,,Klienci (zwłaszcza Panowie) przychodzący do nas po obroże, szelki i smycze często nie przywiązują większej uwagi do wyboru i wyglądu tych akcesoriów. Tymczasem w obrębie tej grupy produktów, podobnie jak i w każdej innej, panują zmieniające się trendy i mody, sprawiające, że pies, który chce być na bieżąco po prostu nie może założyć tego, co nosił jeszcze w poprzednim sezonie :). Co zatem warto polecać bardziej wymagającym klientom? I na co zwrócić uwagę kupujących podczas dopasowywania spacerowego ekwipunku dla ich czworonożnych przyjaciół?”
Rynek tych produktów jest obecnie bardzo bogaty i nie ma problemu z dobraniem akcesoriów dla każdej wielkości i wieku psa. Zawsze przydaje się kompetencja sprzedawcy, odnośnie typu produktów najlepszych dla danego osobnika (masa ciała, aktywność itp.). Trzeba pamiętać, że klienci lubią ofertę spersonalizowaną – czyli indywidualność, oryginalność oraz identyfikowalność – czyli np. wizerunek psa danej rasy na obroży. Kobiety cenią sobie nie tyle (lub – nie tylko :)) użytkowość, co estetykę i kolorystykę, chętniej też decydują się na zakupy kilku obroży czy smyczy, nawet jeśli w domu mają już ich całą baterię – lubią podążać za modą i nowościami na rynku. Miłośniczki małych ras zawsze skuszą się na „słodkie” kokardki, dżety, kryształki itp., także w formie elementów doczepianych, które można wykorzystywać w różnych stylizacjach. Tego typu produkty są raczej „biżuterią” niż elementami użytkowymi – ale przecież są istotnym walorem dodanym do psa ozdobnego :).
Z korzyścią dla sklepu jest podkreślanie, że pierwszy zestaw dla szczenięcia (obroża/szelki + smycz) powinien być swego rodzaju „zestawem treningowym”, często bywa bowiem nadgryzany przez pupila, poza tym wiele zwierząt po prostu rośnie i będzie wymagało zakupu kolejnego rozmiaru (dla dużych psów nawet kilku).
Pomijając względy modowe obroża czy szelki mają być przede wszystkim bezpieczne – czyli konieczne jest zwrócenie bacznej uwagi klienta na sposób ich zapięcia. Obecnie większość producentów bazuje na plastikowych systemach zatrzaskowych, często zabezpieczanych jeszcze dodatkowo w szelkach kółkami, do których dopinana jest smycz. Dla bardzo aktywnych, silnych psów warto polecać droższe modele z solidnymi zatrzaskami aluminiowymi. Obroże i szelki zatrzaskowe zapina się szybko, dużo szybciej niż tradycyjne systemy paskowe (warto to podkreślić, zwłaszcza, jeśli kupujący ma kilka psów – oszczędza wtedy naprawdę sporo czasu). Często dodatkowo oprócz zatrzasku obroże posiadają funkcję zaciskową (pasek przeciągnięty przez kółko), co też poprawia ich funkcjonalność i utrzymuje blisko szyi zwierzęcia. Inny system zapięcia, to system łańcuszkowy. Jeśli polecamy klasyczne obroże typu „pasek”, to przy ich doborze sprawdzamy, czy końcówka zanadto nie zwisa (ryzyko obgryzania oraz zahaczania o zarośla na spacerach). Obroża nie może być ani za ciasna, ani luźno zwisająca – stąd produkty z systemami regulacji dają większe możliwości dopasowania.
Pamiętajmy o preferencjach rasowych – „biżuteria” jest dobra dla ras ozdobnych, ale już użytkowość to podstawa w przypadku np. owczarków, czy molosów (tutaj klienci interesują się kolczatkami, czy obrożami łańcuszkowymi z różnych stopów) – jeśli obroże materiałowe, to wytrzymałe i szersze. A już specyficzna moda obejmuje charty – specjalnie dla nich stworzono szerokie obroże typu zaciskowego, często z efektowymi zdobieniami.
