Na czym polega suplementacja  i w jakim celu się ją stosuje?
Suplementacja koni to temat budzący sporo kontrowersji. Wielu specjalistów od żywienia uważa, że jeśli podstawowa pasza jest odpowiednio zbilansowana, a koń nie jest intensywnie eksploatowany, to w zupełności wystarczy dobre pastwisko. Inni reprezentanci tego środowiska uważają, że suplementacja to rodzaj profilaktyki wzmacniającej organizm konia. Według prawa paszowego obowiązującego w Polsce i Unii Europejskiej pasze dla koni mogą występować w formie materiałów paszowych, mieszanek paszowych, dodatków paszowych (zwanych potocznie suplementami), premiksów lub pasz leczniczych. Materiały i mieszanki paszowe stanowią składniki strukturalne paszy dla zwierząt i dostarczają wszystkie niezbędne składniki pokarmowe oraz energię. Zrozumiałym więc jest, że karmienie to najważniejsza rzecz, o którą musi się zatroszczyć każdy właściciel konia, ponieważ dobrze odżywiony koń gwarantuje sukcesy sportowe, wysoką rozpłodowość i dobre relacje z opiekunami. Z kolei dodatki paszowe obejmują związki, które nie są niezbędne do prawidłowego rozwoju i utrzymania koni przy życiu, jednak ich zastosowanie ma bardzo korzystny wpływ na kondycję, także wysiłkową zwierząt. To one zwiększają strawność paszy, jej smak i zapach, zdrowotność zwierząt, a także poprawiają liczne parametry fizjologiczne. Celem podawania dodatków pokarmowych czyli suplementowania koni jest zatem: dostarczenie odpowiednio zbilansowanej diety, przeciwdziałanie ewentualnym błędom żywieniowym, poprawa funkcjonowania całego organizmu, poprawa zdolności lokomocyjnych, uzupełnienie niedoboru witamin oraz makro- i mikroelementów, ochrona stawów (np. kwas hialuronowy), działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne.

lek. wet. Magdalena Wiśniewska

specjalista chorób psów i kotów

www.scanvet.pl

,,Żywienie i odpowiednia suplementacja diety są bardzo ważne u koni. Na ich kondycję olbrzymi wpływ ma prawidłowa profilaktyka – regularne odrobaczenia i szczepienia. Bardzo częstą przyczyną słabszej formy, gorszego apetytu, niechęci do ruchu, zmian zachowania a nawet niektórych narowów są wrzody żołądka EGUS. Choroba ta dotyka ok 50% koni rekreacyjnych i aż do 90% koni użytkowanych w sporcie.”

Czy stosowanie dodatków paszowych jest bezpieczne?
W większości krajów, w tym w Polsce suplementy nie podlegają tak surowym przepisom i wymogom jak na przykład leki. Dotyczy to nie tylko dodatków dla koni ale również dla innych gatunków zwierząt i dla ludzi. Niska jakość produktów wynika często ze stosowania tanich i nie sprawdzonych substancji. Nie zawsze również ich skład jest dobrze przemyślany. W przypadku ziół zdarzyło się na przykład, że w jednym produkcie umieszczono składniki, które niekorzystnie na siebie oddziaływały, wykluczając się nawzajem. W pewnych wyjątkowych sytuacjach suplementy mogą być nawet toksyczne, ponieważ istnieje ryzyko zanieczyszczenia metalami ciężkimi i pestycydami. Dlatego bezpieczniej jest kupować produkty firm o uznanej reputacji, a w przypadku wątpliwości konsultować swój wybór z zaufanym lekarzem weterynarii.

Najważniejsze dodatki paszowe stosowane u koni
Dodatki ziołowe – są to mieszanki odpowiednio dobranych ziół dostosowane do wieku zwierzęcia a nawet jego stanu fizjologicznego. Ich zadaniem jest przede wszystkim lepsze trawienie paszy, polepszenie wrażeń zapachowych i smakowych oraz poprawa apetytu. Wykazują działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne oraz przeciwbiegunkowe.
Suplementy na stawy – poprawiają ogólny komfort ruchu koni, jakość chodu i ruchomość stawów. Zabezpieczają przed nadmiernym przeciążeniem i urazami stawów. Należą tu produkty zawierające najczęściej glukozaminę, siarczan chondroityny, kwas hialuronowy i hydrolizowany kolagen.
Elektrolity – mogą być stosowane u konia, zwłaszcza po wysiłku, w przypadku utraty znacznej ilości płynów z potem. Ale należy je stosować bardzo ostrożnie, ponieważ uważa się że zdrowy koń, trenujący i startujący w sprzyjających warunkach atmosferycznych w zasadzie nie potrzebuje elektrolitów.
Przeciwutleniacze – chronią organizm przed wolnymi rodnikami i innymi reaktywnymi formami tlenu powstającymi w następstwie stresu oksydacyjnego generowanego wysiłkiem. Szczególnie zagrożone są tu pracujące mięśnie szkieletowe, ponieważ zawierają one mniej przeciwutleniaczy niż inne tkanki. Do naturalnych przeciwutleniaczy wykorzystywanych w suplementacji koni należą witamina E i selen. Ich podawanie nie tylko nasila aktywność mechanizmów przeciwutleniających w spoczynku, ale także zmniejsza ilość wolnych rodników powstających po wysiłku. Podobnie działa gamma-oryzanol, wyizolowany z łusek ryżu, który u koni jest bardzo silnym przeciwutleniaczem i skutecznie przeciwdziała powysiłkowemu stresowi oksydacyjnemu. Ponadto wzmaga on wydzielanie testosteronu i endorfin.

