Prawidłowe żywienie jest tym, od czego w ogromnej większości zależy zdrowie i dobra kondycja psów i kotów. Opiekunowie przykładają do niego dużą wagę. Niestety, istnieje wiele obiegowych mitów na temat karmienia psów i kotów oraz dedykowanych dla nich karm.  Niewłaściwe postępowanie w żywieniu zarówno psów, jak i kotów może skutkować pojawieniem się nieprawidłowości we wzroście i rozwoju zwierząt oraz przyczyniać się do powstawania chorób dietozależnych, takich jak cukrzyca czy otyłość. Najczęściej błędy żywieniowe popełniane przez opiekunów psów i kotów wynikają z powielanych często mitów, półprawd i niedomówień. Ich weryfikacja powinna stanowić podstawę promocji odpowiedzialnego postępowania z psem i kotem, także postępowania żywieniowego. 

dr inż. Jacek Wilczak

Zakład Biochemii i Dietetyki, Katedra Nauk Fizjologicznych, Instytut Medycyny Weterynaryjnej, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie

Najważniejsze jest białko!

Urozmaicona dieta psa i kota zakłada urozmaicony dobór surowców, których suma pokrywa zapotrzebowanie na wszystkie składniki odżywcze zgodnie z aktualnymi wytycznymi żywieniowymi. Wśród składników odżywczych, które występują w najwyższych ilościach oprócz białek są kwasy tłuszczowe oraz węglowodany. Tylko oparcie diety psa i kota na urozmaiconych źródłach składników odżywczych daje gwarancję utrzymania przemian metabolicznych na odpowiednim poziomie. Istnieje opinia, że dieta takich zwierząt, jak pies czy kot musi bazować w przeważającym stopniu na surowcach dostarczających dużej ilości białka. Takie stwierdzenie byłoby prawdziwe pod warunkiem, że w diecie tych zwierząt znajdą się także surowce bogate w tłuszcz i węglowodany. Energia pochodząca z węglowodanów jest niezbędna do efektywnego metabolizowania białek oraz usuwania produktów ich przemian. Z drugiej strony, bazując na nieprzetworzonych surowcach w diecie domowej lub karmach komercyjnych (suchych i mokrych), niemożliwe jest potocznie określane „przebiałczenie”. Takie pojęcie nie funkcjonuje w naukach biologicznych. Przekroczenie bezpiecznych poziomów białka w diecie psa czy kota miałoby miejsce w przypadku wykorzystania w ich jadłospisie tylko produktów białkowych wysoko przetworzonych (izolatów i hydrolizatów białkowych) bez udziału innych surowców, które mogłyby zmniejszyć gęstość odżywczą takiej diety. Wysokie spożycie białka niesie ze sobą ryzyko zaburzeń w procesie trawienia, zmian w mikrobiocie jelita grubego (powstają związki o potencjalnie prozapalnym charakterze), przyczynia się do zmian metabolicznych w wątrobie i trzustce. Warunkiem niezbędnym do podtrzymania funkcji życiowych jest przestrzeganie minimalnego zapotrzebowanie na białko, a jeśli chcemy pokryć zapotrzebowanie na wszystkie aminokwasy egzogenne, dieta psa i kota 

powinna być urozmaicona w surowce będące jednocześnie źródłem białka i tłuszczu oraz w adekwatne do stanu metabolicznego organizmu surowce pochodzenia roślinnego będące źródłem węglowodanów.   

