Autor dr n. wet. Joanna Zarzyńska
Koncepcja żywienia psów i kotów karmami opartymi wyłącznie na naturalnych składnikach święci dziś triumfy marketingowe praktycznie na całym świecie. Badania rynku przeprowadzone na różnych kontynentach potwierdzają, że nie ma drugiego słowa tak skutecznie (i głęboko) otwierającego portfele kupujących jak właśnie „naturalny”. W ten trend doskonale wpisują się również przysmaki dla psów czy kotów oparte na nisko przetworzonych fragmentach tuszy zwierząt, takie jak np. uszy, nogi, kości, ścięgna, żwacze. Kupujący chętnie po nie sięgają, gdyż − podświadomie − uznają je za korzystne dla zdrowia swoich pupili. Dlatego zdecydowanie warto posiadać tę grupę produktów w sklepie. Już za chwilę w „ZooBranży“ podpowiemy, jak najlepiej je eksponować i skutecznie polecać tak, by przynosiły jak największe zyski.
Obecnie trendy dietetyczne ludzi często kreują trendy w żywieniu zwierząt towarzyszących − co też wskazuje na to, że pupile są traktowani jako członkowie rodziny i ich opiekunowie (ang. pet parent) chcą zapewnić im wszystko, co najlepsze. Skłaniamy się ku temu, co „naturalne”, „biologicznie odpowiednie”, nieprzetworzone, ekologiczne… Naturalne przysmaki będą więc po prostu „jak znalazł” 🙂 .
Z czego powstają?
Surowce do produkcji przysmaków naturalnych to elementy pozyskane z tusz zwierząt rzeźnych (mięso i współprodukty jadalne: kości, chrząstki, powięzi i ścięgna) oraz zwierząt łownych (np. oprócz mięsa i współproduktów także poroża). Producenci starają się dobierać surowiec najwyższej jakości, nie używają konserwantów, wypełniaczy ani polepszaczy smaku. Surowce − po odpowiednim przygotowaniu − są poddawane prostym zabiegom przedłużającym ich trwałość − suszeniu i/lub wędzeniu. Produkty wędzone mają charakterystyczny, intensywny zapach oraz ciemną barwę. Suszenie pozwala na usunięcie wody z produktu; finalnie daje barwę jasną (a w przypadku narządów wewnętrznych − ciemną) oraz mniej intensywny zapach. Po suszeniu produkt jest poddany pasteryzacji niskotemperaturowej, dzięki czemu jego wartość odżywcza jest zachowana, a produkt pozostaje bezpieczny pod względem mikrobiologicznym. Trzeba umiejętnie doradzać i wskazać w swojej ofercie przysmaki suszone oraz wędzone − wielu klientów preferuje suszone (mniej intensywnie pachną i suszenie często jest uznawane za bardziej naturalny proces niż wędzenie).
Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT CHOVEX
Nowoczesne technologie
Skóry, grube ścięgna, chrząstki i powięzi (niekonsumpcyjne dla ludzi) są poddawane odpowiedniej obróbce, aby uzyskać ich większą plastyczność (dodatek plastyfikatorów) i możliwość formowania różnych kształtów (np. prasowanie skóry). Stosunkowo nowym rozwiązaniem technologicznym (i marketingowym) jest nadawanie fragmentom skóry smaku (np. skóra wołowa o smaku kurczaka). Z materiałów tych formuje się atrakcyjnie wyglądające gryzaki o kształcie pałeczek, kości, kości z supełkiem czy też bardziej zaawansowanych: bucików, piłek, zakrwawionych rąk. Trzeba pamiętać, że do uzyskania kolorów w produktach wykorzystuje się barwniki. Ścięgna i skóra mogą być oferowane także w formie suszonej (wysoka twardość ścięgien), w tym także z glazurą słodową i minerałami. Dostępne są wreszcie wersje „kości” lub pałeczek z nadzieniem naturalnym (np. ze żwacza, suszonego mięsa) bądź owinięte suszonym mięsem. Zwiększa to smakowitość przysmaku.
Gryzaki kolagenowe
Kolagen to główne białko tkanki łącznej. Jest pozyskiwany ze skór lub kości. Kolagenowe gryzaki mogą zawierać dodatek np. mięty, alg, karnityny, wapnia, owoców lub chlorofilu − składniki nutraceutyczne, dodające wartości funkcyjnych. Wypełnia się je także mięsem. Spożywanie kolagenu wspiera stawy psów. Kolagen jest powszechnie wykorzystywanym surowcem w gryzakach typu dental − żucie wspiera mechaniczne czyszczenie zębów, masowane są dziąsła, a także zwiększa się produkcja śliny.
