Autor dr hab. Robert Głogowski
Wydział Nauk o Zwierzętach SGGW w Warszawie

Wiele osób uważa, że zapewnienie prawidłowej diety domowym królikom czy też gryzoniom nie nastręcza większych kłopotów i nie wymaga specjalistycznej wiedzy. Tymczasem jest zgoła odwrotnie – choć mogłoby się wydawać, że tak pospolite i dobrze znane zwierzęta nie mają już przed nami żadnych tajemnic, wciąż dowiadujemy się kolejnych informacji, które znacząco wpływają na nasz pogląd co do składu ich diety.
Obecnie jednym z najsilniej widocznych na rynku trendów są specjalistyczne karmy pozbawione zbóż, które nie stanowią naturalnego pożywienia tych zwierząt. W jaki sposób taka dieta wpływa na kondycję pupili i u jakich gatunków zwierząt warto ją stosować?

Dobrostan przede wszystkim
Podstawowym obowiązkiem osób utrzymujących zwierzęta towarzyszące jest stała troska o zaspokojenie ich zapotrzebowania na składniki odżywcze przez odpowiednie żywienie. W przypadku psów lub kotów znalezienie informacji dotyczących zalecanego/niezbędnego/minimalnego dziennego poziomu energii metabolicznej, ilości białka, tłuszczu, węglowodanów czy składników mineralnych jest dzisiaj stosunkowo proste. Jeżeli ktoś decyduje się na wzięcie odpowiedzialności za życie królika, szynszyli, kawii (świnki morskiej) czy szczura, musi włożyć w poszukiwanie wiadomości nieco więcej wysiłku. Nie jest to jednak zadanie niewykonalne.
Można stwierdzić, że wiedza na temat międzygatunkowych różnic biologicznych małych ssaków jest fundamentalna i powinna być wręcz egzekwowana przy przekazywaniu ludziom zwierząt pod opiekę.
Na przełomie roku 2018 i 2019, nakładem wydawnictwa Wiley Blackwell, ukazało się obszerne opracowanie pod redakcją Jamesa Yeatsa: „Companion Animal Care and Welfare”, z podtytułem: „The UFAW Companion Animal Handbook”. Universities Federation for Animal Welfare (UFAW) powstała w 1926 r. To niezależna organizacja naukowa i edukacyjna, promująca działania w kierunku najwyższych standardów dobrostanu praktycznie wszystkich zwierząt (ze szczególnym uwzględnieniem towarzyszących), z którymi człowiek ma styczność.
Wspomniana wyżej książka to z pewnością nie jedyne dostępne, ale bodaj najbardziej aktualne i kompletne źródło racjonalnych informacji na temat szerokiego spektrum gatunków zwierząt. Obejmuje ono, rzecz jasna, koty i psy, ale także fretki, króliki, szczury i inne małe ssaki (oraz przedstawicieli kopytnych, ryb, płazów i gadów).


Różne zwierzęta – różne wymagania
W ujęciu kladystycznym, w systematyce małych ssaków wyróżnia się siekaczowce (Glires), obejmujące rząd zajęczaków (Lagomorpha) i gryzoni (Rodentia), ten drugi wraz z podrzędami jeżozwierzowców (Hystricomorpha), myszokształtnych (Myomorpha) i oczywiście wiewiórkokształtnych (Sciuromorpha).
Liczne gatunki należące do obu rzędów, szczególnie chętnie i często utrzymywane jako zwierzęta towarzyszące, mają różne wymagania, które właściciel ma OBOWIĄZEK znać i spełniać. Wśród nich niezbędne jest uświadomienie, jakie składniki mogą i powinny znaleźć się w diecie zwierzęcia, a których należy absolutnie unikać, niezależnie od panujących mód, trendów i wszechobecnego, nachalnego marketingu.
Zasadnicze znaczenie ma wiedza, czy zwierzę jest roślinożerne czy wszystkożerne. Kolejnym krokiem jest podjęcie decyzji o sposobie, w jaki będzie żywione. Jeżeli wybrana opcja zakłada wykorzystanie dostępnej na rynku, bogatej oferty produktów gotowych (inaczej karm komercyjnych), przed zakupem warto gruntownie zapoznać się z jak najszerszą charakterystyką wybranej grupy produktów.
Rzecz jasna znajomość pełnego spektrum ze wszystkimi możliwymi kryteriami podziału rynku karm nie będzie potrzebna. Wyboru dokonuje się wyłącznie wśród karm suchych, według (co obowiązkowo powinno być zadeklarowane na etykiecie) ich podstawowego przeznaczenia: pełnoporcjowych lub uzupełniających.


