Autor dr n. wet. Joanna Zarzyńska

,,Wielkimi krokami zbliżają się jesienne słoty, a o tej porze roku nietrudno o infekcję spowodowaną osłabieniem organizmu. Dotyczy to nie tylko nas, ale i naszych czworonożnych pupili. Jak zatem zabezpieczyć psa lub kota przed uciążliwymi kłopotami zdrowotnymi? Warto zaproponować ich właścicielowi nabycie odpowiednio dobranego preparatu zwiększającego odporność jego zwierzęcia i chroniącego go przed chorobami.”

Odporność odporności nierówna
Odporność organizmu, czyli umiejętność ochrony i zwalczania drobnoustrojów z którymi się organizm styka, jest zapewniana przez układ odpornościowy, a także przez ciągłość barier, np. bariery skórnej. Możemy wyróżnić odporność swoistą (nabytą), związaną z wytwarzaniem określonego rodzaju przeciwciał przeciwko antygenom. Przeciwciała, po urodzeniu, są przekazywane zwierzętom wraz z mlekiem matki (dlatego tak ważne jest pozostawienie kociąt/szczeniąt z matką i naturalne karmienie; jest to tzw. odporność bierna). Potem chronimy naszych pupili przed najgroźniejszymi patogenami, poprzez stosowanie okresowych szczepień ochronnych. Kalendarze szczepień i choroby zakaźne, na które się szczepi są określone zarówno dla psów, jak i kotów. Szczepionki pobudzają wytwarzanie przeciwciał – jest to odporność czynna (i tak na przykład w badaniu kontrolnym można określić miano przeciwciał przeciwko wirusowi wścieklizny – obowiązkowe coroczne szczepienia w naszym kraju!). Po przebytej chorobie zwierzę też ma w organizmie przeciwciała przeciwko danemu patogenowi.
Ale wyróżniamy także odporność nieswoistą (wrodzoną), związaną z występowaniem komórek takich jak makrofagi, komórki „zabójcy” (NK, K), neutrofile, monocyty. One unieszkodliwiają drobnoustroje na tyle szybko, że te nie zdążą wywołać choroby. Tak się dzieje, kiedy zwierzę jest w dobrej kondycji. Natomiast odporność wrodzona może być osłabiona, wzrasta wtedy podatność na infekcje albo wydłuża się czas choroby. Co może być przyczyną spadku odporności? Jest ich bardzo wiele. Może to być skutek niedoborów żywieniowych (np. zwierzęta zabrane z ciężkich warunków takich jak schroniska), czy stresu (zwłaszcza długotrwałego – w tym np. zmiana właściciela, utrata właściciela, pojawienie się nowego zwierzęcia w domu, wyjazdy). Także choroby wyniszczające, np. nowotworowe osłabiają układ odpornościowy, podobnie choroby przewlekłe. Zmiany stanu fizjologicznego (ciąża, laktacja) również mogą wpłynąć na odporność – stąd zaleca się dobre przygotowanie suki/kotki do ciąży, w tym szczepienia i odrobaczenie, zmienia się system odżywiania. Odporność spada także wraz z wiekiem. Warto wzmacniać również odporność u psów sportowych i pracujących.
Trzeba pamiętać także o roli skóry, jako bariery mechanicznej w odporności organizmu oraz o roli miejscowego układu odpornościowego przewodu pokarmowego (tzw. dobre bakterie zasiedlające niszę ekologiczną, poprawiające efektywność trawienia i niedopuszczające do kolonizacji przewodu pokarmowego przez groźne patogeny). U psa w treści przewodu pokarmowego może się znajdować średnio 10 tysięcy bakterii/g, co jest wartością stosunkowo niewielką, jeśli porównamy ją z kolonizacją przewodu pokarmowego człowieka.