Producent: VITAKRAFT D-28295 Bremen, Niemcy Dystrybutor: VITAKRAFT CHOVEX
Smaczne i zdrowe
Dzięki doborowi odpowiedniej technologii produkcji wartości odżywcze smakołyków są zachowane. Takie przysmaki są bogatym źródłem białka zwierzęcego i witamin (np. mięso, podroby), kolagenu (skóry, uszy, ścięgna), wapnia oraz innych związków mineralnych (kości, poroża). Suszone narządy wewnętrzne mają wysoką strawność. Nie są wysokokaloryczne (niska zawartość tłuszczów). Dodatkowo np. żwacze (nieoczyszczone) poprawiają profil mikrobioty jelitowej i generalnie funkcjonowanie przewodu pokarmowego oraz apetyt. Na rynku są także przysmaki w formie sproszkowanej − można je dodać do posiłku psa, zwiększając tym samym jego smakowitość i atrakcyjność dla zwierzęcia. Żwacze są polecane psom z wrażliwym przewodem pokarmowym, a także podjadających na spacerach trawę i odchody. Niestety, nie wszyscy opiekunowie psów są fanami dość specyficznego intensywnego zapachu żwaczy 🙂 .
Co z zapachem?
No właśnie − zapach. Jest on atrakcyjny dla psa, ale nie dla ludzi. Co więcej, w sklepie zoologicznym skoncentrowana woń tego typu przysmaków może stać się prawdziwym utrapieniem. Jest na to jednak prosta rada − szczelne opakowanie. Producenci przysmaków naturalnych stosują pakowanie przysmaków w worki PE oraz pakowanie hermetyczne (ograniczenie uwalniania zapachów, zachowanie świeżości). W sklepie można wykorzystać także torebki strunowe − ogranicza to wówczas intensywność zapachu towaru. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest również przechowywanie ich w przezroczystych, zamykanych plastikowych pojemnikach pozwalających ponadto na estetyczną ekspozycję tych produktów.
Gryzaki powinny być przechowywane w suchym miejscu, nie narażajmy ich na nasłonecznienie. Nie powinno się ich kupować „na zapas” ani zbyt długo przechowywać (łatwo zawlec do sklepu lub domu owadzie szkodniki) − argument ten warto wykorzystać do zachęcania klientów do częstszych odwiedzin w sklepie. Jeśli chcemy sprzedawać mieszanki gryzaków, lepiej przygotowywać je na bieżąco, na potrzeby danego klienta. W tej grupie produktowej mamy też terminy przydatności do spożycia, których należy przestrzegać!
Alpha Spirit Polska
,,Wybierając przysmak dla naszego psa, chcemy, by nie tylko miał on z tego przyjemność, ale też by przekąska była zdrowa. Niestety, często sięgamy po produkty o intensywnej kolorystyce, myśląc, iż są bardziej wartościowe. Żywe kolory, co prawda, wyglądają zachęcająco, jednak czasami daleko im do naturalności. Najbardziej wartościowe są przekąski, które nie zawierają sztucznych barwników, a wyłącznie 100% mięsa bądź ryb, jak. np. suszone mięso tuńczyka, które jest lekką i zdrową przekąską dla psów aktywnych. Bardzo ważne jest też zwracanie uwagi na sposób konserwacji. Te „dobre sposoby” to za pomocą ziół, tłuszczu czy podsuszania powietrzem.”
Jak sprzedawać?
Szeroka gama przysmaków naturalnych daje niemal nieograniczone możliwości sprzedażowe − trzeba jedynie umiejętnie je wykorzystać. Przysmaki mogą być przekąską między posiłkami, nagrodą bądź nagrodą treningową (miękkie, łatwe do rozdrobnienia/ przełamania/ przekrojenia lub wytwarzane jako drobne, atrakcyjne smakowo, nie wytłuszczą kieszeni ani torebki treningowej − potocznie bywają zwane „treserkami”). Chętnie kupowane są tzw. jerky/ stripe’y/ hamburgery/ pałeczki, czyli suszone płaty mięsa, lub w wersji półwilgotnej (z gliceryną jako zmiękczaczem i bez), np. pierś z kaczki. Niektórzy klienci poszukują bitesów z surowcami uzupełniającymi, np. suszoną rybą, suszonymi owocami, algami.
