,,Wybór sposobu żywienia zdrowych kotów wydaje się być zawiły, jednak kiedy w grę wchodzi choroba zwierzęcia lub zaburzenia zachowania związanego z jedzeniem, temat doboru odpowiedniej karmy wzrasta do rangi poważnego problemu. Niejednokrotnie zdarza się, że to właśnie sprzedawca zmuszony jest odesłać swojego klienta na badania weterynaryjne, gdyż ze wstępnej rozmowy wnioskuje, że omawiany kot może cierpieć na chorobę lub zaburzenie behawioralne. Tym bardziej pracownicy sklepów zoologicznych jako eksperci „pierwszego kontaktu” powinni być nastawieni na współpracę ze specjalistami branży weterynaryjnej. Wszystko w imię dobra zwierząt i profesjonalnego podejścia do zawodu. Sprzedawca powinien mieć rozeznanie jaką karmę może polecić w konkretnych przypadkach, zwłaszcza w oparciu o zalecenia lekarza weterynarii, behawiorysty lub zoodietetyka.”
Współpraca ze specjalistami wyznacznikiem profesjonalizmu i troski o dobro zwierząt
Sklep zoologiczny niejednokrotnie jest miejscem spotkania zdezorientowanego klienta, zaniepokojonego stanem zdrowia swojego kota, ze sprzedawcą będącym autorytetem i doradcą w kwestii doboru karmy i postępowania ze zwierzęciem. Przedstawiciel sklepu w kontakcie z klientem powinien zadbać o jego komfort, poczucie bezpieczeństwa, a także fachowo przeprowadzić go przez proces decyzyjny. Na czym to polega?
Przede wszystkim warto mieć wypracowany algorytm działania, co usprawni etapy postępowania. W opracowaniu takiego schematu kolejno następujących po sobie czynności prowadzących do osiągnięcia konkretnego celu, warto brać pod uwagę współpracę ze specjalistami branży weterynaryjnej takimi jak lekarze weterynarii, zoodietetycy i behawioryści. Nie od dziś wiadomo, że współpraca z firmami uzupełniającymi się oferowanymi usługami daje same korzyści, zarówno dla podmiotów jak i klientów. Sprzedawca, który fachowo pokieruje klientem, w jego oczach zyskuje autorytet, ale również wdzięczność za otrzymaną pomoc i poczucie zobowiązania, by po wizycie u któregoś z poleconych specjalistów, odwiedzić ponownie sklep i dokonać w nim konkretnego zakupu. Warto więc stworzyć sobie sieć współpracujących ze sobą podmiotów, aby zapewniać usługi na najwyższym poziomie, a tym samym być atrakcyjnym i pomocnym dla klientów.
W przypadku kotów ogromnie ważne jest to, aby przy jakimkolwiek zaburzeniu związanym z żywieniem działać szybko i trafnie. Są to zwierzęta o niezwykle małej tolerancji na najmniejszy błąd żywieniowy. W tym przypadku nie ma czasu na eksperymentowanie, które może zakończyć się fatalnymi w skutkach zaburzeniami zdrowotnymi. Dbając o dobro tych zwierząt, współpraca specjalistów jest wręcz wskazana.
Skutki błędów żywieniowych u kotów
Niedożywienie. Koty dzikie i wolnożyjące polują średnio od 20 do 40 razy na dobę, z czego połowa prób jest udana i kończy się posiłkiem. Taki tryb życia wiąże się z dużymi stratami energii oraz potrzebą stałego jej pozyskiwania. Koty radzą sobie jedząc często (około 10-20 razy na dobę), ale niewielkie posiłki. Zazwyczaj w kocim menu znajdują się gryzonie, ptaki, płazy, owady. Układ pokarmowy kotów jest więc przystosowany do niewielkich, ale za to częstych posiłków mięsnych. Problem zaczyna się, kiedy nasze domowe koty są karmione zbyt rzadko – od jednego do trzech posiłków dziennie, lub kiedy w ogóle nie chcą jeść z jakiejś nieokreślonej przyczyny. Takie przerwy w pobieraniu pokarmu mogą skutkować niedożywieniem.
Koty większość energii czerpią z białek pochodzenia zwierzęcego, toteż nawet obfita ilościowo, ale źle zbilansowana dieta może doprowadzić do śmierci głodowej kota – zbyt mała ilość protein odzwierzęcych prowadzi do tego, że kot zaczyna produkować energię z własnych białek – mówiąc w uproszczeniu: sam się trawi. W efekcie może dochodzić do niewydolności wielu istotnych narządów. W przeciwieństwie do innych zwierząt, w przypadku kota nawet krótkotrwała głodówka (spowodowana np. nieumyślnym zamknięciem kota w odosobnionym pomieszczeniu) może się skończyć nieodwracalnymi zmianami w strukturach wątroby, np. stłuszczeniem w wyniku niedoboru niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych.