Ochrona i wzmocnienie tkanki mięśniowej
Dodatki paszowe wpływające na „budowanie” tkanki mięśniowej u koni stanowią większość wśród suplementów dostępnych na rynku. Ich zadaniem jest przed wszystkim zwiększenie masy mięśniowej, a także działanie przeciwzapalne i ochronne na włókna mięśniowe. Niestety, wiele aktywnych substancji znajdujących się w tych dodatkach paszowych (suplementach) jest uważana za doping i znajduje się liście środków zakazanych, opublikowanej przez Międzynarodową Federację Jeździecką (2017 Equine Prohibited Substances List). Ponadto istnieją błędne przekonania czy też niewłaściwe interpretacje dotyczące stosowania preparatów skutecznych u ludzi w suplementacji koni. Takim przykładem może być karnityna, która u sportowców jest szeroko stosowana jako dozwolony związek zmniejszający masę tkanki tłuszczowej, wspomagający wzrost tkanki mięśniowej oraz przeciwdziałający zmęczeniu. Natomiast u koni nie działa ona w ogóle przede wszystkim dlatego że jest słabo wchłaniana z przewodu pokarmowego.
Na tle dostępnych na rynku dodatków paszowych poprawiających pracę mięśni coraz większego znaczenia nabiera kwas 3-hydroksy-3-metylomasłowy (HMB). Jest to produkt przemian leucyny w organizmie ssaków, w tym koni. Leucyna – niezbędny aminokwas, składnik białek pokarmowych – jest źródłem wytwarzania HMB w tkankach, głównie w wątrobie i mięśniach. HMB występuje także w niewielkich ilościach w owocach cytrusowych, mleku i  lucernie. Zarówno jednak ilość HMB powstającego w organizmie jak i dostarczonego z pokarmem jest niewystarczająca i dlatego w pewnych sytuacjach wskazana jest suplementacja z zewnątrz.W ostatnich latach na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej SGGW prowadzono badania nad wpływem HMB na mięśnie u koni sportowych. Uzyskane wyniki są bardzo obiecujące i z satysfakcją muszę stwierdzić, że powoli publikujemy nasze dane w dobrych zagranicznych czasopismach naukowych o uznanej renomie, co skutecznie podnosi wiarygodność działania preparatu. W naszych badaniach wykazano, że pod wpływem HMB wzrasta adaptacja organizmu do obciążeń treningowych, wyrażona niższą powysiłkową aktywnością kinazy fosfokreatynowej oraz niższym stężeniem mleczanu w stosunku do grupy kontrolnej. Świadczy to o ochronnym działaniu podawanego suplementu na komórki mięśniowe i opóźnieniu zmęczenia. W tym samym doświadczeniu, badając profil transkryptomiczny, zaobserwowano, że podawanie HMB wzmacnia ekspresję genów odpowiedzialnych za kondycję sportową konia pełnej krwi angielskiej.
W kolejnym etapie badań, w warunkach in vitro, stwierdzono, że HMB w komórkach satelitowych mięśnia konia może bezpośrednio wpływać na profil transkryptomiczny genów oraz microRNA. Wyniki te są bardzo obiecujące i świadczą o wielokierunkowym oddziaływaniu HMB na organizm konia.

Kiedy stosować HMB u koni?
Koń jest zwierzęciem stworzonym do ruchu. Zamknięty w boksie będzie zwierzęciem okaleczonym – zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Konie muszą ruszać się i pracować adekwatnie do swoich możliwości i przygotowania fizjologicznego organizmu. Dotyczy to również koni starszych, których aktywność wysiłkowa powinna być stopniowo ograniczana. W czasie zimy konie nie pracują, są utrzymywane w stanie roztrenowania i dlatego powinny otrzymywać w głównej mierze paszę objętościową i nieznaczne ilości paszy treściwej. Podawanie im w tym czasie suplementów wzmacniających mięśnie nie jest konieczne. Dostarczany pokarm powinien zapewnić naturalne warunki bytowania koni i pokryć ich dzienne zapotrzebowanie energetyczne.
Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy rozpoczynamy trening konia. Warto wtedy pomyśleć o wsparciu jego mięśni i wprowadzeniu do diety dodatków pokarmowych (suplementów). W naszych badaniach – realizowanych na Torze Wyścigów Konnych na Służewcu – wykazano, że najlepszym rozwiązaniem – w przypadku 3-hydroksy-3-metylomaślanu – jest podanie HMB na dwa tygodnie przed rozpoczęciem treningu wyścigowego. Z czego to wynika? Otóż we wcześniejszych badaniach wykazano, że każdorazowe większe obciążenie pracą jest związane z uszkodzeniem pewnej puli komórek mięśniowych – niestety, tego procesu nie da się uniknąć. Dlatego naszym celem powinno być takie przygotowanie organizmu, aby uszkodzeniu uległa jak najmniejsza liczba tych komórek. Dobrym markerem uszkodzenia mięśni jest kinaza fosfokeratynowa (CPK) – i to właśnie ocena zmian aktywności tego enzymu wyraźnie wskazuje, że przy suplementacji HMB w ciągu 10-14 dni istotnie obniża się aktywność CPK, co świadczy o ochronnym oddziaływaniu HMB na mięśnie.