Druga opcja to gryzak, który umili zwierzęciu czas samotnego oczekiwania na właściciela (twardsze, mniej podatne na rozdrabnianie, prowokujące do żucia − pamiętajmy, że ogryzanie i żucie należy do naturalnych zwyczajów psa − zaspokajamy jego potrzeby, działamy uspokajająco). Zawsze pytajmy o wielkość zwierzęcia, aby dopasować produkt do jego potrzeb, np. zbyt małe gryzaki stwarzają ryzyko połknięcia bez rozgryzania i zadławienia czy zablokowania drożności przewodu pokarmowego (przypominajmy klientom, że niedojedzone małe elementy trzeba wyrzucać i udać się do sklepu po nowy gryzak ϑ). Dla szczeniąt polecamy przysmaki delikatniejsze (np. na bazie kolagenu), a dla dużych psów o silnych szczękach − coś naprawdę „na ząb”, o większym stopniu twardości.
Na specjalne potrzeby
Przysmaki naturalne to również oferta dla zwierząt ze specjalnymi potrzebami − jeśli pies/ kot ma alergię na białko danego gatunku zwierzęcia, zawsze można polecić inny surowiec − gdyż w większości są one monobiałkowe (jak np. popularne ucho suszone, jeśli nie wieprzowe, to wołowe, królicze, jagnięce, baranie, dzicze, jelenia czy sarny; podobnie łapki − jak nie kurze, to może kacze albo indycze…). Jeśli mamy do czynienia ze zwierzakiem wybrednym, w ofercie jest wybór gatunku surowca, kształtów, tekstur. Na rynku jest szeroka gama suszonych mięs − jeśli pojawia się ekskluzywny klient, warto zaproponować coś wyjątkowego − mięso z bażanta, perliczki, zająca, koninę, mięso z wielbłąda, a może kangura… Nawet dla psów na diecie można wybrać coś z chudego mięsa lub skóry np. jelenia. Nie każdy pies może ogryzać kości − alternatywą mogą być poroża (o różnym stopniu twardości) czy ratki. Dla miłośników BARF-owania przysmaki naturalne to doskonałe uzupełnienie diety. Osobom preferującym ideę whole pray można natomiast polecać gryzaki z futrem (uszy, skóry, tzw. noski) oraz kości ze ścięgnami.
Bezpieczeństwo to podstawa!
Takie gryzaki jak kości (najlepiej długie lub płaskie), łapki, ogony bydlęce, nogi dziczyzny czy poroża powinny być podawane w obecności opiekuna − pod nadzorem (ostre krawędzie lub odłupywane drobne elementy mogą być niebezpieczne dla zwierzęcia). Właściciele psów długowłosych nie przepadają za przysmakami, które pod wpływem gryzienia i obślinienia stają się lepkie i mogą przyklejać się do futra. Dla takich zwierzaków polecamy produkty o niskiej zawartości tkanki łącznej. Warto zawsze zapytać, ile jest psów w domu − jeśli zwierząt jest więcej, każdy powinien mieć zapewnionego gryzaka, aby nie dochodziło do niepotrzebnych walk. Potem mogą je między sobą wymieniać.
Przysmaki naturalne mogą być pomocne w procesie socjalizacji (wzmacnianie i utrwalanie zachowań pozytywnych) oraz terapii problemów behawioralnych przez modyfikację zachowań (np. lęk separacyjny, niszczenie przedmiotów w domu, nietolerancja obecności gości w domu, dziecko/ nowe zwierzę w rodzinie). Podstawowa wiedza z zakresu socjalizacji i zoopsychologii pozwoli sprzedawcy być lepszym doradcą − a przy tym zwiększa zaufanie klienta do sklepu.
Przysmaki naturalne to świetna grupa produktowa do sprzedaży łączonej − kiedy klient przychodzi po karmę, zawsze warto zaproponować dodatkowo coś smakowitego − wybierzmy te najbardziej atrakcyjne (również cenowo) produkty do strefy przykasowej. W sklepie ekspozycja produktów luzem może zabierać sporo miejsca, warto wykorzystać różnej wielkości kosze i pojemniki ustawione w taki sposób, aby klienci mieli do nich dostęp, widzieli towar i mogli wybrać produkt, który ich interesuje. Elementy pakowane w torebki najlepiej jest rozmieścić na stojakach lub półkach w strategicznych miejscach.