W obliczu zmian klimatycznych wdrożono wiele działań i inicjatyw społecznych oraz ekonomicznych mających na celu ograniczenie negatywnego wpływu na środowisko. Chyba jednym z najbardziej rozpoznawalnych haseł proekologicznych jest recykling, czyli wtórne przetwarzanie odpadów, zwłaszcza w odniesieniu do plastiku. Natomiast tytułowy upcycling (bądź w wersji spolszczonej upcykling) nie dla wszystkich jest znanym pojęciem, choć akurat branża zoologiczna może się pochwalić tym, że wraz z branżą spożywczą są jedynymi z pierwszych i wiodących w działaniach upcyclingu. 

Tekst: dr n. wet. Joanna Zarzyńska

Czym jest upcycling?

Upcycling jest ściśle związany z gospodarką o obiegu zamkniętym, inaczej gospodarką cyrkularną, czyli „regeneracyjnym” systemem gospodarczym czy modelem biznesowym minimalizującym zużycie surowców i powstawanie odpadów. Jej celem jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych i zużycia energii. Tworzone są zamknięte pętle procesów, w których odpady traktowane są jako surowce w kolejnych fazach produkcji – przetwarzanie wtórne. Upcycling jest bardzo ciekawą formą przetwarzania wtórnego, ponieważ powstające nowe produkty mają wyższą wartość niż bazowe surowce, z których zostały stworzone. Twórcami określenia “upcycling” są William McDonough i Michael Braungart, autorzy książki „Cradle to cradle: remaking the way we make things”. Upcycling można uznać za wyższą formę recyklingu, ponieważ nie tylko zmniejsza ilość odpadów, lecz także wnosi istotną wartość dodaną w wiele obszarów życia i jest ściśle związany z kreatywnością. Idea upcyclingu jest obecnie bardzo „trendy”, ale kiedy się nad nią głębiej zastanowić, to jest znana od bardzo dawna, zwłaszcza w miejscach (np. kraje Trzeciego Świata) lub czasach (np. w Polsce „za komuny”), gdzie umiejętność zrobienia „czegoś z niczego” jest podstawą dobrego funkcjonowania.

Przykłady upcyclingu

Od dawna upcycling funkcjonuje w sztuce (ang. art upcycling), ponieważ to artyści bardzo kreatywnie patrzą na świat i potrafią właśnie stworzyć coś wyjątkowego z elementów, które dla zwykłych śmiertelników są odpadami. Przykładem może być „Głowa byka” Pablo Pisacco, która powstała w latach 40. XX wieku. Art upcycling (też pod pojęciem junk/trash art lub ready made art) jest jednym z najważniejszych trendów współczesnej sztuki, odgrywa też rolę uwrażliwiania społeczeństwa na ważny temat wpływu konsumpcjonizmu na środowisko.

Jak już wspomniano, upcycling stał się teraz bardzo modny, więc wiele branż i firm stara się stosować go w swoich działaniach. Oprócz samej kreatywności w procesie designu potrzebne są też dobre działania marketingowe i promocyjne, ponieważ nie dla wszystkich klientów świadomość płacenia za coś powstałego z odpadów jest akceptowalna, a nie wszyscy kierują się przecież wyłącznie myśleniem proekologicznym. O ile meble z upcyclingu (np. powstałe z palet czy pniaków) wpisują się w trend minimalizmu i mają swoich fanów, o tyle już upcycling odzieży nie jest tak oczywisty, ponieważ używana odzież wielu z nas kojarzy się z oddawaniem jej „dla biednych”, a noszenie używanej odzieży wiązane było z niższym statusem społecznym. Ale ze względu na fakt, że przez ostatnie 15 lat globalna produkcja odzieży wzrosła ponaddwukrotnie, trzeba było podjąć intensywne działania, żeby ograniczyć ilość odpadów. Stąd teraz silny trend „dawania drugiego życia” ubraniom oraz oryginalnych projektów modowych na bazie upcyclingu (np. odzież, torby, plecaki) i promowanie idei ograniczania konsumpcjonizmu. Na naszym rodzimym rynku modowym wielu jest takich projektantów.

W trend „zero waste” szczególnie wpisuje się upcycling w branży spożywczej. Według FAO 1/3 produkowanej żywności jest wyrzucana. Według naukowców upcycling żywności może znacząco ograniczyć emisję gazów cieplarnianych. Niezbędne są działania edukacyjne uświadamiające konsumentom, jak ograniczyć ilość marnowanej żywności w domu i co kreatywnie stworzyć z tzw. resztek (ang. leftovers) oraz jak zwiększyć zainteresowanie oraz akceptację produktów z odpadów. Wiele firm z branży spożywczej wykorzystuje resztki poprodukcyjne czy tzw. ugly food (zwłaszcza dotyczy to owoców i warzyw) do stworzenia nowych produktów (np. napojów czy przekąsek). Istnieje Upcycled Food Association, która uruchomiła w 2021 roku proces certyfikacji takich surowców czy produktów i definiuje taką żywność jako taką, która „wykorzystuje składniki, które w przeciwnym razie nie zostałyby przeznaczone do spożycia przez ludzi, są nabywane i produkowane przy użyciu weryfikowanych łańcuchów dostaw i mają pozytywny wpływ na środowisko”. Jakie surowce upcyclingowane są na rynku? Część z surowców odpadowych przekształcono w superfoods. Choćby białka serwatkowe, które zwiększają zawartość białka w batonach proteinowych czy koktajlach białkowych. Wytłoczyny owocowe wykorzystywane są jako wzmacniacze smaku przekąsek, mąki z produktów ubocznych pulpy z produkcji napojów roślinnych, suszone skórki warzyw jako składniki zup, warzywa odpadowe używane do produkcji wegańskich serów. Drugie życie fusów po kawie to używanie ich w kosmetykach czy nawozach do roślin.

