W bieżącym numerze ZooBranży prezentujemy absolutnie wyjątkowy sklep, czy raczej salon zoologiczny, który powstał w 2007 roku, tak więc świętuje właśnie dziesięciolecie swojej działalności. W tym czasie trzykrotnie powiększył swoją powierzchnię i rozbudował ofertę produktową. To ACROPORA – Salon Akwarystyki Morskiej w warszawskim Centrum Handlowym LAND przy ul. Wałbrzyskiej 11 (przy stacji metra Służew). Oferuje wszystko, co jest potrzebne do założenia i pielęgnacji akwarium słonowodnego. Jednak podstawę jego oferty stanowią doskonałej jakości zwierzęta. ACROPORA specjalizuje się zwłaszcza w tzw. rarytasach, czyli rybach, koralowcach i innych organizmach rzadko spotykanych w sprzedaży, trudno dostępnych i poszukiwanych przez akwarystów. W ponad 20000 litrów słonej wody w stałej sprzedaży oferowane jest co najmniej 1000 zdrowych, starannie wyselekcjonowanych zwierząt. Salon słynie również z legendarnej jakości obsługi klienta, który może znaleźć tu nie tylko produkty, ale i olbrzymią wiedzę, którą właściciele pracownicy ACROPORY chętnie się z nim dzielą nie żałując przy tym swojego czasu. Sklep dba również o promowanie akwarystyki morskiej angażując się w różne przedsięwzięcia mające zwiększyć popularność tego hobby. O pomysł na prowadzenie sklepu, ofertę, standardy obsługi klienta oraz sposoby na kreowanie rynku i zdobywanie nowych kupujących zapytaliśmy jego właścicieli, Państwa Katarzynę i Łukasza Kur.
Joanna Zarzyńska, ZooBranża: Jak zaczęła się historia Salonu ACROPORA? Dlaczego zdecydowali się Państwo akurat na akwarystykę morską?
Katarzyna i Łukasz Kur, ACROPORA: Po wielu latach z akwarystyką słodkowodną założyliśmy małe akwarium morskie. Szybko, jedno rozrosło się do czterech zbiorników różnej wielkości. Hobby zdominowało nasze życie, decyzja o otworzeniu firmy była tego konsekwencją.
Joanna Zarzyńska, ZooBranża: Czy akwarystyka morska jest w tej chili bardzo popularna? Kim najczęściej są pasjonaci tego hobby?
Katarzyna i Łukasz Kur, ACROPORA: Robi się coraz bardziej popularna. Jest też finansowo coraz bardziej dostępna. A nasi klienci stanowią bardzo duży, ciekawy przekrój społeczny. Chociaż musimy po latach obserwacji stwierdzić, że spora grupa to osoby wykonujące zawody obciążone dużym poziomem stresu i odpowiedzialnością. Może jest więc to sposób na zrelaksowanie się po pracy?
Joanna Zarzyńska, ZooBranża: Wśród akwarystów wciąż pokutuje przekonanie, że akwarystyka morska jest „trudna” i „droga”. Ile jest w tym prawdy?
Katarzyna i Łukasz Kur, ACROPORA: Według nas nie jest trudna, wymaga jedynie trochę czasu, a przede wszystkim systematyczności i o to jest najtrudniej w dzisiejszym, zabieganym świecie. A ewentualna opinia o trudności wynika, naszym zdaniem, głównie z wyszukanych oczekiwań klientów, względem morskiego akwarium. A nie da się mieć pięknego zbiornika, jak ze zdjęcia reklamowego, bez włożonej pracy i wiedzy. I tutaj koło się zamyka, bo jedno i drugie wymaga, niestety, czasu. Tymczasem często klienci chcieliby mieć super efekty, które przyjdą same. To podobnie jak z bieganiem, biegać może każdy i mieć z tego radość, ale aby wygrywać zawody i zdobyć uznanie innych to wymaga pracy. A jeśli chodzi o dostępność cenową? Przy obecnym rozwoju techniki i asortymentu sprzętu można postawić nawet nieduży zbiornik i cieszyć się kawałkiem rafy w domu czy biurze. Poza tym ceny sprzętu „średnio- półkowego” spadły w ostatnich latach. Wyraźnie drożeją jedynie zwierzęta pochodzące z odłowu. Ale nie jest to według nas zjawisko negatywne. Chcemy wierzyć, że ma to związek z polepszeniem się ochrony środowiska naturalnego.
Joanna Zarzyńska, ZooBranża: Akwaryści na forach internetowych i na FB często podkreślają jakość zwierzaków które oferujecie? Z czego się ona bierze?
Katarzyna i Łukasz Kur, ACROPORA: Po pierwsze, od początku istnienia firmy starannie kwarantannujemy nasze ryby. Minimum przez tydzień a niektóre delikatne gatunki „do skutku”, aż ich jakość będzie nas satysfakcjonowała. Dodatkowo, po większość zwierząt jeździmy sami, wybieramy je osobiście u europejskich dystrybutorów. Nie bez znaczenia jest też odpowiednie zaplecze „techniczno-ludzkie” do utrzymania zwierząt w dobrej kondycji.
