Design Thinking to podejście do projektowania innowacji, które skupia się na zrozumieniu potrzeb użytkowników i generowaniu rozwiązań ukierunkowanych na te potrzeby. W branży zoologicznej, gdzie rynek pet biznesu jest dynamiczny i konkurencyjny, zastosowanie tego podejścia może przynieść wiele korzyści start-upom i małym firmom. Szczególnie może pomóc właścicielom w określeniu kierunku rozwoju biznesu oraz opracowaniu strategii, która pozwoli wyróżnić się wśród konkurencji.
Tomasz Chyrchel
Czy Design Thinking może pomóc start-upom/ małym firmom?
Tak, Design Thinking może pomóc start-upom w branży zoologicznej w wielu aspektach, takich jak identyfikacja potrzeb klientów, opracowanie innowacyjnych produktów i usług czy skuteczniejsza konkurencja na rynku. Dzięki temu podejściu start-upy mogą lepiej zrozumieć swoich użytkowników i oferować im produkty oraz usługi, które rzeczywiście spełniają ich oczekiwania. Dobrym przykładem sytuacji, w której Design Thinking okaże się bardzo przydatnym narzędziem do rozwoju firmy, będzie stacjonarny sklep zoologiczny. Co takiego możemy zaoferować naszym klientom, aby u nas kupili produkt, zamiast po prostu zamówić go w sieci? Są konsumenci, którzy będą gotowi zapłacić więcej za produkt, jeśli będzie on… jaki? Na to pytanie odpowie nam właśnie przejście projektu DT.
Oto kilka kluczowych korzyści wynikających z zastosowania Design Thinking w tego typu organizacjach:
- Skoncentrowanie na potrzebach użytkownika: Design Thinking zaczyna się od zrozumienia potrzeb i oczekiwań docelowych użytkowników. Pozwala to start-upom i małym firmom opracować produkty i usługi, które faktycznie rozwiązują problemy klientów, co zwiększa szansę na sukces rynkowy.
- Promowanie innowacji: proces Design Thinking sprzyja twórczemu myśleniu i eksploracji nowych pomysłów. Umożliwia identyfikację unikalnych, konkurencyjnych rozwiązań, które mogą pomóc małym firmom wyróżnić się na rynku – zarówno lokalnym (w przypadku sklepu stacjonarnego), jak i ogólnopolskim/ globalnym (w przypadku sklepu internetowego).
- Redukcja ryzyka: Design Thinking zakłada iteracyjne podejście do projektowania, które obejmuje prototypowanie, testowanie i modyfikowanie koncepcji na podstawie informacji zwrotnych od użytkowników. Dzięki temu start-upy i małe firmy mogą szybciej i taniej sprawdzać pomysły, minimalizując ryzyko inwestycji w projekty, które mogą nie przynieść oczekiwanych rezultatów.
- Adaptacyjność: Design Thinking uczy elastyczności, a start-upy i małe firmy muszą być elastyczne, aby radzić sobie z niepewnością i zmieniającym się rynkiem. Przyjmowanie tego podejścia może pomóc firmom w dostosowywaniu się do zmieniających się potrzeb klientów oraz w rozwoju produktów i usług, które są bardziej odporne na zmiany rynkowe.
Czy Design Thinking może być prowadzony w pojedynkę, a jeśli zespołowo, to kto powinien się znaleźć w zespole?
Chociaż Design Thinking można prowadzić indywidualnie, to wartość wynikająca z pracy zespołowej jest znacznie większa. W zespole projektującym nowe produkty z wykorzystaniem Design Thinking powinni się znaleźć specjaliści z różnych dziedzin, tacy jak projektanci, eksperci ds. technologii czy biznesu, a także osoby mające bezpośredni kontakt z użytkownikami końcowymi (klientami). Dzięki różnorodnym perspektywom zespół może wspólnie dyskutować nad różnymi pomysłami i rozwiązaniami powstającymi w procesie projektowania.
Oto kilka kluczowych ról, które warto uwzględnić przy tworzeniu zespołu do projektowania innowacji:
- Moderator: ktoś, kto prowadzi proces i pomaga utrzymać zespół skoncentrowany na celach projektu. Moderator powinien posiadać doświadczenie w stosowaniu metod Design Thinking i umiejętność motywowania zespołu.
- Specjaliści ds. produktu/ technologii: osoby, które mają wiedzę i doświadczenie w zakresie technologii lub produktów, które są istotne dla projektu. Mogą pomóc w ocenie wykonalności i wprowadzaniu innowacji.
- Projektanci/ graficy: specjaliści z umiejętnościami projektowania, takimi jak projektowanie interfejsów użytkownika, projektowanie przemysłowe czy projektowanie graficzne. Ich rola polega na przekształcaniu pomysłów zespołu w konkretne, atrakcyjne rozwiązania.