Wytyczne FEDIAF
Szczegółowe wskazówki, pozwalające lepiej poznać i wykorzystać informacje (najczęściej wymagane przez prawo, m.in. unijne), dostępne na opakowaniu karmy lub (mające równie duże znaczenie i nakładające na producenta i dystrybutora tę samą odpowiedzialność) w materiałach informacyjnych (ulotki, strony internetowe) są zawarte w opracowaniu wydanym przez FEDIAF (Fédération européenne de l’industrie des aliments pour animaux familiers – The European Pet Food Industry Federation) pod tytułem „Code of Good Labelling Practice for Pet Food” (http://www.fediaf.org/self-regulation/labelling.html). Warto w tym miejscu dodać, że FEDIAF publikuje także wytyczne dotyczące żywienia królików (http://www.fediaf.org/self-regulation/nutrition.html), które mogą z powodzeniem stanowić bazę dla prawidłowego oszacowania zapotrzebowania pokarmowego królika towarzyszącego.
W przypadku innych gatunków małych ssaków towarzyszących najważniejszym źródłem wiedzy o zasadach ich żywienia (wymaganiach pokarmowych), do którego w zasadzie odwołuje się każda późniejsza pozycja literatury (w tym ww. UFAW), pozostaje „Nutrient Requirements of Laboratory Animals”, czwarte poprawione wydanie z roku 1995 (http://www.nap.edu/catalog/4758.html).


„Bezzbożowe” – co to znaczy?
Dysponując omówionym wyżej zasobem wiedzy, możemy miarodajnie odnieść się do zasadniczego zagadnienia niniejszego tekstu, czyli marketingowego trendu w ofercie karm gotowych, znanego pod wszechobecną już nazwą: „grain-free”. Polskie tłumaczenie/rozumienie tego hasła (deklaracji handlowej) – „bezzbożowe”, w świetle powszechnie dostępnych informacji dotyczących jego pochodzenia, wydaje się pewnym uproszczeniem (ang. grain – ziarno, ale także zboża).
Nadrzędny organ decydujący o amerykańskim rynku paszowym (w tym karm dla zwierząt towarzyszących) – The Association of American Feed Control Officials (AAFCO), a co więcej The US Food and Drug Administration (FDA), w żaden sposób nie precyzują wykładni tego terminu w odniesieniu do jego umieszczania na opakowaniach karm dla zwierząt. Ponieważ ustawodawca amerykański (a w ślad za nim europejski) nie wymaga (a nawet zabrania) umieszczania na etykiecie informacji o zawartości węglowodanów w produkcie (po nagłówku: „Składniki analityczne”), termin ten może być rozumiany jako eufemizm wobec frazy „o niskiej zawartości węglowodanów – low-carb” (Dzanis, 2014 – Dzanis D., „Grain-free, gluten-free: ensuring your petfood claims stand up to scrutiny” [w:] „PetfoodIndustry” 2014, nr 10, s. 38–39).
Amerykańska Agencja Żywności i Leków (Food and Drug Administration – FDA) opublikowała zalecenia dotyczące etykietowania produktów spożywczych, które stały się punktem odniesienia przy definiowaniu zakresu objętego terminem „grain-free” (https://www.fda.gov/food/guidanceregulation/guidancedocumentsregulatoryinformation/ucm059088.htm). Podano mianowicie wykładnię pozwalającą uzasadnić umieszczenie na etykiecie produktu deklaracji „z pełnego ziarna zbóż – whole grain”. W sekcji pytań i odpowiedzi znalazły się gatunki roślin objętych niniejszym zaleceniem. W sekcji III. „Definicja – pytania i odpowiedzi” wymieniono: amarantus, jęczmień, grykę, bulgur, kukurydzę (również prażoną – popcorn), proso, komosę ryżową, ryż, żyto, owies, sorgo, miłkę abisyńską – teff, pszenżyto, pszenicę i ryż dziki (rodzaj Zizania).