Przekarmienie. Problemy związane z przekarmieniem zwierzęcia są bardziej znane ale również bardzo niebezpieczne. Tutaj, podobnie jak w przypadku innych zwierząt, wystąpić może zaburzenie funkcjonowania układu krążeniowego oraz oddechowego. Często spotykane są choroby metaboliczne, w tym cukrzyca. Nie można też zapomnieć o nadmiernym obciążeniu aparatu ruchu i związanymi z tymi chorobami stawów oraz kręgosłupa.
,,Koty są tak delikatne, że czasami zapominamy, że są mięsożercami. Ich zęby są typowe dla drapieżników, a ich układ pokarmowy przystosowany jest do optymalnej absorpcji białek. W ich naturalnym środowisku, koty jedzą upolowane przez siebie myszy, małe ptaki i ryby, które są ich głównym źródłem białek i tłuszczu. W porównaniu do innych dostępnych karm, bezzbożowe karmy Naturea zawierają znacznie więcej białka zwierzęcego, a także łatwostrawnego tłuszczu. Naturea to formuła oparta na naturalnie odpowiednich, biologicznych potrzebach mięsożerców. Tworzymy żywność w oparciu o to, czego naprawdę potrzebują nasi czworonożni przyjaciele. Do produkcji naszej karmy używamy tylko tych składników, które zostały dopuszczone do spożycia przez ludzi. Karmiąc swojego pupila karmą Naturea, oferujesz mu zdrowe i szczęśliwe życie.”
Mój kot nie je, co robić?
Anoreksja u kotów, czy to możliwe? Obserwując zachowania niektórych osobników, aż chce się odpowiedzieć – TAK! Problem niejedzenia u kotów jest równie poważny jak nadmierne objadanie się. Co więcej, jest on trudniejszy do zażegnania.
Do głównych przyczyn braku apetytu zaliczamy:
– choroba somatyczna, w tym przewlekły ból lub dyskomfort
– mdłości, które często są niezauważane w diagnostyce, a mogą mieć przyczynę w licznych chorobach
– zaburzenia w relacji między kotami żyjącymi na jednej przestrzeni
– stres spowodowany np. przeprowadzką, nowym kotem, remontem, zmianą ustawienia misek, karaniem kota za jego „przewinienia”, zmiana trybu życia kota z niewychodzącego na wychodzącego itp.
Tak jak zaznaczyłam w poprzednim podpunkcie, niejedzenie może powodować nieodwracalne zmiany, prowadzące nawet do śmierci. Warto pamiętać, że koty mają strategię przetrwania polegającą na tym, że nawet jeśli czują się źle udają że wszystko jest w najlepszym porządku – to dla właściciela może być bardzo zwodnicze.
W przypadku, gdy do sprzedawcy przychodzi strapiony niejedzeniem kota klient, w żadnym wypadku nie można ignorować jego problemu. Należy przeprowadzić z nim chociaż krótki wywiad i pokierować do odpowiedniego specjalisty.
Wywiad z klientem
Wywiad jest podstawowym narzędziem pracy w określeniu przyczyny problemu i ustalenia skutecznego postępowania mającego na celu rozwiązanie kociego dylematu.
Podstawowe pytania wywiadu, dzięki którym możemy na bazie opracowanego algorytmu poprowadzić klienta to:
– w jakim wieku jest kot?
– jakiej jest płci?
– czy jest jedynym zwierzęciem w domu? Jeśli nie, jakie inne zwierzęta żyją w domu?
– od jak dawna są problemy z jedzeniem?
– co zazwyczaj jadał kot?
– ile razy dziennie otrzymywał posiłki?
– czy kot ma stale dostęp do miski czy jest ona stawiana jedynie na czas posiłku?
– czy kot choruje na przewlekłą chorobę?
– czy zdarza się mu załatwiać poza kuwetą, jeśli tak to jak często?
– czy w ostatnim czasie w życiu kota nastąpiły zmiany: przeprowadzka, remont, nowy członek rodziny, zmiana diety itp.
Na bazie uzyskanych odpowiedzi można pokierować procesem decyzyjnym klienta.