Mięso i tylko mięso

W nawiązaniu do powyższego „mitu” mięso traktowane jako tkanka mięśniowa nie jest surowcem, które pokrywa zapotrzebowanie na wszystkie składniki odżywcze. Owszem, jest cennym źródłem aminokwasów egzogennych, kwasów tłuszczowych i związków biologicznie czynnych (L-karnityny, tauryny, karnozyny), ale stanowiąc w 100% dietę psa lub kota, nie pokrywa zapotrzebowania na wybrane aminokwasy (tryptofan czy cystyna), kwasy tłuszczowe, składniki witaminowe i przede wszystkim składniki mineralne. Uzupełnieniem diety psa i kota powinny być umiejętnie dobrane ilości surowców pochodzenia zwierzęcego, czyli podrobów. O wartości odżywczej podrobów stanowi zawartość wysokowartościowego białka, a także większa, w porównaniu z mięsem bydła rzeźnego, liczba i różnorodność witamin, składników mineralnych oraz przykładowo wysoka zawartość glutationu, Do podrobów najcenniejszych pod względem odżywczym należą: wątroba, mózg, nerki, ozór, serce i płuca. W przypadku żywienia psów i kotów żaden z tych surowców nie powinien osobno stanowić podstawy diety. Wynika to z faktu, że jeden surowiec jako źródło białka (lub innego składnika odżywczego) nie zaspokaja potrzeb bytowych psa lub kota na wszystkie niezbędne aminokwasy. Dlatego też zaleca się stosowanie kilku surowców stanowiących źródło danego składnika odżywczego (białka, tłuszczu, witamin i minerałów), aby wyeliminować pojawienie się jakichkolwiek ich braków. Wątpliwości dotyczące stosowania w żywieniu zarówno ludzi, jak i zwierząt towarzyszących takich surowców spożywczych, jak podroby są związane z obawą spożycia dużych ilości związków toksycznych i potencjalnie niebezpiecznych, które skumulowały się w narządach wewnętrznych zwierzęcia podczas jego życia. Badania dotyczące zawartości składników toksycznych, takich jak metale ciężkie i pozostałości leków weterynaryjnych, wykazały, że w narządy wewnętrzne zwierząt młodych nie są źródłem ryzyka związanego z obecnością ksenobiotyków – w przypadku bydła badano osobniki dwuletnie, a w przypadku trzody chlewnej osobniki ośmiomiesięczne. 

Każda karma powinna optymalnie dostarczać naszym pupilom dużo wartości odżywczych. Jak wiemy, psy nie są typowymi mięsożercami jak koty. W przypadku psów karmę możemy dowolnie dostosowywać, ponieważ mogą jeść również zboża, natomiast koty powinny mieć w swojej karmie głównie mięso bez dodatków zbożowych. Dla psa możemy polecić między innymi karmę Acana, która ma bardzo dobry skład w porównaniu z innymi karmami. Bez zbóż oraz niepotrzebnych polepszaczy. Karmę Farmina możemy podzielić na dwa rodzaje: linię bezzbożową, gdzie skład karmy jest z górnej półki, ponieważ zboża zostały zastąpione białkiem zwierzęcym. Rezultatem jest wysokiej jakości karma składająca się z 70% składników pochodzenia zwierzęcego, 30% warzyw, owoców, witamin i niezbędnych minerałów dla prawidłowego funkcjonowania psiego organizmu. Natomiast linia z niską zawartością zbóż składa się w 60% ze składników pochodzenia zwierzęcego, 20% organicznego orkiszu i owsa oraz 20% warzyw, owoców, witamin i minerałów. Karma Carnilove dla psów to pełnoporcjowa karma, która nie zawiera zbóż i ziemniaków, jest oparta wyłącznie na świeżym mięsie, między innymi indyku, wołowinie, rybach i innych w zależności od rodzaju karmy. Dodatkowo w naszej ofercie można znaleźć karmę mokrą dla psa, np. Dolinę Noteci Premium, która jest bogata w składniki pochodzenia zwierzęcego, warzywa i dodatkowo inne wartości mineralne, które są niezbędne zwierzęciu.

Koty są natomiast wybredne i nie zjedzą wszystkiego, co im podamy. Na rynku, tak jak w przypadku psów, mamy zarówno karmy suche, jak i mokre. Karmy te powinny zawierać dużą ilość białka zwierzęcego, a jak wiadomo nie wszystkie karmy z niższych półek zawierają dużą ilość białka. Warto zwrócić uwagę na dzienną porcję do spożycia przez zwierzę, ponieważ może wystąpić takie zjawisko, że karma tańsza jest droższa od tej droższej. W naszej ofercie znajdą Państwo dla kota takie marki, jak: Dolina Noteci, Carnilove, Animonda, Farmina i wiele innych.

Tomasz Uhlenberg

Przedstawiciel Handlowy
ACTION S.A.

