dr n. wet. Joanna Zarzyńska
Artykuł o babeszjozie zamieszczony niedawno na łamach Zoobranży wywołał duże zainteresowanie i lawinę pytań od Czytelników. Dlatego w bieżącym numerze przedstawiamy inne choroby odkleszczowe psów i kotów, podpowiadamy, jak je diagnozować i jak się skutecznie przed nimi zabezpieczać. Warto posiadać tę wiedzę, bowiem umożliwia nam ona łatwiejszą i lukratywną sprzedaż preparatów przeciwpasożytniczych oraz budowanie relacji z klientem poprzez udzielanie odpowiedzi na jego pytania dotyczące tego tematu.
Sezon na kleszcze w pełni, a zatem wciąż warto przypominać właścicielom czworonogów, aby zawczasu pomyśleli o profilaktycznym zabezpieczaniu pupili przed inwazją tych krwiopijnych pajęczaków. W powiązaniu z kleszczami mówi się o chorobach, które mogą one przenosić – są potencjalnymi wektorami mikroorganizmów. Każdy kojarzy problem babeszjozy psów, ale nie należy zapominać, że nie jest to jedyna choroba, która może być niebezpieczna dla zdrowia zwierząt. Występowanie poszczególnych chorób jest warunkowane strefą klimatyczną i endemicznością występowania kleszczy, czyli wektorów chorobotwórczych mikroorganizmów. W czasach globalizacji i podróżowania choroby do tej pory nie diagnozowane na terenie Polski mogą zacząć stanowić problem, są bowiem do nas zawlekane.
Erlichioza
Możemy wyróżnić inne poza babeszjozą choroby odkleszczowe związane z układem krwionośnym. Jedną z nich jest erlichioza, zakaźna wielonarządowa choroba bakteryjna. Ehrlichia canis to bakteria Gram-dodatnia (riketsja), która jest obligatoryjną bakterią wewnątrzkomórkową. Atakuje głównie białe krwinki jednojądrzaste: limfocyty i monocyty. Pod mikroskopem w krwinkach widoczne są mikrokolonie w formie morul. Zakażane są głównie psy (inne psowate można uznać za rezerwuar). Wektorem jest kleszcz psi, Rhipicephalus sanguineus. Wszystkie formy rozwojowe są krwiopijnymi pasożytami, może dojść do przenoszenia poziomego (od larwy do osobnika dorosłego), nie stwierdzono przenoszenia pionowego (transowarialnego). Bakterie mogą przetrwać zimę w kleszczu. Po dostaniu się do organizmu psa, niezbędna jest 8-20 dniowa inkubacja w leukocytach. Następnie bakterie rozprzestrzeniane są z układem fagocytarnym do narządów – wątroby i śledziony, a także do węzłów chłonnych. Podczas ostrej fazy choroby (1-3 tygodnie) psy mogą wykazywać bardzo niespecyficzne objawy, podobnie jak przy babeszjozie. Są to: apatia, senność, spadek apetytu, podwyższona temperatura. A także wyczuwalne przy omacywaniu powiększone węzły chłonne, wybroczyny na skórze i błonach śluzowych, wymioty oraz krwotoki z nosa. W badaniu morfologicznymi rozmazu krwi wykrywa się niedokrwistość, trombocytopenię i leukopenię, a w biochemii wzrost aktywności enzymów wątrobowych (ALT, ALP), wzrost stężenia mocznika i kreatyniny. W badaniu moczu – białkomocz i krwiomocz. Szybko podjęte leczenie jest gwarancją powrotu do zdrowia. Bez niego po 4-6 tygodniach zakażenie przechodzi w postać subkliniczną lub przewlekłą. W przewlekłej postaci choroby (60-120 dni od zakażenia) prowadzi do osłabienia, apatii i gorączki, do tego dołącza spadek masy ciała, mogą pojawić się obrzęki, skłonności do krwawień i wybroczyn. U zwierząt dochodzi do upośledzenia czynności układu odpornościowego, stąd podatność na wtórne zakażenia bakteryjne. W związku z zaburzeniem pracy nerek może wystąpić krwiomocz. Dodatkowo obserwować można zapalenie płuc i powiązaną z nim duszność, zapalenia stawów, mięśni i kulawizny oraz zmiany w oczach (zmętnienie rogówki, wybroczyny, odwarstwienie siatkówki, a nawet ślepota). Przy zainfekowaniu ośrodkowego układu nerwowego mogą pojawić się objawy zapalenia opon mózgowych i rdzenia, a także zaburzenia ruchowe i porażenia. W ciężkich przypadkach przewlekłej erlichiozy rokowania są złe.
Doniesienia o zakażeniach E. canis u kotów są bardzo rzadkie. Ta bakteria nie jest też uznawana za czynnik zoonotyczny (czyli wywołujący chorobę odzwierzęcą – niebezpieczną dla człowieka).