Upcycling w zoologii

Skoro mowa o upcyclingu i żywności, to federalna amerykańska Agencja Ochrony Środowiska (EPA) opracowała strategię hierarchii odzyskiwania żywności (ang. food recovery hierarchy; www.epa.gov/foodscraps), która określa działania minimalizujące marnowanie żywności. Trzecim poziomem tej strategii jest przeznaczenie współproduktów czy odpadów na paszę dla zwierząt. Ale przecież to działanie jest doskonale znane już od dawna w pet foodzie i wręcz można powiedzieć, że pet food jest liderem idei upcyclingu. Do produkcji karm i przekąsek wykorzystywane są artykuły rzeźne – współprodukty i produkty uboczne, surowce z przemysłu owocowo-warzywnego itd. Podkreśla się choćby wartość odżywczą podrobów, wytłoczyn jabłkowych, odpadów przemysłu browarniczego czy proszku ze skorupek jaj. A idea naturalnych gryzaków pozwala wykorzystywać skóry (w tym ryb), ścięgna, uszy, łapki itp. Poszukiwane są też alternatywne źródła białka. W Szkocji jedna z firm produkująca algi do pozyskiwania NNKT (jako zamiennik źródła z ryb) jako pożywkę zastosowała produkt uboczny po destylacji szkockiej whiskey (pot, ale – składający się z wody, cukru i drożdży). W Unii Europejskiej realizowane są projekty badawcze (np. Food 4 Feed) sprawdzające możliwość wykorzystania suszonych resztek żywności (np. odpadów cateringowych) jako składnika karmy dla psów. Według obecnych przepisów nie jest to dozwolone (Rozporządzenie EU 142/2011).

Upcyclingowana karma dla zwierząt domowych dobrze pasuje do trendu humanizacji i ewolucji opiekuna zwierzęcia domowego. Nie jest zaskoczeniem, że jest lepiej odbierana przez milenialsów niż przez baby boomersów. Ale wiemy też, że milenialsi zwiększają swój udział na rynku odbiorców produktów zoologicznych i ich świadomość proekologiczna jest wysoka. W internetowym badaniu Mintel z 2021 roku 27% kupujących zadeklarowało, że chętnie nabywaliby produkty wytwarzane w sposób bardziej zrównoważony. Badanie z 2019 roku pokazało, że we Francji 72% kupujących stara się wybierać produkty wytwarzane przez firmy przyjazne środowisku. 

Ale upcycling w branży zoologicznej to nie tylko karmy! Jest wiele przykładów, również na naszym rodzimym rynku, firm i produktów, które wykorzystują ideę upcyclingu. Dotyczy to chociażby legowisk (resztki materiałów i wypełnień z produkcji np. materacy czy obić meblowych dla ludzi), zabawek często szytych/wyplatanych ręcznie (wyplatane szarpaki czy maty węchowe ze skrawków materiałów) lub produkowanych jako krótkie serie czy wytwarzanych z PET (w związku z PET i PHA bada się też możliwości bio-upcyclingu – degradacja przez bakterie czy owady konsumujące plastik) czy mebli dla zwierząt (np. drapaki czy domki). Przykładem użycia produktów ubocznych są też naturalne żwirki dla kotów. Powstają też pojemniki na przysmaki czy akcesoria spacerowe dla psów. Marka 4F stworzyła w zeszłym roku pierwszą upcyclingową kolekcję ubrań dla psów pod hasłem „Upcycled jackets. Dog approved” w ramach programu Wear_Fair. Psie kurtki zostały zaprojektowane i wyprodukowane w Polsce. Do upcyclingu można zaliczyć też projektowanie wystroju sklepów czy stoisk na imprezach typu targi na bazie materiałów wtórnych.

Ważna jest edukacja kupujących i „rebranding” produktów ubocznych czy odpadów produkcyjnych, żeby przeciwdziałać ich negatywnemu postrzeganiu przez opiekunów zwierząt, oraz zachęcanie do kupowania produktów na bazie upcyclingowanych surowców, zwłaszcza produktów z segmentu karm i przysmaków. W badaniu przeprowadzonym przez Drexel University na temat percepcji konsumentów zaprezentowano dziewięć różnych etykiet produktów o „wartości dodanej” wytworzonych z udziałem surowców odpadowych, które określono różnymi terminami: upcyclced, recycled, upscaled, rescaled, reprocessed, reclaimed, up-processed, resorted i rescued. Najbardziej preferowane przez konsumentów były określenia „upcycled” i „reprocessed”.

Ponieważ zrównoważony rozwój (sustainability) i gospodarka o obiegu zamkniętym są wciąż w czołówce wiodących trendów środowiskowych i „must have” naszej biznesowej najbliższej przyszłości, warto bliżej przyjrzeć się idei upcyclingu. Czynnikiem motywującym są oczekiwania konsumentów i partnerów biznesowych oraz konkurencyjność rozwoju firmy.