Kontynent północnoamerykański – mimo swych rozmiarów – nie kojarzy się z ojczyzną ryb akwariowych. Faktycznie, większość mieszkanek akwariów pochodzi z Ameryki, ale Południowej, Afryki oraz Azji. Niemniej w ostatnich latach w handlu gatunek ryby rodem z USA robi zawrotną karierę wśród pasjonatów akwarystyki. Przyczynił się do tego zarówno jego niezwykły wygląd, porównywalny chyba tylko ze słynnymi neonami, jak również stosunkowo niewielkie wymagania. Gatunkiem tym jest niewielki przedstawiciel rodziny karpiowatych – Notropis chrosomus, zwany w polskiej literaturze akwarystycznej błyszczkiem tęczowym (co zresztą jest dosłownym tłumaczeniem jego nazwy angielskiej – rainbow shiner).

Tekst: dr inż. Paweł Zarzyński

Jak wygląda błyszczek?

Ryba ta po raz pierwszy została opisana już w 1877 r. pod nazwą Hybopsis chrosomus.  W naturze występuje w południowo-wschodniej części Stanów Zjednoczonych. Zdecydowanie preferuje wody płynące o żwirowatym dnie i jest spotykana głównie w dorzeczu rzeki, Mobile na terenie Georgii, Alabamy i południowo-wschodnich obszarów Tennessee. Zasiedla rzeki takie jak Coosa, Cahaba, Alabama, oraz górny odcinek rzeki Black Warrior. Również strumienie i potoki, a – sporadycznie – także stawy i jeziorka. Nie zalicza się wprawdzie do gatunków zagrożonych, ale w Czerwonej Księdze otrzymała status LC (least concern), który przyznaje się, niejako prewencyjnie, taksonom potencjalnie narażonym w przyszłości na czynniki mogące przyczynić się do zmniejszenia liczebności ich populacji.

Notropis chrosomus w naturze dorasta nawet do 8 cm długości, ale w akwarium rzadko przekracza 5 cm. Posiada wrzecionowate, lekko bocznie spłaszczone, doskonale umięśnione, wydłużone i smukłe ciało, idealnie przystosowane do bytowania w bystrych wodach. U dorosłych ryb występuje wyraźny dymorfizm płciowy, szczególnie dobrze widoczny w okresie tarła. Samce są nieco smuklejsze i zdecydowanie barwniejsze niż samice. Nad linią naboczną ciągnie się u nich wąski, opalizujący, ciemnoróżowy pas. Plama w podobnym kolorze zdobi również płetwę grzbietową. Dodatkowo na brzuchu wzdłuż pęcherza pławnego uwidacznia się krótsza, błyszcząca, nieco wygięta złotawa pręga. Największą ozdobą samców są jednak intensywnie błękitne, metalicznie połyskujące płetwy piersiowe i brzuszne oraz takiegoż koloru plamy i cętki nieregularnie rozsiane na głowie i grzbiecie. W odpowiednim oświetleniu stado tych ryb robi niezwykłe wrażenie, porównywalne jedynie ze wspomnianymi już południowoamerykańskimi neonami Innesa lub neonami czerwonymi. Samice są nieco pełniejsze, z bardziej wydatnymi brzuszkami i zdecydowanie skromniej ubarwione. Ich boki są jasnobrunatne z zielonkawym odcieniem. Wzdłuż linii nabocznej ciągnie się wąski, jaśniejszy, lekko różowy pas. Grzbiet jest ciemny.

Wymagania w akwarium

Ryby te – mimo relatywnie niewielkich rozmiarów – należą do zwierząt stosunkowo ruchliwych, dlatego należy zapewnić im zbiornik o długości co najmniej 80 cm i pojemności min. 100 l. Akwarium nie musi być natomiast wysokie, gdyż w naturze gatunek ten preferuje płycizny. Zbiornik powinien być dokładnie przykryty, żeby uchronić jego mieszkańców przed ryzykiem wyskoczenia. Należy wyposażyć go w oświetlenie umożliwiające uprawę sporej ilości roślin oraz sprawnie działający napowietrzacz (ryby te bardzo lubią dobrze natlenioną wodę). Najważniejszym elementem wyposażenia zbiornika jest jednak bardzo wydajny filtr, powodujący wyraźny ruch wody. Dobrym rozwiązaniem jest jednoczesne zastosowanie filtra kanistrowego oraz filtra wewnętrznego. Zbiornik można również wyposażyć w niewielką pompę cyrkulacyjną, stosowaną zwykle w akwariach morskich. Zużywając bardzo niewiele energii elektrycznej, powoduje ona intensywny ruch wody, doskonale imitując warunki panujące w bystro płynącej rzece. Kompletując sprzęt do akwarium, można natomiast pominąć grzałkę, bowiem Notropis chrosomus ma bardzo szeroki zakres preferencji termicznych i doskonale radzi sobie również w chłodniejszej wodzie.

Jako ciekawostkę warto dodać, że ryby te bardzo ładnie prezentują się w świetle słonecznym i niektórzy specjaliści zalecają ustawienie zbiornika niedaleko okna. Należy jednak pamiętać, że jest to rozwiązanie zarezerwowane raczej dla nieco bardziej doświadczonych akwarystów, którzy będą w stanie zapobiec ewentualnym kłopotom z glonami.

