Sezon kleszczowy za pasem. Już robi się cieplej, zaraz zwierzęta zaczną przynosić kleszcze. A wtedy ich opiekunowie pobiegną do sklepów, żeby kupić produkty zabezpieczające przed inwazją pasożytów i umożliwiające ich usuwanie. Jeśli poproszą w sklepie o „kleszczołapki” – trzeba pamiętać, że można im zaproponować tylko jeden produkt – haczyki TICK TWISTER® KLESZCZOŁAPKI® w wersji standard, Clipbox lub TRIO.
Nazwa Kleszczołapki®, bez względu na potoczne poglądy na jej temat, nie jest nazwą kategorii i nie określa wszystkich istniejących na rynku narzędzi do usuwania kleszczy. Została zastrzeżona w Urzędzie Patentowym RP i jest chroniona przez prawo. W związku z tym wyłącznie firma PORTICA, która w 2007 r. tę nazwę stworzyła i zastrzegła, ma prawo do jej używania. Nie ma znaczenia, w jakiej liczbie czy formie gramatycznej jest ta nazwa używana ani jaką czcionką pisana – to nadal jest ta sama nazwa. Jest ona przypisana wyłącznie do haczyków do usuwania kleszczy produkowanych we Francji przez firmę H3D, których dystrybutorem w Polsce jest właśnie PORTICA.
Jeżeli ktoś woli importować lub sprzedawać słabsze jakościowo, ale tańsze kopie, jest to dozwolone. Ale nie wolno mu naruszać prawa i korzystać z cudzej nazwy. Ani w nazwie głównej, ani w opisach swojego produktu, ani na etykietach cenowych… Niedozwolone są także kombinacje z myślnikami lub zmianą litery, np. „kleszczołapaki”. Trzeba, niestety, trochę się wysilić i wymyślić własną nazwę. Może więc prościej będzie zaopatrzyć sklep w oryginały?