Skóra jest największym narządem organizmu, który może stanowić u nowo narodzonego szczenięcia do 24% masy jego ciała, a u psa dorosłego do 12%. Stanowi ona najbardziej zewnętrzną barierę ochronną, która jednocześnie jest narządem metabolicznie aktywnym. Uczestniczy w regulacji  temperatury ciała i odbiorze bodźców sensorycznych. Na jej powierzchni znajduje się warstwa hydrolipidowa (okluzyjny płaszcz ochronny skóry), stanowiąca mieszaninę łoju wydzielanego przez gruczoły łojowe oraz lipidów, pochodzących z komórek naskórka. Warstwa ta chroni skórę przed różnymi czynnikami zewnętrznymi (np. bakteriami, zanieczyszczeniami) oraz zapobiega ucieczce wody, a tym samym przeciwdziała jej wysuszeniu i pękaniu. Każdy organizm ma również właściwą dla siebie mikrobiotę, która na powierzchni skóry tworzy warstwę określaną jako tzw. biofilm. Wszelkie zaburzenia właściwej dla gospodarza mikrobioty skóry, pH czy zmniejszenie stopnia jej uwodnienia, jak również uszkodzenie integralności nabłonka wpływają na upośledzenie funkcji skóry jako skutecznej bariery ochronnej. Dlatego tak ważną rolę odgrywają odpowiednie żywienie (dostarczenie niezbędnych składników do budowy i regeneracji skóry i włosa) oraz właściwa jej pielęgnacja (dermokosmetyki: szampony, sera, lotiony itd.).

Tekst: dr n. wet. Agnieszka Kurosad

Vet Planet

Składniki pokarmowe dla skóry

Najprostszym sposobem na prawidłowe odżywienie skóry jest dostarczenie wszystkich niezbędnych składników w postaci pełnoporcjowego pokarmu (karma gotowa lub domowa). Wśród niezbędnych makroskładników, mających zasadniczy wpływ na stan skóry, wymienia się: białko, tłuszcz, w tym niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe oraz witaminy (głównie A i E) i minerały (np. cynk). Niemniej jednak w ostatnich latach w temacie szeroko pojmowanego zdrowia skóry mówi się również o stosowaniu tzw. dodatków funkcjonalnych w postaci suplementów zawierających np. kwasy tłuszczowe Omega-3 czy kompleksy antyoksydantów.

W chwili obecnej przy stosowaniu u zwierząt pełnoporcjowego żywienia niedobory substancji odżywczych, które mogłyby negatywnie wpływać na stan skóry, spotyka się stosunkowo rzadko. Jednak występujące u niektórych osobników zaburzenia metaboliczne lub inne mogą wpływać na obniżoną zdolność do przyswajania niektórych substancji odżywczych z pokarmu, co może wpływać na stan i funkcjonowanie tego narządu.

Białko w zdrowiu skóry

Białko jest podstawowym materiałem budulcowym dla organizmu, dlatego ma również ogromne znaczenie w zapewnieniu zdrowia skóry i sierści. Sam włos psa lub kota jest zbudowany w 90% z białka, w szczególności z aminokwasów siarkowych: metioniny i cystyny. Warto wspomnieć, że metionina jest zaliczana do tzw. aminokwasów limitujących i przy podawaniu psom pokarmów z dużym udziałem soi i ziaren zbóż (które są ubogie w ten aminokwas) może dochodzić do jej niedoborów w organizmie. Dodatkowo zauważono, że zwierzęta z ciemną okrywą włosową wymagają większej ilości tyrozyny do wytworzenia i utrzymania czarnego barwnika (melaniny). U czarnych kociąt karmionych dietą z niewystarczającą ilością fenyloalaniny i tyrozyny dochodziło do odbarwień włosa, tzw. zrudzenie czarnych włosów. Podobne zmiany opisywano również u psów o czarnym kolorze sierści karmionych pokarmem deficytowym we wspomniane wyżej aminokwasy. Warto jednak zaznaczyć, że odbarwienie czarnych włosów nie wynika wyłącznie z niedoboru lub zaburzeń przemian wspomnianych aminokwasów. Na utrzymanie odpowiedniej barwy włosa mają również wpływ inne czynniki pokarmowe (np. zawartość miedzi) czy środowiskowe (promieniowanie UV). Jednak ponieważ to białka pełnią funkcję budulcową, odpowiednie zbilansowanie aminokwasów oraz wybór właściwego źródła białka ma duże znacznie w zapewnieniu właściwej kondycji skóry. Zazwyczaj u zdrowych psów i kotów korzystamy z różnych źródeł białka, co pozwala uzyskać odpowiedni profil aminokwasowy. Dużym problemem są zwierzęta z alergią pokarmową, u których kontrola choroby polega na unikaniu alergenu. W praktyce stosujemy wówczas pokarmy monobiałkowe lub hydrolizaty białek, a w przypadkach ekstremalnych – karmy oparte na mieszaninie aminokwasów. 

