W sklepach i hurtowniach zoologicznych możemy mieć do czynienia z różnymi szkodnikami, takimi jak: mysz domowa, szczur wędrowny, kuny i wiele innych. W ofercie firmy Action znajdą Państwo Trixie PUŁAPKĘ NA MYSZY „Trip Trap”, która na pewno przyda się właścicielom sklepów, hurtowni zoologicznych, ale również każdemu z nas.  Większość z nas borykała się z problemem myszy w domu lub w sklepie, powyższy produkt w sposób bezpieczny pomoże nam złapać naszego nieproszonego gościa. Na koniec żywołówki wkładamy trochę sera dla naszego przybysza, następnie końcówkę zamykamy i w ten sposób następnego dnia rano mamy myszkę w środku. Produkt również bardzo dobrze może się sprawdzić w naszych czterech ścianach, gdzie będziemy mogli złapać naszego chomika lub naszą myszkę, gdy zwierzaki uciekną nam z widoku. W przypadku kun najlepiej, by sprawą zajęli się specjaliści, ponieważ spotkanie z kuną może być niebezpieczne.

Tomasz Uhlenberg
Przedstawiciel Handlowy ACTION S.A.

Mól ziarniak

Do najczęściej występujących szkodników owadzich, na które można natknąć się w karmach dla zwierząt należy mól ziarniak (Nemapogon granella). Jest niedużym motylem osiągającym od 6 do 8 mm długości ciała i od 9 do 14 mm rozpiętości skrzydeł. Przednie skrzydła są wąskie, szarawe, ze srebrzystym połyskiem, czasem o żółtawym odcieniu. Tylne skrzydła, jeszcze węższe od przednich, są szarawe, z ciemniejszymi końcówkami. Tułów i odwłok mają barwę białą.

Dorosłe motyle nie pobierają pokarmu. Ich jedynym zadaniem jest złożenie jaj. Pojedyncza samica może złożyć w ciągu swojego życia od 25 do kilkuset jaj (przeciętnie 60–100 szt.). Są one drobne, białawe lub żółtawe i mają owalny kształt. Zazwyczaj bywają składane na zmagazynowanym lub przechowywanym ziarnie. Wylęgające się z nich gąsieniczki są brudnożółte i pokryte rzadkimi włoskami. Mają brązowe głowy. Długość ich ciała dochodzi do 10 mm. Są bardzo żarłoczne. Uszkadzają ziarna zbóż, nasiona roślin strączkowych, ziarna traw, a także suszone owoce i orzechy, a więc praktycznie wszystkie standardowe składniki mieszanek dla królików, gryzoni i ptaków. Gąsienica wgryza się do wnętrza ziarna, częściowo je wyjada, preferując zarodek, po czym porzuca niedojedzone ziarno, przenosząc się na następne. O obecności tych szkodników świadczy gęsta, biaława przędza łącząca poszczególne uszkodzone ziarna i zlepiająca je w charakterystyczne grudki. Dorosłe gąsienice ulegają przepoczwarzeniu, zmieniając się w nieruchome, ok. 5-milimetrowej długości poczwarki w osłonie kokonu z szarawej przędzy. Z tych poczwarek wylęgają się dorosłe motyle. 

Owad preferuje temperaturę ok. 25ºC i wilgotność względną ok. 90%. Wtedy cały cykl rozwojowy może zamknąć się w 70 dniach. Gąsienice do pełnego rozwoju potrzebują jednak również okresu niskiej temperatury, najlepiej ok. 0ºC. W praktyce oznacza to, że w ciągu roku mogą rozwinąć się dwa, a nawet trzy pokolenia tych motyli. Postacie dorosłe pierwszego z nich zwykle pojawiają się w już kwietniu i maju, a drugiego w sierpniu i we wrześniu.

Do najczęściej występujących szkodników owadzich, na które można natknąć się w karmach dla zwierząt, należy mól ziarniak – nieduży motyl osiągający do 6 do 8 mm długości ciała i od 9 do 14 mm rozpiętości skrzydeł.