Skierowanie klienta do specjalisty, który zdiagnozuje kota i zaleci odpowiedni program żywieniowy
U kotów znakomita większość zaburzeń zachowania wiąże się z ich stanem zdrowia, głównie z odczuwanym bólem lub mdłościami, których przyczyny nieraz ciężko ustalić. Zawsze więc warto na samym początku pokierować klienta na konsultację i badania do lecznicy weterynaryjnej, aby zbadać:
– układ moczowy pod kątem zapalenia nerek lub pęcherza moczowego;
– układ pokarmowy np. choroba zapalna jelit (IBD), zaparcia, zapalenie trzustki;
– układ krążeniowy – choroby serca;
– jamę ustną – określenie czy kot nie cierpi na przewlekły ból w obrębie pyszczka;
– obecność nowotworu;
– obecność alergii, a także by wykluczyć ewentualną anemię lub zaburzenia elektrolitowe.
W przypadku problemu z brakiem apetytu, czasem niezbędna jest szybka pomoc weterynaryjna. Po diagnostyce weterynaryjnej lekarz ocenia jakie składniki pokarmowe są dla kota wskazane, a jakie nie. Z taką informacją zwrotną do sklepu wraca klient z nadzieją na zakup pokarmu o wskazanym przez lekarza składzie. Dlatego dobrze zaopatrzony sklep w swoim asortymencie w pewnością będzie posiadał karmy dla kotów, które cierpią na różnorodne choroby przewlekłe w tym:
– choroby pęcherza i nerek
– schorzenia układu pokarmowego
– alergie.
Warto też pamiętać o kotach sterylizowanych, które również posiadają specyficzne wymagania pokarmowe, maja tendencję do tycia, jak również o kotkach w ciąży i wychowujących swoje mioty.
Jeżeli lekarz weterynarii stwierdzi, że kot jest zdrowy, nie cierpi na stany zapalne, nowotwory, nie jest poddany przewlekłemu bólowi, należy poszukać przyczyny w psychice kota i sposobie jego prowadzenia przez opiekunów – tutaj pomoże behawiorysta.
Niejednokrotnie stres, nagła zmiana w kocim środowisku, zaburzenie kocich rytuałów lub po prostu starość mogą spowodować brak apetytu lub niemożność jedzenia. Współpraca z kocim psychologiem powinna ustabilizować sytuację i doprowadzić do uregulowania zachowań związanych z jedzeniem. Behawiorysta doradzi sposób na wyciszenie kota, zrytualizowanie jedzenia lub wręcz jego uatrakcyjnienie – tutaj współpraca z dobrze zaopatrzonym sklepem jest naturalną koleją rzeczy, gdyż koty nie przepadają za nudą. Lubią bawić się w polowanie, pomocne będą również smaczne i zdrowe kocie przekąski.
Warto też pamiętać, że w przypadku problemów z jedzeniem, o radę można poprosić zoodietytka. Jednak każdą ścieżkę diagnostyczną należy rozpocząć od wizyty w gabinecie weterynaryjnym.
Współpraca popłaca!
Największym błędem jaki może raz na zawsze zrazić klienta do danego sklepu jest zignorowanie informacji od właściciela kota i zbycie go sprzedażą karmy, która może nie spełnić jego oczekiwań lub nawet zaszkodzić zwierzęciu. Źle odbierane przez klientów jest również nie udzielnie informacji, gdzie ewentualnie szukać pomocy dla zwierzęcia. Po takiej wpadce zła opinia na temat funkcjonowania sklepu może rozprzestrzenić się dzięki poczcie pantoflowej w tempie ekspresowym, a odzyskanie reputacji może być bardzo trudne. Zawsze warto więc być w kontakcie ze specjalistami do których można wysłać klienta i wiadomo, że otrzyma tam pomoc. Zadowolony klient chętnie wróci do sklepu i zrealizuje zalecenia fachowców.
seefisch
,,Bezzbożowa karma dla dorosłych kotów, szczególnie dla tych o specjalnych wymaganiach żywieniowych, z delikatnym przewodem pokarmowym. Bezglutenowa i lekkostrawna. Zawiera ryby pochodzące tylko ze zrównoważonych odłowów.”
Troska o dobro zwierzęcia powinna być priorytetem każdego specjalisty pracującego w branży zoologicznej lub weterynaryjnej. Zaufanie jakie zdobędzie się takim podejściem do pracy zaowocuje zarówno lojalnością ze strony zadowolonych klientów jak i owocną współpracą z innymi wzajemnie uzupełniającymi się podmiotami, dającą stabilną pozycję na rynku branży zoologicznej i weterynaryjnej.