Jak długo należy podawać HMB?
Przyjmuje się, że w przypadku koni wyścigowych optymalne jest podawanie HMB przez 4 do 6 tygodni od rozpoczęcia treningu. Wynika to również z założeń treningu wyścigowego – zależy nam na wzmocnieniu siły a nie masy mięśni i w tym kierunku działa HMB – utrzymuje masę mięśniową na stałym poziomie. Nie chcemy rozbudowanej muskulatury ponieważ u koni wyścigowych obniżyłaby ona szansę na zwycięstwo w rywalizacji sportowej. Natomiast wymiernym efektem podawania preparatu jest wzmocnienie komórek mięśniowych i zahamowanie proteolizy – czyli rozpadu białka – co przekłada się na wzrost siły mięśniowej koni.

Stosowanie HMB u koni starszych
Wykorzystanie HMB u starszych koni nie było badane na modelu końskim, ale opierając się na wynikach badań zrealizowanych u ludzi i zwierząt laboratoryjnych możemy wnioskować, że podanie preparatu koniom starszym może opóźnić procesy starzenia się. Jak wiadomo, w organizmach ssaków mamy do czynienia z dwoma zjawiskami – przewagą syntezy białek wyrażoną dodatnim bilansem azotowym, charakterystycznym dla etapów młodzieńczego wzrostu i rozwoju organizmu, oraz nasilonym procesem proteolizy białek czyli tzw. gubienia białka – dominującym w wieku bardziej zaawansowanym. Jeżeli zatem utrzymamy u starszego konia aktywność fizyczną w wymiarze odpowiednim do jego kondycji, a jednocześnie będziemy podawać HMB – to jesteśmy w stanie istotnie ograniczyć procesy proteolityczne. Dzięki temu będziemy w stanie spowolnić procesy zaniku i osłabienia mięśni obserwowane u starszych koni, a tym samym podtrzymać dobrą kondycję całego organizmu.

Inne aspekty stosowania HMB u koni
Możemy również przypuszczać, że korzyści z suplementacji odniosą także te konie, których użytkowanie jest dość nieregularne np. w czasie weekendu. Jestem przekonany na podstawie dotychczasowych obserwacji, że HMB jest w stanie obniżyć u takich koni ryzyko wystąpienia mięśniochwatu (zwanego chorobą poświąteczną), który występuje najczęściej u dobrze odżywionych koni, użytych do pracy po kilkudniowej przerwie. Ochronne oddziaływanie HMB na komórki mięśni szkieletowych obserwuje się bowiem we wszystkich chorobach wyniszczających, związanych z nasilonym katabolizmem białek. W serii badań wykazano, że podawanie HMB ogranicza rozpad białka mięśniowego obserwowany w chorobach degeneracyjnych takich jak dystrofie mięśniowe u dzieci i miopatie u zwierząt towarzyszących. W kilku przypadkach można było nawet całkowicie odstąpić od podawania preparatów sterydowych.
W podsumowaniu należy podkreślić, że nareszcie na rynku dozwolonych środków wspomagających dla koni pojawił się dodatek paszowy, którego mechanizm działania i skuteczność zostały potwierdzone badaniami naukowymi. Publikacje naukowe to jednak nie wszystko. Dopiero środowisko niezależnych naukowców wydaje opinię i podejmuje ostateczną decyzję dotyczącą bezpieczeństwa stosowania nowego suplementu. HMB na postawienie takiego pytania w pełni zasługuje, a odpowiedź jest tylko jedna: Tak! HMB działa u koni, i to w stopniu wykluczającym wątpliwości naukowców. Co równie ważne, HMB występuje naturalnie w tkankach koni i dlatego nie znajduje się na liście substancji zabronionych dla tych zwierząt. Uzasadnieniem do jego stosowania jest przede wszystkim uzupełnienie niedoboru HMB w mięśniach koni wyczynowych poddanych intensywnemu wysiłkowi. Przeciwdziałamy w ten sposób wyczerpaniu zapasów endogennego HMB.