Odpowiednio dobrana karma to nie tylko smaczny, lecz przede wszystkim właściwie zbilansowany produkt. Wybór powinien być podyktowany wieloma czynnikami. Są to między innymi etap życia zwierzęcia, stan jego zdrowia czy styl życia czworonoga. Dodatkowo w zależności od osobniczych wymagań należy zwrócić uwagę na obecność specyficznych dodatków funkcyjnych wspierających organizm zwierzęcia. Dieta dla psa aktywnego będzie znacząco różniła się od tej dedykowanej psu prowadzącemu spokojniejszy tryb życia. Przykładem produktu dedykowanego psom aktywnym jest Carnilove True Fresh. Odpowiednia zawartość białka, węglowodanów, tłuszczów oraz dodatek składników wspierających układ kostno-stawowy o wyjątkowej smakowitości sprawia, że codzienne posiłki będą czystą przyjemnością. Receptura oparta na świeżym mięsie, owocach, warzywach i ziołach odpowiada składowi naturalnego pokarmu. Produkt jest w pełni bezzbożowy, dlatego z powodzeniem może być stosowany również u zwierząt z wrażliwym przewodem pokarmowym. 

lek. wet. Kamil Kowalczyk

PUPIL PREMIUM ALL MEAT GOLD Comber jagnięcy 400 g to niezwykle delikatny, pełnoporcjowy posiłek z combrem jagnięcym w uwielbianej przez psy konsystencji all meat. Mięso jagnięce charakteryzuje się doskonałą jakością białka, tłuszczu i składników odżywczych oraz wysoką strawnością. Dodatek jagody i jeżyny pozytywnie wpływa na układ odpornościowy i trawienny dorosłego psa, zapewniając mu odpowiednią dawkę witamin i minerałów. Olej z łososia znakomicie wpływa na zdrową i lśniącą sierść i skórę zwierzęcia, a dodatek rozmarynu stanowi idealne urozmaicenie smakowe karmy. To zbilansowany, naturalny posiłek dla dorosłych psów wszystkich ras.

Karma mokra PUPIL PREMIUM ALL MEAT GOLD Comber jagnięcy została wykonana tylko z naturalnych składników pochodzących z regionalnych, sprawdzonych gospodarstw. Danie jest przygotowane zdrowo, z miłością i w oparciu o wieloletnie doświadczenie.

Justyna Guzielak

Dyrektor działu marketingu

www.pupilkarma.pl

Dieta oparta na surowych produktach jest „najzdrowsza”

Z takim stwierdzeniem można dyskutować tylko w przypadku porównania diety opartej na surowych produktach z dietą domową gotowaną. Tylko te dwa modele są ze sobą porównywalne. Oba bazują na surowcach spożywczych kupionych przez opiekuna, które (zakładając odpowiedni poziom wiedzy opiekuna) będą służyły do komponowania diet domowych. Świadomość ryzyka przy każdym modelu żywienia z zasady minimalizuje samo ryzyko. Należy tylko zdawać sobie z niego sprawę. Zagrożenie mikrobiologiczne w diecie bazującej na surowych produktach jest obecne – bez względu na to, jak bardzo będziemy zaklinać rzeczywistość. Więc skoro ono istnieje, to przestrzeganie podstawowych zasad higieny w tzw. gospodarstwie domowym minimalizuje to ryzyko – chociaż nigdy go nie zlikwiduje.  Wyjątkowo poważnym problemem jest podawanie psom surowego mięsa wieprzowego w związku z występowaniem choroby Auyeszky’ego u świń – dla psów choroba ta jest śmiertelna, dla ludzi nie. Mięso i surowce pochodzące z drobiu w przeważającej części są zanieczyszczone bakteriami z rodzajów CampylobacterSalmonella. W diecie surowej obecność surowców zawierających aktywne formy hormonów tarczycy może przyczyniać się do nadmiernej aktywacji tarczycy psa/ kota, przyczyniając się do nadczynności tego gruczołu. Hipertyroizm psów jest zjawiskiem, które należy brać pod uwagę. Objawy nadczynności, takie jak nerwowość, nadmierne pobudzenie, to konsekwencje bezpośrednie nadmiernej ekspresji genów i aktywności hormonów tarczycy, a spadek masy ciała przy jednoczesnym osłabieniu mięśni, biegunki wynikają z nadmiernie pobudzonego metabolizmu. Do chwili obecnej nie ma żadnych wyników badań, które wskazywałyby na wyższość diety opartej na surowych produktach nad dietą domową gotowaną. Obie postaci mogą stanowić urozmaicony model żywienia, a skoro dieta domowa gotowana nie stanowi takiego ryzyka, jak dieta oparta na surowych produktach, to może warto się zastanowić na szerszym jej stosowaniem. 

