Agnieszka Łuczka-Sękulska i Marta Szoplińska – LIFTERKA

ZBR: Grudniowy numer jest okazją do podsumowań. Od wielu lat wspieramy branżę petcare i staramy się dostarczać rozwiązania ułatwiające prowadzenie firm na polskim rynku. W tym roku rotacja pracowników, trudności w skompletowaniu obsady firm czy sklepów zoologicznych, szukanie sposobów na przyciągnięcie do pracy młodych dorosłych często pojawiały się w wielu rozmowach. Jak wiedza o naturalnych stylach zachowań pomaga sprostać tym wyzwaniom?

Lifterka: Warto korzystać z wiedzy o czterech stylach zachowań, kiedy tworzymy komunikację marki w mediach, opracowujemy treść maili, czy tworzymy oferty. Widoczne i trafiające do osób o konkretnych typach zachowań kampanie rekrutacyjne są atrakcyjne dla wszystkich obecnych na rynku pracy pokoleń od boomerów do digitarian (inaczej zwanych zetkami). Zespoły współpracujące, różnorodne są trwałe i skuteczne. Pracując na różnych szczeblach i w różnej skali biznesu zauważyłyśmy, jak duże koszty i straty firm wynikają z trudności w komunikowaniu się. Ile surowców zostało zmarnowanych, bo ktoś nie odwołał zamówienia albo nie dostarczył towaru czy danych na czas. Ilu wartościowych pracowników odeszło z pracy, bo czuło wypalenie i brak motywacji? To wyzwania z jakimi wszyscy mierzymy się codziennie. Tymczasem od 20 lat w Polsce są dostępne rozwiązania pozwalające w prosty sposób spojrzeć na samych siebie, pracowników i klientów poprzez pryzmat czterech naturalnych stylów zachowań i wszystko staje się prostsze…

ZBR: Tylko czterech? Jak możemy je rozpoznać i co ta wiedza zmienia w sposobie prowadzenia firmy?

Lifterka: Tak, są cztery naturalne style zachowań, podobnie jak #4poryroku każda wnosi wartość. Szkoląc używamy prostego języka i dostarczamy praktycznych rozwiązań, często odwołujemy się do sytuacji z życia i branży, z którą pracujemy. Dlatego wyobraźmy sobie, że do sklepu zoologicznego wchodzą cztery osoby:

pierwsza szybko zabiera z półki worek karmy, energicznym krokiem zmierza do kasy, niecierpliwi się w kolejce, płaci zbliżeniowo, chce zrobić zakupy szybko i skutecznie

druga spokojnie wybiera karmę, czyta wszystkie składy produktów, zadaje obsłudze wiele pytań, porównuje ceny, analizuje dane i upewnia się co do certyfikatów bezpieczeństwa produktu, często za pierwszym razem wychodzi ze sklepu nic nie kupując, jeżeli przyjdzie ponownie może się zirytować zmianą rozłożenia produktów na półkach

trzecia osoba wchodząc przywita się ze wszystkimi, opowie obsłudze o swoim pupilu, poprosi o opinię o produktach, zwróci uwagę na nastrój pracownika, bywa, że przepuści w kolejce tych co się spieszą, jeżeli w sklepie poczuje się dobrze będzie wracać stale, nawet pomimo wyższych niż u konkurencji cen

czwarta osoba energicznie wybierze z półki najbardziej kolorowe opakowanie, będzie głośno wszystkich rozbawiać, zdarzy się, że zapomni po co przyszła do sklepu, zapyta o nowości, promocje przy kasie, opowie anegdotę rzadko związaną z zakupami i będzie potrzebowała torby, bo kupi więcej niż planowała

Te opisy są schematyczne, ale dość prawdziwie oddają nasze postrzeganie czterech naturalnych stylów zachowań: czerwonego – niebieskiego – zielonego – żółtego. Korzystamy z nich wszyscy, instynktownie, zarówno w pracy jak i poza nią. Według danych Extended Tools z 2020 roku, w polskiej populacji rozkład procentowy osób o poszczególnych stylach zachowań jest następujący: czerwony 13%, żółty 19%, zielony 43%, niebieski 25%. Stosunkowo rzadko posługujemy się jednym stylem, największa grupa osób aktywnie korzysta z dwóch z nich. Dlatego to właśnie te cztery kolory pojawiają się w logotypach wielu znanych marek (m.in. Google, Microsoft).

