ZOOZOO.pl to młoda, prężnie rozwijająca się sieć sklepów zoologicznych zlokalizowanych w Warszawie i jej bezpośrednich okolicach. Swą działalność rozpoczęła w 2012 r. Obecnie liczy cztery placówki stacjonarne wspomagane przez rozbudowany sklep internetowy. Bardzo szybko zyskała uznanie w oczach klientów, oferując oryginalne produkty oraz zapewniając fachowe wsparcie w zakresie doradztwa i rozwiązywania problemów dotyczących zwierząt domowych. Najnowszy sklep ZOOZOO.pl znajduje się przy Placu Vogla na warszawskim Wilanowie w modnym pasażu handlowym. Na tle konkurencji wyróżnia się nie tylko nowoczesnym wystrojem, lecz także oryginalnymi rozwiązaniami, takimi jak psia przymierzalnia ubranek z wygodną kanapą, czy kojarzące się raczej z „ludzkimi” delikatesami niż ze sklepem zoologicznym stoisko z ekskluzywnymi przysmakami dla zwierzaków. O koncepcję nowego sklepu, wymagania współczesnych klientów oraz plany sieci na przyszłość zapytaliśmy prezesa spółki Pet Experts właściciela sieci ZOOZOO.pl, Panią Katarzynę Kisielewską.

Joanna Zarzyńska, „ZooBranża”: Sklep ­ZOOZOO.pl na warszawskim Wilanowie to najnowsza placówka w Państwa sieci, urządzona według innowacyjnej koncepcji. Czym – poza wspomnianą już przymierzalnią i oryginalnym stoiskiem z przysmakami – wyróżnia się spośród innych sklepów?

Katarzyna Kisielewska, ZOOZOO.pl: Przede wszystkim proponujemy dobrej jakości produkty i tak jest we wszystkich naszych sklepach. Dobra jakość, ciekawe produkty, plus profesjonalne doradztwo to nasz klucz do sukcesu. 

JZ: W ofercie Państwa sklepu jest wiele oryginalnych, rzadko spotykanych u konkurentów marek klasy premium. Czy łatwo znajdują one nabywców i jak przekonać klienta do zakupu dużo lepszego, ale i droższego produktu?

KK: Świadomy klient wie, że na zdrowiu pupila nie powinien oszczędzać. Długofalowo taka dieta przynosi tylko korzyści, również finansowe. Klienci wracają do nas zadowoleni, mówią o lepszej kondycji zwierzęcia, jak również o jego lepszym wyglądzie i często dziękują właśnie za pomoc w wyborze dobrej karmy/dobrych produktów. To zawsze bardzo miłe i mobilizujące do dalszej pracy. 

JZ: Na klientów Państwa sklepu czeka szeroki wybór towarów. Z jakimi markami najściślej współpracujecie i co stanowi „kryterium wejścia” na półkę w ZOOZOO.pl?

KK: Posiadamy w ofercie tylko produkty dobre jakościowo. Nawet jeżeli jest to niższa cenowo półka, to wybieramy te, które spełniają nasze kryteria. Najlepiej sprzedającą się marką u nas w sklepie są suche kanadyjskie karmy 1st Choice oraz wysokomięsne mokre karmy Prince & Princess. Mają bezkonkurencyjny stosunek jakości do ceny. Posiadamy w ofercie znane marki, jak również niszowe produkty mniejszych firm, natomiast zawsze dobrej jakości. Tym też się wyróżniamy, mamy dobre produkty i potrafimy o nich opowiedzieć. 

JZ: Państwa sklep znajduje się w modnej dzielnicy Warszawy, gdzie mieszka dużo młodych rodzin z dziećmi. Mimo to nie ma w nim zwierząt, a tylko akcesoria i pokarmy dla nich. Czy takie posunięcie nie jest nieco ryzykowne? Czym zostało podyktowane?

KK: Oprócz akwarystyki w sklepie w Mysiadle w żadnym sklepie nie sprzedajemy zwierząt. Jeżeli klient chce kupić zwierzę, kierujemy go do hodowcy lub do schroniska w celu adopcji. Kochamy zwierzęta i nie są one dla nas „towarem” w sklepie.

JZ : Jak Pani sądzi, dlaczego klienci wybierają akurat Państwa sklep? Czym udało się Wam przekonać ich do siebie?

KK: Bardzo wysokiej jakości produkty, których nie można często dostać w innych sklepach. Miła atmosfera i świetni pracownicy, którzy kochają zwierzęta i mogą się często pochwalić ogromną wiedzą. Znamy doskonale pupili naszych klientów i dla nich właśnie organizujemy również różnego typu eventy oraz akcje promocyjne. 

JZ: W dzisiejszych czasach nie ma skutecznej sprzedaży bez rozwiniętego marketingu. Jakie narzędzia marketingowe stosują Państwo na co dzień w swoich sklepach?

KK: W tej dziedzinie działamy na wielu polach; promocje, karty stałego klienta, sezonowe eventy i wiele innych aktywności. Jednak bez dobrych produktów i profesjonalnego doradztwa te działania nie przyniosłyby długofalowych korzyści. Na końcu najlepszą dla nas reklamą jest zadowolony klient.

JZ: Współcześni klienci są coraz bardziej wymagający i nieustannie rosną ich oczekiwania. Czy kupujący mają dzisiaj jakieś szczególne preferencje, na spełnienie których sklep musi być przygotowany?

KK: Świadomość klientów w kwestii żywienia i pielęgnacji zwierząt znacznie wzrosła w ostatnich latach. Jesteśmy na to przygotowani i bardzo z tego zadowoleni. Ułatwia nam to znacznie pracę, ponieważ jest coraz mniej klientów, których trzeba uświadamiać, jak ważna jest odpowiednia dieta i że resztki ze stołu lub słabej jakości karma to nie jest to, czym powinno się karmić psa. Dodatkowo cały czas śledzimy trendy, żeby być na bieżąco i nie odstawać w asortymencie od zachodnich sklepów.

 JZ: Czy czytują Państwo prasę branżową, taką jak ­„ZooBranża”, a jeśli tak to, jakie informacje w niej zawarte są najbardziej przydatne?

KK: „ZooBranżę” czytam od bardzo dawna i uważam, że jest to bardzo dobrze prowadzona gazeta. Za każdym razem natrafiam tam na ciekawe artykuły, które faktycznie czytam, a nie tylko przeglądam.

JZ: Mysiadło, Janki, Pruszków, Wilanów… Czy w najbliższej przyszłości pojawią się kolejne sklepy z logo ZOOZOO.pl? Jakie są Państwa plany rozwoju?

KK: Nie stawiamy na ilość, ale na jakość. W planach mamy otwieranie nowych sklepów, kolejny zapewne już w przyszłym roku. 

JZ: Dziękujemy Państwu za rozmowę.

Pełna fotorelacja znajduje się na fb ZooBranży.