Omacnica spichrzanka

Kolejnym gatunkiem owada stanowiącym realne zagrożenie dla karm oferowanych w sklepach zoologicznych jest omacnica spichrzanka (Plodia interpunctella), zwana potocznie molem zbożowym lub molem kuchennym. Ten mały, nocny motyl osiąga rozpiętość skrzydeł do 18 mm. Ich przednia para jest u nasady żółtawa, a dalej czerwonobrunatna, z poprzecznymi, szaroniebieskimi paskami. Tylne skrzydła są niebieskoszare, bardzo cienkie i niemal transparentne. Larwy, początkowo białawe, później zmieniają barwę na czerwonawą. Poczwarki osiągają do 7 mm długości i spowija je gęsta przędza.

Dorosłe omacnice nie pobierają pokarmu i żyją zaledwie ok. 14 dni. W tym czasie samica składa przeciętnie ok. 170 jaj, ale w dobrych warunkach może dojść nawet do 400. Jaja są składane pojedynczo, w grupach lub charakterystycznych łańcuszkach. Mają białawą barwę i ok. 0,6 mm średnicy. Po 8–10 dniach wykluwają się z nich larwy, które mają doskonale rozwinięte aparaty gębowe – są w stanie przegryźć folię polietylenową o grubości nawet 0,7 mm. Przędą przy tym lepkie nici powodujące zbrylanie karmy. W dobrych warunkach już po 13–21 dniach przepoczwarzają się. Poczwarki najczęściej bywają ukryte w trudno dostępnych miejscach, jak szczeliny opakowania czy zagięcia folii. Po 11–13 dniach wylęgają się z nich dorosłe motyle.

Gatunek ten ma bardzo szerokie preferencje pokarmowe – żywi się nie tylko ziarnami zbóż, lecz także nasionami innych roślin, ziołami, orzechami, suszonymi warzywami i owocami. Może więc przyczynić się do wywołania sporych strat w każdym sklepie zoologicznym.

Mklik mączny

Kolejnym motylem niszczącym karmy jest mklik mączny (Ephestia kuehniella). Dorasta do 10–14 mm długości i osiąga rozpiętość skrzydeł 20–25 mm. Przednie skrzydła są szare, z niebieskawym odcieniem, częściowo pokryte czarnymi, zygzakowatymi liniami. Tylne skrzydła mają barwę jasnoszarą, z wyraźnymi, ciemniejszymi żyłkami i zewnętrzną obwódką.

Dorosłe okazy nie pobierają pokarmu i żyją zwykle ok. 14 dni. Latają głównie w nocy. Samice składają jaja pojedynczo lub w niewielkich złożach na produktach spożywczych, takich jak orzechy, suszone owoce, ziarna, płatki i przetwory zbożowe. Łącznie jedna samica jest w stanie złożyć nawet ponad 400 jaj (przeciętnie ok. 200). Z jaj wylęgają się szarożółte gąsienice pokryte delikatnymi włoskami. Dorastają one do 20 mm długości. Natychmiast rozpoczynają żerowanie, uszkadzając produkty spożywcze z reguły tylko w ich wierzchniej warstwie (rzadko sięgają aż do dna opakowania). Po zakończeniu rozwoju gąsienica buduje ciemny, niemal czarny, bardzo mocny kokon o długości ok. 1 cm i przekształca się w jasnobrunatną poczwarkę bezpiecznie ukrytą w jego wnętrzu. Obecność mklika mącznego w karmie najłatwiej stwierdzić właśnie na podstawie znalezionych w niej kokonów. Cykl rozwojowy tego szkodnika trwa stosunkowo krótko – w ciągu roku możliwe są 2–3 generacje, zaś w ogrzewanych, zamkniętych pomieszczeniach nawet sześć.

Chrząszcze

Szkody w karmach dla ptaków i gryzoni mogą wyrządzać nie tylko motyle, lecz także liczne chrząszcze (choć w zestawieniu z „molami” występują w karmach o wiele rzadziej). Do najgroźniejszych z nich należą:

wołek zbożowy (Sitophilus graniarius) – dorasta do 5 mm długości. Ma wysmukłe ciało z czarnymi pokrywami, przedpleczem i głową. Dzięki trzem parom silnych odnóży potrafi się bardzo szybko przemieszczać. Samica wygryza kanaliki w ziarnie i składa do nich pojedynczo jaja, zasklepiając otwór specjalną wydzieliną. W ciągu życia samica składa zwykle ok. 150 jaj (wyjątkowo do 700). Z jaja po 8–10 dniach wykluwa się larwa, która żeruje w ziarnie przez ok. 40 dni, następnie przepoczwarza się, zaś ziarno opuszcza postać dorosła. Larwy wołka występują najczęściej w pszenicy, życie, jęczmieniu i kukurydzy, ale mogą żywić się też produktami mącznymi, takimi jak makaron, a nawet suche pieczywo;

