Bąblowica (echinokokoza) jest jedną z najgroźniejszych pasożytniczych zoonoz o dużym znaczeniu dla zdrowia publicznego. Wyróżniamy bąblowicę jednokomorową i wielojamową, wywoływaną przez dwa różne gatunki tasiemców. Psy są gatunkiem, który może pełnić funkcję żywiciela ostatecznego i pośredniego, a będąc członkiem rodziny, mogą stanowić zagrożenie dla ludzi. 

Tekst: dr Joanna Zarzyńska

Tasiemce Echinococcus

Echinokokoza to poważna choroba pasożytnicza wywoływana przez larwalne stadia tasiemców z rodzaju Echinococcus. Najczęściej spotykane gatunki to:

Echinococcus granulosus – powoduje bąblowicę jednojamową (ang. cystic echinococcosis) – hydatiozę; tasiemiec o wielkości od 2 do 6 mm; Posiada charakterystyczną kulistą główkę (scolex) otoczoną podwójnym wieńcem haczyków oraz tylko trzy człony: jałowy, hermafrodytyczny i maciczny.

Echinococcus multilocularis – odpowiedzialny za bąblowicę wielojamową – alweolarną (ang. alveolar echinococcosis); tasiemiec o długości od 0,15 do 0,35 cm, ciało – strobilę tworzy zwykle 3–5 członów, z których ostatni jest maciczny i zawiera jaja.

Główka pasożyta posiada narząd czepny (różny u różnych typów tasiemców), za pomocą którego pasożyt przytwierdza się do jelita cienkiego żywiciela. Wzrost tasiemca następuje od strony główki. Zaraz za szyjką powstają nowe człony, które w miarę wzrostu przesuwają się ku tyłowi ciała pasożyta. Każdy człon tasiemca to prawie odrębnie funkcjonujący organizm, posiadający męskie i żeńskie narządy płciowe. Wraz z dojrzewaniem niemal cały człon wypełnia się jajami pasożyta. Wreszcie ostatnie człony ulegają oderwaniu i wraz z kałem są wydalane do środowiska. 

Psy są jedynym gatunkiem z rodziny Canidae, który może odgrywać rolę żywiciela ostatecznego dla obu gatunków tasiemców oraz może stać się żywicielem pośrednim E. multiocularis. Ze względu na to, że w tej chwili psy są członkami rodzin nawet niewielka inwazja jelitowa Echinococcus spp. u psa może spowodować realne zagrożenie dla ludzi.

Cykl rozwojowy Echinococcus spp.

Cykl życia tasiemca obejmuje dwa główne etapy: bytowanie dorosłych form w ciele żywiciela ostatecznego, a inwazyjne jaja tasiemców wydalane z kałem drogą pokarmową dostają się do żywiciela ostatecznego, u którego dochodzi ro rozwoju form larwalnych.

Bąblowiec jednojamowy występuje we wszystkich szerokościach geograficznych, a w cyklu rozwojowym biorą udział przede wszystkim kopytne zwierzęta gospodarskie, owce, kozy bydło, świnie, konie i wielbłądy, które są żywicielami pośrednimi. U bąblowca jednojamowego w Europie rolę żywicieli pośrednich odgrywają zazwyczaj owce oraz świnie, choć w cyklu rozwojowym mogą brać udział wszystkie kopytne zwierzęta gospodarskie (stąd należy szczególnie uważać, jeśli psy są karmione surowym mięsem). Pasożyt krąży też w środowisku leśnym – i dotyczy to dzików, łosi, jeleni czy wilków na terenie Europy. Postacie dorosłe tego pasożyta żyją w przewodzie pokarmowym psa, lisa, wilka, szakala i rzadziej innych gatunków mięsożernych ssaków (w tym kota).  Pośrednim żywicielem może być człowiek. W krajach europejskich stwierdzono wysoki odsetek lisów zakażonych bąblowcem wielojamowym. Jest to choroba, która występuje na półkuli północnej i jest przenoszona głównie przez drapieżniki, takie jak lisy, jenoty, wilki, szakale, będące żywicielami ostatecznymi. Forma dorosła tasiemca pasożytuje w jelicie cienkim. Zwierzę zakaża się poprzez spożycie jaj tasiemca (np. z wodą lub obecnych w mięsie gryzoni, świń, przeżuwaczy – żywicieli pośrednich). Żywicielem ostatecznym może być pies, nieswoistym żywicielem człowiek. Jaja są bardzo odporne na warunki środowiskowe – jeżeli mamy wysoką wilgotność oraz temperaturę poniżej zera, mogą nawet przez kilkanaście miesięcy zachowywać zdolność do inwazji. W wyschniętych odchodach zdolność do inwazji szacuje się nawet na 12 miesięcy. Kot nie jest uważany za typowego żywiciela ostatecznego. Koty wychodzące z domu, zwłaszcza polujące, powinno się traktować jako potencjalne źródło inwazji dla człowieka (choć wydalają mało jaj tasiemca). 