Jak poprawić odporność zwierzęcia?
Czy można poprawić odporność nieswoistą? Tak! Warto pomyśleć o dobrze zbilansowanej diecie, dostarczającej organizmowi odpowiedniej ilości aminokwasów i związków mineralnych. Można zastosować tzw. preparaty immunostymulujące, które pobudzają i wzmacniają odporność. Są one oparte na substancjach czynnych, których rolę w stymulacji odporności wykazano.
Jedną z takich substancji jest beta glukan. Beta glukan jest naturalnie występującym w ścianach komórkowych drożdży (jak Saccharomyces cerevisiae – drożdże piwne), grzybów (np. Hiratake Pleurotus ostreatus, czy Shiitake Lentinus edodesi) i zbóż wielocukrem. Izoluje się wiele izomerów, w zależności od pochodzenia o różnej funkcjonalności i czystości. Za skuteczny w kwestii odporności uważa się izomer beta-1,3/1,6D, nierozpuszczalny w wodzie. Ma szerokie działanie przeciwdrobnoustrojowe, również przeciwpasożytnicze. Wspomaga skuteczność antybiotykoterapii. Wpływa na pobudzenie hemopoezy w szpiku kostnym. Chroni komórki przed wolnymi rodnikami. Przyspiesza gojenie ran (aktywowanie fibroblastów) – bariera skórna. Wykazano jego rolę również w walce z nowotworami (aktywacja komórek układu odpornościowego). Beta glukan pobudza zwłaszcza aktywność makrofagów (wydzielanie interleukin), które maja właściwości żerne (fagocytoza) i prezentują antygeny limfocytom. Makrofagi posiadają specjalne receptory dla beta-glukanu. Beta glukan podnosi także miejscową odporność w przewodzie pokarmowym. Jest też skutecznym przeciwutleniaczem – neutralizuje wolne rodniki.

lek. wet. Magdalena Wiśniewska

specjalista chorób psów i kotów

www.scanvet.pl

,,Skutecznym środkiem podnoszącym w naturalny sposób odporność u zwierząt jest Beta-1,3/1,6-D-glukan II generacji, izolowany z grzybów Pleurotus ostreatus – (opatentowana nazwa Pleuran). Wykazuje silne działanie immunostymulujące, wzmacnia naturalną odporność. Polecany jest przy spadku odporności, osłabieniu, podatności na infekcje wirusowe i bakteryjne, problemach dermatologicznych, alergiach, w okresie rekonwalescencji, u młodych zwierząt w okresie luki immunologicznej. Warto pamiętać, że skuteczne są tylko produkty o najwyższym stopniu oczyszczenia!”


W preparatach odnaleźć też można kwasy omega. Zwane są również pod nazwą ą niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT) n-3 i n-6. Są niezbędne gdyż nie są wytwarzane przez organizm i powinny być dostarczane z pożywieniem. Najlepszym źródłem omega- 3 (EPA i DHA ) są ryby morskie (tłuste, pochodzące z wód zimnych, jak łosoś, śledź, dorsz, makrela, sardynki) i oleje z tych ryb, a także owoce morza i algi. Zaś olej z wiesiołka, ogórecznika, sojowy, kukurydziany, z nasiona dyni i olej słonecznikowy są bogate w kwasy tłuszczowe omega-6 (kwas gamma-linolenowy i arachidonowy).
shutterstock_199859828
Najczęściej kojarzymy rolę kwasów omega we wspomaganiu pracy skóry i poprawie jakości sierści. Ale to też właśnie kwestie odporności- czyli utrzymania ciągłości bariery skórnej. Kwas linolowy i gamma-linolenowy zapewnia elastyczność skóry (przyspieszenie gojenia ran, regeneracja naskórka). Kwasy omega-6 wchodzą w skład bariery hydrofilowej skóry (ceramidy). Suplementacja NNKT wskazana jest także przy infekcjach grzybiczych skóry i uszu. Ale rola w odniesieniu do skóry, to nie wszystko. Zwłaszcza kwasy omega-3 wspomagają układ odpornościowy, działają przeciwzapalnie i przeciwbólowo, hamują syntezę mediatorów reakcji zapalnej. Obniżają efekty stresu komórkowego, poprawiają natlenowanie komórek. Jeśli korzysta się z preparatów w formie olejów, ważne, aby olej był tłoczony na zimno (nie poddawany niekorzystnej rafinacji, zachowuje dobroczynne właściwości zdrowotne)! Na etykiecie powinna być wymieniona zawartość poszczególnych kwasów omega. Trzeba je chronić przed światłem (nieprzezroczyste butelki!) i przechowywać w chłodnym miejscu. Powinno się nabywać takie objętości, aby zużyć je w przeciągu 2 miesięcy – cykl kuracji (łatwo jełczeją). Często są również dostępne preparaty olejowe z dodatkiem np. witamin.

