Trend zrównoważenia w aspekcie prośrodowiskowym coraz silniej zaznacza się w branży zoologicznej. Związane jest to z kampaniami informacyjnymi, polityką firm produkujących karmy i akcesoria, a także ze zmianą pokoleniową w odniesieniu do grupy konsumenckiej. Młodzi klienci, millenialsi czy pokolenie zet, mają dużo większą świadomość ekologiczną i deklarują chęć wydania większej kwoty na produkty, które powstają dzięki stosowaniu zrównoważonych praktyk czy odpowiadają założeniom gospodarki cyrkularnej. Wymusza to w pewien sposób na producentach poszukiwanie nowych rozwiązań i modyfikowanie ofert. Najbardziej widać to w zoologii w odniesieniu do produkcji karm dla zwierząt czy akcesoriów typu legowiska i galanteria spacerowa. Jednak i w aquascapingu wzrasta zapotrzebowanie na zrównoważone produkcje, technologie i rozwiązania techniczne. Ponieważ wiele gatunków ryb jest wciąż odławianych z natury, a także pozyskiwane są np. rafy koralowe, to w akwarystyce możemy także mówić o ważnym aspekcie ochrony zasobów naturalnych i zachowaniu bioróżnorodności.
Tekst: dr inż. Paweł Zarzyński
Kwestie technologiczne i techniczne
Popularnie poruszanymi tematami w odniesieniu do zrównoważonych praktyk produkcyjnych są skracanie łańcucha dostaw i obniżanie śladu węglowego – zgodnie z założeniami unijnymi. Ograniczenie emisji dwutlenku węgla to najskuteczniejszy sposób na zapobieganie skutkom zmian klimatu. W związku z tym UE zobowiązała się, że jej gospodarka do roku 2030 zmniejszy emisję o 55%, a do 2050 stanie się zeroemisyjna w ujęciu netto. Wspierane mają być ekologiczne innowacje i zwiększane skale tzw. zielonego finansowania. Te firmy, które są wiodące na rynku akwarystycznym, już dziś wprowadziły wiele rozwiązań wpisujących się w te założenia. Produkcja krajowa-lokalna lub w obrębie Unii zdecydowanie skraca dostawy (w porównaniu np. z importem akcesoriów czy urządzeń z Chin). Nowoczesne parki maszynowe pozwalają na zmniejszenie zużycia energii, przedsiębiorcy coraz poważniej interesują się też przechodzeniem na tzw. zieloną energię i ograniczaniem ilości odpadów lub rozwiązaniami, które pozwolą na ponowne wprowadzenie odpadów do obiegu gospodarczego (recykling, upcycling). Tam, gdzie to możliwe, ograniczana jest ilość plastiku, poszukuje się tworzyw bardziej przyjaznych dla środowiska – np. biopolimerów (np. PLA), bioplastików. Przyszłością może być np. biodegradowalny bioplastik z celulozy z włókien konopi. Zmienia się też rozwiązania dotyczące opakowań – nie tylko redukcja opakowań kartonowych i barwników, ulotek i innych materiałów drukowanych, lecz także korzystanie z ekologicznej folii stretch, wykonanej w recyklingu lub biodegradowalnej.
Obecnie, kiedy do kwestii ekologicznych doszły jeszcze kwestie cen prądu, istotne stały się rozwiązania pozwalające na energooszczędność – dotyczące oświetlenia, filtracji i ogrzewania w akwarystyce. Diody LED zastąpiły tradycyjne świetlówki, inteligentne systemy ogrzewania – z automatyzacją czy elektroniczne grzałki, systemy oświetlenia dzień/noc itp. A w akwarystyce stawowej wykorzystanie pomp solarnych.
Zaczęto też podkreślać istotność trwałości wyposażenia i zmniejszenia ilości śmieci, więc firmy wprowadziły możliwość przedłużenia gwarancji na wybrane modele sprzętów technicznych. A także edukują klientów, jak właściwie dbać o sprzęt i go używać prawidłowo, żeby jak najdłużej służył.
Rośliny i zwierzęta
Niestety, trudno mówić o skracaniu łańcucha dostaw ryb i innych mieszkańców akwariów. Niektórzy uznają również, że akwarystyka przyczynia się do zachwiania równowagi ekosystemów i zmniejsza bioróżnorodność czy nawet przyczynia się do ginięcia niektórych gatunków w środowisku naturalnym. Negatywnym przykładem mogą być błazenki po sukcesie filmu Nemo. Akwarystyka przyczynia się także do rozprzestrzeniania gatunków inwazyjnych. Ale warto podkreślić, że hobbyści akwarystyki odegrali rolę w zachowaniu około 30 gatunków, które w naturze były zagrożone. Powstał też specjalny program CARES (Conservation, Awarness, Recognition, Encouragement and Support) zachowania gatunków ryb. Do rodzin zachowanych przez hobbystów należą m.in. Anabantidae, Characidae, Cichlidae, Loricariidae czy Melanotaeniidae. Wskazuje się, że obecnie zwłaszcza ryby słodkowodne są zagrożone w związku z działalnością człowieka, czyli m.in. zanieczyszczeniami wody i zmianami klimatu. Osoby zaangażowane w tematy ekologiczne wspierają założenia, żeby pozyskiwać ryby od hodowców (czy np. koralowce) i nie wspierać handlu rybami sztucznie barwionymi itp. – etyczne pozyskiwanie. Odnośnie do ryb morskich istnieje certyfikat MAC (Marine Aquarium Council).