trojszyk ulec (Tribolium confusum) – niewielki chrząszcz (3–4 mm długości) o jasnobrązowym, rdzawym lub czerwonawym ubarwieniu. W naturze zasiedla grzyby nadrzewne i próchniejące drewno. W warunkach domowych lub magazynowych żeruje na zbożu, produktach zbożowych, a nawet na starych wędlinach. Nadaje zaatakowanemu ziarnu specyficzny, nieprzyjemny zapach. Dorosłe okazy żyją zwykle do półtora roku. Samica w ciągu życia składa łącznie co najmniej 500 jaj;

skórek zbożowy (Trygoderma graniarum) – dorasta zaledwie do 2–3 mm długości. Ma pomarańczowobrunatne pokrywy z ciemniejszymi, prawie czarnymi, głową i przedpleczem. Górną stronę ciała pokrywają rzadkie, żółtawe włoski. Jest groźnym szkodnikiem produktów zwierzęcych i roślinnych. Żeruje m.in. na ziarnach pszenicy, jęczmienia, owsa, żyta, roślin strączkowych, a także na przetworzonych paszach, a nawet na sianie; 

spichlerz surynamski (Oryzaephilus surinamensis) – dorasta do 3,5 mm długości. Odznacza się czerwonobrunatną barwą oraz charakterystycznymi wgłębieniami na przedpleczu. Larwy tego gatunku są żółte, z brązowymi plamkami na grzbiecie. Niszczą nasiona i ziarno oraz produkty zbożowe. 

Jak uniknąć szkodników owadzich?

Karmy dla zwierząt mogą zostać zaatakowane przez szkodniki owadzie już w magazynach i silosach, jeszcze jako ziarno stanowiące surowiec do ich produkcji, w zakładach produkcyjnych podczas ich wytwarzania i konfekcjonowania, a także w hurtowniach i sklepach zoologicznych podczas ich magazynowania, przechowywania i sprzedaży. Aby uniknąć zawleczenia ich do sklepu wraz z karmą, najlepiej zaopatrywać się tylko w produkty sprawdzonych marek, których producenci i dystrybutorzy zapewniają bezpieczeństwo swoich wyrobów, a także ich składowania i spedycji. W dobrych zakładach produkcyjnych są wdrożone odpowiednie normy i procedury (takie jak system kontroli jakości HACCP) skutecznie eliminujące możliwość zawleczenia szkodników wraz z surowcem lub podczas procesów wytwarzania i pakowania produktu. Poza tym karmy poddaje się zabiegom fumigacji (gazowania) przy zastosowaniu rozmaitych, całkowicie bezpiecznych dla zwierząt, które będą je konsumować, środków chemicznych. 

Nabywając pokarm w hurtowni, na wszelki wypadek warto dokładnie skontrolować stan i zawartość opakowań. W przypadku pudełek tekturowych niepokój mogą budzić ich widoczne uszkodzenia oraz ślady wysypującego się pokarmu obecne na półkach. Niektóre firmy pakują swoje pokarmy do przezroczystych wiaderek z tworzywa sztucznego, toreb z mocnej folii lub pudełek z tzw. okienkiem – wtedy mamy pełen komfort, możemy bowiem bez otwierania opakowania dokładnie przyjrzeć się jego zawartości i ocenić, czy nie zawiera ona żadnych niepożądanych „dodatków”.

Największe zagrożenie ze strony niepożądanych owadów występuje w sklepach oferujących karmę dla królików, gryzoni i ptaków sprzedawaną „na wagę”, a więc z większych, otwartych opakowań zbiorczych. Jeżeli decydujemy się na taki rodzaj sprzedaży, należy przechowywać karmę tylko w szczelnie zamkniętym pojemniku lub woreczkach strunowych. 