Maria Sobczuk

Game Dog Performance Nutrition

www.gamedog.eu

,,Prozdrowotne działanie kwasów n-3 ma szerokie zastosowanie w dietoterapii i dietoproilaktyce weterynaryjnej. Niedobór kwasów eikozapentaenowego (EPA) i dokozaheksaenowego (DHA) może zwiększać podatność organizmu na zakażenia. Badania przeprowadzone na psach w różnym wieku wykazały, że wzbogacenie diety w nienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3, a dokładnie właśnie w kwasy EPA i DHA mają pozytywny wpływ na funkcjonowanie układu immunologicznego. W preparacie Game Dog Omega 3 znajduje się olej z ryb, o wysokiej zawartości kwasów EPA i DHA, co czyni ten produkt bardzo przydatnym w suplementacji, mającej na celu zwiększenie odporności psa lub kota.”

Kolejnym składnikiem wielu preparatów jest pierwiastek – cynk. Mimo tego, że występuje w organizmie w niewielkich ilościach (mikroelement), to pełni wiele istotnych funkcji, w tym w odniesieniu do odporności. Wiele czynników transkrypcyjnych i białek regulatorowych ma tzw. palce cynkowe. Jest składnikiem wielu enzymów (około 200), uczestniczy w przemianach białek, węglowodanów i tłuszczów. Wzmacnia odporność, łagodzi objawy wielu chorób. Chroni komórki przed działaniem wolnych rodników. Przyspiesza gojenie ran, łagodzi podrażnienia skóry. Dobrym źródłem cynku są małże, wołowina, podroby oraz zioła. Stosuje się w suplementach także dobrze przyswajalny siarczan cynku – nieorganiczny związek chemiczny (łac. Zincum sulfuricum; ang. Zinc Sulfate). Może być też chelat organiczny, aminokwasowy (np. metionina, glicyna). Karmy gotowe są wzbogacane o cynk (np. zawarty w mączkach sojowych, zwierzęcych). Działają hamująco na wchłanianie cynku wpływają np. związki fitynowe z roślin. Niższą zawartość cynku odnotowuje się w tzw. dietach domowych.
Cynk dobrze działa w połączeniu z selenem, witaminą A (kontroluje utrzymanie prawidłowego stężenia tej witaminy w organizmie) oraz witaminą C. Selen jest pierwiastkiem (mikroelement) o silnych właściwościach wzmacniających układ odpornościowy. Zwiększa produkcję przeciwciał, pobudza makrofagi. Selen jest niezbędny do funkcjonowania enzymu peroksydazy glutationowej, chroniącej komórki przed wolnymi rodnikami. Selen zmniejsza ryzyko nowotworzenia. Działa przeciwzapalnie, przeciwgrzybiczo. Wspiera barierę skórną. W suplementach występuje często w formie selenianu sodu.
Witamina C (forma chemiczna to kwas L-askorbionowy, pochodna np. askorbinian sodu) ma kompleksowe działanie na układ odpornościowy. Uczestniczy w produkcji limfocytów. Pobudza wytwarzanie przeciwciał. Łagodzi objawy infekcji. Uczestniczy w syntezie hormonów biorących udział w odpowiedzi na stres w organizmie – czyli działa mobilizująco. Ma działanie przeciwutleniające. Jest niezbędna do syntezy kolagenu, wzmacnia więc również barierę skórną. Przydatna zwłaszcza organizmom narażonym na wzmożony wysiłek. W przyrodzie witamina C występuje z kompleksem bioflawonoidów (naturalnych antyoksydantów). Psy i koty w przeciwieństwie do ludzi mogą same syntetyzować witaminę C w organizmie (średnio 5-8 miligramów/kg masy ciała).
W procesach odpornościowych ważna jest także L-lizyna. Jest to egzogenny aminokwas – czyli musi być dostarczany organizmowi z zewnątrz, w diecie. Występuje w mięsie drobiowym, rybach, czy też drożdżach, a także w mleku. Wysoka temperatura ją niszczy. Lizyna uczestniczy w wytwarzaniu kolagenu (wraz z witaminą C), czyli uszczelnia barierę skórną i przyspiesza gojenie ran. Pełni istotna rolę w produkcji hormonów, enzymów i przeciwciał. Łagodzi objawy chorobowe. Co jest ważne, szczególnie dla kotów, lizyna skuteczna jest w walce z Herpes wirusami (FHV-1), zaburzając proces replikacji wirusa. Lizyna jest antyoksydantem. Polecana organizmom osłabionym i w stresie. A także kotom przebywającym w dużych grupach, czy uczestniczącym w wystawach. W preparatach często w formie mikrokapsułkowanej, co pozwala zamaskować gorzki smak.