Joanna Zarzyńska, ZooBranża: ACROPORA prowadzi nie tylko sprzedaż detaliczną, ale również hurtową. Jakie marki znajdują się w Waszej ofercie?
Katarzyna i Łukasz Kur, ACROPORA: Przez lata trochę się tego uzbierało. Prowadzimy wyłączną dystrybucję na Polskę niemieckiej firmy ATI-Aquaristik produkującej wysokiej jakości lampy i świetlówki do akwarystyki, dodatkowo mają w ofercie gamę preparatów do utrzymania właściwej chemii wody, odpieniacze i dozowniki. Poza tym oferujemy: Red Sea, Royal-Exclusiv, Ocean Nutrition, Tunze, Salifert, GroTech, Deltec, Teco.
Joanna Zarzyńska, ZooBranża: Bardzo wielu kupujących wybiera Wasz salon, ponieważ oprócz samych produktów może uzyskać tutaj cenną wiedzę. Tłumaczenie każdemu klientowi zawiłości dotyczących zakładania i pielęgnacji akwarium morskiego jest chyba czasochłonne i wymaga sporo cierpliwości?
Katarzyna i Łukasz Kur, ACROPORA: To prawda, czasem z jednym klientem (i to niekiedy potencjalnym, czyli takim, który dopiero myśli o założeniu akwarium) rozmawiamy godzinę i dłużej. Chcemy, aby czuł się dobrze poinformowany i wiedział, że zależy nam na możliwie jak najlepszym zaspokojeniu jego potrzeb. Przedstawiamy mu różne możliwości, tłumaczymy wszystkie „za” i „przeciw”, wspólnie staramy się znaleźć najlepsze rozwiązanie. Wiele czasu poświęcamy też kupującym, którzy przychodzą po zwierzaki. Zawsze staramy się upewnić, czy ryba lub koral, którego chcą nabyć nadaje się do ich akwarium i czy poradzą sobie z ich utrzymaniem. W równym stopniu zależy nam na satysfakcji klienta jak i na dobrostanie zwierzaka. Bardzo często przychodzą też do nas klienci, u których w akwarium wystąpiła tzw. sytuacja nietypowa, np. pojawiły się jakieś szkodniki. Staramy się wtedy tak dobrać środki zaradcze, aby jak najszybciej i najlepiej rozwiązać ich problem. To wszystko faktycznie zajmuje sporo czasu. Postanowiliśmy więc nieco „ułatwić” sobie sprawę. Przygotowujemy właśnie naszą autorską książkę o zakładaniu i pielęgnacji akwarium morskiego połączoną z atlasem zwierzaków. Już wkrótce zaoferujemy ją klientom, tak, aby sami mogli znaleźć tam odpowiedzi na wiele pytań, które w tej chwili zadają nam.
Joanna Zarzyńska, ZooBranża: To bardzo ciekawy pomysł. Proszę opowiedzieć coś więcej o tej publikacji?
Katarzyna i Łukasz Kur, ACROPORA: W planach mamy wydanie dwutomowej książki o akwarystyce morskiej. Tom pierwszy ukaże się najprawdopodobniej jeszcze w tym roku (chcielibyśmy zaoferować go klientom „na gwiazdkę” ϑ). Będzie to duża, kolorowa, ładnie wydana książka licząca ponad 300 stron. Znajdzie się w niej obszerny rozdział dotyczący zakładania i pielęgnacji akwarium obejmujący zagadnienia techniczne, parametry wody, etapy aranżacji zbiornika itp. Ponad dwie trzecie książki stanowić będzie atlas ryb morskich pielęgnowanych w akwariach. Opisujemy tam więcej niż 300 ich gatunków. Szczególny nacisk kładziemy na możliwości ich łączenia ze sobą oraz z koralowcami i innymi bezkręgowcami. Książka ma mieć przede wszystkim walory praktyczne i mamy nadzieję, że jej lektura ustrzeże akwarystę, nie tylko początkującego, przed wieloma błędami a nam… odejmie nieco pracy ϑ. Liczymy też na to, że dzięki niej przybędzie pasjonatów pielęgnacji zwierząt morskich i hobby to stanie się jeszcze bardziej popularne. Dodam jeszcze, że tom drugi, który zamierzamy wydać w przyszłym roku będzie obszernym atlasem bezkręgowców morskich, począwszy od koralowców, poprzez szkarłupnie, skorupiaki, mięczaki i inne zwierzaki spotykane w handlu.
Joanna Zarzyńska, ZooBranża: Takich książek nie ma chyba na rynku zbyt wiele?
Katarzyna i Łukasz Kur, ACROPORA: Nie ma ich w ogóle! A przynajmniej polskojęzycznych. Właśnie dlatego podjęliśmy się trudu ich przygotowania. Uważamy, że wiedzę zawsze warto promować, gdyż zaprocentuje to w przyszłości większą ilością klientów i dalszym rozwojem naszego sklepu.
Joanna Zarzyńska, ZooBranża: Dziękuję za rozmowę.