Co z glutenem?
W szerszym kontekście dotyczącym produktów bezzbożowych porusza się także zagadnienie znaczenia glutenu, obiektu wielu sporów zarówno w obszarze żywienia człowieka, jak i zwierząt. Osobom zainteresowanym pogłębioną charakterystyką produktów dla psów i kotów oraz problematyką nietolerancji czy wrażliwości zwierząt na gluten warto polecić lekturę znakomitych tekstów dr Karoliny Hołdy: „Karmy Grain-free i Gluten-free: Bez zboża, bez glutenu – bez problemu?” [w:] „Pies Rasowy” 7/8/8 2016, s. 8–11 oraz opublikowanego w październikowym numerze „ZooBranży” z roku 2016 artykułu „KARMY GLUTEN-FREE rzeczywista potrzeba czy kolejny trend?” (s. 24–27).
Pozostając przy gatunkach małych ssaków roślinożernych, konieczne będzie odwołanie się do literatury naukowej. W znakomitym artykule z roku 2017, profesorowie Clauss i Hatt dokonują wnikliwego przeglądu piśmiennictwa naukowego z zakresu utrzymania królików (Clauss M., Hatt J.–M., 2017, „Evidence-based rabbit housing and nutrition. Veterinary Clinics of North America: Exotic Animal Practice”, nr 20(3), s. 871–884). Wśród ogólnych zasad żywieniowych zostało podkreślone przeciwwskazanie do stosowania owoców, ziaren zbóż, chleba, granulatów o niskiej zawartości włókna oraz mieszanek typu musli lub „króliczych”, łączących wymienione surowce.


Zboża a zdrowie królika
Produkty bogate w skrobię są jedynie częściowo trawione w jelicie cienkim królików wskutek szybkiego transferu treści w przewodzie pokarmowym. Powoduje to dostępność skrobi jako substratu dla fermentacji mikrobiologicznej w dalszych odcinkach przewodu pokarmowego i wywołuje gwałtowny wzrost liczebności mikroorganizmów. Obecność bakterii z rodzaju Clostridium, wytwarzających substancje toksyczne, przy wysokim poziomie skrobi może prowadzić do rozwoju zapalenia jelit i śmierci zwierzęcia. Dodatkowym zastrzeżeniem jest, związane z wysoko przetworzoną postacią ziarna zbóż najczęściej obecną w karmach, zagrożenie enterotoksemią (Irlbeck N. A., 2001, „How to feed the rabbit (Oryctolagus cuniculus) gastrointestinal tract” [w:] „Journal of Animal Science”, nr 79 (E. Suppl.), s. 343–346).
Co więcej, wyraźne wskazania w kierunku jakości (zalecanych) granulatów z wysokim udziałem lucerny dotyczą parametrów fizycznych peletów, czyli twardości i odporności na kruszenie. Króliki nie pobierają chętnie (zbyt) drobnych cząstek tych pasz, a ich obecność w przewodzie pokarmowym powoduje wydłużenie okresu przebywania treści w jelitach, zmniejszoną perystaltykę i podatność na zapalenie jelit.