Anaplazmoza
Kolejnym mikroorganizmem przenoszonym przez kleszcze może być Anaplasma spp. wywołująca anaplazmozę. Bakteria ta (Gram ujemna) jest również obligatoryjnym pasożytem wewnątrzkomórkowym – atakuje neutrofile, eozynofile lub płytki krwi, tworząc w nich morule widoczne pod mikroskopem. W Europie psy atakują Anaplasma phagocytophilum (anaplazmoza granulocytarna psów; wektorem jest Ixodes ricinus) i Anaplasma platys (cykliczna trombocytopenia; wektorem jest Rhipicephalus sanguineus). Żywicielami A. phagocytophilum mogą być także kot, człowiek, koń, owca, koza i bydło. Okres inkubacji związany z podziałem wewnątrzkomórkowym bakterii trwa 1-2 tygodnie. Zakażone neutrofile i eozynofile znajdowane są w krążącej krwi oraz w śledzionie i szpiku kostnym. U kleszczy przenoszenie tej bakterii jest możliwe między stadiami rozwojowymi (poziomo), ale nie pionowo (transowarialnie). Ta bakteria występuje na obszarze całej Europy. Okres inkubacji A. platys wynosi 8-15 dni, choroba ma najczęściej charakter subkliniczny.
Zakażenie skutkuje cykliczną trombocytopenią – z czasem reaktywność zmniejsza się (w badaniu hematologicznym można obserwować anemię, trombocytopenię, monocytozę, obniżony hematokryt oraz stężenie albumin). Żywicielem jest tylko pies, a występowanie ogranicza się do krajów o klimacie śródziemnomorskim (trzeba jednakże pamiętać, że wiele psów podróżuje ze swoimi właścicielami np. w okresie wakacyjnym).
Tutaj również możemy mówić o wysoce niespecyficznych objawach (senność, gorączka, bladość, zwiększone pobieranie wody, nagłe kulawizny, wymioty i biegunki, powiększenie węzłów chłonnych i śledziony, wybroczyny). W wynikach badań krwi stwierdza się niedokrwistość, leukocytozę, leukopenię, monocytozę, limfopenię, hiperglubulinemię oraz hypoalbuminemię. Aktywność enzymów wątrobowych jest zwiększona. W cyklicznej trombocytopenii epizody bakteriemii i trombocytopenii (<20 000/μl) występują z przerwami jedno-, dwutygodniowymi, niekiedy nie wywołując widocznych objawów klinicznych.
Doniesienia o zakażeniach kotów Anaplasma spp. są nieliczne. Objawy zbliżone do przedstawionych powyżej. Zakażenia A. phagocytophilum stwierdzano u ludzi, również w związku z atakiem kleszczy. Nie wykazano bezpośredniego przenoszenia z zakażonych psów na człowieka.
Hepatozoonoza psów
Dotychczas nie stwierdzaną w Polsce chorobą jest hepatozoonoza psów, powodowana przez Hepatozon canis. Natomiast istnieje ryzyko zawleczenia tej choroby z krajów śródziemnomorskich. Stwierdzano ją już w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Portugalii, Francji. Przenoszona jest przez kleszcze Dermacentor variabilis oraz Rhipicephalus sanguineus. Tutaj, inaczej niż w powyżej opisywanych chorobach, ryzyko zarażenia związane jest ze zjedzeniem przez psa zarażonego kleszcza. H. canis jest pasożytem neutrofilów, stwierdzano jego obecność w makrofagach, w komórkach śledziony, wątroby, węzłów chłonnych, mięśniach szkieletowych i płucach. Przebieg choroby jest zazwyczaj subkliniczny. Może dochodzić do zapalenia płuc, wątroby, mięśni, kłębuszkowego zapalenia nerek. Objawy są dość niespecyficzne, jak opisywane powyżej, gorączka, apatia, spadek masy ciała, utrata apetytu, polidypsja, poliuria. W badaniu krwi pod mikroskopem pasożyt widoczny jest wewnątrz leukocytów, w morfologii leukocytoza, neutrofilia, niedokrwistość.
Borelioza
Kolejną chorobą, już nie związaną z układem krwionośnym jest borelioza – choroba z Lyme. Występuje w strefie klimatu umiarkowanego, endemicznie. Częściej mówi się o niej w kontekście zakażeń człowieka. Jednak należy wspomnieć, że większość gatunków kleszczy twardych Ixodes – atakujących psy, jest uznawanych za wektory krętków Borrelia burgdorferi. U kotów choroba jest słabo poznana, choć wyniki prób serologicznych bywają dodatnie, to brak danych o zachorowalności i objawach klinicznych. Kliniczna postać choroby występuje rzadko.