Można również postawić na rozwiązania funkcjonalne i zaopatrzyć się w specjalistyczne obroże – niektóre firmy oferują np. okrągłe w przekroju obroże dla delikatnych psów długowłosych (np. spaniele) nie niszczące im włosa. Ciekawostką są również obroże podświetlane, z paskami odblaskowymi, zasilane bateryjką czy miniaturowym panelem słonecznym. Przydają się one podczas wieczornych spacerów z psem biegającym luzem lub na wyprawy rowerowe. Świecąca obroża ułatwia lokalizację pupila, czyni go bardziej widocznym np. dla kierowców samochodów, znacząco zwiększając jego bezpieczeństwo. Analogiczną funkcję pełnią obroże odblaskowe.
Pet Food Consulting Poland Sp. z o.o.
,,Podczas spacerów z psem liczy się zwłaszcza komfort i bezpieczeństwo pupila. Planet Pet Society poleca unikalne obroże, szelki i smycze z kolekcji Arctic. Stanowią one jedyne w swoim rodzaju połączenie solidności oraz estetycznego wykonania. Kolekcja składa się z obroży i szelek w czterech rozmiarach, dwóch modnych kolorach (granatowy i różowy) oraz dwóch praktycznych smyczy, dzięki czemu bez trudu można dobrać elegancki ekwipunek spacerowy dla każdego czworonoga. Zarówno szelki jak i obroże posiadają wygodną regulację długości, dzięki czemu mogą „rosnąć” wraz z młodym psem. Wykończenia z odblaskowymi elementami zapewniają bezpieczeństwo również podczas wieczornych spacerów z pupilem.”
Kupujący często pytają też o brudoodporność produktu.
Szelki kiedyś były domeną psów małych. Obecnie również wielu właścicieli czworonogów średnich i dużych ras preferuje szelki zamiast obroży, gdyż są bezpieczniejsze, pies się nie poddusza kiedy ciągnie na smyczy i mamy nad nim większą kontrolę (w przypadku szelek szarpnięcia rozkładają się na cały korpus psiaka i zdecydowanie mniej on je odczuwa). Ułatwiają naukę chodzenia na smyczy szczeniętom. Warto zatem posiadać w ofercie sklepu modele szelek dla różnej wielkości psów.
www.kookitodesign.com
,,Kookito Design poleca obroże, smycze oraz szelki, które wyróżniają się niebanalnym wzornictwem, wysoką jakością materiałów oraz wielobarwnością. Akcesoria dla psów naszej marki to nie tylko bogactwo kolorów, ale także bezpieczeństwo oraz komfort użytkowania podczas spacerów. Obroże i szelki z kolekcji Cuddle podszyte są miękkim w dotyku polarem, co zapobiega wycieraniu się sierści oraz daje wygodę w noszeniu każdemu czworonogowi. Szeroką ofertę obroży i szelek charakteryzuje duży wybór wzorów, a także cała gama rozmiarów od XS do XL, dlatego też właściciel każdego psa, małego czy dużego z pewnością coś wybierze. Dodatkowo do każdego wzoru obroży lub szelek można dobrać smycz i stworzyć niepowtarzalny komplet, tak by wyglądać modnie podczas spacerów ze swoim pupilem. ”
Polecamy je standardowo rasom małym, w tym krótkopyskim oraz takim, którym obroża nie zapewnia bezpieczeństwa (bo mogą z niej wysunąć głowę). Ale szelek poszukują też właściciele retrieverów, psów Północy, owczarków, bokserów, rottweilerów, terierów typu bull. Z dobrych szelek pies nie może wyjść (bezpiecznie jest wtedy, kiedy szelki obejmują szyję oraz klatkę piersiową; niektóre modele to jedynie „ósemka” w której otworach umieszcza się łapy i zapina na grzbiecie pomiędzy łopatkami, tzw. „step in”). Budowa szelek powinna umożliwiać ich łatwe zakładanie i zdejmowanie.
Dla psów pracujących i służbowych, do szkolenia obronnego, psich sportów, czy zaprzęgów mamy konkretnie dedykowane modele szelek – również warto je spersonalizować (np. możliwość umieszczenia imienia psa, czy z hasłami, np. „bodyguard”, „killer”, „K9” itp.). Równomiernie rozkładają obciążenie na klatkę piersiową, mogą być wytwarzane również z materiałów oddychających. Istnieje możliwość dołączania odblasków. Szelki nie są natomiast najlepszym pomysłem dla psów o włosie długim (a zwłaszcza dla osobników typowo wystawowych) – mogą go przecierać i niszczyć. Za to koniecznie polecajmy szelki do transportu samochodowego wraz ze smyczą samochodową – w przeciwieństwie do obroży gwarantują one bezpieczeństwo przypiętego zwierzaka nawet podczas gwałtownego hamowania.