U zdrowych psów i kotów ilość białka, która jest niezbędna do budowy i regeneracji skóry oraz jej wytworów (włosy, pazury) została oszacowana na około 30% ich dziennego zapotrzebowania na białko. Warto dodać, że są to wartości szacunkowe i na przykład zwierzęta długowłose, z gęstym podszerstkiem lub przebywające w niższych czy wyższych niż optimum warunkach temperaturowych, potrzebują adekwatnie większych ilości substancji odżywczych. 

Tłuszcze, niezbędne kwasy tłuszczowe

Tłuszcze, a w szczególności kwasy tłuszczowe (głównie z rodziny n-6), wchodzą w skład wszystkich błon komórkowych, a dodatkowo są źródłem witamin rozpuszczalnych w tłuszczach. Wszystkie te związki mają istotne znaczenie w utrzymaniu skóry zwierząt w optymalnym stanie. I o ile kwasy n-6 wchodzą głównie w skład struktur lipidowych skóry, a kwasy n-3 mają istotniejsze znaczenie w hamowaniu reakcji zapalnych, o tyle jednak w procesie regeneracji skóry niezbędne są kwasy z obu tych rodzin. Standardowo przyjęło się, że optymalny stosunek kwasów n-6 do n-3 w diecie zdrowych zwierząt powinien wynosić od 5–10:1. Natomiast w przypadku zwierząt z chorobami skóry o różnej etiologii sprawdzane były przeróżne ich proporcje. Na przykład Glos i wsp. uzyskali najlepsze efekty u psów z atopowym zapaleniem skóry przy stosowaniu diety, w której stosunek n-3 do n-6 wynosił 1:2,7. Natomiast Stehle i wsp. zaobserwowali pozytywne efekty przy stosunku kwasów n-3 do n-6 równym 2:1, stosując mieszaninę kwasów: GLA, EPA i DHA. W ciągu ostatnich 20 lat wykonano wiele badań klinicznych, ale w wielu badaniach zabrakło właściwej standaryzacji protokołów, receptur diet lub były stosowane różne metody do oceny wyników doświadczeń. Niemniej jednak wszyscy naukowcy potwierdzają fakt, że tłuszcze (kwasy tłuszczowe), jako grupa substancji odżywczych, mają ogromne znaczenie w zapewnieniu właściwej kondycji skóry. Jednym z takich niezbędnych dla zwierząt kwasów tłuszczowych jest kwas linolowy (LA), którego najbogatszym źródłem pokarmowym są oleje roślinne (np. olej z krokosza, słonecznikowy, sojowy, kukurydziany, sezamowy, arachidonowy czy z kiełków pszenicy). Warto dodać, że jedynym dobrym źródłem pochodzenia zwierzęcego tego kwasu jest tłuszcz drobiowy. Większość bowiem tłuszczy pochodzenia zwierzęcego to kwasy nasycone. Niedobory pokarmowe kwasu LA występują niezwykle rzadko, a kliniczne postacie były opisywane jedynie po ich eksperymentalnym wywołaniu podawaniem diety pozbawionej tego kwasu. W organizmie kwas LA jest przekształcany do kwasu δ-linolenowego – GLA. U zdrowych osobników ta konwersja jest wystarczająca, a u osobników starszych oraz w chorobach skóry zaleca się wprowadzenie dodatkowych źródeł tego kwasu. Najbogatsze w kwas GLA są oleje z nasion roślin, takich jak: ogórecznik lekarski (Borago officinalis), wiesiołek dwuletni (Oenothera biennis) i dziwny (Oenothera paradoxa), konopie siewne (Cannabis sativa), żmijowiec zwyczajny (Echium vulgare) i czarna porzeczka (Ribes nigrum). W literaturze naukowej jest wiele publikacji, które potwierdzają korzystny wpływ na skórę wskazanych olejów lub ich mieszanin u psów z atopią, alergią lub innego rodzaju dermatozą. 