Psy nie trawią węglowodanów

Temat węglowodanów w diecie psów stał się obecnie tematem numer jeden wśród twórców różnych teorii żywieniowych, co powoduje konsternację i niepewność wśród opiekunów. Węglowodany są składnikami odżywczymi wykorzystywanymi jako źródło energii służącej bezpośrednio do podtrzymania przemiany materii, ale także jako niezbędny element w procesach przemian biochemicznych innych ważnych składników odżywczych: białek i tłuszczów. Węglowodany są efektywnie trawione w przewodzie pokarmowym psa, a proces ten zaczyna się dopiero po zadziałaniu amylazy trzustkowej w świetle jelita cienkiego, począwszy od dwunastnicy. Brak aktywności amylazy ślinowej powoduje, że węglowodany we wcześniejszych fragmentach przewodu pokarmowego psa nie mogą być trawione – nie oznacza to jednak, że węglowodany proste nie mogą być wchłanianie już wcześniej niż w jelicie cienkim. Pewne jest, że najwydajniejszym źródłem energii są węglowodany, których metabolizowanie i utlenianie jest stosunkowo szybkie i nie angażuje dużej ilości czynników endogennych. Wynika to m.in. z faktu, że związki te mogą być magazynowane w ustroju w postaci łatwo dostępnych rezerw. W przypadku zwiększonego ich zużycia (jak np. w czasie wysiłku) bądź zmniejszonej podaży (np. w czasie głodzenia) mogą być wykorzystywane bez szkody dla organizmu. W przypadku węglowodanów mamy do czynienia z najkorzystniejszym metabolicznie utlenianiem biologicznym. Zapotrzebowanie na węglowodany powinno być proporcjonalne do ilości energii, która jest zużywana w czasie wysiłku fizycznego i podobnie jak u człowieka pies zużywa dużą ilość energii pochodzącej z węglowodanów głównie w czasie wysiłku aerobowego (tlenowego), czyli przy dostarczeniu odpowiedniej ilości tlenu. Wysiłek anaerobowy (beztlenowy) to energia przede wszystkim z kwasów tłuszczowych. Dlatego też przy długotrwałych i męczących aktywnościach fizycznych energia pochodząca z samych węglowodanów jest niewystarczająca.

Problem z interpretacją powyższych informacji przez zwolenników teorii o węglowodanach jako zbędnych składnikach w diecie psa lub kota wynika prawdopodobnie z błędnego założenia, że tylko mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego mogą się znajdować w ich miskach. Założenie tym bardziej błędne, że w stanach wyniszczenia i choroby to właśnie węglowodany w diecie psa czy kota odgrywają ważną rolę dietoterapeutyczną. Zatem założenie, że nie są one trawione, jest błędne. 

Kot może jeść karmę dla psa

Kot i pies to dwa różne gatunki zwierząt, które wymagają pokrycia zapotrzebowania na składniki odżywcze, bazując na podobnych surowcach, ale w innych proporcjach. Zarówno pies, jak i kot to zwierzęta mięsożerne, więc podstawę ich diety muszą stanowić mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego w proporcjach gwarantujących jak największe urozmaicenie. Koty w przeciwieństwie do psów wymagają karmy o wyższej zawartości białka i energii pochodzącej z tłuszczu. Ich metabolizm jest zależny od stałej podaży białka, w którym aminokwasy glukogenne stanowią substrat do syntezy glukozy. Istotne jest, aby miały one podawaną karmę w stałych odstępach czasu i częściej niż w przypadku żywienia psów. W diecie kotów nie może zabraknąć tych składników odżywczych, których nie są one w stanie same wyprodukować i są one dla nich egzogenne. Należą do nich: tauryna, kwas arachidonowy i witamina A. Ich źródłem są wyłącznie mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego. O ile zawartość kwasu arachidonowego i witaminy A jest zapewniona w każdej z form żywienia: od diety opartej na surowych produktach i diet domowych, jak i w karmach komercyjnych mokrych i suchych, o tyle już tauryny nie znajdziemy w produktach poddanych obróbce termicznej. Producenci karm dla kotów muszą ją fortyfikować (dodawać do gotowego produktu). Dlatego też długotrwałe podawanie kotu karmy przeznaczonej dla psa nie jest rozsądnym rozwiązaniem. Poza niewłaściwymi proporcjami składników odżywczych ryzykiem staje się niedostateczna ilość bądź całkowity brak tau