Prebiotyki i probiotyki
Nie można zapominać o wspomaganiu odporności miejscowej w przewodzie pokarmowym. Do tego celu stosuje się prebiotyki, czyli substancje z pokarmu, które stymulują rozwój korzystnej mikrobioty jelit. Ich źródłem są pokarmy roślinne. Zaliczamy tu MOS-mannooligosacharydy oraz fruktooligosacharydy (FOS, np. inulina i oligofruktoza). MOS to np. ekstrakt z drożdży, jest bogaty w witaminy z grupy B, enzymy i sole mineralne. Stabilizuje funkcje bariery skórnej. Pobudza miejscową odporność błony śluzowej jelit (IgA), a także hamuje wzrost patogennej mikrobioty bakteryjnej. FOS stanowią frakcję włókna rozpuszczalnego, zakwaszają treść jelitową. Ich źródłem może być np. pulpa buraczana, korzeń cykorii, bulwa topinamburu. MOS i FOS dostarczają substancji odżywczych do wzrostu bakterii korzystnych w okrężnicy. Zmieniają pH środowiska jelit, mogą wiązać receptory bakterii chorobotwórczych, co umożliwia ich usunięcie z przewodu pokarmowego. FOS jako dodatek diety suk zwiększa ilość przeciwciał w siarze.
Podobnie jak u ludzi, także u mięsożerców, kotów i psów można zastosować dodatek probiotyków, czyli bakterii, które skolonizują jelita i poprawią ich funkcje. Przynoszą one wiele korzyści. Zasiedlając niszę ekologiczną hamują możliwość rozwoju drobnoustrojów chorobotwórczych. Łagodzą stany zapalne, poprawiają trawienie, również poprzez produkcję enzymów własnych. Wytwarzane przez nie krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe odżywiają błonę śluzową, stymulują procesy regeneracyjne. Biorą udział w syntezie wielu witamin (grupa B, K).Zwiększają aktywność przeciwciał. Dawniej zwierzęta naturalnie pobierały bakterie z przewodów pokarmowych swoich zjadanych ofiar, gdyż w jelitach mięsożerców bakterii jest niewiele, związane jest to z niskim pH. Obecnie można zastosować preparaty oparte na szczepach bakterii: Lactobacillus casei ssp. rhamnosus (Lactobacillus GG), Lactobacillus casei strain Shirota, Lactobacillus casei DN-114 001, Lactobacillus plantarum, Lactobacillus rhamnosus, Enterococcus faecium, Bifidobacterium longum. Wykazano także korzystne działanie drożdży szczepu Saccharomyces boulardii. Mikroorganizmy musza być żywe i dotrzeć do jelit w takiej ilości (min. ok. 1 mld), żeby były w stanie je skolonizować (muszą przetrwać w żołądku i dwunastnicy, aby dostać się do jelita grubego).
Preparaty, w których połączono probiotyki z prebiotykami noszą nazwę symbiotyków, daja efekt synergistyczny. Polecane są np. po terapii antybiotykowej, w zaburzeniach trawienia i przemiany materii, przy zatruciach. Najlepiej dobierać wyselekcjonowane w obrębie danego gatunku zwierzęcia.

Preparaty wzmacniające odporność najlepiej zacząć podawać odpowiednio wcześniej (np. przed sezonem zimowym, przed wyjazdem, przewidywana sytuacją stresową) i przez czas określony przez producenta – na efekty trzeba zawsze poczekać (choć beta glukan mobilizuje układ odpornościowy dość szybko, po 72 godzinach od zastosowania). Można wybrać wygodną dla siebie formę preparatu – kapsułki, tabletki, pasty, żele, tubostrzykawki, syropy, oleje, proszki – w zależności co najchętniej zwierzę będzie przyjmować. Są również preparaty dedykowane specjalnie dla szczeniąt/kociąt.
Oprócz stosowania preparatów immunostymulujących należy pamiętać o zapewnieniu regularnych dawek ruchu na świeżym powietrzu – dotyczy to zwłaszcza psów. Podtrzymuje to dobrą kondycję zwierzęcia!