Wśród chętnie stosowanych na skórę dodatków kwasów tłuszczowych znajduje się również kwas alfa-linolenowy (ALA). Jego dobrym źródłem jest olej lniany, olej z rokitnika, z lnianki siewnej czy z pestek malin. Jest to kwas należący do rodziny n-3 (omega-3) wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które w organizmie zwierząt ulegają konwersji do kwasów eikozapentaenowego (EPA) i dokozaheksaenowego DHA. W przypadku chorób skóry, kiedy zależy nam na redukcji procesu zapalnego, stosujemy wskazane kwasy ze źródeł pokarmowych, takich jak: oleje rybne, kryl lub oleje z alg. Wynika to z potrzeby dostarczenia odpowiednio wysokiej ich ilości, ponieważ sama konwersja kwasu ALA w organizmie zwierząt do kwasów EPA i DHA jest zbyt mała. Największe ilości EPA występują w śledziu (15% ogółu tłuszczów), dzikiej sardynce (13,6% ogółu tłuszczów) oraz mintaju (18,8%), a najbogatsze w kwas DHA są: śledź, mintaj i ikra łososia, które zawierają odpowiednio około 22,6%, 22,2% i 17,4% tego kwasu w tłuszczu. Dlatego możemy uzupełnić dietę zwierząt w mięso wskazanych ryb lub stosując odpowiednie oleje i preparaty przygotowane na ich bazie. Warto wspomnieć, że prozdrowotny wpływ kwasów EPA i DHA na skórę nie ogranicza się wyłącznie do działania hamującego proces zapalny. Oba kwasy wpływają również na układ immunologiczny, wzmacniając odporność. Ale odpowiedź organizmów jest różna, indywidualnie zależna od wielu współistniejących czynników. Dobrym przykładem, który to obrazuje, jest badanie Bonda i wsp., którzy stosując kwasy EPA+DHA u psów z atopią w podwójnie ślepej próbie, uzyskali całkowitą remisję objawów klinicznych u 10–20% psów, znaczącą poprawę u 40%, a u pozostałych nie zaobserwowano widocznych zmian. Mówiąc o wielonienasyconych kwasach tłuszczowych, należy również podkreślić ich wysoką podatność na utlenianie, dlatego zawsze łączy się je z silnymi przeciwutleniaczami, takimi jak wit. E i C. 

Witaminy i minerały

Do prawidłowego funkcjonowania skóry niezbędne są również minerały, w szczególności: witaminy rozpuszczalne w tłuszczach – A, E, witaminy z grupy B, biotyna oraz cynk i miedź. Witamina A, będąca związkiem rozpuszczalnym w tłuszczach, wpływa na prawidłowy stan naskórka i wszystkich nabłonków. Jest też silnym antyoksydantem. Jej niedobory dają objawy: suchej skóry, zaburzeń prawidłowego rogowacenia naskórka oraz zmian widocznych na błonach śluzowych itd.  Witamina E należy również do grupy związków rozpuszczalnych w tłuszczach i jest mieszaniną tokoferoli o silnym działaniu przeciwutleniającym. To działanie pozwala utrzymać stabilność wszystkich błon komórkowych. Objawy niedoboru są widoczne zazwyczaj w postaci pogorszenia jakości włosa i zwiększenia szorstkości skóry. Wśród witamin z grupy B, które uczestniczą w różnych procesach metabolicznych, w tym w przemianach białek, tłuszczy itd., szczególne znaczenie mają witaminy B3 i B6.  Niedobory tych witamin, podobnie jak biotyny, dają objawy pogorszenia jakości skóry i sierści oraz nadmiernego wypadania włosa. Warto dodać, że biotyna podawana doustnie trafia do gruczołów łojowych, a następnie jest wydalana na powierzchnię skóry. Jej obecność w gruczołach łojowych kontroluje wydzielanie łoju i hamuje intensywność przetłuszczania się skóry, co jest szczególnie korzystne u psów z łojotokiem.