- Specjaliści ds. sprzedaży/ rozwoju biznesu: osoby, które mają wiedzę na temat strategii biznesowej, modeli biznesowych i analizy rynku. Pomagają zrozumieć, jak innowacja wpłynie na biznes i jak ją najlepiej zaimplementować.
- Specjaliści ds. obsługi klienta: osoby, które mają bezpośredni kontakt z docelowymi użytkownikami produktu, takie jak pracownicy działu sprzedaży, obsługi klienta lub eksperci od badań użytkowników. Ich wgląd w potrzeby, zachowania i oczekiwania użytkowników jest kluczowy dla procesu projektowania.
W praktyce małego przedsiębiorstwa zespół tworzący nową koncepcję może składać się z trzech osób, a każda z nich może łączyć w swoim doświadczeniu więcej niż jedną perspektywę/ rolę.
Czy Design Thinking dotyczy tylko produktu?
Design Thinking jest jedną z metod tworzenia innowacji i nowych koncepcji w ramach szerszego podejścia projektowania skoncentrowanego na użytkowniku (ang. human-centered design). W ramach tego parasola inną metodą jest Service Design, który skupia się na projektowaniu usług. Mamy też Experience Design, który skupia się na projektowaniu doświadczeń – na przykład doświadczeń zakupowych.
Podejście to można zatem zastosować do różnych aspektów działalności sklepów zoologicznych, nie tylko do produktów. Może obejmować również usługi, procesy obsługi klienta czy inne elementy działalności firmy. Przykładem zastosowań mogą być innowacje produktowe (np. legowiska z czyszczących się materiałów), formuły karmy dla zwierząt, a także usprawnienie procesów zakupowych czy świadczenie usług dodatkowych i komplementarnych w sklepach stacjonarnych.
Każda z metod bazuje na tej samej filozofii działania (skoncentrowanie na potrzebach klientów) i posługuje się podobnymi narzędziami. Jeśli projektowanie produktów/ usług/ innowacji nie jest głównym obszarem Twojej działalności zawodowej, nie widzę potrzeby, żebyś wchodził(a) w niuanse i różnice między tymi metodami.
Czy można projektować nowe produkty na bazie własnych zasobów, czy warto zaangażować firmę zewnętrzną?
Start-upy i małe firmy mogą korzystać z własnych zasobów przy projektowaniu nowych produktów. Jednakże jeśli nie dysponują odpowiednimi kompetencjami lub doświadczeniem, warto rozważyć współpracę z firmą zewnętrzną. Zaangażowanie ekspertów z zewnątrz znacznie przyspieszy proces innowacji – z naszego doświadczenia wiemy, że potrafi go skrócić o połowę. Zewnętrzny moderator powinien zapewnić też dostęp do specjalistycznej wiedzy, inspiracji i trendów, umożliwić wykorzystanie doświadczeń z innych branż w procesie generowania, selekcji i oceny pomysłów.
Czy warto równolegle myśleć nad kilkoma produktami, będąc małą firmą?
Małe firmy i start-upy, które zdecydują się na równoległe opracowywanie kilku produktów, powinny zachować ostrożność i kontrolować swoje zasoby. Warto pamiętać, że proces Design Thinking jest iteracyjny i wymaga czasu oraz zaangażowania więcej niż jednej osoby. Skupienie się na kilku produktach może rozproszyć zasoby i spowolnić tempo innowacji. Wybierając kilka kluczowych projektów, firma może lepiej skoncentrować się na spełnieniu oczekiwań swoich klientów i budowaniu konkurencyjnej przewagi. Sugerujemy przejść proces projektowania z jednym produktem, nauczyć się tego procesu, a następnie przechodzić do kolejnych.
“Design Thinking może pomóc start-upom w branży zoologicznej w wielu aspektach, takich jak identyfikacja potrzeb klientów, opracowanie innowacyjnych produktów i usług czy skuteczniejsza konkurencja na rynku. Dzięki temu podejściu start-upy mogą lepiej zrozumieć swoich użytkowników i oferować im produkty oraz usługi, które rzeczywiście spełniają ich oczekiwania.”
Czy humanizacja zwierząt sprzyja rozwojowi pet biznesu?
Tak, humanizacja zwierząt, czyli postrzeganie ich jako członków rodziny i traktowanie z troską i miłością, sprzyja rozwojowi pet biznesu. W odpowiedzi na rosnące oczekiwania opiekunów zwierząt firmy mogą wprowadzać na rynek innowacyjne produkty i usługi, które poprawiają jakość życia zwierząt, oferując jednocześnie wygodę i funkcjonalność dla opiekunów. Przykłady takich produktów to wysokiej jakości karmy, ergonomiczne akcesoria czy zaawansowane technologie monitorowania zdrowia zwierząt. Pojawili się już pierwsi ubezpieczyciele w Polsce, którzy zaczęli wprowadzać do swojej oferty ubezpieczenia zdrowotne dla opiekunów oraz ich zwierzaków.