U kleszczy przenoszenie jest możliwe między stadiami rozwojowymi (poziomo), ale nie pionowo (transowarialnie). Uważa się, że nimfy są głównym ogniwem w zakażeniach człowieka i zwierząt domowych. Kleszcze zakażane są krętkami w trakcie pobierania krwi od zakażonego zwierzęcia będącego rezerwuarem krętków (wiele gatunków ssaków i ptaków w Europie). Borelie nie są zdolne do samodzielnego bytowania w środowisku. Kleszcze muszą żerować około 16-24 godzin, aby doszło do przeniesienia patogenu na organizm nowego żywiciela. Zarazki proliferują lokalnie w skórze, w miejscu wgryzienia kleszcza. Niezwykle ważna jest odporność immunologiczna ofiary. Do wystąpienia zakażenia ogólnoustrojowego dochodzi nawet po 4 tygodniach od momentu wprowadzenia patogenu. Krętki lokalizują się zewnątrz komórkowo, mogą zmieniać swój kształt.
Objawy boreliozy u ludzi są bardzo dobrze opisane. U psów już jest gorzej z danymi. Symptomy są wynikiem odpowiedzi zapalnej na rozwijające się w organizmie zakażenie. Nie występuje typowy dla ludzi rumień wędrujący. U wielu zakażonych psów choroba przebiega bezobjawowo. Wśród objawów zakażenia wymienia się gorączkę oraz okresowe kulawizny wędrujące i obrzęki stawów (tzw. artopatia z Lyme) – będące rezultatem zajęcia i zapalenia jednego, bądź kilku stawów. A także objawy neurologiczne, jak drgawki, porażenie nerwów twarzowych, zmiany zachowania, czy agresję. Mówi się o podwyższonym ryzyku zachorowań u szczeniąt. Są również doniesienia o kłębuszkowym zapaleniu nerek na tle immunologicznym (tzw. „nefropatia z Lyme). Pojawia się ostra postępująca niewydolność nerek z mocznicą i proteinurią. Występują obwodowe obrzęki. Czas trwania objawów klinicznych wynosi 24 godziny do 8 tygodni. Towarzyszą im spadek apetytu, spadek masy ciała, apatia, wymioty.
Problemem diagnostycznym jest fakt, że mikroorganizm rzadko wykrywany jest we krwi, moczu, płynie mózgowo-rdzeniowym, czy płynie stawowym. Natomiast stwierdzany jest w skórze i mazi stawowej. Obecnie na rynku zoologicznym dostępnym jest szybki test, który pozwala na wykrycie obecnośc krętka… w kleszczu – czyli jeśli opiekun znajdzie kleszcza na zwierzęciu może samodzielnie sprawdzić, czy był on wektorem boreliozy.
Psy i koty nie stanowią rezerwuaru Borrelia burgdorferi, a zatem nie stanowią niebezpieczeństwa zagrożenia zdrowia ludzi w związku z ryzykiem przenoszenia choroby. To, o czym należy pamiętać, to kwestia ostrożnego usuwania kleszczy z ciała zwierząt, aby zapobiec przeniesieniu krętków na człowieka.
Pozostałe choroby
Kleszcz Ixodes ricinus może być również wektorem wirusów, które mogą zakażać psy i koty w Europie. Są to wirusy: europejskiego odkleszczowego zapalenia mózgu (psy), choroba skokowa owiec (czasem występuje u psów, nie występuje u kotów), wirus Zachodniego Nilu (psy, koty). Wirusem odkleszczowego zapalenia mózgu zakażone mogą być wszystkie stadia rozwojowe kleszcza (przenoszenie poziome i czasem pionowe). W przypadku choroby skokowej występuje przenoszenie między stadiami – u zwierząt pojawiają się objawy zapalenia opon mózgowych i mózgu. Zakażenia wirusem Zachodniego Nilu w klimacie umiarkowanym mają charakter sezonowy i zazwyczaj przebiegają bezobjawowo – dotychczas nie opisano przypadków u psów i kotów w Europie.
Objawami zapalenia mózgu są gorączka, apatia, objawy neurologiczne, niedowłady, przeczulica. Kliniczne postaci choroby to: nadostra śmiertelna (3-7 dni), ostra (1-3 tygodnie), bezobjawowa przewlekła (w miesiącach). Choroba sezonowa. Dla ludzi dostępne są szczepionki, natomiast nie ma takowych dla psów.
Niezwykle groźna dla zdrowia, a nawet życia zwierząt jest możliwość do występowania zakażeń mieszanych wywoływanych przez Ehrlichia, Borrelia i Babesia. Są dostępne specjalne testy pozwalające wykryć antygeny tych mikroorganizmów.
W leczeniu tych chorób stosuje się antybiotykoterapię (szerokie spektrum działania) oraz leczenie wspomagające (np. podawanie płynów). Konieczne jest jak najszybsze udanie się po pomoc do lekarza weterynarii. Natomiast profilaktyczne zwalczanie kleszczy jest najlepszą metodą z wyboru w celu zapobiegania tym chorobom!