleszczy w sezonie zimowym – od października do marca. Aby to wykazać, sztucznie hodowane kleszcze pospolite – I. ricinus (nimfy i osobniki dorosłe), oznakowane farbą fluorescencyjną wysypywali na płachty umieszczone na świeżym powietrzu. Następnie szczegółowo obserwowali zachowanie się kleszczy w kolejnych dniach. Okazało się iż część z nich aktywnie poszukiwała żywicieli. Obserwacje te zostały potwierdzone przez zebranie w okolicy przeprowadzonych badań żerujących wolnożyjących kleszczy. Podobne obserwacje dotyczące możliwości zimowego żerowania kleszczy, potwierdzone pośrednio zmianą sezonowości występowania odkleszczowego zapalenia mózgu przeprowadzili naukowcy z terenu Czech oraz Litwy.
Wpływ zmian klimatycznych na występowanie kleszczy ma odzwierciedlenie w rozprzestrzenianiu się kleszcza łąkowego (Dermacentor reticulatus), który jeszcze kilkanaście lat temu występował na naszym kontynencie jedynie na południu Europy. Jednak od kilku lat naukowcy z różnych krajów potwierdzają jego obecność w całej Europie, nawet w krajach skandynawskich. Rozprzestrzenianie się tego kleszcza ma o tyle znaczenie, iż ma on nieco inne preferencje co do lokalizacji, w porównaniu do kleszcza pospolitego. Lepiej znosi on wysokie temperatury i niską wilgotność. Jeśli weźmiemy pod uwagę, iż może on przenosić te sam choroby, co inne kleszcze, zwiększa to narażenie ludzi oraz zwierząt na kontakt z opisywanymi pasożytami.
Niewątpliwie ocieplanie się klimatu sprawia, iż skraca się cykl rozwojowy kleszczy, dzięki czemu w środowisku jest więcej aktywnie żerujących osobników. Na zwiększone narażenie na te pasożyty wpływ poza zmianami klimatycznymi mają także zmiany zachowań ludzi, którzy więcej czasu spędzają aktywnie – przebywając na łonie natury – tam, gdzie naturalnie mogą bytować kleszcze. Zdecydowanie należy tu także wziąć pod uwagę zmiany w lokalizacji kleszczy, nie wynikające z pojawiania się nowych, dotychczas nie obserwowanych gatunków. Nawet kleszcz pospolity w dawnych latach rzadko występujący w mieście, jest tam teraz stałym mieszkańcem.

Stosowanie preparatów przeciw-kleszczowych
Niestety, nie ma aktywnej formy profilaktyki zakażeń większością patogenów przenoszonych przez kleszcze. Istnieje jedynie zarejestrowana dla ludzi szczepionka na odkleszczowe zapalenie mózgu oraz niedostępna w Europie szczepionka przeciwko boreliozie (zarejestrowana w USA dla psów, jednak jej skuteczność jest niska). Dlatego też najlepszą i zarazem jedyną formą profilaktyki zakażeń tymi i wieloma innym patogenami przenoszonymi przez kleszcze jest stosowanie preparatów odstraszających lub zabijających kleszcze.
Na rynku dostępnych jest wiele różnych preparatów wykazujących działanie bójcze lub odstraszające. Wszystkie zarejestrowane preparaty są bardzo dobrze tolerowane przez zwierzęta, choć należy pamiętać o możliwości występowania odczynów alergicznych w wyniku kontaktów z tymi preparatami – ich substancjami czynnymi lub pomocniczymi zawartymi w preparatach. Sytuacje te mają jednak charakter jednostkowy. Równocześnie dotychczas nie odnotowano wśród kleszczy narastania oporności (braku wrażliwości) na powszechnie stosowane preparaty. Wyniki badań laboratoryjnych wykazują, iż brak skuteczności tych preparatów może wynikać z ich niewłaściwego stosowania, to znaczy podania nieodpowiedniej dawki lub też w sposób nie zalecany przez producenta preparatu. W badaniach laboratoryjnych wykonywanych na kleszczach hodowlanych, jak i odławianych ze środowiska, preparaty te nadal wykazują wysoką skuteczność. Na ich negatywny odbiór przez właścicieli stosujących opisywaną formę profilaktyki, może również wpływać wydłużony okres występowania pasożytów, ich aktywność w porach roku, kiedy to właściciele przestają już stosować preparaty, sugerując się, iż kleszczy już nie ma.


Podsumowanie
Biorąc pod uwagę wydłużone występowanie kleszczy, co związane jest głównie ze zmianami klimatycznymi, a także pojawianie się w Polsce nowych gatunków kleszczy, które wykazują odmienne od kleszcza pospolitego (Ixodes ricinus) preferencje żerowania, można zasugerować, iż preparaty przeciw kleszczom powinno stosować się zdecydowanie dłużej, niż powszechnie się to uznaje. Należy również pamiętać, iż większość tych preparatów wykazuje również działanie przeciwpchelne, a także działanie bójcze lub odstraszające wobec innych pasożytów zewnętrznych, na kontakt z którymi zwierzęta będą narażone przez cały rok (pchły mają się doskonale przez cały rok w naszych domach). Niektóre z preparatów wykazują także działanie wobec wspomnianych na początku artykułu kleszczy miękkich (obrzeżków – z rodziny Argasidae), które również mogą występować w pomieszczeniach przez cały rok, a również mogą przenosić groźne dla zdrowia patogeny.
Stosowanie przez cały rok preparatów przeciwkleszczowych jest najlepszą formą profilaktyki groźnych chorób odkleszczowych, a koszt ich stosowania stanowi ułamek kwoty wydatkowanej na leczenie zwierzęcia np. z babeszjozą.
Należy również pamiętać, iż również inne zwierzęta domowe, które wyprowadzamy na dwór – np. króliki, świnki morskie, czy inne zwierzęta futerkowe, narażone są na kleszcze i również one powinny być zabezpieczane przed tymi pasożytami.