Za każdym z tych zachowań stoją inne potrzeby, inne rzeczy motywują, inne zadajemy pytania i będziemy inaczej reagować na stres i zmiany. Każdy z nas ma swoje unikalne potencjały i swoją sferę uważności. Kluczem w skutecznym planowaniu i prowadzeniu firmy jest zastosowanie tej wiedzy w praktyce. Znając mocne strony swoje i zespołu możemy lepiej przydzielać zadania, organizować pracę, motywować, tworzyć oferty, czy opracować strategię komunikacji.

ZBR: To bardzo szeroki wachlarz zastosowań. Z jakich narzędzi diagnostycznych korzystacie?

Lifterka: Obie jesteśmy certyfikowanymi konsultantkami Extended DISC®. Partnerstwo z Extended Tools umożliwiło nam korzystanie z rozwiązań sprawdzonych w 40 krajach. Kwestionariusze dostępne są w wielu językach, proces zbierania danych jest zdalny, szybki i bezpieczny. Nasze raporty indywidualne i zespołowe projektujemy w oparciu o mapę potrzeb naszych klientek i klientów. To nasza mocna strona i duża przewaga konkurencyjna.

ZBR: To wszystko brzmi interesująco, dlaczego ciągle tak mało słyszy się w sektorze petcare o budowaniu komunikacji w oparciu o naturalne style zachowań?

ATŁS: Barier jest kilka jedną z nich jest przekonanie, że inwestowanie w kompetencje miękkie pracowników szybko nie przynosi wymiernych korzyści. Tymczasem uważne, dostosowane do konkretnej sytuacji wdrożenie w firmie zasad komunikacji opartej o model Extended DISC® wspiera budowanie różnorodnych, trwałych, zmotywowanych i opartych na zaufaniu zespołów, które są najcenniejszym aktywem każdej firmy.

Paradoksalnie w czasie dynamicznego rozwoju sztucznej inteligencji to nasze, tak ludzkie kompetencje miękkie okazały się niezastąpione. Dla pokolenia Z (urodzeni po 2000 r.) efektywne korzystanie ze swoich potencjałów to rynkowa konieczność.

Reasumując możliwości zastosowania wiedzy o naturalnych stylach zachowań jest wiele: od skuteczniejszej komunikacji zewnętrznej z klientami, partnerami biznesowymi czy potencjalnymi pracownikami do aktywnego wykorzystywania potencjału pracowników, budowaniu dobrostanu w zespołach i twórczemu korzystaniu z konfliktów w miejscu pracy. To przyszłość, która powstaje na naszych oczach. To nasza odpowiedź na zmieniające się czasy.

ZBR: Dlaczego to branża petcare wzbudziła Wasze zainteresowanie?

ATŁS: Kluczem jest empatia. Obie od lat posiadamy adoptowane zwierzęta i zauważyłyśmy, że zarówno osoby tworzące firmy, jak i opiekujące się zwierzętami są osobami empatycznymi i gotowymi na korzystanie z nowej wiedzy, a my tą wiedzą lubimy się dzielić

MSZ: Branża petcare zarówno na świecie, jak i w Polsce dynamicznie się zmienia i jest jednym z bardziej otwartych na innowacje segmentów gospodarki, a wdrażanie innowacji to coś co wymaga dużej otwartości na nowe sposoby myślenia i korzystanie z nowoczesnych rozwiązań. Dlaczego nie wzbogacić tych innowacji o rozwój relacji w oparciu o naturalne style zachowań? Przecież to budowanie historii i relacje sprzedają produkty.

ZBR: Dokładnie tak. Czy podzielicie się z nami praktycznymi przykładami, jak wdrożenie wiedzy o naturalnych stylach zachowań wpłynęło na konkretną zmianę?

Lifterka: Oczywiście, tylko to już temat na kolejny artykuł.

ZBR: W takim razie dziękujemy za rozmowę i do zobaczenia.