Dobierając szelki (znów warto postawić na modele z regulacją wielkości) sprawdzamy, czy nie blokują ruchów psa i nie powodują odstawiania łokci. Wielu klientów zwraca uwagę na to, czy szelki są lekkie, a materiał oddychający. Ważna jest też miękkość w dotyku – stąd często szelki podszywane są polarem.
Najlepiej jeżeli przy wyborze szelek czy obroży klient przychodzi do nas z pupilem, a jeśli nie ma takiej możliwości to powinien znać jego wymiary (obwód szyi, obwód klatki piersiowej).
Oprócz niezawodnej i tradycyjnej skóry (naturalnej lub tzw. „ekologicznej”), coraz więcej osób wybiera produkty z materiału. Są produkowane w bogatej kolorystyce (np. małe parciane obroże w kilku kolorach-będą chętnie kupowane przez hodowców do oznakowywania szczeniąt w miocie), a co ważne, można do nich polecić pasującą kolorystycznie i designersko smycz :).
Podobnie jak obroże, czy szelki, smycz musi być dostosowana rozmiarami i solidnością wykonania (a także masą) do wielkości i siły zwierzęcia. Musi spełniać wymogi funkcjonalnej użytkowości i bezpieczeństwa. Ma umożliwiać kontrolę nad zwierzęciem. Pies prowadzony na smyczy powinien przemieszczać się przy nodze właściciela, ale też, w odpowiednich spacerowych miejscach zażyć kontrolowanego, swobodniejszego ruchu i załatwić potrzeby fizjologiczne. Smycz powinna dobrze się układać w ręku i nie powodować dyskomfortu – czyli np. otarć skóry dłoni. Design designem, ale to, co w smyczy najważniejsze to karabińczyk (mocny, trwały, dostosowany wielkością do danego rodzaju smyczy, nie za ciężki, z dobrym zamknięciem, łatwym do obsługi; wykonany ze stali nierdzewnej), uchwyt (czyli pętla na drugim końcu smyczy, smycz z uchwytem jest bezpieczniejsza; w pętli swobodnie powinna się mieścić dłoń opiekuna (dla wygody trzymającego często uchwyty są miękko wyściełane dzięki czemu ograniczają otarcia). Smycz musi mieć odpowiednią długość – wzrost opiekuna i wielkość psa są niezbędnymi parametrami jej doboru. Za krótka smycz nie pozwoli psu na swobodę ruchu, a za długa spowoduje ryzyko splątywania (zwłaszcza jeśli kupujący wychodzi na spacer z kilkoma psami na raz). Do nauki chodzenia na smyczy i przy nodze nie nadają się smycze automatyczne, które są tak cenione przez właścicieli psów w miastach. Właściwie to warto polecać klientom kilka modeli smyczy dla danego psa – w zależności od okoliczności, w jakich są wykorzystywane. Na wyjścia w ruchliwe rejony miejskie, czy do gabinetu weterynaryjnego – klasyczną smycz. Na bardziej swobodne spacery – regulowaną, do parku czy lasu, linkę (10 m) lub smycz automatyczną. Ta ostatnia przyda się też jeśli powierzamy swoje zwierzę dog walkerowi albo innemu opiekunowi, np. na czas wyjazdu właściciela (obce osoby nie powinny spuszczać psa ze smyczy!). Na rynku są również specjalistyczne smycze do rowerów, czy joggingowe (tzw. hands free, z regulowanym pasem biodrowym).