Uwaga! Jeśli mimo naszej czujności zauważymy w karmie przechowywanej w sklepie ślady bytności szkodników owadzich, należy się jej jak najszybciej pozbyć (np. odsyłając do producenta/ dystrybutora w ramach reklamacji lub utylizując). W żadnym wypadku nie wolno karmić nią zwierząt w sklepie, bowiem może to im poważnie zaszkodzić oraz przyczynić się do rozniesienia szkodników.

W przypadku stwierdzenia obecności gryzoni należy się ich jak najszybciej pozbyć. W tym celu ze względu na posiadanie w sklepie zoologicznym pasz najlepiej zastosować bezpieczne, niezawierające żadnych chemicznych substancji pułapki żywołowne.

Szkodniki „grubszego kalibru”

Karmy oferowane w naszym sklepie (i to nie tylko te „ziarniste”, lecz także psie i kocie!) mogą też zwabić okazalsze szkodniki, czyli myszy i szczury. Co ciekawe, ani powszechnie występująca w Polsce mysz domowa, ani żaden z dwóch gatunków szczurów nie są naszymi gatunkami rodzimymi. 

Mysz domowa (Mus musculus) najprawdopodobniej pochodzi z terenów dzisiejszego Iranu i Turkmenistanu. Rozprzestrzeniła się już przed wieloma tysiącleciami wraz z rozrastającą się i zajmującą nowe terytoria populacją ludzką, z którą trwale się zsynantropizowała. Już 11 tysięcy lat temu skolonizowała większość wysp Morza Śródziemnego, później całą Europę. Na ziemiach polskich pojawiła się najprawdopodobniej już w epoce brązu i obecnie należy do najpospolitszych gryzoni i szkodników zarazem. 

Szczur wędrowny, zwany również szczurem norweskim (Rattus norvegicus), pochodzi najprawdopodobniej z południowej Syberii i północnych Chin. Przemieszczał się wraz z wędrówkami populacji ludzkich, którym towarzyszył. Zarówno drogą morską, jak i lądową dotarł w średniowieczu do Europy. W Polsce pierwsze osobniki pojawiły się najprawdopodobniej wraz z końcem średniowiecza, czyniąc poważne szkody gospodarcze i roznosząc groźne dla człowieka choroby. Z kolei szczur śniady, zwany również szczurem czarnym (Rattus rattus), przywędrował z Azji Południowo-Wschodniej, a konkretnie z Indii, Półwyspu Malajskiego i południowych Chin. Przed ponad pięcioma tysiącami lat pojawił się w basenie Morza Śródziemnego i w epoce brązu rozpoczął podbój kontynentu europejskiego. W wiekach późniejszych rozprzestrzeniał się m.in. wraz z krucjatami krzyżowców. W Polsce pojawił się przypuszczalnie już w pierwszych wiekach naszej ery. Obecnie występuje najprawdopodobniej już tylko wzdłuż zachodniej i północnej granicy (dorzecze Odry i wybrzeże Bałtyku), choć jego dokładny zasięg nie został szczegółowo zbadany. Z pozostałej części kraju został wyparty przez szczura wędrownego. 

Jak ustrzec sklep przed gryzoniami?

Aby zabezpieczyć sklep zoologiczny przed niepożądanymi gryzoniami, przede wszystkim należy zwrócić uwagę na tak zwaną „szczuroszczelność”, czyli odcięcie im wszelkich możliwych dróg dostępu. Chodzi tutaj o kratki wentylacyjne, kanały ściekowe i wszystkie miejsca, którymi mogłyby dostać się do wnętrza. Aby nie zachęcać gryzoni, należy również zabezpieczyć i regularnie opróżniać kosze na śmieci w sklepie (na przykład na zapleczu socjalnym) oraz unikać pozostawiania w nich pożywienia. W przypadku stwierdzenia obecności gryzoni należy się ich jak najszybciej pozbyć. W tym celu ze względu na posiadanie w sklepie zoologicznym pasz najlepiej zastosować bezpieczne, niezawierające żadnych chemicznych substancji pułapki żywołowne. W przypadku poważniejszego problemu z gryzoniami należy jak najszybciej skontaktować się z wyspecjalizowaną firmą, która pomoże nam się ich pozbyć oraz zabezpieczy nasz sklep przed ich ponowną wizytą. Nie warto oszczędzać na specjalistach, bowiem straty spowodowane przez gryzonie mogą być znacznie wyższe niż koszt profesjonalnej deratyzacji.