Spośród składników mineralnych, mających największy wpływ na prawidłową budowę i funkcje skóry można wyróżnić: cynk i miedź. Cynk jest typowym wewnątrzkomórkowym pierwiastkiem, niezbędnym dla prawidłowego przebiegu licznych reakcji enzymatycznych, zachodzących w komórkach. Uczestniczy w metabolizmie białek i węglowodanów, wpływa na stabilizację błon komórkowych i materiału genetycznego. Jego niedobory są rzadkie, chyba że w pokarmie znajdują się składniki ograniczające jego wchłanianie, takie jak: wysokie stężenia wapnia, magnezu, żelaza czy kwasu fitynowego. Niedobory tego pierwiastka dają objawy spowolnienia wzrostu i rozwoju u zwierząt młodych oraz wystąpienia zmian skórnych, w postaci hiper- i parakeratozy naskórka (opuszki łap, okolice twarzowe skóry itd.) i nabłonka (śluzówka jamy ustnej). Typowe dermatozy z niedoboru cynku występują u psów ras północnych (dermatoza cynkozależna) oraz u bulterierów (acrodermatitis lethalis). Warto również wspomnieć o miedzi, która uczestniczy w różnych reakcjach, zachodzących w komórkach, w których pełni funkcję ich katalizatora. Jej niedobór może prowadzić do odbarwienia włosa, o czym wspomniano w początkowej części artykułu. 

Substancje dodatkowe stosowane u zwierząt z chorobami skóry

W przypadku zdrowych zwierząt stosowanie zbilansowanego żywienia o racjonalnym stopniu zróżnicowania diety jest optymalne w celu zapewniania prawidłowej kondycji skóry i włosa. Tylko niektóre okresy, np. wzmożonego linienia, wymagają dodatkowego wsparcia suplementacyjnego i właściwej pielęgnacji (kąpiele, odżywki, czesanie, trymowanie itd.). Natomiast chora, sucha lub nadwrażliwa skóra wymagają dodatkowych preparatów oraz zabiegów pielęgnacyjnych. Dlatego okresowo stosuje się suplementy, zawierające np. wielonienasycone kwasy tłuszczowe w połączeniu z witaminami i minerałami. Natomiast w przypadku zwierząt z chorobami skóry, poza leczeniem przyczynowym, zaleca się takie preparaty, które poprawiają zarówno stan skóry, jak i ograniczają świąd. 

W ostatnich latach najwięcej mówi się o PEA – Palmitoiloetanoloamidzie. Jest to naturalnie występujący w organizmie, bioaktywny związek lipidowy, podobny do endokannabinoidów (eCB). Po raz pierwszy został zidentyfikowany i opisany w medycynie człowieka w latach 50. ubiegłego wieku jako substancja o silnych właściwościach przeciwzapalnych, będąca wsparciem w leczeniu grypy. Jego główne źródła pokarmowe to lecytyna sojowa, żółtka jaja kurzego i orzeszki arachidowe, gdzie występuje w największych ilościach. Mniej bogate w PEA źródła to: fasola, groch zwyczajny, kukurydza, pomidory, lucerna siewna oraz mleko krowy i łosia.  

PEA powstaje również endogennie w skórze z prekursora, fosfolipidu (N-palmitoilo-fosfatydylo-etanoloamina), będącego składnikiem błon białkowo-lipidowych. PEA jest produkowana „na żądanie” pod wpływem określonego bodźca i działa lokalnie. Ze względu na hamowanie uwalniania histaminy PEA znalazła zastosowanie jako wsparcie terapii chorób świądowych, głównie atopii. U psów z tą chorobą po ośmiotygodniowym stosowaniu zaobserwowano zmniejszenie świądu i uszkodzeń skóry oraz poprawę jakości życia zwierząt. Stosowana u kotów z zespołem eozynofilowym i płytką eozynofilową przez miesiąc również dała efekt poprawy stanu klinicznego. W przypadku zwierząt z zapaleniem skóry wynikającym z nadwrażliwości podawanie PEA opóźniało nawroty choroby oraz umożliwiło obniżenie dawki stosowanych leków przeciwświądowych. Warto podkreślić, że PEA w preparatach jedno- lub wieloskładnikowych jest nadal tylko suplementem, a nie lekiem i jej działanie wymaga czasu i regularności podawania. Niemniej jednak dla wielu opiekunów zwierząt z chorobami świądowymi dużym sukcesem jest możliwość obniżenia dawki sterydów. I wówczas tego typu preparaty mają zasadnicze znaczenie. 