Systemy zrównoważone to też koncepcja rolnictwa miejskiego (ang. urban agriculture). Co do tego ma akwarystyka? Powstały koncepcje farm akwaponicznych – połączenia uprawy roślin w wodzie i hodowania zwierząt wodnych w obiegu zamkniętym. Odpady wytwarzane przez ryby są wykorzystywane jako źródło składników odżywczych dla roślin. Rośliny mogą być hodowlą na cele spożywcze, ale akwaponika (słowo “akwaponika” powstało z połączenia słów “akwakultura” i “hydroponika”) może być też formą hobbistyczną. W Polsce pierwsza ferma akwaponiczna powstała we Wrocławiu w tym roku, a założyli ją naukowcy z Politechniki Warszawskiej we współpracy z innymi instytucjami. AquaFarma pełni funkcję edukacyjną. Do domowej dekoracyjnej akwaponiki można wykorzystać filodendrony, paprocie, ale także hiacynty wodne, rozmaryn czy lawendę. Jeśli chodzi o zwierzęta, to mogą być ryby, raki, krewetki czy ślimaki. Akwaponika hobbystyczna w domowym akwarium jest połączeniem świata aquascapingu z aranżacjami nadwodnymi.
Inną opcją są rośliny akwariowe in vitro. Pożywka żelowa jest specjalnie dopasowywana do potrzeb danej rośliny, do rozmnażania in vitro wybierane są najlepsze rośliny z populacji. W sklepie łatwiej je przechowywać i eksponować, obniża się zużycie wody czy ilość opakowań zużywanych przy sprzedaży roślin w systemach tradycyjnych.
Zrównoważony aquascaping ma na celu kultywowanie akwarystycznej pasji bez szkody dla środowiska. Kupując dobrej jakości wyposażenie do akwarium, używając odpowiedzialnie pozyskiwanych materiałów i minimalizując ilość odpadów, akwaryści mogą cieszyć się tym satysfakcjonującym hobby, dbając przy tym o środowisko.
Firma Aquael od lat wpisuje się w ten słuszny, proekologiczny trend. Poszerzamy ofertę produktów, dbając o ich wysoką jakość i energooszczędność. Jesteśmy firmą akwarystyczną, która jako pierwsza w Europie zastąpiła w swoich produktach świetlówki liniowe energooszczędnym oświetleniem LED. Podejmujemy też działania edukacyjne, które mają pomagać konsumentom w ich świadomych wyborach. Inicjujemy kampanie informacyjne na temat kosztów energii elektrycznej niezbędnej do utrzymania akwarium czy standardów bezpieczeństwa i jakości działania grzałek akwariowych. Ponadto jesteśmy dumni z faktu, że nasze produkty są projektowane i produkowane w Polsce, a nie w odległych krajach, takich jak Chiny. Ta lokalna produkcja pozwala nam kontrolować jakość naszych produktów, skracać łańcuchy dostaw i zmniejszać ślad węglowy.
Sebastian Dudek
Kierownik marki Aquael
Zrównoważone akwarium
Oprócz śladu węglowego na kwestie ekologiczne wpływa ograniczenie zużycia wody… Kiedy mówimy o akwarystyce (zwłaszcza w dużej skali, np. akwariach pokazowych w ogrodach zoologicznych), trudno zaprzeczyć, że korzysta ona z zasobów wody i zalecana jest regularna podmiana wody. Obecnie można znaleźć coraz więcej porad oraz filmików instruktażowych, jak założyć i utrzymać w akwarium zrównoważony ekosystem – czyli taki, w którym podmiany wody ograniczone są do minimum. Jest to oczywiście związane z utrzymaniem czystości mikrobiologicznej i równowagi chemicznej w zbiorniku. Wymaga prawidłowego prowadzenia obsady roślinnej oraz unikania przerybienia zbiornika czy przekarmiania ryb. Aspekt zrównoważenia odnośnie do wody w akwarium słodkowodnym to potencjalne zużywanie podebranej wody do podlania np. roślin doniczkowych, w akwarystyce stawowej to zbieranie, filtrowanie i ponowne użycie wody deszczowej.
Kolejnym ważnym aspektem jest ograniczenie stosowania antybiotyków i innych substancji chemicznych w zbiorniku (produkty ich rozpadu czy metabolity wraz z wodą trafiają potem do ścieków i do środowiska). Co prawda nikt szerzej nie wspomina o akwarystyce, ale w odniesieniu do zwierząt towarzyszących ten kontekst jest już podnoszony. Unia Europejska chce zmniejszyć ilość zużycia antybiotyków w celu zwalczania antybiotykoodporności do 2030 roku. Może to skłoni też akwarystów do przemyślenia swoich działań, ponieważ i w akwarystyce mamy do czynienia z lekoopornością. Często w związku z błędami „leczenia na ślepo”, nieprawidłowym czasem leczenia itp. istnieje potrzeba zastanowienia się, jakie środki profilaktycznie i leczniczo możemy podawać w zastępstwie leków i innych substancji chemicznych. Rośnie znaczenie pre- i probiotyków oraz nutraceutyków.
Powrót do natury
Na zakończenie warto podkreślić rolę aquascapingu w zbliżaniu ludzi do natury. Tworzenie podwodnych krajobrazów harmonizujących z przyrodą, inspirowanych naturą i wykorzystywanie materiałów „podarowanych” przez naturę i ograniczanie ilości odpadów – to kwintesencja założeń zrównoważonego aquascapingu.
Jako ciekawostkę polecę też opracowanie, które można znaleźć na LinkedIn, dotyczące zrównoważenia, ale w organizacji – czego liderzy mogą się nauczyć z aquascapingu (Eduard Grigore, Strategic Business Advisor: Organizational sustainability: what leaders can learn from aquascaping).