Jako podłoże w zbiorniku najlepiej zastosować zwykły, dobrze przepłukany żwirek kwarcowy, o średnicy ziaren 2–5 mm. Grubość warstwy podłoża powinna wynosić nie mniej niż 5–7 cm, co umożliwi swobodne ukorzenianie się roślin. Jeżeli planujemy uprawę bardziej wymagających gatunków, pod żwirkiem można umieścić podkład mineralny albo warstwę ziemi ogrodowej (zbiornik low-tech). W charakterze ozdób najlepiej wykorzystać otoczaki oraz niewielkie ilości drewna i korzeni.

Akwarium dla „notropisów” należy częściowo obsadzić roślinami, pamiętając jednak, aby zostawić odpowiednio dużo miejsca do swobodnego pływania. Bardzo dobrze sprawdzają się „proste” gatunki akwariowe, takie jak choćby nurzaniec śrubowy, który dobrze czuje się w szybko płynącej wodzie. Do korzeni i kamieni można przymocować mech, jak np. efektowny Willow-moss, który będzie je systematycznie obrastać (gatunek ten również lubi płynącą wodę). Aby rozproszyć zbyt silne oświetlenie, zaleca się umieszczenie na powierzchni wody nieco roślin pływających, np. popularnej wgłębki wodnej.

Woda w akwarium musi być przede wszystkim bardzo czysta i świeża. Opisywane ryby źle czują się w starej, zanieczyszczonej wodzie, dlatego konieczne są regularne podmiany w ilości co najmniej 25% zawartości zbiornika tygodniowo. Parametry wody: temperatura w zakresie od 16 do 25°C, twardość ogólna ok. 15°d oraz odczyn pH między 7,0, a 8,0 – wymagania te najczęściej spełnia więc zwykła woda kranowa (oczywiście wcześniej odpowiednio uzdatniona i odstała).

Ryby te – po odpowiedniej aklimatyzacji – można również z powodzeniem pielęgnować od maja do września w niewielkich oczkach wodnych. Zwykle znajdują w nich bardzo dobre warunki i chętnie przystępują do tarła.

Notropis chrosomus należy do ryb stadnych, a przy tym towarzyskich i pozbawionych agresji. Należy pielęgnować go w grupach składających się z co najmniej 10–12 osobników. Bez problemu można łączyć „notropisy” z innymi gatunkami o podobnych wymaganiach, jak choćby niektóre żyworódki, a także (pomijając kwestie biotopowe) kardynałki i danio. Prawdę powiedziawszy jednak, te piękne ryby najefektowniej prezentują się w swoim własnym towarzystwie, w typowym zbiorniku gatunkowym. Duże stado „notropisów” robi na obserwatorze ogromne wrażenie i nadaje wyjątkowego uroku każdemu akwarium.

Żywienie

Kolejnym atutem tych ryb są ich nieskomplikowane wymagania co do wyżywienia. Można utrzymać je, nawet bazując tylko na pokarmach suchych, ale zaleca się włączać do diety również mrożonki (plankton, larwy owadów) i/lub analogiczne pokarmy żywe. „Notropisy” mają bardzo dobry apetyt, ale – podobnie jak innych ryb – nie należy ich przekarmiać.

Rozmnażanie

Kluczem do sukcesu hodowlanego okazało się zimowanie ryb, czyli przetrzymywanie ich przez co najmniej 2–3 miesiące w roku w chłodnej wodzie, o temperaturze nieprzekraczającej 18°C. Do tarła należy przeznaczyć grupę co najmniej kilku ryb, w której na każdego samca przypada co najmniej jedna samica. Dążące do rozrodu samce traktują bowiem swe partnerki dość agresywnie i zachwianie tych proporcji mogłoby skutkować nawet zamęczeniem samic (z tego samego względu nie zaleca się prób rozrodu w parach). Te ostatnie powinny być dobierane spośród dojrzałych ryb, najlepiej o wyraźnie zaokrąglonych brzuszkach. Tarlaki należy przenieść do oddzielnego, dość obszernego akwarium tarliskowego, bez podłoża, ale z ustawionymi na dnie 2–3 pojemnikami wypełnionymi wyparzonymi otoczakami o średnicy 3–5 cm. Zbiornik zaleca się ustawić w miejscu, do którego docierają promienie słoneczne. Na powierzchni wody warto umieścić nieco roślin pływających. Woda powinna mieć temperaturę powyżej 20°C. Ryby zwykle szybko przystępują do tarła, które trwa nawet kilka godzin. W literaturze można znaleźć informacje, że pojedyncza samica jest w stanie złożyć do 300 jaj, w praktyce jednak bywa ich znacznie mniej (kilkadziesiąt). Są one umieszczane między otoczakami. Aby uchronić jaja przed pożarciem, ryby po zakończeniu tarła należy jak najszybciej odłowić. Larwy wykluwają się po ok. trzech dniach. Przez jakiś czas pozostają niemal nieruchome na dnie, po czym zaczynają pływać w poszukiwaniu pokarmu. Początkowo najlepiej podawać im żywe pierwotniaki, których hodowlę można bez problemu założyć w kilkulitrowym słoju. Po kilku dniach można zacząć podawać im suche pokarmy w postaci zawiesiny oraz najdrobniejsze mrożonki (wrotka, moina). Regularnie karmione młode rosną stosunkowo szybko. Opisywany gatunek należy, niestety, do ryb krótko żyjących – jego maksymalny wiek w akwarium rzadko przekracza dwa lata.