Jaja bąblowca jednojamowego uwolnione do środowiska i połknięte przez żywiciela pośredniego przekształcają się w żołądku lub jelicie w onkosfery, które wraz z prądem krwi dostają się do narządów wewnętrznych (wątroby, płuc, mózgu, śledziony), a także do oka lub mięśni. Otorbiają się tam, tworząc charakterystyczne cysty. Taka cysta (zawiera protoskoleksy) w postaci okazałego pęcherza zaburza funkcjonowanie narządów, powodując ucisk na otaczające je tkanki. Objawy są zależne od rodzaju narządu objętego chorobą. Najgroźniejsze jest usadowienie się stadium larwalnego tasiemca w układzie nerwowym. W wielu przypadkach w celu usunięcia cyst konieczna jest nawet interwencja chirurgiczna.

U bąblowca wielojamowego zarażone lisy przyczyniają się do zanieczyszczenia środowiska jajami. Onkosfery są zdolne do zakażenia natychmiast po wydalaniu jaj z kałem i przypadkowo połknięte przez żywiciela pośredniego, takiego jak nornik, nornica, piżmak, rozwijają się w stadia larwalne, czyli cysty wielokomórkowe, lokalizując się zwykle w wątrobie.

Zagrożenia dla człowieka

U człowieka do zarażenia tasiemcem bąblowcowym dochodzi najczęściej na skutek braku higieny, w tym spożywania niemytych owoców runa leśnego lub poprzez bezpośredni kontakt z zakażonymi psami i kotami i niemycie rąk (bąblowica jest zwana chorobą brudnych rąk). Najbardziej narażone są dzieci, które z reguły nie przestrzegają rygorystycznych zasad higieny. 

Człowiek zaraża się najczęściej poprzez:

spożycie zanieczyszczonej wody lub żywności,

kontakt z zakażonymi zwierzętami lub ich odchodami,

zbieranie dzikich owoców i grzybów i spożywanie ich bez odpowiedniego mycia.

Bąblowica wielojamowa jest uznawana za jedną z najgroźniejszych parazytoz człowieka, dlatego że ma wysoką patogenność oraz złe rokowanie, zwłaszcza jeżeli choroba została późno rozpoznana. Człowiek zazwyczaj jest żywicielem pośrednim przypadkowym. Może to być związane z połknięciem jaj pasożyta pochodzących z kału zarażonych listów, dotyczy to zwłaszcza terenów endemicznych. Często u osób związanych z dziką przyrodą. A także, jak wspomniano, związek z inwazją upatruje się w nieprzestrzeganiu podstawowych zasad higieny, choćby niemycia owoców i warzyw.  Człowiek jest żywicielem nietypowym, w związku z tym przebieg bąblowicy wielojamowej jest przewlekły. Choroba może się rozwijać kilka, a nawet kilkanaście lat. 90% przypadków po 10 latach od postawienia diagnozy bez leczenia kończy się śmiercią. Źródłem inwazji dla człowieka mogą być zarażone psy. 