W chorobach skóry wykorzystuje się również antyoksydacyjne właściwości kurkumy. Kurkuma to mielony korzeń rośliny Curcuma longa, należącej do rodziny imbirowatych (Zingiberaceae), pochodzącej z Południowej Azji. Kurkuma od lat znana jest jako przyprawa oraz żółty barwnik. Coraz częściej stosuje się ją w suplementach ze względu na zawarte w niej substancje aktywne – kurkuminoidy. Te bioaktywne cząsteczki mają silne działanie antyoksydacyjne, wzmacniając ochronę komórek przed uszkadzającym działaniem wolnych rodników. Dodatkowo cechuje je zdolność do hamowania produkcji cytokin prozapalnych, interferonu oraz TNF alfa, co zostało wykorzystane we wspomaganiu leczenia, np. chorób skóry. W tej chwili stosunkowo powszechny jest  ekstrakt z Curcuma longa podawany zwierzętom doustnie w postaci gotowego preparatu, jako składnik karmy oraz w postaci emulsji do stosowania na chorobowo zmienioną skórę.  

Kompozycja pro-, pre- i postbiotyków jako dodatkowe wsparcie terapii chorób skóry?

W obecnym czasie temat mikrobiomu podbija świat. Jest coraz więcej informacji, wskazujących, że wyrównanie zaburzeń mikrobiomu jelit może mieć korzystny wpływ na różne choroby (np. metaboliczne: cukrzyca, otyłość, choroby skóry, jamy ustnej). Jednocześnie pojawiają się hipotezy, zakładające, że dysbioza ma udział w etiopatogenezie chorób zapalnych jelit, jak również może zwiększać ryzyko alergii. W „Animals” na początku stycznia 2024 r. opublikowano badanie na 105 psach z atopią, którym przez 10 tygodni podawano losowo w podwójnej ślepej próbie mieszankę probiotyczno-nutraceutyczną. Preparat ten składał się z probiotycznych szczepów (Lactobacillus rhamnosus, Bifidobacterium bifidum, Bifidobacterium infantis, Bifidobacterium animalis, Lactobacillus acidophilusLactobacillus casei) w połączniu z nutraceutykami (witamina: E, B3, B6, B5, inozytol, cholina, luteina), prebiotykami (MOS i FOS) oraz postbiotykiem uzyskiwanym z drożdży Saccharomyces cerevisiae. Podczas badania oceniano objawy kliniczne, w tym świąd (u 62 psów) oraz mikrobiom (u 50 psów). Okazało się, że w grupie psów, które otrzymywały wspomnianą mieszankę, uzyskano lepszą kontrolę objawów klinicznych, a w przypadku badania mikrobomu – zmniejszoną liczebność gatunków bakterii patogennych. Badanie to, jak zaznaczono w podsumowaniu, potwierdza potencjał mieszaniny probiotyczno-nutraceutycznej, mogącej stanowić dodatkowe wsparcie standardowej terapii atopii z zaznaczeniem, że temat ten wymaga kolejnych szczegółowych badań. 

Podsumowując temat skóry, warto zaznaczyć, że jeżeli zwierzęta będą otrzymywały zbilansowany pokarm, to pozwoli im to odpowiednio wykorzystać zawarte w nim składniki odżywcze. Jednocześnie warto pamiętać, że suplementy są istotnym, ale dodatkowym elementem wsparcia zdrowia skóry wszędzie tam, gdzie zbilansowane żywienie nie jest w stanie wyrównać niedoborów pokarmowych. Natomiast w przypadku chorób skóry warto wprowadzić odpowiednio zbilansowaną dietę, suplementy lub dermokosmetyki, mając na uwadze racjonalne ich stosowanie.