Jak można zbadać potrzeby rynku, gdy mamy tak złożoną grupę, jak klienci sklepu zoologicznego?
Design Thinking, jako proces skoncentrowany na użytkownikach wymaga stworzenia person – opisowych reprezentantów docelowych klientów. W przypadku sklepów zoologicznych, gdzie klientela jest zróżnicowana, warto zacząć od zrozumienia, jaki klient pojawia się w naszym sklepie najczęściej i od zrozumienia potrzeb właśnie tej grupy. Do tego możesz zastosować kilka prostych metod badawczych:
- Analiza danych sprzedaży z ostatnich miesięcy: jakie produkty były najbardziej popularne w Twoim sklepie? Kto był częściej klientem Twojego sklepu – kobiety czy mężczyźni? Większość klientów robiła kilka drobnych zakupów w miesiącu czy większe zakupy w dużych odstępach czasowych? Analizując dane historyczne (sprzedaży, sposobu korzystania z naszej strony www), możemy już na starcie zebrać dużo informacji o tym, kim są nasi kluczowi klienci.
- Ankiety i kwestionariusze: przygotuj krótkie ankiety, które pozwolą zbierać dane dotyczące preferencji, zachowań zakupowych i potrzeb klientów. Ankiety mogą być przeprowadzane on-line lub bezpośrednio w sklepie. Poproś klienta o odpowiedź na 3–4 pytania dotyczące zachowań zakupowych i w podziękowaniu zaoferuj gratis lub drobny upominek dla zwierzaka. Nawet jeśli koszt takiego gratisu będzie na poziomie 10 zł, to i tak zebranie danych od 100 klientów będzie kosztowało Cię znacznie mniej niż przeprowadzenie badań rynkowych.
- Wywiady z klientami: zorganizuj rozmowy z wybranymi klientami, aby poznać ich doświadczenia, oczekiwania i wyzwania związane z opieką nad zwierzętami. Informacje uzyskane w czasie wywiadów będą nieocenione przy projektowaniu nowych produktów. Na początek możesz zacząć od stałych klientów lub znajomych, którzy mają zwierzaki i są zgodni z profilem Twoich klientów.
- Obserwacja zachowań klientów: obserwuj klientów w sklepie, aby zrozumieć, jak podejmują decyzje zakupowe, jakie produkty ich interesują i gdzie mogą napotkać trudności. Jeśli masz sklep stacjonarny, zaplanuj w jednym tygodniu konkretny proces interakcji z klientem (zadanie pytania, zaproponowanie konkretnego produktu, zagadanie do zwierzaka) i sprawdzaj, jak różne osoby reagują na ten sam rodzaj zachowania. Tutaj przyda się ktoś do pomocy w roli skryby opisującego, jak różni klienci reagują na różne sposoby interakcji.
Na podstawie zebranych informacji stwórz persony klientów, uwzględniając różnorodność oczekiwań i potrzeb. Persony te będą pomocne w skierowaniu procesu Design Thinking na rozwiązania, które najbardziej odpowiadają oczekiwaniom klientów sklepów zoologicznych.
Jak zacząć działać?
1. Przejrzyj darmowe materiały (nagrania i kursy) w tematyce Design Thinking i Service Design na stronie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP). To będzie dobry punkt startu, aby rozeznać się w temacie.
2. Zacznij zbierać dane o klientach Twojego sklepu i użytkownikach strony. Możesz zadawać im jedno, dwa proste pytania, które pozwolą Ci zrozumieć ich działania i sposób podejmowania decyzji, np. Co jest dla Ciebie najważniejsze w produktach dla Twojego zwierzaka? Co jest największym wyzwaniem podczas robienia zakupów dla Twojego zwierzaka?
3. Znajdź moderatora procesu – kogoś, kto NIE będzie emocjonalnie przywiązany do projektu i zadba o prowadzenie go krok po kroku zgodnie z metodą Design Thinking. Jeśli chcesz skorzystać z zewnętrznej inspiracji i wiedzy w roli moderatora, to zatrudnij eksperta (tu polecamy się jako Generator Pomysłów ϑ). Jeśli nie jesteś przekonana/ przekonany do takiego budżetu (zwykle to będzie kilka tysięcy złotych), wyślij pracownika, partnerkę, partnera, kolegę lub koleżankę na kurs Design Thinking on-line. To będzie dobre, budżetowe przygotowanie moderatora do projektu.
4. Działaj! Umów termin pierwszych warsztatów dla zespołu projektowego i zacznijcie od przejrzenia danych, które macie o użytkownikach. Design Thinking to przede wszystkim działanie (później rozmawianie).