Bąblowica może prowadzić do poważnych powikłań zdrowotnych:

Bąblowica jednojamowa: tworzenie się dużych torbieli w wątrobie lub płucach, które mogą pękać i powodować reakcje anafilaktyczne.

Bąblowica wielojamowa: agresywny wzrost pasożyta przypominający nowotwór, prowadzący do niewydolności wątroby i innych narządów.

Leczenie jest trudne i często wymaga interwencji chirurgicznej oraz długotrwałej terapii farmakologicznej.

Zagrożenia dla psów i kotów

Psy tak jak człowiek także mogą być ofiarą inwazji stadiów larwalnych pasożyta E. multiocularis. U psów w ostatnich latach zwraca się szczególną uwagę na ryzyka wystąpienia bąblowicy wielojamowej i również jest to związane z terenami endemicznego występowania pasożytów u lisów. Jeśli chodzi o Amerykę Północną, to pasożyt może występować także u kojotów. Objawem, który najczęściej niepokoi opiekuna psa jest powiększenie objętości brzucha. U psów mogą występować też wymioty, apatia, utrata masy ciała oraz biegunka. Kiedy wykona się badanie obrazowe, takie jak na przykład USG, to w obrazie widać powiększenie narządów jamy brzusznej oraz liczne zmiany torbielowate w wątrobie. W diagnostyce różnicowej niezbędne jest wykluczenie rozrostu nowotworowego. Niezbędne jest potwierdzanie inwazji badaniami histopatologicznymi oraz na przykład genetycznymi, takimi jak PCR. W przypadku inwazji jelitowej preparatem z wyboru do odrobaczania psów jest prazikwantel. Nie wykazuje on żadnej skuteczności przeciwko stadiom larwalnym pasożyta. Psy, które polują na gryzonie, a także na terenach o wysokim ryzyku, na przykład tam, gdzie jest stwierdzona inwazja u lisów, powinny być comiesięcznie odrobaczone, co zapobiega rozwojowi zakażenia patentnego, czyli zanieczyszczenia środowiska jajami tasiemca. Wśród czynników ryzyka bąblowicy wielojamowej dla psów można zaliczyć kontakty z dziką przyrodą, czyli zwykle mamy tutaj na myśli styczność z odchodami lisów – jest to związane między innymi ze spacerami bez smyczy na terenach leśnych czy wychodzeniem bez dozoru opiekuna oraz skłonność do koprofagii. Ryzyko zakażenia jest bardzo wysokie, ponieważ jak wspomniano, jaja są inwazyjne już w momencie ich wydalania z kałem. Pies, podobnie jak lis, może być właściwym żywicielem ostatecznym
E. multiocularis, czyli może u niego dochodzić do inwazji jelitowej oraz może odgrywać rolę żywiciela pośredniego, zatem naukowcy analizowali ryzyko tak zwanego samozakażenia, czyli połknięcia jaj pochodzących z własnego kału. Jednak takie prawdopodobieństwo autoinwazji wydaje się znikome. Niektórzy naukowcy uważają, że psy niektórych ras, takich jak rasy myśliwskie, mogą być bardziej narażone na inwazję dlatego, że mają nawykowo zachowania węszenia czy podejmowania czegoś z podłoża. 

Kot nie jest żywicielem właściwym dla bąblowca wielojamowego, również wykazano to w próbach zakażenia doświadczalnego. Natomiast w przewodzie pokarmowym u kotów znajdowano pojedyncze niedojrzałe tasiemce. Przypadki zarażeń u kotów stwierdzono w Japonii na wyspie Hokkaido oraz w Szwajcarii na terenach, gdzie endemicznie występowały te pasożyty u lisów. W Polsce zwraca się uwagę na problem dużej liczby kotów, a także problem kotów wychodzących i polujących.