ryny. Tauryna spełnia w organizmie nie tylko kota wiele korzystnych funkcji: wchodzi w skład kwasów żółciowych regulujących proces trawienia tłuszczy, moduluje wewnątrzkomórkową homeostazę wapnia, stabilizuje błony komórkowe i osmoregulację. Jest konieczna do prawidłowego rozwoju i funkcjonowania siatkówki nie tylko u kotów, lecz także innych gatunków ssaków. Tauryna bierze udział w mechanizmie termoregulacji, wykazując działania hipotermiczne, oraz nasila podstawowe wydzielanie wazopresyny i oksytocyny w części nerwowej przysadki. Tauryna wspomaga wchłanianie wszystkich witamin rozpuszczalnych w tłuszczach.

Gluten „uczula”

Zagadnienie równie pasjonujące, co trawienie węglowodanów. W przypadku zwierząt towarzyszących różnica między alergią pokarmową a nietolerancją pokarmową jest zasadnicza i często mylona przez opiekunów. Alergia pokarmowa to specyficzna immunologiczna odpowiedź organizmu na kontaktową reakcję z alergenem – białkiem, mniejszymi polipeptydami czy lipoproteinami. Często alergenem jest specyficzna budowa białka występująca w danym jego źródle. Stąd zatem przesadne przekonanie o alergenności tego białka, ale czy jest to zasadne w każdym przypadku? Uważa się, że reakcję immunologiczną powoduje przejściowy lub powtarzający się w pewnych odstępach czasu kontakt z antygenem, a nie stała jego obecność w karmie – co utrudnia dodatkowo prawidłową diagnozę. Objawami alergii pokarmowej są najczęściej objawy skórne oraz rzadziej objawy ze strony przewodu pokarmowego, które mogą, ale nie muszą towarzyszyć objawom skórnym; często zapalenie ucha zewnętrznego może być dowodem alergii pokarmowej. W przypadku nietolerancji zwierzę reaguje bez objawów immunologicznych na pewien specyficzny skład diety (obecność mikroorganizmów i ich toksyn, reakcja farmakologiczna na obecność substancji dodatkowych w karmie) lub w wyniku niedoboru jakiegoś enzymu (np. laktazy). Reakcją organizmu jest najczęściej biegunka. W przypadku glutenu obserwuje się częściej reakcje typu nadwrażliwość pokarmowa z objawami w postaci biegunki. Typowe objawy alergii pokarmowej w większym stopniu są reakcją na inne białka niż na sam gluten i tutaj ze strony opiekuna powinna być poczyniona obserwacja, które z białek mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego są za to odpowiedzialne. 

Przesadne traktowanie zbóż (źródeł glutenu) jako czynników alergennych przyczyniło się w sposób bezpośredni do stworzenia karm bezzbożowych, których wartość odżywcza jest zubożona o ważne dla organizmu, szczególnie psa, aminokwasy siarkowe będące substratem do endogennej syntezy tauryny. Stosowanie karm bezzbożowych u psów ras dużych jest obecnie uważane za przyczynę rozwoju m.in. kardiomiopatii rozstrzeniowej. Podobnie jak z glutenem, opiekunowie psów i kotów wyrażają swoje obawy związane z karmami opartymi na kurczaku i innych surowcach drobiowych, podczas gdy białko mięsa kurczaka może być takim samym alergenem jak każde inne białko, włączając w to tak obecnie promowane białko owadzie.