Smycze klasyczne, mogą być skórzane (skóra wołowa, cielęca, bawola, łosia, skóra ekologiczna) lub taśmowe (parciana/nylonowa lub z linki-pleciona), w wersji standardowej lub podwójnej (z dwu- lub trzystopniową regulacją i dodatkowym karabińczykiem). Taśmowe bywają lżejsze niż skórzane, są też miękkie (dla większych psów mogą być gumowane), mogą być na bazie taśmy rurowej. Są dostępne w dużym wyborze szerokości (0,8 cm, 1,0 cm, 1,3 cm, 1,5 cm, 1,8 cm, 2,0 cm lub 2,5 cm – to tylko te najpopularniejsze) oraz w kilku długościach (50-110/120 – klasyczna; 150-180-200 cm – regulowana). Smycze regulowane można wykorzystać (np. w sytuacjach awaryjnych) do prowadzenia dwóch psów, gdyż mamy do dyspozycji dwa karabińczyki na obu końcach smyczy. Przy użyciu takiej smyczy łatwiej jest też przypiąć psa do słupka czy drzewa w trakcie szkolenia np. komendy „zostań”. Są specjalne modele treningowe, o wielostopniowej regulacji długości. Smycze skórzane wcale nie muszą być koloru skóry, są dostępne także w szerokiej gamie kolorystycznej (czarne, brązowe, koniakowe, także różnokolorowe), bywają wzbogacane dżetami, czy nitami albo koralikami. Ceny ich są wyższe niż smyczy materiałowych. W przypadku tych ostatnich wzornictwo jest nieograniczone :). Dostępne są wszystkie kolory tęczy, hasła, postaci z bajek, zwierzęce sylwetki, psie łapki itp. Smycze takie mogą posiadać również wstawki zwiększające bezpieczeństwo zwierzęcia np. odblaski, czy gumy, które ograniczają efekty gwałtownych szarpnięć psa. Produkty z materiału można prać. Niektórzy właściciele większych psów stawiają na smycze łańcuszkowe, ze skórzanych uchwytem lub taśmową wstawką – pamiętajmy, że są ciężkie i nie nadają się dla psów mniejszych! Krótkie smycze, tzw. pejcze również przeznaczone są dla psów dużych. Można znaleźć także smycze wielofunkcyjne, których regulacja pozwala na przejście od długości pejcza, do bardzo długiej, treningowej.
Niesłabnącą popularnością, mimo dość wysokich cen, cieszą się smycze automatyczne. I także w tej linii można obserwować zmiany – optymalizację kształtu rączki i jej trwałości, czy odporności na pękanie, lepszy system zwijania, dodatek zasobnika na woreczki, czy przysmaki, taśmy odblaskowej, czy np. latarki. A także bogatą kolorystykę a nawet zdobnictwo (dżety, kryształki). Pomyślano już także o spersonalizowaniu produktu – niektóre smycze mają możliwość nałożenia tzw. coveru, czyli nakładki na rączkę z różnymi motywami. Smycze występują w różnych długościach (2,5-3 m-format kieszonkowy, 5 m, 8 m, 10 m), opisywane są systemem symboli, w zależności od wielkości/masy psa. Część ruchoma może być linką lub taśmą. Posiadają blokadę rozwijania smyczy oraz automatyczne zwijanie (co zapobiega ciągnięciu smyczy po ziemi). Dla większych ras lepsza będzie smycz taśmowa nie linkowa (oba typy należy wysuszyć po zamoknięciu). Linką można się poważnie pokaleczyć. Smycze automatyczne dla dużych psów są generalnie duże i dość ciężkie. Smycz automatyczna nie może być łączona z dławikiem, czy kolczatką! A zarówno właściciel, jak i pies powinni być przeszkoleni w zakresie używania tej smyczy – może bowiem wyrabiać u psa nawyk ciągnięcia. Smycze automatyczne nie są też polecane przy wyprowadzaniu więcej niż dwóch psów jednocześnie – duże ryzyko splątania!
Dla kilku psów o podobnej wielkości i temperamencie można dokupić rozgałęźniki i łączniki, czyli krótsze smyczki z karabińczykami i w ten sposób zredukować ilość trzymanych w ręku końców smyczy. Psy wymagają pewnego treningu, żeby umiejętnie wspólnie chodzić.
W ofercie obroży, szelek i smyczy liczy się kolor i oryginalność! Modne są obecnie mocne, soczyste kolory (limonka, różowy, błękitny, jadowita zieleń, żółty) oraz odblaski i kolory neonowe. Kupujący lubią produkty sezonowe – czyli np. z motywami świąt, wakacyjnymi, pór roku itp. Przy okazji warto polecać adresatki oraz zasobniki na woreczki, czy też świecące zawieszki do obroży i szelek.