Statystyki i sytuacja epidemiologiczna

W Europie echinokokoza jest chorobą endemiczną w wielu krajach. W ostatnich latach w raportach z Unii Europejskiej odnotowano ponad 100 przypadków rocznie zachorowań ludzi na bąblowica wielojamowego, najwięcej tych przypadków stwierdzano we Francji, w Niemczech i na Litwie. Tereny endemiczne występowania pasożytów u lisów to duże obszary Europy, aż po kraje nadbałtyckie, Ukrainę oraz Słowację. W Polsce w ostatnich latach średnia liczba zarażonych lisów to nawet 18%. W Polsce notuje się przypadki zarówno bąblowicy jednojamowej, jak i wielojamowej, szczególnie w regionach wschodnich i południowych. Według raportów PZH rocznie rozpoznawanych jest około 40–50 przypadków bąblowicy jednojamowej. W krajach takich jak Niemcy, Francja czy Szwajcaria, bąblowica wielojamowa stanowi poważny problem zdrowotny, z kilkudziesięcioma nowymi przypadkami rocznie.

Dokładne dane epidemiologiczne są trudne do oszacowania ze względu na długi okres inkubacji choroby i często bezobjawowy przebieg w początkowych stadiach.

Profilaktyka i zapobieganie

Aby zmniejszyć ryzyko zarażenia echinokokozą, zaleca się:

dla ludzi:

unikanie spożywania nieumytych owoców leśnych oraz warzyw z ogrodów,

mycie rąk po kontakcie ze zwierzętami i pracach w ogrodzie,

unikanie kontaktu z dzikimi zwierzętami, zwłaszcza lisami.;

dla opiekunów zwierząt:

regularne odrobaczanie psów i kotów zgodnie z zaleceniami weterynaryjnymi,

unikanie karmienia zwierząt surowym mięsem lub podrobami,

ograniczenie swobodnego przemieszczania się zwierząt w rejonach endemicznych,

sprzątanie odchodów po psach.

Przepisy UE dotyczące podróżowania
ze zwierzętami i zwalczania echinokokozy

Dyrektywa 2003/99/WE oraz Rozporządzenie (UE)
nr 576/2013 regulują m.in. monitorowanie zoonoz oraz przemieszczanie zwierząt towarzyszących pomiędzy państwami członkowskimi i krajami trzecimi. W kontekście echinokokozy kluczowe są wymagania dotyczące odrobaczania psów przy podróżach.

 Kiedy mamy obowiązek odrobaczania psa przeciw tasiemcom Echinococcus multilocularis?

Wymóg ten dotyczy głównie podróży do krajów wolnych od E. multilocularis, czyli:

Irlandia,

Finlandia,

Malta,

Norwegia,

Irlandia Północna (UK).

 Wymagania wobec opiekunów psów

Obowiązkowe podanie leku przeciwko tasiemcom zawierającego prazykwantel (lub równoważny skuteczny preparat),

leczenie należy przeprowadzić najwcześniej 120 godzin (5 dni), a najpóźniej 24 godziny przed planowanym wjazdem do wymienionych krajów,

lekarz weterynarii musi potwierdzić zabieg w paszporcie dla zwierząt (Pet Passport) lub w zdrowotnym świadectwie urzędowym.

Sankcje i kontrole graniczne

W przypadku braku spełnienia wymogów:

zwierzę może nie zostać wpuszczone na teren danego kraju,

możliwa jest kwarantanna lub odesłanie do kraju pochodzenia na koszt właściciela,

w niektórych przypadkach właściciel może zostać ukarany grzywną.

Polska, jako kraj nieobjęty statusem „wolny od E. multilocularis”, nie wymaga odrobaczania przy wjeździe na teren RP.

 Systemy monitoringu i kontrola wewnętrzna w UE

Wspólnotowy system nadzoru. Państwa członkowskie UE mają obowiązek prowadzenia monitoringu echinokokozy u zwierząt dzikich (np. lisów) i domowych (psów, kotów). Dane przekazywane są corocznie do Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Na tej podstawie opracowuje się mapy ryzyka i zalecenia dotyczące strategii zwalczania choroby.