Tomasz Uhlenberg
Marketing, Beaphar Polska Sp. z o. o.
www.beaphar.com/pl-pl

Karmy Nature Królik, Królik Junior
i Świnka Morska
Pełnoporcjowa karma dla królików i świnek morskich

Zdrowa i smaczna karma klasy Super Premium dla królików. Nie zawiera zbóż i wyróżnia się wysoką zawartością włókna pokarmowego. Taki skład zapewnia właściwe funkcjonowanie jelit. Zróżnicowanie składników osiągnięto przez wykorzystanie 30 różnych gatunków traw i ziół. Dla królików w wieku 10 miesięcy i starszych. Aby zapewnić zdrowy wzrost i rozwój zwierząt, Nature Królik Junior posiada podwyższony poziom białka i wapnia.
Nature Świnka Morska wyróżnia się wysoką zawartością witaminy C, która jest świnkom szczególnie potrzebna, gdyż same nie są w stanie jej syntetyzować.


W przypadku gatunków zwierząt towarzyszących zaliczanych do gryzoni zasadne wydaje się osobne rozpatrywanie kawii wraz z szynszylami oraz zwierząt (m.in. myszy, szczurów, chomików), dla których pełne ziarno (także zbóż) jest integralną częścią diety. Briscoe i wsp. (Briscoe J.A., Latney L., Heinze C.R., 2015, „Nutritional support in exotic pet species” [w:] „Nutritional Management of Hospitalized Small Animals”, Chan D.L. – red., Wiley Blackwell, Chcichester, UK, s. 234–246) sugerują zapewnienie hospitalizowanym zwierzętom dostępności określonych produktów żywieniowych. Dla gatunków roślinożernych (m.in. królików, kawii) pełnoporcjowych, suchych karm komercyjnych dedykowanych dla zwierzęcia, siana dobrej jakości oraz pewnej ilości produktów świeżych (zielonych roślin liściastych – jarmuż, botwina, pietruszka). Dla „ziarnożerców” (tu, oprócz wróblowych – Passeriformes – zaliczono małe gryzonie) również należy zgromadzić komercyjnie dostępne granulaty/ekstrudaty oraz mieszanki ziaren opracowane dla poszczególnych gatunków.

Monika Sak
Technolog w firmie CERTECH

,,Pierwotnie zarówno króliki, świnki morskie, koszatniczki, jak i szynszyle żyły w wyjątkowo niesprzyjających warunkach, suchym i gorącym klimacie, często skalistych terenach. To w dużej mierze ukształtowało ich sposób odżywiania, który polega na maksymalnym wykorzystaniu pokarmu niskokalorycznego. Są to zwierzęta roślinożerne. Latem żywią się soczystymi roślinami, trawami, ziołami i liśćmi. Zimą – gałązkami drzew i krzewów oraz bulwami i korzeniami roślin wygrzebywanymi spod ziemi. Ze swej natury nie interesują się zbożami czy nasionami strączkowymi. W warunkach domowych króliki, szynszyle, koszatniczki czy świnki są niemalże w 100% zależne od pokarmu, który podadzą im właściciele. Nie zdobywają pokarmu samodzielnie, dlatego też nie mogą instynktownie dobierać potrzebnych składników. Stąd potrzeba oferowania zwierzętom pożywienia, które zawiera wszystkie niezbędne wartości odżywcze we właściwych proporcjach, a równocześnie będzie to pokarm jak najbliższy temu w naturze. Takie też są mieszanki podstawowe z serii „Korona natury” dla królików i gryzoni, pełne pachnących traw, aromatycznych ziół z dodatkiem chrupiących warzyw. ”


Włókno pokarmowe jest absolutnie podstawowe i niezbędne dla królików, kawii i szynszyli. Najpoważniejszymi konsekwencjami jego niedoboru są zaburzenia motoryki przewodu pokarmowego, nadmierny wzrost liczebności bakterii z rodzaju Clostridium i E. coli i w konsekwencji dysbioza. Ponieważ kawie i szynszyle pobierają siano nieco wolniej niż króliki i nie można zakładać pełnego pokrycia ich zapotrzebowania pokarmowego wyłącznie sianem, w ich diecie jest zalecany dodatek niewielkiej ilości karm granulowanych (uzupełniających). U dorosłych kawii biegunka jest obserwowana rzadko, jednak luźny stolec najczęściej pojawia się w wyniku nadmiaru węglowodanów w dawce i czasami ma związek z podawaniem świeżych (nie suszonych)