Autor lek wet. Beata Milewska-Ignacak

Lecznica Wetlandia

beata.milewska@wetlandia.pl

,,Nadwrażliwość na najbliższe otoczenie to następne zagadnienie z jakim możemy się spotkać rozpatrując przyczyny alergii. Jej objawami mogą być problemy skórne, ale także problemy z przewlekłym, nawracającym zapaleniem spojówek oraz problemy oddechowe.”

 

Jakie mogą być źródła alergii środowiskowych?

Obejmują one właściwie wszystko, co znajduje się w najbliższym otoczeniu pupila. A najbliższe otoczenie to nasze mieszkania i domy. Wśród potencjalnych alergenów, które „standardowo” w nich występują można wymienić roztocza kurzu, pierze, sierść, wełnę, włókna, rozmaite tworzywa sztuczne, środki chemiczne, a nawet metale. A oto najważniejsze z nich:

roztocza kurzu domowego są bardzo silnymi alergenami, jeżeli wystąpi na nie reakcja właściwie nie ma innej drogi jak odczulanie, roztoczy nie sposób pozbyć się z otoczenia choćbyśmy mieli specjalne urządzenia i odkurzali trzy razy dziennie.

pierze gęsie i kacze, to głównie poduszki, czasem kołdry – do zastąpienia lub odizolowania od naszego zwierzaka.

sierść innych zwierząt pochodzi zwykle od pozostałych domowych pupili (tak, tak, pies może być uczulony na kota i odwrotnie, czemu nie?). W domu mogą być też inne zwierzęta, króliki, chomiki, świnki morskie, szczury, szynszyle itd.

wełna owcza – koce można pochować czy pozmieniać, ale w przypadku posiadania wspaniałego dywanu może być rozterka.

włókna sztuczne, syntetyczne i chemiczne – to już prawdziwe wyzwanie. Niestety, coraz częściej zdarzają się reakcje dodatnie. Sztuczne włókna są w naszym otoczeniu, mogą być w wykładzinach podłogowych, dywanach, posłaniach naszych zwierząt, kocach polarowych, dry bedach, zabawkach, pokryciach mebli.

guma i lateks – zabawki, gumowane wykładziny.

plastik, metal – zabawki, miski, kagańce, obroże. Można wymieniać bez końca.

środki chemiczne używane na co dzień do sprzątania, płyny do podłóg, środki do mebli, proszki do prania, żele wydają się bezpieczniejsze. Środki zapachowe do szaf lub środki przeciwmolowe, głównie w przypadku kotów, które w szafach bywają. Wszelkie odświeżacze powietrza, kadzidełka, świece zapachowe oraz, oczywiście dym z papierosów.

pyły, farby – a może remont, w domu lub na klatce schodowej? pył budowlany, farby, lakiery, wszelka chemia używana podczas remontów. Może ktoś prowadzi w domu gabinet kosmetyczny i zwierzak też tam bywa, może ktoś ma pasję: maluje, składa modele. Może na terenie posesji jest warsztat samochodowy, lakierniczy lub inny, gdzie sporo jest chemii a zwierzak jest tam gościem.

kosmetyki – problemem mogą być także kosmetyki właścicieli – lakiery, dezodoranty, perfumy, balsamy do ciała, kremy do rąk.

podłoga – zagrożenie może stanowić PCV, linoleum, niektóre panele, lakier na podłodze, wykładziny.

metale – najczęściej mało kto zdaje sobie sprawę z powszechności występowania chemicznych alergenów w środowisku i powiązania rzeczy wydawałoby się całkowicie odmiennych. Np. siarczan niklu, występować może w zamkach, kolczatkach, ale także w żywności z puszek.

lanolina – występuje w maściach, kremach, ale także może być w szamponach, pastach do butów i do mebli.

kalafonia – występować może w sztucznych włóknach, kosmetykach i pastach do polerowania mebli.

żywica epoksydowa – farby, lakiery, tworzywa sztuczne, panele podłogowe.

parabeny – kosmetyki, ale także krople do nosa, uszu, maści.

To tylko kilka przykładów od strony konkretnego środka chemicznego mogącego być potencjalnym alergenem.

 

Co może być w …?

Spójrzmy z innej strony, na to „co może być w …”. A oto przykłady:

kosmetyki psie czy kocie – lanolina, mieszaniny substancji zapachowych, balsam peruwiański, mieszaniny parabenów, Kathon CG, quaternium, kalafonia, formaldehyd

leki, maści, krople – lanolina, siarczan neomycyny, mieszaniny kain, mieszaniny chinolin, balsam peruwiański, mieszaniny parabenów, quaternium, tiomersal

zabawki gumowe – mieszaniny pochodnych węglowych, merkaptobenzotiazol, parafenylenodiamina, mieszanina pochodnych merkaptonowych, mieszanina tiuramów, żywica p-terbutylofenolowo – formaldehydowa.

Jeżeli tyle różnych substancji może być w zabawkach gumowych, to czy wszystkie są takie same? czy guma to tylko guma? czy może być tak, że jedna zabawka gumowa może uczulać a inna nie?

To pytania, na które, przyznam, nie znam odpowiedzi, nie wiem, czy w przypadku problematycznego zwierzaka reagującego na czynniki środowiskowe należy sprawdzić dokładnie wszystko co do jednej rzeczy.

Pozostaje jeszcze świat zewnętrzny, poza naszymi domami.

Świat zewnętrzny to beton i asfalt, kurz uliczny i wszystko co może opaść z powietrza lub zostać wylane. To także nawozy i środki ochrony roślin.